eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ja w sprawie emerytury
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 234

  • 101. Data: 2012-01-16 08:13:52
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2012-01-15 16:56, Użytkownik krys napisał:

    >>>> "Obiecałaś! Obiecałaś!"
    >>>> (jak ten bachor z reklamy)
    >>> Jak zawierasz umowy, to też tak do kontrahentów się zwracasz?
    >>> Czy wysyłasz na drzewo, jak nie zrobisz na czas, a klient wymaga
    >>> dotrzymania umowy?
    >> Jeśli ten kontrahent zawiera ustne umowy z kimś innym, to dlaczego ja
    >> mam się z ich umów wywiązywać, jeśli nie byłem nawet stroną??
    >
    > Pytanie było inne.

    I tendencyjne.
    A ty już przestałeś kraść ?

    >>>> To powtórzę, co wcześniej napisałem - pretensje to tego, kto obiecał.
    >>> No przecież nie do kogo Pan Zbyszek innego ma pretensje!
    >> Ma do kogo innego.
    >
    > Do kogo?

    Ma pretensję do ZUSu a 80% procent obiecał mu jakiś nieprzedstawiony
    z nazwiska człowiek czterdzieści czy więcej lat temu.
    Niech szuka tego co obiecywał.


    Pozdrawiam


  • 102. Data: 2012-01-16 08:14:22
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: SQLwiel <w...@g...com>

    W dniu 2012-01-15 21:46, Andrzej Lawa pisze:

    > Umowy zawierasz podmiotami w miarę równorzędnymi. A prawo jest odgórnie
    > narzucane - przez podmiot nadrzędny zwany państwem.
    >
    > Ustaw nie trzeba wypowiadać - one się po prostu zmieniają.

    No - nie do końca bym się zgodził. Jeśli nie mam racji, to proszę mnie
    naprostować.

    Jeśli ono "państwo" obiecuje agentowi Tomkowi, że po 15 latach wiernej
    służby dostanie wysoką emeryturę, agent Tomek w związku z tym zostaje
    kurwą na usługach "państwa", traci przyjaciół, ale ma nadzieję na życie
    w dostatku przez kolejne 40 lat po 15 latach kurwienia się, po czym (w
    trakcie tych 15 lub 40 lat) zmienia się ekipa zajmująca reprezentacyjne
    gmachy we stolycy i ona mówi panu Tomkowi "wała" - to czy pan Tomek może
    się skarżyć do Sztrasburgera?

    Moim zdaniem - może. I powinien wygrać, jeśli "prawo" ma jeszcze
    cokolwiek znaczyć. Ale ja, to truskawki cukrem...

    W przeciwnym wypadku można sobie ustawą ustalić, że wszystkim, którzy
    mają majątek większy niż 100kpln należy go zabrać i oddać we władanie
    partii aktualnie rządzącej. No - to (a raczej coś podobnego, myślę o
    emeryturze od 67r.ż.) się chyba właśnie odbywa i nikt jakoś nie protestuje.

    A pan Zbyszek - za swoje 30$ w latach '80 mógł dostatnie żyć (z całą
    rodziną) przez miesiąc, bo stosownie do tego pracował. Ma prawo żądać
    adekwatnej wartości realnej, choć praktycznych szans dla niego nie widzę.



    --
    Tnx. SQLwiel.


  • 103. Data: 2012-01-16 08:21:09
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: "Danusia" <j...@w...pl>


    Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:4f12e40f$0$1232$65785112@news.neostrada.pl...
    > Andrzej Lawa wrote:
    >
    >> W dniu 15.01.2012 13:56, krys pisze:
    >>
    >>>> I jak ktoś słusznie zauważył, 80% ówczesnej pensji to kilkadziesiąt
    >>>> dolarów. Czyli dostanie więcej.
    >>>
    >>> Nie no, normalnie powinien dopłacać do tej emerytury. W końcu
    >>> rewaloryzacje i odsetki to się tylko w jedną stronę liczy - jak obywatel
    >>> ma dostać w dupę,
    >>
    >> Ale zrozum, że nawet po rewaloryzacji to on nadal zarabiał wtedy
    >> równoważnik ówczesnych kilkudziesięciu dolarów. Na współczesne dolary to
    >> może by ze 2 setki wyszły.
    >
    > Cytat z 1. postu:
    > "Pamiętam , że gdy rozpoczynałem swoją pierwszą w życiu
    > pracę obiecywano mi , że jak dożyję - to dostanę 80 % ostatniej
    > pensji "
    > Wątkodawca twierdzi, ze zarabia okolo 2 śrenich krajowych. Sam sobie
    > policz,
    > ile to jest 80% procent jego ostatniej pensji, i jak to się ma do 1500zł.
    >

    Tylko że jeżeli wątkodawca zarabiał około dwóch średnich krajowych to jego
    emerytura będzie wynosiła około 2400-2800 zł (netto na rękę), co jest
    dowodem na to że Pan Zbyszek jest trolem wszczynającym dyskusje, a gro z
    dyskutantów to wściekła zgraja ujadających psów którą Pan zbyszek wypuścił
    krzykiem "bież go".....

    pozdr



  • 104. Data: 2012-01-16 08:22:40
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 16.01.2012 09:14, SQLwiel pisze:

    > Jeśli ono "państwo" obiecuje agentowi Tomkowi, że po 15 latach wiernej
    > służby dostanie wysoką emeryturę, agent Tomek w związku z tym zostaje
    > kurwą na usługach "państwa", traci przyjaciół, ale ma nadzieję na życie
    > w dostatku przez kolejne 40 lat po 15 latach kurwienia się, po czym (w
    > trakcie tych 15 lub 40 lat) zmienia się ekipa zajmująca reprezentacyjne
    > gmachy we stolycy i ona mówi panu Tomkowi "wała" - to czy pan Tomek może
    > się skarżyć do Sztrasburgera?

    Skarżyć się może, ale jeśli przepisy się zmieniły zanim pójdzie na
    emeryturę, to będzie to tylko strata czasu i pieniędzy.

    Równie dobrze mógłbyś pozywać państwo, że idąc patriotycznie do
    normalnej pracy w Polsce (zamiast wyjechać za granicę) przed
    podniesieniem wieku emerytalnego, po podniesieniu wieku emerytalnego nie
    możesz iść na emeryturę wcześniej.

    Prawo nie działa wstecz, ale nie działa też po jego zmianie.

    [ciach]

    > W przeciwnym wypadku można sobie ustawą ustalić, że wszystkim, którzy
    > mają majątek większy niż 100kpln należy go zabrać i oddać we władanie
    > partii aktualnie rządzącej.

    Tak bezpośrednio to nie, bo Konstytucja się wścieknie, ale stosują
    odpowiednie stawki podatkowe - pewnie, że się da.

    [ciach]

    > A pan Zbyszek - za swoje 30$ w latach '80 mógł dostatnie żyć (z całą
    > rodziną) przez miesiąc, bo stosownie do tego pracował. Ma prawo żądać
    > adekwatnej wartości realnej, choć praktycznych szans dla niego nie widzę.

    Masz prawo żądać też, żeby byłą równość, sprawiedliwość, żeby policja
    coś zrobiła i brzydkich przyozdobiła a biednym dała pieniądze. A także
    żądać, by premier kucnął i zaśpiewał piosenkę o młodym robocie. Wolny
    kraj ;->

    Oczywiście twoje żądania pozostaną tylko tym - żądaniami.


  • 105. Data: 2012-01-16 08:26:54
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: "NKAB -" <n...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Danusia <j...@w...pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik "Pan Zbyszek" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:jere6k$t0t$1@mx1.internetia.pl...
    > > Szanowni Państwo .
    > > [...]
    > > A dlaczego pytam ? - bo miałem dobre zarobki , dużo wyższe od
    > > średniej krajowej , ale kilka długich kilkumiesięcznych wyjazdów
    > > z kraju i w całym okresie pracy nie ma ani razu ciągłości 10 lat
    > > co jest podstawą do obliczania .
    >
    > Ty chyba jesteś jakimś niedouczonym trolem. Już po kilku minutach czytania
    > przepisów ustawy o emeryturach i podstawie do obliczania wysokości
    emerytury
    > dla osób urodzonych w 1947 r. wiedział byś że podstawą są zarobki z
    > dowolnych 10 kolejnych lat z ostatniego dwudziestolecia przed przejsciem
    na
    > emeryture, lub 20 DOWOLNYCH LAT (NIE KOLEJNYCH) Z CAŁEGO OKRESU
    ZATRUDNIENIA
    > i możesz sobie wybrać zarobki z tych lat w których miałeś wysokie (żadna
    > ciągłość nie obowiązuje). Więc te zarobki dużo wyższe od średniej krajowej
    > dadzą Ci dużo wyższą emeryture od średniej krajowej emerytury.
    >
    > pozdr
    >
    >

    Należy jeszcze dodać, że jak da wszystkie rmua
    to będzie miał inaczej obliczony kapitał początkowy.
    Bez rmua ma według, czasami niekorzystnego, wzoru.
    I to też jest badytyzm, bo te dokumety do rmua mają
    państwowe archiwa i to ZUS powinien je zależdź
    a nie obywatel.

    Andrzej.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 106. Data: 2012-01-16 08:29:18
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Sun, 15 Jan 2012 20:28:06 +0100, Pan Zbyszek
    <z...@p...onet.pl> wrote:

    >ale wk..wia mnie że ten .oseł do sejmu dostał tyle za 15 lat pracy w
    >policji, a ja pracowałem 35 lat , chyba zarabiałem więcej od tego
    >.osła a jednak moja emerytura będzie o wiele niższa .
    No to jest sprawiedliwosc wlasnie. Zarabiales wiecej, zarobisz mniej.
    On mial na odwrot. Suma sie zgadza.

    WAM
    --
    mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem


  • 107. Data: 2012-01-16 08:31:58
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 16.01.2012 09:29, WAM pisze:

    > No to jest sprawiedliwosc wlasnie. Zarabiales wiecej, zarobisz mniej.
    > On mial na odwrot. Suma sie zgadza.

    LOL

    Dobre :)


  • 108. Data: 2012-01-16 08:42:42
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 16.01.2012 09:45, Nixe pisze:

    >> Nie z ZUS tylko z budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości.
    >
    > Ale płacą jakiekolwiek składki do tego budżetu (poza podatkiem
    > dochodowym) czy nie?

    Ręce opadają...


  • 109. Data: 2012-01-16 08:45:06
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: "Nixe" <n...@n...pl>


    Użytkownik "Danusia" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:jf0mm8$5fd$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:jeuad1$962$1@inews.gazeta.pl...
    >>W dniu 2012-01-14 13:58, Liwiusz pisze:
    >>> W dniu 2012-01-14 13:20, macso pisze:
    >>>>
    >>>> Użytkownik "Liwiusz"
    >>>>
    >>>>>> bierze państwową pensję oraz państwo mu opłaca składkę ZUS
    >>>>>
    >>>>> Nie opłaca.
    >>>>
    >>>> opłaca
    >>>
    >>> Nie opłaca.
    >>>
    >>> Ustawa o ustroju sądów powszechnych
    >>>
    >>> art. 91
    >>> § 9. Od wynagrodzenia sędziów nie odprowadza się składek na
    >>> ubezpieczenie społeczne.
    >>
    >> To z jakiś środków dostają emeryturę?
    >>
    >> N.
    >>
    > Nie z ZUS tylko z budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości.

    Ale płacą jakiekolwiek składki do tego budżetu (poza podatkiem dochodowym)
    czy nie?

    N.


  • 110. Data: 2012-01-16 08:47:26
    Temat: Re: Ja w sprawie emerytury
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    RadoslawF wrote:

    > Dnia 2012-01-15 16:56, Użytkownik krys napisał:
    >
    >>>>> "Obiecałaś! Obiecałaś!"
    >>>>> (jak ten bachor z reklamy)
    >>>> Jak zawierasz umowy, to też tak do kontrahentów się zwracasz?
    >>>> Czy wysyłasz na drzewo, jak nie zrobisz na czas, a klient wymaga
    >>>> dotrzymania umowy?
    >>> Jeśli ten kontrahent zawiera ustne umowy z kimś innym, to dlaczego ja
    >>> mam się z ich umów wywiązywać, jeśli nie byłem nawet stroną??
    >>
    >> Pytanie było inne.
    >
    > I tendencyjne.

    Gdyż?

    > A ty już przestałeś kraść ?

    Powinieneś wiedzieć najlepiej - każdy sadzie według siebie..


    >
    >>>>> To powtórzę, co wcześniej napisałem - pretensje to tego, kto obiecał.
    >>>> No przecież nie do kogo Pan Zbyszek innego ma pretensje!
    >>> Ma do kogo innego.
    >>
    >> Do kogo?
    >
    > Ma pretensję do ZUSu a 80% procent obiecał mu jakiś nieprzedstawiony
    > z nazwiska człowiek czterdzieści czy więcej lat temu.
    > Niech szuka tego co obiecywał.

    Przedstawił Ustawę z 68 roku. Żaden "człowiek przedstawiony z nazwiska" nie
    ma nic do rzeczy
    I mam nadzieję, że sprawę wygra.


    --
    Pozdrawiam
    J.

    www.kontestacja.com

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1