eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy komornik zabierze mieszkanie na kredyt z hipoteką, gdy spłacam?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 21. Data: 2004-10-20 08:33:30
    Temat: Re: Czy komornik zabierze mieszkanie na kredyt z hipoteką, gdy spłacam?
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Tue, 19 Oct 2004 22:22:36 +0200, MarekZ naskrobał(a):

    > Użytkownik "rezist.com" <s...@p...com> napisał w wiadomości
    > news:cl3skr$2a3i$2@sparrow.axelspringer.com.pl...
    >
    >> Hipoteka kaucyjna ustanowiona jest na bank (przynajmniej ja tak mam),
    >> nie wiem czy komornik lub jakakolwiek inna jednostka moze zajac
    >> mieszkanie w takim wypadku, na poczet innych dlugow.
    >
    > Zajac to moze i moze, tylko niczego to nie spowoduje, bowiem nie moze
    > sprzedac. W pewnych przypadkach moze tylko zostac wpisana hipoteka
    > przymusowa, ktora jednak bedzie w kolejnosci za hipoteka ustanowiona na
    > rzecz banku kredytujacego. Wiec potem juz tylko kredytobiorca musi dbac, aby
    > ta bankowa nie zostala wykreslona (bowiem sa takie przypadki, w ktorych
    > naleznosci zabezpieczone taka hipoteka nie przedawniaja sie). Nie splacenie
    > jednego grosza kredytu (za te kilkanascie lat, kiedy juz reszta bedzie
    > splacona) jest jednym z mozliwych rozwiazan jakie przychodza mi do glowy.

    od kiedy to hipoteka oznacza istnienie zobowiązania? hipoteka jest tylko
    zabezpieczeniem roszczenia - nawet takiego które może nie istnieć.


    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 22. Data: 2004-10-20 09:38:00
    Temat: Re: Czy komornik zabierze mieszkanie na kredyt z hipoteką, gdy spłacam?
    Od: "kredytobiorca" <k...@o...pl>

    >
    > Użytkownik "kredytobiorca" <k...@o...pl> napisał w
    > wiadomości news:30b7.0000039d.41758085@newsgate.onet.pl...
    > > > Użytkownik "kredytobiorca" <k...@o...pl> napisał w
    > > > wiadomości news:30b7.00000387.4175797e@newsgate.onet.pl...
    > > >
    > > > > To znaczy, że ta wpisana hipoteka kaucyjna w wysokości przekraczającej
    > > > > bardzo
    > > > > znacznie wartość mieszkania spowoduje, że mi mieszkania nie zabiorą?
    > > > > Powiem
    > > > > tak - kredyt spłacam regularnie (i dopóki będę miał na to kaskę, to
    > tak
    > > > > będę
    > > > > robił), a mam do spłacania jeszcze... więcej niż kilkanaście lat;) Po
    > > > > prostu
    > > > > kredyt wzięty na maxymalny okres, żeby rata była najmniejsza (choć
    > przez
    > > > > to
    > > > > EURO to i tak wzrosła znacznie).
    > > >
    > > > Lepiej dbaj aby miec na to kaske. Bo w takiej sytuacji problemy ze
    > splata
    > > > tego kredytu moga sie niedobrze skonczyc.
    > > >
    > > > > Kiedyś znajomy pytał ("swojego") komornika o taką sytuację, a ten mu
    > > > > powiedział, że "pewnie że wszystko weźmie" - ale rozumiem, że komornik
    > > > > musi tak
    > > > > powiedzieć, tak jak często niektórych straszy, że "do więzienia za
    > > > > niespłacone
    > > > > kredyty" - a to przecież nieprawda i tylko zastraszanie.
    > > >
    >
    > Niestety to prawda, art. 286 par.1 k.k. - niekorzystne rozporządzenie cudzum
    > mieniem, (oszustwo, wyłudzenie) zagrożone karą od 6 mcy do 8 lat. Zwykle
    > dostaje się w zawiasach, gorzej, jeśli o sprawie dowie się inny wierzyciel i
    > zawiadomi o popełnieniu przestępstwa z tego samego art. Wtedy siłą rzeczy
    > zawiasów nie ma i masz odsiadkę z dwóch wyroków w warunkach recydywy.


    Hmmm..... No ale przecież ja nie zrobiłem tej hipoteki specjalnie (nie wiem,
    może się nie rozumiemy?) - przecież gdyby hipoteki nie było, to.. mieszkania by
    TEŻ nie było -> to był zwykły kredyt mieszkaniowy!!
    Czy moze chodzi Ci o to niespłacenie do końca tego kredytu...??? Bo tego na
    razie się nie obawiam - zanim on skończy się wg planu, to... to już dawno te 10
    lat minie, przez które (jeśli wierzyciel nie wznowu) postępowanie egzekucyjne
    się przedawni i będzie umorzone.


    > > > No gadac to sobie moga.
    > > >
    > > > > Czyli co - spłacać dalej ten kredyt mieszkaniowy i... i mogę być (w
    > miarę)
    > > > > spokojny przynajmniej w temacie że będę miał gdzie mieszkać...??
    > > >
    > > > Dopoki jest ta kaucyjna hipoteka niewykreslona i nie zadrzesz z bankiem
    > to w
    > > > miare tak. Pozostaje kwestia czy poinformowac o tym bank czy nie (tzn. o
    > > > toczacej sie egzekucji), jesli dowie sie ktory to bank (a jest to w
    > ksiedze
    > > > wieczystej). To jest pewien 'zgryz'. Zlosliwy komornik, moze probowac
    > > > poinformowac bank za Ciebie. Nie wiem jak lepiej zrobic. Ja bym nie
    > > > informowal, ale w razie czego absolutnie nie unikalbym kontaktu z
    > bankiem.
    > >
    >
    > Absolunie nie informuj banku o kłopotach, zgodnie z prawem bankowym (gdy
    > dowie się o zajęciach) bedzie miał OBOWIĄZEK postawić kredyt w stan
    > natychmiastowej wymagalności, gdyż musi dbać o interes akcjanariuszy i
    > dokona zajęcia zabezpieczonej hipoteką nieruchomości. Co nie znaczy, że masz
    > unikać kontaktów z bankiem, trzeba tylko wiedzieć co można w banku
    > powiedzieć a czego nie.

    Wiesz - w zasadzie to masz rację. Mi się z jednej strony do banku nie śpieszy,
    bo jak chciałem iść to... w zasadzie nie wiedziałem CO powiedzieć, skoro kredyt
    spłacam i... na razie się nie wybieram - póki co. Ale na pewno w końcu się
    wybiorę.
    Z drugiej strony praktyka pokazała (nie z tym bankiem, z innymi), że bankom
    zależy - do końca - żeby NIE iść do komornika: znam bank, który nawet w imię
    niespłaconych kredytów był gotowy kupić długi czyjeść wobec mnie. Każdy sposób
    jest dobry. Straszyć straszą, ale - chyba - już się nauczyli, że egzekucja
    niewiele daje w Polsce.... i to ostateczność.

    > Hipoteka sama w sobie jest zabezpieczeniem konkretnego wierzyciela i w
    > przypadku egzekucji z innych zobowiązań jest wyłączona z zajęć. Nie zajmie
    > też komornik konta przeznaczonego na spłatę kredytu, a jedynie konta,
    > którymi masz prawo dysponować.

    Czyli co - dopóki będę spłacał kredyt mieszkaniowy to mogę być spokojny?
    To ten komornik co tak mówił, że i tak zabierze - to tylko straszył albo
    myślał, że kredyt jest np. w 90% już spłacony, tak??

    > Wbrew pozorom komornicy idą na układ jeśli zobowiążesz się do regularnych
    > wpłat bez[pośrednio na konto komornika, tym bardziej, jesli zadeklarujesz
    > wpłaty większe niż 50 % twoich wykazanych dochodów, bo komornik może zająć
    > do 50 % ale musi zostawić z Twoich dochodów mniej więcej 600 zł netto (co
    > kwartał ta kwota się zmienia), więc jest w jego interesie odzyskiwać więcej.
    > Taką propozycję wyslij najlepiej poleconym z p o.

    Ja dochodów niestety nie mam. Ma je za to żona (pensja) no i na pewno (jak
    rozszerzy klauzulę wykonalności na małżonka - bo ponoć wierzyciel może, ale jak
    to się odbywa to nie wiem dokładnie - to jej siądzie na pensji.
    A co to za układ - ja płacę np. 60% pensji żony (a jak to wygląda w ogóle jak
    jej zajmie pensję, a reszta wpłynie na konto -> jak to zrobić, żeby reszty nie
    zajął?) - a co w zamian...? Do czego się nie doczepi - do mieszkania, jak ponoć
    nie może...??

    > > Z mojej strony chętnie nie informowałbym banku. Ale -
    > > 1) komornik sam zapyta pewnie w pierwszej kolejności o status mieszkania,
    > > zgodnie z chęcią jego zabrania do egzekucji
    >
    > Może i tak, ale komornik nie jest władny ustalać majątek dlużnika, temu
    > słuzy sądowe wezwanie dłuznika do wyjawienia majątku, gdzie składasz
    > oświadczenie pod przysięgą. Komornika możesz zrobić w tej kwestii w bambuko
    > bez konsekwencji, zakładając jednak, że nie podpiszesz pisemnego
    > oświadczenia, które  może komornik chieć podsunąć. Zwykle komornik we
    > wniosku ma wpisane "egzekucja z majątku" bez sprecyzowania, więc jesli
    > sądownie majątku nuie wyjawniałeś - możesz się nie przyznawać do posiadania
    > majątku, najwyżej komornik zapieczetuje to co jest w Twoim mieszkaniu (RTV,
    > AGD...)

    No szczerze mówiąc to nic nie mam oprócz sprzętu AGD no i... wspomnianego
    mieszkania o które najpewniej komornik spyta i wtedy... wtedy to powiem
    szczerze.

    > Chyba, że Twój wierzyciel wie o Twoim majątku (samochód, nieruchomości) i
    > wskazał we wniosku o egzekucję "egzekucja z ..... i tu konkretne składniki
    > majatku), wtedy komornik bierze i nie pyta czyje to. Udowodnienie
    > komornikowi, że dane ruchomości i nieruchomości należą do Ciebie jest
    > kwestią wierzyciela.

    Aha.

    > Pamiętaj, że komornik może zająć mienie Twojej żony (łacznie z jej
    > dochodami), o ile przed powstaniem zadłużenia nie podpisałeś rozdzielności
    > majątkowej lub intercyzy przed  ślubem.

    Jest wspólnota majątkowa. Ale zająć pensji nie może chyba od razu, jak tytuł
    jest TYLKo na mnie, prawda? Są potrzebne jakieś dodatkowe czynności a to potrwa
    i dopiero wtedy może zająć, no nie?



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 23. Data: 2004-10-20 09:46:43
    Temat: Re: Czy komornik zabierze mieszkanie na kredyt z hipoteką, gdy spłacam?
    Od: "kredytobiorca" <k...@o...pl>

    > Dnia 19 Oct 2004 20:50:57 +0200, kredytobiorca naskrobał(a):
    >
    > > Witam! Mam taki problem - komornik lada moment zacznie ściągać moje długi
    > > (niespłacone kredyty), których nie byłem w stanie spłacić z powodu
    zaknięcia
    > > mojej jednoosobowego Działalności Gospodarczej. Długi są nie na firmę, ale
    > > fizycznie na mnie. Posiadam tylko jedną wartościową rzecz jaką jest
    mieszkanie -
    > >  bo na licytację z mieszkanie niewiele rzeczy raczej się nadaje. Długi
    > > przewyższają wartość mieszkania. Mieszkanie za to jest obciążone hipoteką
    > > kaucyjną w wysokóści ok. 2,5x wartości mieszkania - bo było brane na kredyt
    > > (90% wartości to kredyt). Spłacone jest prawie wcale, bo raty równe więc na
    > > razie spłacam odsetki. KREDYT NA MIESZKANIE SPŁACAM REGULARNIE! Pytanie
    mam -
    > > czy komornik zabierze mi to mieszkanie również, mimo że go spłacam? Na
    jakiej
    > > podstawie? Czy mnie eksmitują, tym bardziej, że mam żonę i za chwilę się
    urodzi
    > > dziecko? Podobno nie można eksmitować w takiej sytuacji? Pomóżcie, bo
    jestem
    > > załamany - życie finansowe legło mi w gruzach i nie wiem czy nie wyląduję
    > > gdzieś pod mostem.... :(
    >
    > Komornik na wniosek wierzyciela ma prawo i obowiązek przeprowadzić
    > egzekucje z nieruchomości obciążonej hipoteką.
    > Wcześniej dokona wpisu w KW w dziale 3 "ostrzeżenie o egzekucji z
    > nieruchomości" i da 2 tygodnie na spłate całego zadłużenia wobec
    > wierzycieli.
    >
    > Rzeczoznawca majątkowy dokona wyceny mieszkania a na podstawie jej komornik
    > dokona licytacji w cenie wywoławczej 2/3 tej wartości. Po licytacji
    > komornik poinformuje bank o egzekucji. On z kolei postawi kredyt w stan
    > natychmiastowej wymagalności z powodu egzekucji z przedmiotu zabezpieczenia
    > i skorzysta z zabezpieczenia ustawowego - hipoteki.
    > Komornik dokona podziału środku z licytacji wg kolejności
    > 1. Koszty komornicze + koszty licytacji + koszty wyceny itd
    > 2. Kwota kredytu bankowego do wartości hipoteki
    > 3. Reszta dla wierzycieli innych.

    No i bądź tu mądry! A Kolega może jest prawnikiem czy jak?? Bo ja już nie wiem
    komu wierzyć... :(((
    W każdym razie jedno jest jasne - na ww. czynnościach wzbogaci się TYLKO I
    WYŁĄCZNIE (niestety) komornik -> to znaczy punkt 1) oczywiście sobie kaskę
    weźmie.
    Ale to wszystko - bo kwota wartości hipoteki jak napisałem jest w wysokości ok.
    2,5xkrotności wartości mieszkania!! Czyli bank-kredytodawca dostanie niewielką,
    minimalną jakąś część co mu się należy (nawet niewielką w stosunku do kredytu,
    bo EUR wzrosło od czasu jego brania - dużo) - skutek będzie taki, że... do
    komornika zgłosi się ten właśnie bank jako następny i... i już nikt nic nie
    dostanie... A o reszcie wierzycieli to w ogóle możemy zapomnieć, skoro nie
    starczy dla tego banku-kredytodawcy.
    I czy jest sens? Kto kupi mieszkanie z lokatorami ??? - bo rodzin z małymi
    dziećmi NIE MOŻNA eksmitować bez zapewnienia lokalu zastępczego!
    Coś mi tu śmierdzi takie rozwiązanie... które w zasadzie jest tylko
    skomplikowaniem sprawy...
    No i co Ty na to?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 24. Data: 2004-10-20 10:41:05
    Temat: Re: Czy komornik zabierze mieszkanie na kredyt z hipoteką, gdy spłacam?
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia 20 Oct 2004 11:46:43 +0200, kredytobiorca naskrobał(a):



    > No i bądź tu mądry! A Kolega może jest prawnikiem czy jak?? Bo ja już nie wiem
    > komu wierzyć... :(((
    > W każdym razie jedno jest jasne - na ww. czynnościach wzbogaci się TYLKO I
    > WYŁĄCZNIE (niestety) komornik -> to znaczy punkt 1) oczywiście sobie kaskę
    > weźmie.


    raczej oceniam to tak że zyska
    1. Komornik - na kolejny wyjazd na szeszele
    2. Bank odzyska większość długu
    3. Wierzyciel nic nie zyska
    4. Dłużnik straci mieszkanie i zostanie z długiem na kolejne 10 lat.


    > Ale to wszystko - bo kwota wartości hipoteki jak napisałem jest w wysokości ok.
    > 2,5xkrotności wartości mieszkania!!

    nie ma znaczenia wielkość hipoteki bylko realna wartość kredytu którego
    jest zabezpieczeniem. Ludzie hipoteka NIE oznacza zadłużenia tylko jego
    zabezpieczenie.

    > Czyli bank-kredytodawca dostanie niewielką,
    > minimalną jakąś część co mu się należy (nawet niewielką w stosunku do kredytu,
    > bo EUR wzrosło od czasu jego brania - dużo) - skutek będzie taki, że... do
    > komornika zgłosi się ten właśnie bank jako następny i... i już nikt nic nie
    > dostanie... A o reszcie wierzycieli to w ogóle możemy zapomnieć, skoro nie
    > starczy dla tego banku-kredytodawcy.

    nie rozumiem - bank udzielił kredytu pod zabezpieczenie o wartości niższej
    niż kredyt?!!! No to sam jest sobie winien - ktoś za to wyleci z roboty :)

    > I czy jest sens? Kto kupi mieszkanie z lokatorami ??? - bo rodzin z małymi
    > dziećmi NIE MOŻNA eksmitować bez zapewnienia lokalu zastępczego!

    w licytacji kupuje bez lokatorów o ile to rodzina dłużnika a nie najemcy -
    natomiast kwestia eksmisji to sprawa do rozpoznania dla sądu.

    > Coś mi tu śmierdzi takie rozwiązanie... które w zasadzie jest tylko
    > skomplikowaniem sprawy...
    > No i co Ty na to?


    Zależy od wierzyciela jeżeli złoży wniosek to egzekucja zostanie
    przeprowadzona natomiast ty możesz zaskarżyć ją do sądu i on oceni co
    zrobić dalej.

    btw: opinie są nieistotne popatrz w KPC on dokładnie opisuje procedurę
    licytacji.



    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 25. Data: 2004-10-20 11:38:57
    Temat: Re: Czy komornik zabierze mieszkanie na kredyt z hipoteką, gdy spłacam?
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>

    Użytkownik "Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał w wiadomości
    news:cl57p2$ka5$1@news.onet.pl...

    > od kiedy to hipoteka oznacza istnienie zobowiązania? hipoteka jest tylko
    > zabezpieczeniem roszczenia - nawet takiego które może nie istnieć.

    Tak, ale niektore banki wykreslaja z wlasnej inicjatywy hipoteki od
    splaconych wierzytelnosci (mimo ze placa za to oplate w wysokosci polowy tej
    od wpisania h., no oczywiscie oprocz domow, gdzie wykreslenie jak i wpisanie
    jest za darmo). Wiec bezpieczniej tego grosika zostawic, wtedy nie wykresla.
    Ewentualnie w przypadku kiedy tylko wysylaja kredytobiorcy wniosek o
    wykrslenie, ktory ten moze zaniesc do sadu wieczystoksiegowego i sam
    zaplacic za wykreslenie, po prostu wystarczy tego nie zanosic.

    marekz


  • 26. Data: 2004-10-20 11:46:50
    Temat: Re: Czy komornik zabierze mieszkanie na kredyt z hipoteką, gdy spłacam?
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>

    Użytkownik "Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał w wiadomości
    news:cl5f89$2l8$1@news.onet.pl...
    > Dnia 20 Oct 2004 11:46:43 +0200, kredytobiorca naskrobał(a):

    > nie rozumiem - bank udzielił kredytu pod zabezpieczenie o wartości niższej
    > niż kredyt?!!! No to sam jest sobie winien - ktoś za to wyleci z roboty :)

    Zwyczajowo (antycypujac przyszla inflacje) hipoteka kaucyjna jest wpisywana
    na wyzsza sume, niz aktualna wartosc kredytu...

    > w licytacji kupuje bez lokatorów o ile to rodzina dłużnika a nie najemcy -
    > natomiast kwestia eksmisji to sprawa do rozpoznania dla sądu.

    Rozwaz jeszcze raz to co piszesz na temat licytacji. Jaka licytacja ? Nawet
    gdyby zostala ona przeprowadzona, hipoteka kaucyjna banku jest w pierwszej
    kolejnosci (przed ta potencjalnie wpisana przymusowa) i dlatego nie zostanie
    ona przeprowadzona, bo spowodowac by mogla tylko to, ze bank stal by sie
    wlascicielem tego mieszkania (a dla banku to jest slabo interesujace, jesli
    ma do wyboru regularna splate kredytu). Tak tylko chcesz kogos postraszyc,
    czy tez moze znasz podobny przyklad z praktyki ? Tylko rzeczywistej
    praktyki, a nie ze ktos Cie nabral.

    > Zależy od wierzyciela jeżeli złoży wniosek to egzekucja zostanie
    > przeprowadzona natomiast ty możesz zaskarżyć ją do sądu i on oceni co
    > zrobić dalej.

    Egzekucja skonczy sie na wpisaniu hipoteki przymusowej. I tyle. Czyz nie ?

    pozdrowienia, marekz


  • 27. Data: 2004-10-20 12:18:02
    Temat: Re: Czy komornik zabierze mieszkanie na kredyt z hipoteką, gdy spłacam?
    Od: "kredytobiorca" <k...@o...pl>

    > Dnia 20 Oct 2004 11:46:43 +0200, kredytobiorca naskrobał(a):
    >
    >
    >
    > > No i bądź tu mądry! A Kolega może jest prawnikiem czy jak?? Bo ja już nie
    wiem
    > > komu wierzyć... :(((
    > > W każdym razie jedno jest jasne - na ww. czynnościach wzbogaci się TYLKO I
    > > WYŁĄCZNIE (niestety) komornik -> to znaczy punkt 1) oczywiście sobie kaskę
    > > weźmie.
    >
    >
    > raczej oceniam to tak że zyska
    > 1. Komornik - na kolejny wyjazd na szeszele
    > 2. Bank odzyska większość długu
    > 3. Wierzyciel nic nie zyska
    > 4. Dłużnik straci mieszkanie i zostanie z długiem na kolejne 10 lat.

    Bank NIE odzyska większości długu, a tylko NIEWIELKĄ jego część!! Przeciez
    pisałem - czytaj proszę uważnie!! - już kilka razy, że: kredyt był brany w EUR
    kiedy ta walutka miała jeden z najniższych kursów oraz kredyt jest na
    kilkadziesiąt lat a raty równe, więc kapitału na razie to ja może spłaciłem...
    co najwyżej(!) kilkaset EUR - czyli tyle co nic.
    A co do pkt. 4, to chyba też się nie orientujesz: żeby dłużnik stracił
    mieszkanie, musi być eksmitowany. A żeby to zrobić to w wypadku rodziny z małym
    dzieckiem Sąd musi przyznać a gmina dać lokal socjalny. A gminy lokali nie
    mają, więc... dłużnik dalej mieszka. JUŻ - ZROZUMIAŁ KOLEGA? Czy moze Kolega w
    banku pracuje, 2-gą stronę reprezentuje, tak jak ten komornik co straszy
    wszystkich więzieniem za długi kredytowe...??;)))

    > > Ale to wszystko - bo kwota wartości hipoteki jak napisałem jest w wysokości
    ok.
    > > 2,5xkrotności wartości mieszkania!!
    >
    > nie ma znaczenia wielkość hipoteki bylko realna wartość kredytu którego
    > jest zabezpieczeniem. Ludzie hipoteka NIE oznacza zadłużenia tylko jego
    > zabezpieczenie.

    Ale hipoteka zabezpiecza przed inflacją no i w tym wypadku przed wzrostem kursu
    waluty, który nota bene się dokonał i to znacznie.

    > > Czyli bank-kredytodawca dostanie niewielką,
    > > minimalną jakąś część co mu się należy (nawet niewielką w stosunku do
    kredytu,
    > > bo EUR wzrosło od czasu jego brania - dużo) - skutek będzie taki, że... do
    > > komornika zgłosi się ten właśnie bank jako następny i... i już nikt nic nie
    > > dostanie... A o reszcie wierzycieli to w ogóle możemy zapomnieć, skoro nie
    > > starczy dla tego banku-kredytodawcy.
    >
    > nie rozumiem - bank udzielił kredytu pod zabezpieczenie o wartości niższej
    > niż kredyt?!!! No to sam jest sobie winien - ktoś za to wyleci z roboty :)

    Że jak?? Choć w zasadzie tak - bank udzielił kredytu, wartość mieszkania spada
    (póki co), ale kurs EUR/PLN wzrósł - więc... jak wyżej ;)))


    > > I czy jest sens? Kto kupi mieszkanie z lokatorami ??? - bo rodzin z małymi
    > > dziećmi NIE MOŻNA eksmitować bez zapewnienia lokalu zastępczego!
    >
    > w licytacji kupuje bez lokatorów o ile to rodzina dłużnika a nie najemcy -
    > natomiast kwestia eksmisji to sprawa do rozpoznania dla sądu.

    No właśnie - o eksmisji napisałem wyżej.
    I NIE SĄDZĘ żeby dało się kupić BEZ lokatorów jak są zameldowani i mieszkają!
    Jak sobie to wyobrażasz: kupujesz mieszkanie od komornika po "atrakcyjnej"
    cenie i NIE PYTASZ czy lokatorzy są, hę?? Trochę wyobraźni!! Kupiłeś i co -
    zakładasz sprawę o eksmisję i "bujasz się" z lokatorami przez po pierwsze wiele
    lat do czasu rozpatrzenia sprawy o eksmisję i po drugie - być może "na zawsze",
    bo trzeba lokal socjalny, a gmina takiego nie ma?
    Trochę bez sensu.... - no chyba że Ci to odpowiada;))))

    > > Coś mi tu śmierdzi takie rozwiązanie... które w zasadzie jest tylko
    > > skomplikowaniem sprawy...
    > > No i co Ty na to?
    >
    >
    > Zależy od wierzyciela jeżeli złoży wniosek to egzekucja zostanie
    > przeprowadzona natomiast ty możesz zaskarżyć ją do sądu i on oceni co
    > zrobić dalej.

    No i tak będę - jeśli będzie potrzeba - robił.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 28. Data: 2004-10-20 12:47:57
    Temat: Re: Czy komornik zabierze mieszkanie na kredyt z hipoteką, gdy spłacam?
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Wed, 20 Oct 2004 13:38:57 +0200, MarekZ naskrobał(a):

    > Użytkownik "Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał w wiadomości
    > news:cl57p2$ka5$1@news.onet.pl...
    >
    >> od kiedy to hipoteka oznacza istnienie zobowiązania? hipoteka jest tylko
    >> zabezpieczeniem roszczenia - nawet takiego które może nie istnieć.
    >
    > Tak, ale niektore banki wykreslaja z wlasnej inicjatywy hipoteki od
    > splaconych wierzytelnosci (mimo ze placa za to oplate w wysokosci polowy tej
    > od wpisania h., no oczywiscie oprocz domow, gdzie wykreslenie jak i wpisanie
    > jest za darmo). Wiec bezpieczniej tego grosika zostawic, wtedy nie wykresla.
    > Ewentualnie w przypadku kiedy tylko wysylaja kredytobiorcy wniosek o
    > wykrslenie, ktory ten moze zaniesc do sadu wieczystoksiegowego i sam
    > zaplacic za wykreslenie, po prostu wystarczy tego nie zanosic.

    powtórze - hipoteka absolutnie nie chroni przed egzekucją z nieruchomości?
    poza tym nie rozumiem tych chorych kombinacji, jak chcesz miec hipoteke to
    wpisz ją komus pod fikcyjną pożyczkę a nie zostawiaj jeden grosz :D


    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 29. Data: 2004-10-20 12:51:25
    Temat: Re: Czy komornik zabierze mieszkanie na kredyt z hipoteką, gdy spłacam?
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Wed, 20 Oct 2004 13:46:50 +0200, MarekZ naskrobał(a):


    > Rozwaz jeszcze raz to co piszesz na temat licytacji. Jaka licytacja ? Nawet
    > gdyby zostala ona przeprowadzona, hipoteka kaucyjna banku jest w pierwszej
    > kolejnosci (przed ta potencjalnie wpisana przymusowa)

    tu nie ma żadnej hipoteki przymusowej.

    > i dlatego nie zostanie
    > ona przeprowadzona, bo spowodowac by mogla tylko to, ze bank stal by sie
    > wlascicielem tego mieszkania

    nie masz pojęcia o czym piszesz.

    > (a dla banku to jest slabo interesujace, jesli
    > ma do wyboru regularna splate kredytu). Tak tylko chcesz kogos postraszyc,
    > czy tez moze znasz podobny przyklad z praktyki ? Tylko rzeczywistej
    > praktyki, a nie ze ktos Cie nabral.


    zapoznaj się chociaż raz z daleka z Kodeksem Postępowania Cywilnego bo nie
    wiem skad te głupoty bierzesz - z gazet?

    >> Zależy od wierzyciela jeżeli złoży wniosek to egzekucja zostanie
    >> przeprowadzona natomiast ty możesz zaskarżyć ją do sądu i on oceni co
    >> zrobić dalej.
    >
    > Egzekucja skonczy sie na wpisaniu hipoteki przymusowej. I tyle. Czyz nie ?

    ROFL.


    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 30. Data: 2004-10-20 12:58:56
    Temat: Re: Czy komornik zabierze mieszkanie na kredyt z hipoteką, gdy spłacam?
    Od: Herbi <x...@a...pl>

    Dnia 20 paź o godzinie 14:18, na pl.soc.prawo, kredytobiorca napisał(a):


    >> raczej oceniam to tak że zyska
    >> 1. Komornik - na kolejny wyjazd na szeszele
    >> 2. Bank odzyska większość długu
    >> 3. Wierzyciel nic nie zyska
    >> 4. Dłużnik straci mieszkanie i zostanie z długiem na kolejne 10 lat.
    >
    > Bank NIE odzyska większości długu, a tylko NIEWIELKĄ jego część!!


    Do Ciebie nie dociera normalna prawda:
    - jako kredytobiorca mas zobowiązek poinformowania banku o swoim statusie
    finansowym, jego pogorszeniu itd - a takie nastąpiło z chwilą zlikwidowania
    przez Ciebie DG. Czyli umowa kredytowa z powodu nie wypełnienia przez
    Ciebie jednego z warunków Umowy - może zostać wypowiedziana przez Bank, a
    tym samym kredyt nie spłacony staje się natychmiast wymagalny /z reguły
    30-dniowy okres wypowiedzenia/. Czyli dochodzi Ci ... kolejny dług!!
    mieszkanie zostaje zlicytowane - opisał Ci to dokładnie Sebol jak to
    wygląda - nie rozumiem dlaczego nie przyjmujesz tego do wiadomości - to
    jest po prostu normalna droga w takich przypadkach.


    > Ale hipoteka zabezpiecza przed inflacją no i w tym wypadku przed wzrostem kursu
    > waluty, który nota bene się dokonał i to znacznie.


    LOL


    >> nie rozumiem - bank udzielił kredytu pod zabezpieczenie o wartości niższej
    >> niż kredyt?!!! No to sam jest sobie winien - ktoś za to wyleci z roboty :)
    >
    > Że jak?? Choć w zasadzie tak - bank udzielił kredytu, wartość mieszkania spada
    > (póki co), ale kurs EUR/PLN wzrósł - więc... jak wyżej ;)))


    Jedyny kto traci to ...... Ty.
    Bez zgody banku nie sprzedasz mieszkania, a przy próbie, na pewno odzyska
    pieniądze - przy założeniu że nie ma egzekucji komorniczej ;)



    >> w licytacji kupuje bez lokatorów o ile to rodzina dłużnika a nie najemcy -
    >> natomiast kwestia eksmisji to sprawa do rozpoznania dla sądu.
    >
    > I NIE SĄDZĘ żeby dało się kupić BEZ lokatorów jak są zameldowani i mieszkają!


    Bo kupuje się mieszkanie a nie lokatorów.
    Ty, po licytacji tracisz tytuł prawny do lokalu - i masz kolejny dług -
    wobec banku za udzielony kredyt - który tylko częściowo spłaciłeś.
    Niestety - ale tak jest.


    --
    Herbi
    20-10-2004 14:58:54

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1