On Mon, 27 Oct 2025 13:17:13 +0100, Jacek wrote:
> W dniu 27.10.2025 o 11:31, Kviat pisze:
>> Co to ma wspólnego z religią?
> Chrześcijaństwo odcisnęło swoje piętno na europejskich systemach
> prawnych. Poruszyłem sprawę zabijania bo budzi najwięcej kontrowersji

Przy czym samo zabijanie jakoś rzadko chrześcijanom przeszkadzało :-)

> ale w prawie są i inne niedorzeczności rodem z chrześcijaństwa. Ale o
> nich w innym wątku. Dla przykładu prawo silnie ogranicza władzę kobiety
> nad swoim płodem a później, rodzicom nad swoim potomstwem i to jest
> pozostałość po chrześcijaństwie. Bóg daje życie więc nie waż się woli
> boskiej sprzeciwiać.

Mówisz, że w islamie całkiem inaczej ?

> Skutek negatywny widać od razu - niedostatek urodzeń,

i to jest dowód na co?

> wzrost liczby dzieci urodzonych z wadami rozwojowymi w tym
> takich których matki nie odbierają ze szpitala,

No nie wiem, czy tak dużo.
Nasze, średnio chrześcijanskie, prawo, wcisnie na siłę :-)


> rozpowszechnianie się w
> populacji genetycznie przekazywanych negatywnych cech itd.

A tu jest inna sprawa - dawniej dzieci umierała połowa.
Teraz jest to jakiś nieliczny promil.
Nie mamy już selekcji naturalnej genów.

> Należy zerwać
> z religijną interpretacją zakazu zabijania i przyznać większą władzę nad
> zabijaniem rodzicom.

Powiem ci tak - znajoma miała skazę genetyczną.
Pobrali od niej 10 jajeczek, coś bodajże 4 zamrozili, resztę
zapłodnili, chyba musieli leciutko namnożyć, zrobili badania
genetyczne zarodków, kilka nosiło wadę, kilka nie, złe poszły do
kosza, jeden dobry jej wszczepili, pozostałe zamrozili.
I ma dziecko bez wady. I jeszcze może mieć kilka.

Tylko ... to nie było w Polsce. U nas KK się sprzeciwia in vitro,
i chodzi chyba o ten element "do kosza".

J.