eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Głupota...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 51. Data: 2004-01-18 13:48:16
    Temat: Re: Głupota...
    Od: "WSW" <w...@W...TO.poczta.onet.pl>

    > Dyskusja byla o prawa polskim.

    A wiesz co to jest dygresja?

    > Jak wytezysz wzrok to moze dostrzezesz
    > jeszcze taki znaczek: " :-) ".

    Zauwazylem taki ";-)" znaczek i co z tego?

    > Wiec nie probuj rozpoczynac innego watku
    > ktory nie ma nic wspolnego z tematem (chodzi o tzw trollowanie ktrego to
    > wyrazu uzyles jak mniemam w celu sprowokowania nowej dyskusji ktora za
    > takowa moglabybyc uznana gdyby zostala podjeta).

    Czyli dyskusja mogla by byc uznana za dyskusje, gdyby sie odbyla, tak? A
    poniewaz dyskusja sie jeszcze nie odbyla, to za dyskusje uznana byc nie
    moze? ;}

    Napisalbym jeszcze o Twoim blednym mniemaniu, ktore mozna by takowym nazwac,
    gdybym o nim napisal ;]]]]

    --
    wsw



  • 52. Data: 2004-01-18 14:18:02
    Temat: Re: Głupota...
    Od: "MG" <m...@o...pl>

    Czy polskie
    > prawo w tym zakresie chroni tak samo osoby fikcyjne i rzeczywiste ?

    Chciałam zwrócić uwagę na coś, co już było z którymś z zamieszczonych tu
    artykułów powoływane, ale niestety chyba nikt (a dokładniej Nomad) tego nie
    zrozumiał. Mam na myśli dokładne brzmienie tego tak chętnie tu powoływanego
    art. 202 § 3. Celem tego przepisu jes ochrona małoletniego wbrew pozorom, a
    nie ochrona obyczajowości. Ochronie obyczajowości służy ogólny zakaz
    rozpowszechniania pornografii zawarty w § 1 omawianego przepisu. W §
    następnych następuje jedynie jakby stopniowanie odpowiedzialności karnej, przy
    czym w § 3 do odpowiedzialności za prezentowanie treści pornograficznych
    dodano jeszcze odpowiedzialność za naruszanie dobra małoletniego poniżej 15
    lat. W związku z tym, aby można było jako podstawę prawną zarzutu powoływać
    art 203 § 3 to ten udział maloletniego poniżej 15 lat musi być realny, tak aby
    można było mówić o realnie naruszonym dobru tego małoletniego. W związku z tym
    rozpowszechnianie treści pornograficznych w formie opowiadania z powołanym w
    tymże opowiadaniu małoletnim poniżej 15 roku życia który jest jedynie postacią
    fikcyjną, podpada co najwyżej pod art. 202 § 1.

    I w tym miejscu należałoby się zastanowić czy takie opowiadanie w ogóle da się
    nazwać pornografią. Ja się nie wypowiadam bo nie czytałam więc dalsze
    roztrząsanie tego pozostawiam tym, którzy wiedzą co w tym opowiadaniu
    dokładnie było.

    MG


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 53. Data: 2004-01-18 15:16:15
    Temat: Re: Głupota...
    Od: "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl>


    Użytkownik "Tomasz 'Merlin' Kolinko" <t...@p...qs.pl> napisał w wiadomości
    news:bue2mh$umh$1@mamut.aster.pl...

    > NoMADzie, powiedz mi prosze, bo jestem tego ciekaw, czy pomijajac kwestie
    > prawne naprawde uwazasz, ze opowiadanie ktorego dotyczy watek jest czyms
    > niewlasciwym, co nie powinno sie pojawic w internecie?

    Oczywiscie.

    > Jaki jest Twoj
    > stosunek do wypowiedzi sedziego ktora byla zacytowana w tym watku?

    Zaden. Odnosze sie tylko do postow zawierajacych merytoryczna tresc a nie
    ironizowanie pieniaczy pragnacych w sposob obrazliwy ukryc swoje kompleksy.

    > Czy sadziszr, ze American Beauty powinno byc zakazane w Polsce z racji
    > istnienia art. 202 par 3? Podobnie jak i Romeo i Julia?

    Jezeli zawieralyby tresci pornograficzne to tak. Ale o ile pamietam nie
    zawieraja.



  • 54. Data: 2004-01-18 15:16:33
    Temat: Re: Głupota...
    Od: "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl>


    Użytkownik "MG" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1e03.000000cf.400a9599@newsgate.onet.pl...
    > Czy polskie
    > > prawo w tym zakresie chroni tak samo osoby fikcyjne i rzeczywiste ?
    >
    > Chciałam zwrócić uwagę na coś, co już było z którymś z zamieszczonych tu
    > artykułów powoływane, ale niestety chyba nikt (a dokładniej Nomad) tego
    nie
    > zrozumiał. Mam na myśli dokładne brzmienie tego tak chętnie tu
    powoływanego
    > art. 202 § 3. Celem tego przepisu jes ochrona małoletniego wbrew pozorom,
    a
    > nie ochrona obyczajowości. Ochronie obyczajowości służy ogólny zakaz
    > rozpowszechniania pornografii zawarty w § 1 omawianego przepisu. W §
    > następnych następuje jedynie jakby stopniowanie odpowiedzialności karnej,
    przy
    > czym w § 3 do odpowiedzialności za prezentowanie treści pornograficznych
    > dodano jeszcze odpowiedzialność za naruszanie dobra małoletniego poniżej
    15
    > lat. W związku z tym, aby można było jako podstawę prawną zarzutu
    powoływać
    > art 203 § 3 to ten udział maloletniego poniżej 15 lat musi być realny, tak
    aby
    > można było mówić o realnie naruszonym dobru tego małoletniego. W związku z
    tym
    > rozpowszechnianie treści pornograficznych w formie opowiadania z powołanym
    w
    > tymże opowiadaniu małoletnim poniżej 15 roku życia który jest jedynie
    postacią
    > fikcyjną, podpada co najwyżej pod art. 202 § 1.
    >
    > I w tym miejscu należałoby się zastanowić czy takie opowiadanie w ogóle da
    się
    > nazwać pornografią. Ja się nie wypowiadam bo nie czytałam więc dalsze
    > roztrząsanie tego pozostawiam tym, którzy wiedzą co w tym opowiadaniu
    > dokładnie było.

    Ciesze sie ze w koncu ktos podjal merytoryczna dyskusje na ten temat.


    --
    Pozdrawiam

    NoMAD



  • 55. Data: 2004-01-18 15:46:52
    Temat: Re: Głupota...
    Od: "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl>


    Użytkownik "MG" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1e03.000000cf.400a9599@newsgate.onet.pl...
    > Czy polskie
    > > prawo w tym zakresie chroni tak samo osoby fikcyjne i rzeczywiste ?
    >
    > Chciałam zwrócić uwagę na coś, co już było z którymś z zamieszczonych tu
    > artykułów powoływane, ale niestety chyba nikt (a dokładniej Nomad) tego
    nie
    > zrozumiał. Mam na myśli dokładne brzmienie tego tak chętnie tu
    powoływanego
    > art. 202 § 3. Celem tego przepisu jes ochrona małoletniego wbrew pozorom,
    a
    > nie ochrona obyczajowości. Ochronie obyczajowości służy ogólny zakaz
    > rozpowszechniania pornografii zawarty w § 1 omawianego przepisu. W §
    > następnych następuje jedynie jakby stopniowanie odpowiedzialności karnej,
    przy
    > czym w § 3 do odpowiedzialności za prezentowanie treści pornograficznych
    > dodano jeszcze odpowiedzialność za naruszanie dobra małoletniego poniżej
    15
    > lat.

    Dotad sie w pelni zgadzam. Moje watpliwosci dotycza wlasnie par 3. Chodzi
    jego wykladnie.
    Dobro maloletniego jest juz chronione w art. 200. Poza tym omawiany par 3
    wylicza jakie to tresci sa zabronione: oprocz maloletniego pon 15 r.z. jest
    tez mowa o tresciach z wykorzystaniem zwierzat - czyje dobro w tej sytuacji
    jest chronione? Dalej - tresci z wykorzystaniem przemocy - czyje dobro jest
    tutaj chronione?

    > I w tym miejscu należałoby się zastanowić czy takie opowiadanie w ogóle da
    się
    > nazwać pornografią. Ja się nie wypowiadam bo nie czytałam więc dalsze
    > roztrząsanie tego pozostawiam tym, którzy wiedzą co w tym opowiadaniu
    > dokładnie było.

    To juz jest inny problem, ktory pozostawiam doktrynie i organom stosujacym
    prawo.

    Nauczony doswiadczeniem z poprzednich "dyskusji" bede wdzieczny za wszelkie
    merytoryczne argumenty na zasadzie zamiast mnie wyzywac przekonaj mnie.
    --
    Pozdrawiam

    NoMAD



  • 56. Data: 2004-01-18 18:30:37
    Temat: Re: Głupota...
    Od: "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:buegoc$oqj$4@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Roberto 666" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:bubrjm$bvt$1@kujawiak.man.lodz.pl...
    >
    > Fikcja literacka rządzi się swoimi prawami. To nie zdjęcie, że można
    > zbadać ile lat ma dziewczyna na nim. Ale by ten człowiek więcej nie
    > zawracał Ci głowę, to napisz drugi odcinek tej powieści, gdzie dziewczyna
    > przyznaje się, że tak naprawdę ma 15 lat i jeden dzień, a poprzednio
    > kłamała. Ciekawe o co Ci wówczas oskarży i jak dowiedzie, że jednak ma
    > faktycznie 14?

    Ot i wyjscie z sytuacji.

    Gwoli scislosci nikogo o nic nie zamierzalem oskarzac. Ale dyskusja jak to
    zwykle bywa zwykle tak sie rozwinela ze zaczela swoje wlasne zycie. Kazdy po
    trochu cos dopisywal, inny mu odpowiadal kilka osob jak zwykle nie
    wytrzymalo i rzucilo wiazanka wyzwisk. Sam stracilem rozeznanie o co tu
    chodzi, mimo ze dyskusja ta wyszla ode mnie po tym jak przeczytalem
    przedmiotowe opowiadanie.

    Proponuje zakonczyc to slowami Anzelma z rzeczonej grupy:
    "Patologia nie powinna być źródłem rozrywki, czyż nie?"

    --
    Pozdrawiam

    NoMAD



  • 57. Data: 2004-01-18 18:47:41
    Temat: Re: Głupota...
    Od: "Roberto 666" <r...@o...pl>

    No cóż, skoro to ma być koniec dyskusji, to wypadałoby żebym i ja się
    odezwał:
    Po pierwsze : dziękuję wszystkim którzy sensownie wypowiadali się w tym
    wątku.
    Po drugie Dziękuję NoMADowi za sprowokowanie mnie do myślenia ( i do
    ponownego odkrycia pewnych ziół wpływających kojąco na umysł... ;-)).

    Pozdrawaim wszystkich czytelnikow grupy pl.soc.prawo i
    alt.pl.opowiadania.erotyczne ( bo pewnie niektórzy zajżeli i tu i tam).
    Z całym szacunkiem
    Roberto.



  • 58. Data: 2004-01-18 20:04:40
    Temat: Re: Głupota...
    Od: "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl>


    Użytkownik "Roberto 666" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:buek6l$9jh$1@kujawiak.man.lodz.pl...

    > Po drugie Dziękuję NoMADowi za sprowokowanie mnie do myślenia ( i do
    > ponownego odkrycia pewnych ziół wpływających kojąco na umysł... ;-)).

    A ja z kolei przepraszam Cie ze to uswiadomienie przebieglo w tak drastyczny
    sposob. Moze powienienem darowac sobie ten podpis na koncu bo jak widze
    troche sie wystraszyles.

    P.S. A z pisania nie rezygnuj... masz talent ;-))

    --
    Pozdrawiam

    NoMAD



  • 59. Data: 2004-01-18 21:38:16
    Temat: Re: Głupota...
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl> napisał w wiadomości
    news:bueoso$6c4$1@news.onet.pl...

    > P.S. A z pisania nie rezygnuj... masz talent ;-))

    To już jest podżeganie! :-))


  • 60. Data: 2004-01-18 22:04:24
    Temat: Re: Głupota...
    Od: "Anzelmo" <a...@i...pl>


    Użytkownik "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl> napisał w wiadomości
    news:budk6g$sp9$1@news.onet.pl...
    >
    > Pozwolilem sobie crosspostowac twojego posta z omawianej grupy tutaj i
    tutaj
    > kontynuowac dyskusje. Bo twoje argumenty w przeciwienstwie do innych osob
    > tutaj wykazuja wiedze na tematy bedace przedmiotem zainteresowania tej
    grupy
    > ;-))) (ha, ha,)

    Dzięki

    >
    > >> Dokładnie, tak właśnie wygląda treść art. 202 § 3 KK.
    > >> Możesz mi powiedzieć, na czym ma polegać w tym konkretnym przypadku
    > >> "udzial małoletniego" i przede wszystkim, gdzie jest "małoletni"?
    > Zwracam uwagę,
    > >> że art. 203 KK został umieszczony w rozdziale "Przestępstwa przeciwko
    > >> wolności seksualnej"
    > >
    > > "... i obyczajnosci".

    Zgadzam się. Jak już wspomniałem, zaślepiła mnie brutalna zapalczywość.

    >
    >
    > Ano wlasnie. A ten przepis nie chroni wlasnie obyczajowosci? Oczywiscie
    > oprocz dobra maloletniego.

    Oczywiście, oprócz. ;) Istotnie dobrem chronionym jest obyczajność właśnie,
    ale jak słusznie zauważyłeś - "oprócz". A więc bez małoletniego poniżej 15
    roku życia w tym wypadku nie ma czynu przestępnego. Żądam małoletniej! ;))

    Zwroc uwage na to ze dobro maloletniego jako
    > pokrzywdzonego chcronione jest bezposrednio przez inny artykul - 200 kk.

    Oprócz obyczajności, oczywiście. ;) Takie przesunięcie akcentów. Zwróć
    uwagę, że ta granica wieku (15 lat) skądś się w tym przepisie wzięła. I nie
    chodzi wyłącznie o przesłanki medyczne, ale także moralne (związane z
    kulturą naszego społeczeństwa) - ową obyczajność właśnie. Dobrem chronionym
    bezpośrednio jest wolność seksualna małoletniego, pośrednio chroni się
    obyczajność. Ale zgadzam się, że w art. 202 § 3 KK przedmiotem ochrony jest
    przede wszystkim obyczajność.

    > Natomiast ten (200 par3) chroni gl obyczajnosc. Ochrona maloletniego
    schodzi
    > na dalszy plan.

    To prawda, chroni. Jednak, jak długo "małoletni poniżej 15 roku życia" jest
    w tym przepisie, tak długo Roberto666 nie popełnia przestępstwa. Postać
    fikcyjna nie posiada waloru bycia małoletnią, choćby autor postanowił, że
    będzie ona 10 letnią dziewczynką. Obyczajność cierpi, ale wszystkie znamiona
    nie są wypełnione - brak małoletniego. Tego prawdziwego oczywiście.

    Zwracam uwage ze oprocz rozpowszechniania tresci
    > pornograficznych z udzialem maloletniego pon 15 r. z. przepis ten
    penalizuje
    > takze tresci pornograficzne zwiazane z poslugiwaniem sie zwierzeciem. A w
    > tej sytuacji trudno przyjac ze pokrzywdzonym jest zwierze... to samo
    > trzeciej sytuacji - tresci zwiazanych z uzyciem przemocy. Gdzie tutaj jest
    > ta osoba o ktorej mowimy ze musi zaistniec zeby mozna bylo zastosowac ten
    > art.?

    Przemoc stosuje się na osobie. ;)
    Ale zgadzam się z Tobą, że przepis ten chroni przede wszystkim obyczajność i
    to wynika z jego brzmienia. "Kto produkuje w celu rozpowszechniania (...)".
    Chodzi więc o obyczajność. Produkowanie w innym celu nie jest przestępstwem
    z art. 202 § 3 KK, co nie oznacza, ze sprawca nie poniesie kary na podstawie
    innych przepisów (np. art. 200 KK jeśli dojdzie do "doprowadzenia
    małoletniego poniżej lat 15 do obcowania płciowego lub do poddania się innej
    czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności").
    >
    > Poza tym za tresci pornograficzne nalezy uznac nie tylko material video
    czy
    > zdjecia ale m.in. tekst. A idac takim tokiem rozumowania (nie ma
    > pokrzywdzonej bo nie istnieje) zawsze mozna byloby wybronic sie
    > rozpowszechniajac taki tekst poprzez twierdzenie ze to przeciez wymyslona
    > osoba.

    A jednak z uporem fanatyka powtórzę - maloletnia musi być, aby wypełnione
    zostały ustawowe znamiona tego czynu. Mimo że art. 202 § 3 chroni przede
    wszystkim obyczajność. Oczywistym jest, że tekst może mieć charakter
    pornograficzny, o czym obaj mogliśmy się przekonać na
    alt.pl.opowiadania.erotyczne (ja też tam byłem wyłącznie z ciekawości ;)) ),
    jednak nie jest możliwe pociągnięcie do odpowiedzialności karnej osoby,
    która czternastolatkę uczyniła bohaterką swojego opowiadania
    (pornograficznego?). I oczywiście można się w podany przez Ciebie sposób
    bronić. Jeśli małoletnia jest tworem czyjejś wyobraźni, a jej "materialny
    wymiar" stanowi jedynie ciąg znaków graficznych, to możliwa jest
    odpowiedzialność karna - w tym wypadku autora - jedynie na podstawie 202 §
    1 lub 2, przy spelnieniu przesłanek w tych przepisach określonych. Rzecz
    jasna małoletni z art. 202 § 2 KK nie może być zmyślony ;))
    >
    Pozdrawiam
    Anzelmo
    >
    >
    >
    >


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1