eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 109

  • 21. Data: 2013-10-16 10:04:22
    Temat: Re: Dlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 16 Oct 2013, Danusia wrote:

    > Bredzisz Waść. Jakie bonusy?

    "wcześniejsze świadczenia".
    W zamian za niewykopanie ze stołka :>

    > Piramida to jest piramia. Ma szczyt bardzo wąski

    To jest definicja, czy tylko naczęściej spotykany przypadek?
    Bo mi się zdawało, że pierwsze piramidy faraonów dość płaskie były.
    Na szpic budowali dopiero później ;)
    No i którą tam wersję do ustawy wpisali...

    > a w przypadku ZUS nie ma ani szczytu ani podstawy. Nie
    > ma takich co tylko tracą i takich co tylko zarabiają,

    Ale piramida pt. "wpłać 5 zł dla pierwszego na liście i roześlij
    do pięciu znajomych" też nie obejmuje stanu, w którym ci co
    zarabiają NIC nie wpłacili :> (zakładam że nie rozpatrujemy oszustw)
    Pic w tym, że występuje drastyczna dysproporcja wpłat i wypłat.

    > wogółe nie ma takich co zarabiają i takich co tracą. To nie ta kategoria
    rozumowania.
    > Była już tu na grupie taka dyskusja, że gdyby wpłacał składki do banku to
    > miałby większą emeryture. Proponuję to przeczytać jeszcze raz i pomyśleć co
    > byłoby gdyby taka osoba znalazła sie nagle wśród 4 mln rencistów

    Hola.
    Rzeczywiście, trzeba rozdzielić poszczególne fundusze ZUS, odnosiłem
    się do emerytalnego. Rentowy jest (a przynajmniej POWINIEN być)
    traktowany odrębnie. Nawet, jeśli obowiązek płacenia składek jest
    powiązany.

    pzdr, Gotfryd


  • 22. Data: 2013-10-17 08:45:58
    Temat: Re: Dlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową?
    Od: "Danusia" <d...@w...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1310160957380.3396@quad...
    > On Wed, 16 Oct 2013, Danusia wrote:
    >
    >> Bredzisz Waść. Jakie bonusy?
    >
    > "wcześniejsze świadczenia".
    >

    Jakie "wcześniejsze świadczenia" - rozwiń temat

    > [...] Ale piramida pt. "wpłać 5 zł dla pierwszego na liście i roześlij
    > do pięciu znajomych" też nie obejmuje stanu, w którym ci co
    > zarabiają NIC nie wpłacili :> (zakładam że nie rozpatrujemy oszustw)
    > Pic w tym, że występuje drastyczna dysproporcja wpłat i wypłat.
    >
    W ZUS nie ma emerytur na które nie były płacone składki. Nie ma drastycznej
    różnicy pomiędzy sumą składek a wypłacanymi świadczeniami, jest odwrotnie,
    czyli często suma wypłat jest większa od sumy składek. Wyjątkiem od tej
    reguły są emerytury przyznawane przez Premiera (nie więcej niż 10 szt
    rocznie, płatne przez ZUS) (ale to jest poniżej 0,001 promila wszystkich
    emerytur). Pamietaj że ZUS nie płaci emerytur policyjnych, wojskowych,
    sędziów, prokuratorów, posłów i senatorów. Ba ZUS nie płaci także emerytur
    przyznawanych przez KRUS. Dlatego mówienie że ZUS to piramiada to zwykłe
    kłamstwo wrzucane tu przez trole.

    pozdr


  • 23. Data: 2013-10-17 08:54:27
    Temat: Re: Dlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową?
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-10-17 08:45, Danusia pisze:
    >
    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    > wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1310160957380.3396@quad...
    >> On Wed, 16 Oct 2013, Danusia wrote:
    >>
    >>> Bredzisz Waść. Jakie bonusy?
    >>
    >> "wcześniejsze świadczenia".
    >>
    >
    > Jakie "wcześniejsze świadczenia" - rozwiń temat
    >
    >> [...] Ale piramida pt. "wpłać 5 zł dla pierwszego na liście i roześlij
    >> do pięciu znajomych" też nie obejmuje stanu, w którym ci co
    >> zarabiają NIC nie wpłacili :> (zakładam że nie rozpatrujemy oszustw)
    >> Pic w tym, że występuje drastyczna dysproporcja wpłat i wypłat.
    >>
    > W ZUS nie ma emerytur na które nie były płacone składki. Nie ma
    > drastycznej różnicy pomiędzy sumą składek a wypłacanymi świadczeniami,
    > jest odwrotnie, czyli często suma wypłat jest większa od sumy składek.
    > Wyjątkiem od tej reguły są emerytury przyznawane przez Premiera (nie
    > więcej niż 10 szt rocznie, płatne przez ZUS) (ale to jest poniżej 0,001
    > promila wszystkich emerytur). Pamietaj że ZUS nie płaci emerytur
    > policyjnych, wojskowych, sędziów, prokuratorów, posłów i senatorów.

    Ale płaci górnicze emerytury, oraz renty po śmierci małżonka górnika na
    emeryturze, bo zona zazwyczaj nie pracowała...


    > Ba
    > ZUS nie płaci także emerytur przyznawanych przez KRUS. Dlatego mówienie
    > że ZUS to piramiada to zwykłe kłamstwo wrzucane tu przez trole.


    Jest piramidą, bo jak widać na załączonym obrazku się nie bilansuje i
    nie będzie się dalej bilansować z czasem, tak więc wpłacający obecnie
    mają małe szanse na wypłatę.

    --
    Kaczus
    http://kaczus.ppa.pl


  • 24. Data: 2013-10-18 00:40:43
    Temat: Re: Dlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 17 Oct 2013, Danusia wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >> On Wed, 16 Oct 2013, Danusia wrote:
    >>
    >>> Bredzisz Waść. Jakie bonusy?
    >>
    >> "wcześniejsze świadczenia".
    >
    > Jakie "wcześniejsze świadczenia" - rozwiń temat

    Co tu rozwijać?
    Jedni idą po osiągnięciu 65/67 lat, inni 60, a jeszcze inni
    po "latach pracy" (a nie wieku emerytalnym) - i nie ma bilansowania
    każdej kategorii odrębnie, tylko wszyscy są opłacani ze "wspólnego
    worka".

    >> [...] Ale piramida pt. "wpłać 5 zł dla pierwszego na liście i roześlij
    >> do pięciu znajomych" też nie obejmuje stanu, w którym ci co
    >> zarabiają NIC nie wpłacili :> (zakładam że nie rozpatrujemy oszustw)
    >> Pic w tym, że występuje drastyczna dysproporcja wpłat i wypłat.
    >>
    > W ZUS nie ma emerytur na które nie były płacone składki.

    No to piszę, że w "typowej piramidzie" też nie.

    > Nie ma drastycznej
    > różnicy pomiędzy sumą składek a wypłacanymi świadczeniami,

    Nie?
    Powiadasz, że osoby które idą na emeryturę w wieku 45 lat
    uzyskują taką samą "proporcję odzysku" co te, które idą
    w wieku 65 lub 67 lat?
    Dość ciekawa wersja :)
    (i nie zapomnij o świadczeniach rodzinnych płaconych z tej
    samej kasy, bo na pytanie czy żony przeżywające mężów się
    zakopuje na żywo czy nie, niewygodnie jest odpowiadać).

    > jest odwrotnie, czyli często suma wypłat jest większa od sumy składek.

    OCZYWIŚCIE.
    Co w niczym nie umniejsza DYSPROPORCJI wynikającej z niejednolitego
    systemu emerytalnego, opłacanego z JEDNEGO funduszu.
    Dla jasności - onże ZUS zna przypadki, kiedy tych dysproporcji
    nie ma, mianowicie jeśli świadczenie którego wypłacanie rozpoczyna
    się wcześniej jest istotnie (proporcjonalnie do statystycznych
    oczekiwań) niższe, niż rozpoczęte "normalnie", taka jest AFAIR
    konstrukcja dla odejścia na emeryturę w wieku 65 lat przy
    obowiązujących 67 (mężczyźni).
    Ale to w sumie "nowy wyjątek".

    > Pamietaj że ZUS nie płaci emerytur policyjnych, wojskowych,

    Doskonale pamiętam.
    Ale to jest inny flejm, bo prowadzi do zupełnie odrębnych patologii.
    Nie ma NIC wspólnego z dyskusją na temat wypłat *Z ZUS*.

    > Ba ZUS nie płaci także emerytur przyznawanych przez KRUS.

    Ależ oczywiscie, i wszyscy to wiedzą.

    > Dlatego mówienie że ZUS to piramiada

    Jakie DLATEGO?

    Co ma wyciąganie setki przykładów, które NIE MAJĄ NIC WSPÓLNEGO
    Z ZUSEM (dopisz jeszcze gdzie i dlaczego Murzynów biją) do
    stwierdzenia, że ZUSowski system emerytalny zawiera dysproporcje
    tudzież NIE polega na lokowaniu kapitału lecz obietnicy opartej
    o oczekiwanie przyszłych wpłat?

    > to zwykłe kłamstwo wrzucane tu przez trole.

    Nie, to stwierdzenie faktów: z jednej strony system oparty jest
    o "wypłaty przyszłe" nie mające FAKTYCZNYCH źródeł w aktualnych
    wpłatach (aktualnie tylko odnotowuje się wpłaty, a pieniadze
    wydaje na emerytury), z drugiej - sterujący konstrukcją
    "kupują sobie" pewne zachowania grup, które korzystają
    z przywilejów nie bazujących na ekonomii.

    Spróbuj sama skontruować taki "system" i sprawdź jak szybko
    pójdziesz siedzieć.
    ZUSowi wolno, bo realizuje ustawę. Ale faktów to nie zmieni.

    pzdr, Gotfryd


  • 25. Data: 2013-10-18 07:21:20
    Temat: Re: Dlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową?
    Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>

    W dniu 2013-10-18 00:40, Gotfryd Smolik news pisze:

    >> Nie ma drastycznej różnicy pomiędzy sumą składek a wypłacanymi
    >> świadczeniami,
    >
    > Nie?

    Różnica, owszem jest. Ale chyba o czym innym pisze przedpiśca, a o czym
    innym Ty. Jeden o "globalnej różnicy", a drugi o indywidualnych, do
    czego wracasz trochę niżej.

    > Powiadasz, że osoby które idą na emeryturę w wieku 45 lat
    > uzyskują taką samą "proporcję odzysku" co te, które idą
    > w wieku 65 lub 67 lat?
    > Dość ciekawa wersja :)


    Podpiszę się, że jest tak właśnie.
    Bo ci, którzy idą na em. dużo wcześniej (górnicy, żołnierze) dostali tę
    "kiełbasę" zamiast uczciwego wynagrodzenia, bo "społecznie
    niesprawiedliwe" byłoby, gdyby górnik, zwykły, choć wykwalifikowany
    robol dostawał 5x średnią krajową za machanie łopatą (ze sporą szansą
    niedożycia 50-ki).
    Dochodzi jeszcze aspekt hermetyczności obszaru zastosowań kwalifikacji.
    Trudno być żołnierzem poza wojskiem, a górnikiem poza kopalnią.

    Kupiono więc tych roboli i gladiatorów (oraz UB-ckie szuje) obietnicą
    wcześniejszej emerytury. Strona rządowa, znając statystykę, wiedziała,
    że jej się to opłaci, a tamci po prostu dali się nabrać.
    Teraz (tzn w "wolnym" kraju) trudno się z tego jednym ruchem wycofać.
    "Pacta sunt servanta", a i tak co parę lat którejś z tych grup rząd
    pokazuje wała.

    Normalnie, to powinno być tak, że żołnierz/górnik zarabia tyle, że sam
    może po 15 czy 25 latach pracy zdecydować, czy dalej chce być
    żołnierzem/górnikiem i przeżyć dzięki doświadczeniu, czy może woli żyć z
    odłożonego kapitału w wolnych chwilach handlując na bazarze. Ale to
    "normalnie", w normalnym systemie, czyli nigdzie.

    Nie wcinam się w dyskusję na temat tematu, ale skorzystałem z okazji,
    żeby wypyskować powyższe.



    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.


  • 26. Data: 2013-10-18 09:40:18
    Temat: Re: Dlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową?
    Od: "Danusia" <d...@w...pl>


    Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości
    news:5260c554$0$2157$65785112@news.neostrada.pl...
    > [...]
    >> Powiadasz, że osoby które idą na emeryturę w wieku 45 lat
    >> uzyskują taką samą "proporcję odzysku" co te, które idą
    >> w wieku 65 lub 67 lat?
    >> Dość ciekawa wersja :)
    >
    >
    > Podpiszę się, że jest tak właśnie.
    > Bo ci, którzy idą na em. dużo wcześniej (górnicy, żołnierze) dostali tę
    > "kiełbasę" zamiast uczciwego wynagrodzenia, bo "społecznie
    > niesprawiedliwe" byłoby, gdyby górnik, zwykły, choć wykwalifikowany robol
    > dostawał 5x średnią krajową za machanie łopatą (ze sporą szansą niedożycia
    > 50-ki).

    Powtarzasz "prawdy zasłyszane" nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.
    Aktualnie jedyną grupą ludzi którzy otrzymują emerytury przed 60 rokiem
    życia są górnicy dołowi. Żadni żołnierze ani ubecy nie mają wcześniejszych
    emerytur płatnych z ZUS. Powtarzam to już wiele razy: żołnierzom (starym i
    nowym) emerytury wypłaca MON, starym i nowym policjantom, ubekom, sbekom itd
    emerytury wypłaca MSW. Emerytury wypłacacne przez MON i MSW są z ich
    budżetów i nie obciążają FUS (Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z którego
    płacone są emerytury ZUS).
    Górnicy dołowi płacą w czasie swojej pracy bardzo wysokie składki na ZUS (od
    wysokich zarobków). Górnik dołowy średnio (patrz GUS) żyje 10 lat krócej od
    przeciętnego mężczyzny i pomimo wcześniejszej emerytury zazwyczaj wpłaty
    składek są wyższe i suma wypłat emerytury. Jeżeli im zazdrościsz to spróbuj
    pracy w kopalni (życzę powodzenia).

    pozdr


  • 27. Data: 2013-10-18 10:01:55
    Temat: Re: Dlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową?
    Od: "Danusia" <d...@w...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1310180022310.2288@quad...
    > On Thu, 17 Oct 2013, Danusia wrote:
    >
    >> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >>> On Wed, 16 Oct 2013, Danusia wrote:
    >>>
    >>>> Bredzisz Waść. Jakie bonusy?
    >>>
    >>> "wcześniejsze świadczenia".
    >>
    >> Jakie "wcześniejsze świadczenia" - rozwiń temat
    >
    > Co tu rozwijać?
    > Jedni idą po osiągnięciu 65/67 lat, inni 60, a jeszcze inni
    > po "latach pracy" (a nie wieku emerytalnym) - i nie ma bilansowania
    > każdej kategorii odrębnie, tylko wszyscy są opłacani ze "wspólnego
    > worka".
    >

    Nie rozwinełeś tematu bo powtarzasz "prawdy zasłyszane"
    Aktualnie poniżej 60 lat na emeryture idą tylko górnicy. W wieku 60 lat mogą
    iść na emeryturę osoby które mają ponad 15 lat pracy w warunkach szkodliwych
    (np. przy azbeście). Możesz mieć pretensje do kobiet że nie wszystkie już
    teraz pracują do 67 lat (okres przejsciowy).
    Ale to nie są żadne bonusy więc nie powtarzaj bzdur.

    > [...]
    >> Nie ma drastycznej różnicy pomiędzy sumą składek a wypłacanymi
    >> świadczeniami,
    >
    > Nie?
    > Powiadasz, że osoby które idą na emeryturę w wieku 45 lat
    > uzyskują taką samą "proporcję odzysku" co te, które idą
    > w wieku 65 lub 67 lat?
    > Dość ciekawa wersja :)

    Idż popracuj w kopani na dole przez jeden rok i wtedy możesz pisać takie
    brednie.


    > (i nie zapomnij o świadczeniach rodzinnych płaconych z tej
    > samej kasy, bo na pytanie czy żony przeżywające mężów się
    > zakopuje na żywo czy nie, niewygodnie jest odpowiadać).
    > [...]

    Kolejny raz piszesz "prawdy zasłyszane" nie mając zielonego pojęcia o czym
    piszesz i jak jest naprawdę. Jak wydaje Ci sie że państwo na lewo i prawo
    rozdaje kase z ZUS to spróbuj ją dostać. Dowiedz sie kiedy możesz dostać
    rente rodzinną jako dziecko, kiedy jako wdowa. Nie zapomnij przy tym że to
    renta a nie emerytura.


    >
    > Spróbuj sama skontruować taki "system" i sprawdź jak szybko
    > pójdziesz siedzieć.
    > ZUSowi wolno, bo realizuje ustawę. Ale faktów to nie zmieni.
    >
    Pisałam już, jest taki kraj w którym nie ma ZUSu, to USA. Tam spokojnie
    możesz zdechnąć pod płotem z głodu, chorób itp. Nikogo to nie obchodzi. Jak
    się prywatnie nie ubezpieczyłeś (i było Cie stać na takie ubezpieczenie), to
    właśnie taki los Cie czeka.

    pozdr


  • 28. Data: 2013-10-18 10:09:13
    Temat: Re: Dlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową?
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-10-18 09:40, Danusia pisze:
    >
    > Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości
    > news:5260c554$0$2157$65785112@news.neostrada.pl...
    >> [...]
    >>> Powiadasz, że osoby które idą na emeryturę w wieku 45 lat
    >>> uzyskują taką samą "proporcję odzysku" co te, które idą
    >>> w wieku 65 lub 67 lat?
    >>> Dość ciekawa wersja :)
    >>
    >>
    >> Podpiszę się, że jest tak właśnie.
    >> Bo ci, którzy idą na em. dużo wcześniej (górnicy, żołnierze) dostali
    >> tę "kiełbasę" zamiast uczciwego wynagrodzenia, bo "społecznie
    >> niesprawiedliwe" byłoby, gdyby górnik, zwykły, choć wykwalifikowany
    >> robol dostawał 5x średnią krajową za machanie łopatą (ze sporą szansą
    >> niedożycia 50-ki).

    > Górnicy dołowi płacą w czasie swojej pracy bardzo wysokie składki na ZUS
    > (od wysokich zarobków). Górnik dołowy średnio (patrz GUS) żyje 10 lat
    > krócej od przeciętnego mężczyzny i pomimo wcześniejszej emerytury
    > zazwyczaj wpłaty składek są wyższe i suma wypłat emerytury. Jeżeli im
    > zazdrościsz to spróbuj pracy w kopalni (życzę powodzenia).

    1) płacą tylko do pewnej wysokości, więc nawet jeżeli zarabiałby nawet
    10* średnia krajowa, to rocznie nie zaplaci wiecej niż od kwoty 2.5*
    średnia krajowa...
    2) Nawet jeśli żyje krócej, to po nim rentę dostaje żona, która
    zazwyczaj nie pracowała zawodowo, więc składek własnych nie odkładała.
    Czyli w sumie kosztują system duzo więcej niż do niego wkładają. A
    pamiętajmy, że teraz kopalnie są prywatne, czyli tak naprawdę, dajemy
    prywatnym firmom mozliwość dodatkowych zysków dzieki temu, ze górnik
    dostanie od nas gratyfikacje.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.ppa.pl


  • 29. Data: 2013-10-18 10:44:34
    Temat: Re: Dlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową?
    Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>

    W dniu 2013-10-18 09:40, Danusia pisze:
    >
    > Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości
    > news:5260c554$0$2157$65785112@news.neostrada.pl...
    >> [...]
    >>> Powiadasz, że osoby które idą na emeryturę w wieku 45 lat
    >>> uzyskują taką samą "proporcję odzysku" co te, które idą
    >>> w wieku 65 lub 67 lat?
    >>> Dość ciekawa wersja :)
    >>
    >>
    >> Podpiszę się, że jest tak właśnie.
    >> Bo ci, którzy idą na em. dużo wcześniej (górnicy, żołnierze) dostali
    >> tę "kiełbasę" zamiast uczciwego wynagrodzenia, bo "społecznie
    >> niesprawiedliwe" byłoby, gdyby górnik, zwykły, choć wykwalifikowany
    >> robol dostawał 5x średnią krajową za machanie łopatą (ze sporą szansą
    >> niedożycia 50-ki).
    >
    > Powtarzasz "prawdy zasłyszane" nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.
    > Aktualnie jedyną grupą ludzi którzy otrzymują emerytury przed 60 rokiem
    > życia są górnicy dołowi. Żadni żołnierze ani ubecy nie mają
    > wcześniejszych emerytur płatnych z ZUS. Powtarzam to już wiele razy:
    > żołnierzom (starym i nowym) emerytury wypłaca MON, starym i nowym
    > policjantom, ubekom, sbekom itd emerytury wypłaca MSW. Emerytury
    > wypłacacne przez MON i MSW są z ich budżetów i nie obciążają FUS
    > (Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z którego płacone są emerytury ZUS).
    > Górnicy dołowi płacą w czasie swojej pracy bardzo wysokie składki na ZUS
    > (od wysokich zarobków). Górnik dołowy średnio (patrz GUS) żyje 10 lat
    > krócej od przeciętnego mężczyzny i pomimo wcześniejszej emerytury
    > zazwyczaj wpłaty składek są wyższe i suma wypłat emerytury. Jeżeli im
    > zazdrościsz to spróbuj pracy w kopalni (życzę powodzenia).

    Danusiu - niżej podpisany, to właśnie górnik na emeryturze przed 60-ką,
    z nieszczególną szansą tejże 60-ki dożycia, więc co nieco o tym
    podwyższonym ryzyku wiem. Składki nie były "bardzo wysokie". Jest
    gdzieś-tam sztywna brzytwa, ja mam gdzieś "paski" z wypłat, ale Ty będąc
    na bieżąco wiesz to z głowy lepiej.

    Wciąłem się w wątek nie dociekając które ministerstwo czy agenda rządowa
    wypłaca emerytury górnikom, żołnierzom, ubekom, rolnikom, wdowom,
    sędziom czy prezydentom. To nieistotne. To wszystko i tak budżetowe
    pieniądze, a nie emerytury kapitałowe. Dzielenie budżetu na szufladki,
    to fikcja. Rząd i tak na bieżąco przesuwa jak mu pasuje.

    Chciałem tylko wskazać podłoże "wcześniejszych emerytur", bo wielu
    właśnie burzy się, że co poniektórzy mają lepiej. Więc niech ci burzący
    się idą do pracy do armii, policji, kopalni. Wiem - trzeba zdać testy
    sprawnościowe (albo badania lekarskie i próby kondycyjne - byłem
    ratownikiem górniczym), IQ itp, a wtedy zostanie tylko Straż Miejska.
    (Kabaret Formacja Chatlet)


    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.


  • 30. Data: 2013-10-18 10:59:19
    Temat: Re: Dlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 18 Oct 2013, Danusia wrote:

    > Idż popracuj w kopani na dole przez jeden rok i wtedy możesz pisać takie
    > brednie.

    To nie jest kwestia "bredni", tylko regulacji sprzecznej z ekonomią.
    Jeśli górnik ma dostawać stosowny "bonus", to po prostu jego pensja
    powinna być na tyle wysoka, żeby było z czego opłacić składkę
    wystarczającą na pokrycie faktu niepłacenia składek przez pozostałe
    lata (a wypłacanie emerytyry).
    Nawet bardzo uproszczony szkic rozliczenia różnicy między
    płaceniem składek przez 5 lat a ich niepłaceniem, lecz pobieraniem
    emerytury, pokazuje jak wielka to jest wartość.

    Odnośnie "popracowania w kopalni".
    Mylisz dwie rzeczy - to, że stwierdzam oczywistą nieproporcjonalność
    wpłaconych składek i wypłaconych później świadczeń z podsuwaniem tezy,
    jakobym twierdził, że "górnikom ma się nie należeć".
    Czego innego niby ma dowodzić Twoje wysyłanie oponentów do kopalni?
    Stwierdzenia dowodu, że górnik zarabia ZA MAŁO, w związku
    z tym NIE MOZNA mu zabierać składki emerytalnej PROPORCJONALNEJ
    do faktycznie ponoszonych kosztów poźniejszej emerytury, bo
    "do ręki" nie dostałby nic?
    To właśnie Ci piszemy.
    Taki system jest postawiony na głowie.
    Sprowadza się do niejawnego dotowania takiej pracy, przy
    czym odbywa się to kosztem pozostałych emerytów.
    W tym cały problem.

    >> (i nie zapomnij o świadczeniach rodzinnych płaconych z tej
    >> samej kasy, bo na pytanie czy żony przeżywające mężów się
    >> zakopuje na żywo czy nie, niewygodnie jest odpowiadać).
    >> [...]
    >
    > Kolejny raz piszesz "prawdy zasłyszane" nie mając zielonego pojęcia o czym
    > piszesz i jak jest naprawdę.

    A Ty wiesz.
    To jaką rentę dostanie statystyczna wdowa po górniku, który zmarł
    dożywszy "zwykłego" wieku emerytalnego, czyli żył relatywnie krótko
    jak na dzisiejszą średnią?
    85% emerytury czy inaczej?

    Tak BTW - tu też jest osobna nielogiczność (i niesprawiedliwość)
    "barier wiekowych", polegających na tym, że jeśli małżonek dożył
    pewnego wieku (50 lat) to OK, a jak nie dożył jest traktowany z buta.
    AFAIR zamierzona regulacja (wliczanie wartości "funduszu
    emerytalnego" do majątku wspólnego, tak po prostu) ciągle
    gdzieś tam leży na stosie prawa rozważanego że "dobrze
    by było".

    > rente rodzinną jako dziecko, kiedy jako wdowa. Nie zapomnij przy tym że to
    > renta a nie emerytura.

    Nie zapominam. Patrz wyżej.
    Nie zapominam również, że taka wdowa ma wybór "własna emerytura
    albo renta po mężu", co również rozbiega się ze stroną
    ekonomiczną. AFAIR co najmniej niektóre kraje (Niemcy)
    co najmniej *miały* zasadę przynajmniej częściowego doliczania
    przysługujących świadczeń.

    > Pisałam już, jest taki kraj w którym nie ma ZUSu, to USA.

    Przejrzyj poprzednie wątki, był tu ktoś kto usiłował wyprowadzić
    mnie z błędu ;)

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1