Daniel H. wrote:

>
>
> rzecz wzgledna, bo dla kanara byles zlodziejem

dla kanara byłem osobą bez biletu, której została wystawiona opłata
dodatkowa za jazdę bez biletu.

> podobnie u mnie, kupilem, zaplacilem,
> zrobie tylko drobny "myk"
właśnie o ten myk się rozchodzi.


> dla MS (i Ciebie) to byc moze rzecz straszna
> ja nie czuje sie, abym wyrzadzal tak wielka krzywde,
> na jaka wskazuje ilosc postow na ten temat
> po pierwsze liczy sie zdrowy rozsadek

Sorry, ale w prawie nie ma przepisów odwołujących się do twojego widzimisię.
Wersja którą masz po zainstalowaniu na innym komputerze jest wersją
używaną niezgodnie z licencją niezależnie od tego jak ci się wydaje.


Wiesz, co jeżeli ty się zabierasz za prowadzenie działalności
godspodarczej interpretując przepisy wg własnego widzimisię, to lepiej
się za to nie zabieraj, bo cię ZUS i US zje w pierwszym miesiącu.
I też się potem będziesz tłumaczył, że przecież zapłaciłeś ZUS tylko
jeden dzień za późno, a tu zaraz ci chcą dowalić brakiem ubezpieczenia
na całe pół roku.

do góry

In article <cad58k$8cb$1@inews.gazeta.pl>, poilkj wrote:
> Jeżeli chcesz zrobić tak jak myślisz to należało kupić wersję BOX.
> Tak, wiem kosztuje drożej, ale nie da się mieć ciasteczko i zjeść
> ciasteczko.

Jakie sa w tej chwili przykładowo ceny powiedzmy XP (lub wcześniejszych) w
wersji OEM i BOX?

--
Marcin

do góry

Marcin Debowski wrote:

> In article <cad58k$8cb$1@inews.gazeta.pl>, poilkj wrote:
>
>>Jeżeli chcesz zrobić tak jak myślisz to należało kupić wersję BOX.
>>Tak, wiem kosztuje drożej, ale nie da się mieć ciasteczko i zjeść
>>ciasteczko.
>
>
> Jakie sa w tej chwili przykładowo ceny powiedzmy XP (lub wcześniejszych) w
> wersji OEM i BOX?
>

Z pierwszego z brzegu sklepu

Microsoft Windows XP Professional EN BOX 1415zł
Microsoft Windows XP Professional EN OEM 725zł
Microsoft Windows XP Professional PL BOX 1415zł
Microsoft Windows XP Professional PL OEM 699zł


Microsoft Windows 2000 Professional EN OEM 719zł
Microsoft Windows 2000 Professional PL OEM 719zł
Microsoft Windows 2000 Professional (nośnik) 159zł

Microsoft Windows 98 Second Edition PL OEM 449zł

do góry

User "poilkj" <u...@d...invalid> napisał(a)
w news'ie: news:cad88i$kae$1@inews.gazeta.pl

>> [.....................]
>> Przecież on go nie ukradł, on go kupił.
> Kupił forda, a chciałby mercedesa.

To trochę nie tak. On "kupił Ford'a" i chciałby
aby ten "Ford" nadal należał (mógł go użytkować)
do niego, nawet po wymianie jakiejś części. Z
windowsem w wersji OEM niestety tak nie jest,
wymieniasz płytę główna i jesteś złodziejem_
piratem. Paranoja!.

> [.....................]
> Co ty chcesz pertraktować?
> Warunki licencji zakupu u Microsofta?
> [...................]

Oczywiście, że tak. Przecież nie każdemu jest potrzebna
tak "bogata" wersja windowsa. Więszkość ludzi nie
musiałaby płacić za to z czego nigdy nie będzie korzystać,
np. Messenger'a, Windows Movie Maker,a, Internet Explorer'a,
Outlook'a czy tych "zejebistych" gierek które *kupuje* się razem
z windowsem. Windows byłby tańszy (tak jak na Tajwanie)
i gdyby kosztował ok. 100 - 200 PLN to tego wątka (u?) by nie
było. (tak sądzę)

--
Pozdrawiam - Andy_K.
"Wierności i przebaczania uczmy się od psów."
www.amikom.com.pl

do góry

On Fri, 11 Jun 2004, poilkj wrote:

> + Daniel H. wrote: [...wrotka tylko dla jasności że nie mi...]
[...]
> + Sorry, ale w prawie nie ma przepisów odwołujących się do twojego widzimisię.
> + Wersja którą masz po zainstalowaniu na innym komputerze jest wersją używaną
> + niezgodnie z licencją niezależnie od tego jak ci się wydaje.

Możesz jedno słowo: czy określenie "licencja" w twojej wypowiedzi
oznacza "prawo majątkowe określone w art. 41.1.2 którego naruszenie
podlega odpowiedzialności karnej" czy "umowę cywilną w której w myśl
art. 65§2 nie jest istotny tytuł" w powiązaniu z "zasadą swobody
umów art. 353^1" ?

--
pozdrowienia, Gotfryd
(wybywający na chwilę)

do góry

:
: owszem gdyby to bylo w wersji pudelkowej (box) to tak, ale piszemy o
: OEM , gdzie w momencie pierwszej instalacji system staje sie
: integralna czescia komputera i moze byc sprzedany tylko z komputerem.
: tak pisze w OEM EULA czyli umowa miedzy producentem czyli Microsoft a
: uzytkownikiem koncowym

a jak Ci udowodni ze vbylo instalowane na tym a nie na tym. Dysk mozna
przelozyc.



P.

do góry

Użytkownik Andrzej_K napisał:
> Z windowsem w wersji OEM niestety tak nie jest,
> wymieniasz płytę główna i jesteś złodziejem_ piratem. Paranoja!.

Gwoli ścisłości - nawet M$ nie uważa kogoś takiego za złodzieja
a już tym bardziej pirata, nie mówiąc już o prawie, które tylko pirata - i
słusznie - uważa za złodzieja.
Więc wypowiadając takie stwierdzenia jesteś bardziej papieski niż papież.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.hipnoza.info

do góry

> > rzecz wzgledna, bo dla kanara byles zlodziejem
>
> dla kanara byłem osobą bez biletu, której została wystawiona opłata
> dodatkowa za jazdę bez biletu.

a czym jest jazda bez waznego biletu?
nie zaplaciles za usluge swiadczona przez miejski zaklad komunikacji
a ze zapomniales hmmm, wychodzac z niezaplaconymi zakupami ze sklepu,
bo zapomniales czym jest? i jak zostaniesz potraktowany?

>
> > podobnie u mnie, kupilem, zaplacilem,
> > zrobie tylko drobny "myk"
> właśnie o ten myk się rozchodzi.

jestem ciekawy czy system z ktorego to piszesz jest full legal
czy nie znajdzie sie w Twoim komputerze zadnego "lewego" programu
czy wszystkie 30 dniowe programy odinstalowales po 30 dniach
czy nie masz nielegalnego divx, itp
nie udawaj takiego swietego, bo coraz bardziej mi sie wydaje,
ze prawiac innym takie lekcje moralnosci, masz o wiele wiecej na sumieniu
niz oni

> > dla MS (i Ciebie) to byc moze rzecz straszna
> > ja nie czuje sie, abym wyrzadzal tak wielka krzywde,
> > na jaka wskazuje ilosc postow na ten temat
> > po pierwsze liczy sie zdrowy rozsadek
>
> Sorry, ale w prawie nie ma przepisów odwołujących się do twojego
widzimisię.
> Wersja którą masz po zainstalowaniu na innym komputerze jest wersją
> używaną niezgodnie z licencją niezależnie od tego jak ci się wydaje.
>

czy emerytka handlujaca nielegalnie warzywami na ulicy,
jest rowniez traktowana jak bandyta (bo rowniez lamie prawo i okrada panstwo
nie placac np oplaty targowej)?
tez bys jej wmawial, ze jest zlodziejka?
a moze tak tego bronisz bo jestes pracownikiem MS i po praniu mozgu
uwierzyles w jedyna sluszna droge wytyczona przez MS?


>
> Wiesz, co jeżeli ty się zabierasz za prowadzenie działalności
> godspodarczej interpretując przepisy wg własnego widzimisię, to lepiej
> się za to nie zabieraj, bo cię ZUS i US zje w pierwszym miesiącu.
> I też się potem będziesz tłumaczył, że przecież zapłaciłeś ZUS tylko
> jeden dzień za późno, a tu zaraz ci chcą dowalić brakiem ubezpieczenia
> na całe pół roku.
>

no to oni mi dowala i jakby co skaze sad,
a nie jakis moralowiec
sam napisales ze nie znasz nikogo, kto by zostal skazany za przelepienie
naklejki
tak Ci sie tylko zdaje, ze by sie takich znalazlo
inni uwazaja, ze by sie znalazlo grono ufolodkow na ziemi

wiec skonczmy juz i swoje lekcje prawosci i osadzania innych zostaw np dla
swoich dzieci

zycze milego dnia

do góry

Andrzej_K wrote:

> User "poilkj" <u...@d...invalid> napisał(a)
> w news'ie: news:cad88i$kae$1@inews.gazeta.pl
>
>
>>>[.....................]
>>>Przecież on go nie ukradł, on go kupił.
>>
>>Kupił forda, a chciałby mercedesa.
>
>
> To trochę nie tak. On "kupił Ford'a" i chciałby
> aby ten "Ford" nadal należał (mógł go użytkować)
> do niego, nawet po wymianie jakiejś części. Z
> windowsem w wersji OEM niestety tak nie jest,
> wymieniasz płytę główna i jesteś złodziejem_
> piratem. Paranoja!.

To po co kupował OEM, w której właśnie o to chodzi.

>
>
>>[.....................]
>>Co ty chcesz pertraktować?
>>Warunki licencji zakupu u Microsofta?
>>[...................]
>
>
> Oczywiście, że tak. Przecież nie każdemu jest potrzebna
> tak "bogata" wersja windowsa. Więszkość ludzi nie
> musiałaby płacić za to z czego nigdy nie będzie korzystać,
> np. Messenger'a, Windows Movie Maker,a, Internet Explorer'a,
> Outlook'a czy tych "zejebistych" gierek które *kupuje* się razem
> z windowsem. Windows byłby tańszy (tak jak na Tajwanie)
> i gdyby kosztował ok. 100 - 200 PLN to tego wątka (u?) by nie
> było. (tak sądzę)
>

Bogata od nie bogatej różni się licencją.
Najpierw kupuje tańszą, a potem ma pretensje, że czegoś nie wolno.

do góry

Przemyslaw Rokicki wrote:

> :
> : owszem gdyby to bylo w wersji pudelkowej (box) to tak, ale piszemy o
> : OEM , gdzie w momencie pierwszej instalacji system staje sie
> : integralna czescia komputera i moze byc sprzedany tylko z komputerem.
> : tak pisze w OEM EULA czyli umowa miedzy producentem czyli Microsoft a
> : uzytkownikiem koncowym
>
> a jak Ci udowodni ze vbylo instalowane na tym a nie na tym. Dysk mozna
> przelozyc.


Mówimy o uczciwości i pewnej etyce w przestrzeganiu prawa, a nie o tym
kto co komu jest w stanie udowodnić, bo to prowadzi do chorego
społeczeństawa, w którym potrzeba policjanta do pilnowania policjanta.

do góry