Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
> W dniu 26.10.2025 o 07:36, Jacek pisze:
>
>
>> Potrzebne jest odejście od resztek wartościowania w oparciu o
>> dogmaty religijne (nie zabijaj) czy z drugiej strony, odejście od
>> romantycznych uniesień wczesnego humanizmu (wszyscy ludzie są równi)
>> i oparcie się o racjonalizm naukowy i tu nawiązanie do prawa.
> Dawno nie czytałem czegoś równie głupiego.
>
> "Nie zabijaj" wcale nie musi wynikać (i nie wynika) z dogmatów
> religijnych. To tylko religiantom się wydaje, że gdyby nie religia, to
> ludzie by się pozabijali, bo...
> [...]

CUD! W czymś mogę się z tobą zgodzić.
Cytat z pamięci z takimże tłumaczeniem: Bóg nakazał nie zabijaj a
potem ostro zamulił sprawę otaczając Wybranych licznymi wrogami :-)

"Nie zabijaj" to DOBRA reguła na początek od której (także prawnicy)
robią sporawą masę wyjątków - patrz prezio Trump co zabija "przemytników
narkotyków" bez sądu i wahania a tylko "wredne Putiny" się czepiają.

Jak trzeba to trzeba. Jak SŁABO (niewystarczająco) trzeba to hańba zabić.
IMHO Trump poszedł na "moralną łatwiznę". Jako ABSOLUTNE minimum
(moralnej) przyzwoitości IMHO powinien znacznie++ się przyłożyć do
przekazu "niestety trzeba i niespecjalne są alternatywy".

--
A. Filip
| Perfekcję osiąga się wtedy, gdy nie można już nic odjąć, a nie dodać
| -- Antoine de Saint-Exupéry