-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Mikaichi <m...@v...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
Date: Tue, 20 May 2008 22:00:46 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 108
Message-ID: <g0val2$ii9$1@news.onet.pl>
References: <x...@n...onet.pl> <g0st0t$glg$1@inews.gazeta.pl>
<g0t10e$dq$1@inews.gazeta.pl> <l...@n...lechistan.com>
<g0u99j$lj9$1@inews.gazeta.pl> <x...@n...onet.pl>
<g0v278$of0$1@inews.gazeta.pl> <g0v4bu$on9$5@news.onet.pl>
<g0v52u$860$1@news.dialog.net.pl> <g0v5km$uqu$1@news.onet.pl>
<g0v64l$99c$1@news.dialog.net.pl> <g0v7dp$5do$1@news.onet.pl>
<g0v8p5$bb7$1@news.dialog.net.pl>
NNTP-Posting-Host: malgorzata4871.net.autocom.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1211313634 19017 213.134.186.184 (20 May 2008 20:00:34 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 20 May 2008 20:00:34 +0000 (UTC)
X-Sender: OTHox+QR0OzaT1dVHHKZZB4hcQdqYPJ+
In-Reply-To: <g0v8p5$bb7$1@news.dialog.net.pl>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.8.1.2)
Gecko/20070222 SeaMonkey/1.1.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:533634
[ ukryj nagłówki ]Użytkownik Jotte napisał:
>>>> Co znaczy wstecznie?
>>> Nic nadzwyczajnego. Skoro ma się pracownik stosować do poleceń
>>> przełożonych dotyczących pracy (niesprzecznych z prawem) to nie musi
>>> się stosować do poleceń pracy niedotyczących (czyli nie określonych
>>> umową o pracę lub zakresem obowiązków).
>> No dobrze, wiem, ze moze sie... a wlasciwie mogl si eniezastosowac do
>> polecenia pracy niedotyczacych. tyle, ze mogl 2 miesiace temu. Teraz
>> zas jest stan "zastosowal sie" :)
> Będę obstawał przy kwestii dowodowej.
> Z zewnątrz to nawet nie wiadomo czy to było polecenie czy się dogadali.
No to trza nam swiadka jako dowodu ;)
>>> A wątpliwości to sam rozumiesz - w sądzie w razie czego.
>> Aj tam w sadzie, zanim tam dotrze, moze sie okazac, ze zawarli ugode
>> ktora wszystkich zadowala.
> Tak też może być.
> Ale na razie, jak widać, nie jest.
No bo nawet o ugodzie nic pracodawca nie wie. Prawdopodobnie serwisant
tez by nei wiedzial, ale "ktos mu doradzil walczyc o swoje" ;)
>> No bo ile on moze wygrac w tym sadzie?
> To nie ma znaczenia dla meritum kwestii,
Dla meritum nie, ale dla oceny, czy warto sie o to strzepic juz tak.
> Osobiście w tej sytuacji odmówiłbym na początek dostarczenia kodu
> źródłowego, a także przedstawił (na piśmie!) żądanie zawarcia
> odpowiedniej umowy pisemnej z klauzulą "zgodnie z zawartą ustnie w
> dniu..... umową - i tu szczegóły" nie dostarczając bez niej także wersji
> uruchomieniowej/instalacyjnej.
Ale na jakiej podstawie?
To troche post factum biorac pod uwage, ze sie lyjknelo 2 pensje.
Stawia to go w niezrecznej sytuacji - mianowicuie daje powod do zadania
od pracodawcy zwrotu poniesionych kosztow. Bo zgodnie z umowa pracodawca
zaplacil za wykonana prace.
> To jeszcze idzie byc może wyprostować.
U mnie dostalbys w odpowiedzi wypowiedzenie. ;)
O propozyje rozwiazania stosunku pracy za porozumieniem.
>> Wygra, ze jego jest kod. Pracodawca go zwolni (albo nie, ale zalozmy).
>> Bedzie na bezrobociu, moze znajdzie jakas prace. Ale czy sprzeda swoj
>> program? To zalezy na ile on jest uniwersalny. Itd... itp...
> Tu wkraczamy na grząski grunt działań charakterystycznych dla nie
> szanującego się tchórza, któremu sposób postępowania dyktuje strach o
> posadkę.
Moze.
A moze rozkwitajacego przedsiebiorcy, ktory wie, ze czasem trzeba
zainwestowac (napisac program ponizej wartosci rynkowej) aby potem
zostasc cenionym konsultantem od tego programu (i czesac na tym kase,
bedac w uprzywilejowanej pozycji).
> Jeśli tak, to nie ma o czym dywagować - uszy po sobie, łeb do
> dołu i robić co każą.
j.w.
>>>> - wykonanie programu nie bylo sprzeczne z prawem
>>>> - nie bylo sprzeczne z umowa (bo nie sadze, zeby w umowie bylo, ze
>>>> serwisant _nie moze_ pisac programów)
>>> Odwrotnie. NIe było obowiązkiem (to moje domniemanie, nie znam treści
>>> dokumentów i nie jestem w tym odosobnionyu)..
>> No wlasnie, nie bylo obiowiazkami. Jak cos jest obowiazkiem, to si
>> enie dyskutuje, czy to wykonac. A jak nie jest i sie podejmuje
>> decyzje, ze to sie robi... to coz, jest zrobione. Wszystko zgodnie z
>> prawem.
> To nie jest takie proste. To nie równanie matematyczne, kluczową kwestię
> gra _interpretacja_ jednego, czy innego dupka.
Ano. :)
Dlatego dyskutanci sie podzielili ;)
>>>>>>> Mogl co najwyzej wydawac polecenia zwiazane z serwisowaniem.
>>>>>> A mogl zmienic umowe o prace?
>>>>> Tak, to się nazywa potocznie wypowiedzenie zmieniające albo
>>>>> porozumienie zmieniające.
>>>> Czyli mogl, i zrobil to - tylko w formie ustnej.
>>> A nie. W takim przypadku obowiązuje odpowiednia procedura. Jest w KP.
>> No i procedura nie zostala zachowana.
> Ja też tak uważam, ale - zależy jak na to spojrzeć. Czytaj cały KP, nie
> kawałek.
> Interpretacja!
Na razie interpretacja to ja (albo ty, albo serwisant).
>>>>>> A mogl za obopolna zgoda zrobic to ustnie?
>>>>> Teoretycznie. Np. przy świadkach, nagrywając itp.
>>>> Nie no, to nie jest teoretycznie - to jest jzu wystarczajaco
>>>> udokumentowane.
>>> Jak?
>> Co jak? Sam napisales - wiarygodny swiadek, nagranie...
> Nie. To jest kwestia dowodowa. Dowodem jest w naszym dziwacznym systemie
> prawnym to, co sąd zechce sobie dopuścić jako dowód.
Hmmm, ale widzisz jakis hmmm powod, ze sad nie zechce dopuscic jako
swiadka trzeciego pracownika firmy albo nagranie z dyktafonu? Bo na tej
podstawie "mniemania" to sad moze nie dopuscic jako dowod takze pisemnej
umowy - bo niby dlaczego?
>
>>>> moze pracodawca jest z tych "no dobrze, to ile chcesz za te prawa?"
>>> Takie postawienie sprawy jest akceptowalne. Również z punktu widzenia
>>> prawa.
>> Wiem ;)
>> Wszystko wiec zalezy od tego jak bardzo zlosliwi ludzie stoja
>> naprzeciwko siebie ;)
> Też. A przede wszystkim - kto dzierży moc decyzyjną.
>
I w czyjej kieszeni ten ktoś siedzi ;)))
Następne wpisy z tego wątku
- 20.05.08 20:03 Mikaichi
- 20.05.08 20:08 T
- 20.05.08 20:31 Mikaichi
- 20.05.08 20:32 Mikaichi
- 20.05.08 20:33 Mikaichi
- 20.05.08 20:34 Mikaichi
- 20.05.08 20:35 Mikaichi
- 20.05.08 20:36 Andrzej J. Makarczuk
- 20.05.08 20:37 Mikaichi
- 20.05.08 20:53 Mikaichi
- 20.05.08 20:36 Jotte
- 20.05.08 20:53 Jotte
- 20.05.08 20:57 Jotte
- 20.05.08 21:10 Mikaichi
- 20.05.08 21:13 Mikaichi
Najnowsze wątki z tej grupy
- granice
- Re: PO chroniło i chroni policyjnych bandziorów [zawiasy za katowanie obywatela (Poznań czerwiec 2012)]
- Unia Europejska przygotowuje nowy podatek
- Czy wypowiedź Kaczyńskiego o Braunie jest skarżalna? ["działa z OBCEJ inspiracji"]
- MObywatel - fantazja poniosła
- Bundespolizei kontrole
- Re: Kłamstwo Oświęcimskie w WP: 1.1 miliona ofiar zamiast 4 milionów
- Taka ciekawostka Izraelsko-Arabska
- Centryści cz. kolejna...
- Centryści...
- Parkometry bez podstawy prawnej
- Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka
- Zmiany....
- Sumowanie przychodów z TFI, GPW itd.
- Groteska
Najnowsze wątki
- 2025-07-14 granice
- 2025-07-14 Re: PO chroniło i chroni policyjnych bandziorów [zawiasy za katowanie obywatela (Poznań czerwiec 2012)]
- 2025-07-13 Unia Europejska przygotowuje nowy podatek
- 2025-07-12 Czy wypowiedź Kaczyńskiego o Braunie jest skarżalna? ["działa z OBCEJ inspiracji"]
- 2025-07-11 MObywatel - fantazja poniosła
- 2025-07-10 Bundespolizei kontrole
- 2025-07-10 Re: Kłamstwo Oświęcimskie w WP: 1.1 miliona ofiar zamiast 4 milionów
- 2025-07-09 Taka ciekawostka Izraelsko-Arabska
- 2025-07-09 Centryści cz. kolejna...
- 2025-07-09 Centryści...
- 2025-07-08 Parkometry bez podstawy prawnej
- 2025-07-07 Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka
- 2025-07-06 Zmiany....
- 2025-07-06 Sumowanie przychodów z TFI, GPW itd.
- 2025-07-06 Groteska