eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworadary policyjne › Re: radary policyjne
  • Data: 2002-06-18 11:39:22
    Temat: Re: radary policyjne
    Od: Jacek <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jaszyn wrote:
    >
    > Jacek napisał(a) w wiadomości:
    > <1...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>...
    >
    > >jak dotychczas nikt nie wyrazil sprzeciwu
    > >to jak w koncu mam poznac odczyt radaru, gdy nie wysiade ?
    >
    > No to miałeś szczęście.
    >
    > >Poza tym z psychologii wynika ze zasada rownosci stron...
    >
    > (ciach ten bełkot nie majacy związku ze sprawą a poza tym NTG)
    czemu nazywasz psychologie i jej zasady belkotem ?
    >
    > Pozwolisz, że zacytuję paragraf 17 rozporządzenia MSWiA z 25 maja 1999 w
    > sprawie kontorli ruchu drogowego:
    >
    > § 17. 1. Uczestnik ruchu obowiązany jest stosować się do poleceń i sygnałów
    > oraz wskazówek wydawanych przez kontrolującego.
    > 2. W przypadku podania przez kontrolującego sygnału do zatrzymania pojazdu
    > kierujący tym pojazdem jest obowiązany:
    > 1) zatrzymać pojazd,
    > 2) trzymać ręce na kierownicy i nie wysiadać z pojazdu, chyba że zażąda tego
    > kontrolujący,
    > 3) na polecenie kontrolującego:
    > a) wyłączyć silnik pojazdu,
    > b) włączyć światła awaryjne.
    > 3. Kierujący pojazdem lub pasażer pojazdu mogą wysiadać z kontrolowanego
    > pojazdu wyłącznie za zezwoleniem kontrolującego.
    >
    > Tak więc te swoje pseudointelektualne wywody możesz sobie głęboko wsadzić,

    psychologia moze kiedys byla uwazana za psychointelektualne wywody,
    ale zapewniam cie, ze dzisiaj jest nauka i obrazanie sie na stan wiedzy
    i wskazywanie, ze nalezy te wiedzy sobie gdzie wsadzac wydaje sie
    niestosowne.

    > gdy trafisz na glinę-służbistę, będącego w trakcie akcji poszukiwania
    > groźnego przestępcy. Masz psi _obowiązek_ siedzieć w aucie i czekać na
    > zezwolenie policjanta na wyjście.
    ok, akcja to akcja, ale mowimy o kontroli radarowej jak w temacie watku
    i bez wyjscia samochodu trudno odczytac zapis z pomiaru predkosci przez
    radar, jak i odczytac stan stopera.
    ok i powiedz zatem
    co mam zrobic, gdy jak mowisz sluzbista nie wyrazi zgody na wyjscie i
    moje spojrzenie na odczyt z radaru ?

    Nikt jednak nie zakazuje ci się _zapytać_
    > policjanta, czy możesz wyjść z samochodu. (zazwyczaj od razu po kontroli
    > dokumentów każe wyjść).
    Nie wiem czesto widze kontrole i roznie to wyglada.
    W koncu jak ci sie zarowka przepali i masz kontrole, to bez wychodzenia
    i sprawdzenia jej nie zmienisz.

    Po drugie, w razie gdy za daleko się zatrzymałeś,
    > policja daje znak, abyś cofnął samochodem do ustalonego przez nich miejsca.
    to jest zrozumiale, ale czesto to bardzo niebezpieczny manewr
    gdy samochody jada 110 po dwoch pasach i ruch jest gesty.
    Samo zatrzymanie juz blokuje pas, a cofanie niemozliwe bez cofniecia
    samochodow z tylu.

    > Parę ładnych lat temu był w Polsce przypadek, że w trakcie kontroli drogowej
    > wysiadł kierowca, lecz zamiast dokumentów miał w ręku kałasza i rozwalił
    > gliniarzy z patrolu. Zresztą chyba nauczeni tą historyjką decydenci
    > wysmażyli ten paragraf.

    Przyszedl on ze stanow.
    Nie lubisz psychologii, nie wiem dlaczego, ale nie zaprzeczysz,
    ze w trakcie kontroli i skladania wyjasnien strony sa rowne
    a ta rownosc zachowana, gdy obie moga rozmawiac w tej samej pozycji.
    To znaczy obie stojac, lub obie siedzac.
    To kierowca sie tlumaczy i gdy on siedzi, a kontrolujacy stoi
    to pojawia sie atawistyczny odruch poddanstwa, czyli 110% racje ma
    stojacy, a siedzacy racje w 90%.

    >
    > BTW: W jednym z wcześniejszych postów tak podniecałeś się tym,
    obawiam sie ze zaszlo nieporozumienie, posty mnie nie podniecaja, ani
    caly usenet
    że "idzie
    > nowe ze stanów". No to w Stanach jakbyś w trakcie kontroli wyszedł
    > niespodzianie z samochodu, to by cię na maskę rzucili, zakuli i > przeszukali,
    ale to jest tradycja, do ktorej kierowcy sie przyzwyczaili przez wiele
    lat

    > podobnie jak to miał jeden mój znajomy, gdy nieswiadomy niczego wysiadl
    > sobie z auta i z uśmiechem skierował się w kierunku policjantów. Nawet nie
    > zdążył sie zastanowić w jaki sposób znalazł się na ziemi z szeroko
    > rozszerzonymi nogami i wycelowanym w głowę gnatem.

    sam mowisz, ze byl nieswiadomy
    moze zatem konsulat powinien wydawac wszystkim przyjezdzajacym
    informatory, jak maja sie zachowac w czasie kontroli drogowej ?
    Kiedys takie informatory wydawal State Department ,
    moze nalezy dolaczyc broszurke wydana przez Department of Motor Vehicles
    ?

    Sam przyznasz ze niewiele wiesz jak wyglada kontrola w Chinach,
    Wietnamie, RPA, i stu innych krajach.
    Koszt broszurki niewielki, a pozwoli uniknac niespodzianek, jak ta
    opisana przez ciebie.

    Jacek
    --
    World's First Holographic Computer incorporating Self(EGO) Technology
    fit to solve NP problems (knapsack algorithm) at light speed in n**@
    time. Presentation at Ig Nobel Prize Ceremony (October, 2002 Harvard)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1