W dniu 27.10.2025 o 12:39, Kviat pisze:

>>> Hmmm... to oznacza, że łamią prawo UA. Nielegalnie opuszczają UA.
>>> Ale czy łamią prawo Polskie? Czy Polska wydała jakieś prawo, że
>>> obywatelowi UA nie wolno wyjechać z UA?
>>
>> Ale wiesz jak wygląda przejście graniczne?
>
> Wiem.
>
>> Nie wejdziesz na polską stronę nie przechodząc wcześniej przez ukraińską.
>
> Oczywiście. Ale nie o to było pytanie.

No właśnie o to...
> Ale czy to jest złamanie prawa polskiego?

No tak.

> Bo może z punktu widzenia prawa polskiego jest to legalne?

No nie.
>> Ale z jakiegoś powodu tak u nas nie jest.
>
> Byś może. Nie wiem, dlatego pytam.
> Reguluje to jakaś szczególna umowa z UA?

Reguluje to specustawa - status UKR (w uproszczeniu pesel i prawo
pobytu) nalezy się tylko tym, co są w stanie przesdstawić dokumenty
podróżne.
> Jakieś prawo międzynarodowe? Że skoro jakieś państwo sobie uzna
> nielegalność opuszczenia tego państwa, to my musimy z automatu uznać tę
> nielegalność?

Nie musimy, ale tak się przyjęło, że legalnie przekracza się granice
które nie są otwarte na przejściach.

>> Za to nielegalni z afryki dostają socjal. Nadal nie widzisz ty rażącej
>> niesprawiedliwości i robienia kurwy z logiki?
>
> No właśnie o to pytam.
> Jeśli jakiś afrykański kacyk sobie wymyśli, że opuszczenie jego wioski
> jest nielegalne (bo takie ma we wiosce prawo), to z tego nijak nie
> wynika (a przynajmniej tak sądzę), że ten ktoś z automatu (na podstawie
> prawa kacyka z tej wioski) nielegalnie przekracza granicę z punktu
> widzenia drugiej wioski (bo może ta druga wioska ma prawo, że chętnie
> przyjmuje).

No ale właśnie tak działa UE. Skoro UA sobie zabroniła wyjazdu facetów,
to my to w zasadzie respektujemy, pozbawiając możliwości ucieczki
przeciętnego Ukrainca przed wojną. Za to nielegalnym pigmentodoatnim
dają socjal...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!