eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawdziwy obraz społeczeństwa Gazy.Re: Prawdziwy obraz społeczeństwa Gazy.
  • Data: 2025-10-27 20:12:37
    Temat: Re: Prawdziwy obraz społeczeństwa Gazy.
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 27.10.2025 o 19:50, Kviat pisze:

    >>> Jakieś prawo międzynarodowe? Że skoro jakieś państwo sobie uzna
    >>> nielegalność opuszczenia tego państwa, to my musimy z automatu uznać
    >>> tę nielegalność?
    >>
    >> Nie musimy, ale tak się przyjęło,
    >
    > Samo się chyba nie przyjęło, skoro nie musimy.

    Jakoś tak jednak się przyjęło, że granice przekracza się legalnie w
    punktach do tego przeznaczonych. Naprawdę muszę ci wyjaśniać czemu?

    > Np. (abstrahując od UA) dwa kraje sąsiadujące ze sobą, oba mają
    > szlabany. Kraj nr1 wprowadza zakaz wyjazdu dla swoich obywateli, a kraj
    > nr2 nie wprowadza zakazu wjazdu dla obywateli kraju nr1.
    > W tym sensie z jednej strony granica jest zamknięta, a z drugiej
    > "otwarta" (pomimo opuszczonego szlabanu).
    > Czyli obywatel kraju nr1 jak najbardziej legalnie wjeżdża do kraju nr2,
    > pomimo nielegalności wyjazdu z kraju nr1.

    Niebaldzo, bo żeby legalnie dotrzeć do szlabanu państwa 2 musi przejść
    przez szlaban państwa 1.
    > Jeśli dobrze zrozumiałem, akurat z UA mamy jakąś umowę, która
    > zobowiązuje nas do respektowania ICH prawa nielegalności WYJAZDU i to
    > dlatego WJAZD do nas jest nielegalny?

    Nie - nie mamy (z tego co wiem) takiej umowy. Po prostu akceptujemy że
    mężczyźni ukrainscy (bez zwezwolenia) najnormalniej w świecie nie mają
    jak trafić na nasze przejście żeby legalnie do nas wjechać. A nawet ich
    zawracamy (ale raczej tych co złapią przy przekraczaniu granicy).
    >> No ale właśnie tak działa UE.
    >
    > No właśnie nie jestem tego pewien. Wydaje mi się, że nie mamy umów ze
    > wszystkimi kacykami afrykańskimi, więc możemy (w sensie UE) mieć w dupie
    > ich nielegalność WYJAZDU z kacykowa afrykańskiego. Możemy spokojnie
    > uznać, że WJAZD do nas jest jak najbardziej legalny.

    Oczywiście.
    > Czy nie możemy?
    > Czy UE może (i czy tak robi?) uznać, że obywatel kacykowa1 wjeżdża
    > legalnie (pomimo, że z kacykowa1 wyjechał nielegalnie)?
    > I równocześnie uznać, że np. z kacykowa2 to jednak wjazd jest nielegalny
    > (bez znaczenia, czy z kacykowa2 wyjechał nielegalnie, czy legalnie).

    Tak, a bo co?
    >> Skoro UA sobie zabroniła wyjazdu facetów, to my to w zasadzie
    >> respektujemy, pozbawiając możliwości ucieczki przeciętnego Ukrainca
    >> przed wojną.
    >
    > No właśnie. Respektujemy bo chcemy.

    Tak - chcemy robić kurwę z logiki że emigranci ekonomiczni z Afryki to
    uchodźcy a saszki rzeczywiście spieprzające przed wojną to przestępcy i
    kombinatorzy. I tak - kurwę z logiki robimy (jako UE).

    > Bo może jednak nie wszyscy pigmentododatni są tu nielegalnie?

    Wszyscy zapewne nie. Duża część co wjechała nielegalnie na mocy herclich
    wilkomen została zalegalizowana. A tych co przed prawdziwą wojną
    uciekają nie wpuszczamy:(

    > A skoro są legalnie, to i socjal się im należy...

    Gdyż, albowiem, ponieważ? To jakaś nowa myśl, że migrantom ekonomicznym,
    którzy w założeniu przyjechali tu do pracy należy się... socjal.
    > Na marginesie, przekroczenie granicy np. w celu proszenia o azyl, albo w
    > celu ubiegania się o status uchodźcy jest LEGALNYM przekroczeniem
    > granicy. To nie to samo co legalność pobytu.

    W sumie okazuje się... że jednak nie.
    > Tak więc nie uważam, że sytuacja z UA to to samo. Bo po prostu z UA
    > umówiliśmy się tak, a nie inaczej.

    Tak - po prostu umówiliśmuy się że wojna w kraju z którego uciekają
    mężczyźni wyklucza startus uchodźcy wojennego. Bardzo kurwa logicznie i
    chwalebnie.
    > Czy to jest niesprawiedliwe? Pewnie tak.

    Rozumiem, że protestujesz i będziesz od dziś domagał się ratowania
    Saszek i traktowania lepiej niż uchodźców z Afryki?

    > Czy to jest robienie kurwy z logiki? Polemizowałbym.
    > Ta wojna jest u naszego bezpośredniego sąsiada, zagrożenie wojną jest
    > realne dla nas, więc jakiś jednak sens ma taka umowa z UA - mamy w tym
    > bezpośredni interes.
    > Czy się to podoba? Parafrazując klasyka, nie popieram, ale rozumiem.

    Ok - warto wiedzieć że bardziej cenisz przybyszy z Afryki niż naszych
    sąsiadów.
    > To jednak trochę inna sytuacja niż wojna między kacykowem1 i kacykowem2
    > hen gdzieś tam daleko, gdzie ludzie z kacykowa1 (i kacykowa2) uciekają
    > przed tą wojną do nas.
    > Taka mała, subtelna ale jakże istotna różnica.
    Czyli jednak nie masz problemów z dzieleniem ludzi na lepszych i
    gorszych i wysyłaniu sasiadów na śmierć kiedy płacisz socjal na tych co
    niby uciekają przed wojną z innych kontynentów. Wyszła z ciebie
    hipokryzja jak na tacy.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1