eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawdziwy obraz społeczeństwa Gazy.Re: Prawdziwy obraz społeczeństwa Gazy.
  • Data: 2025-10-28 00:18:38
    Temat: Re: Prawdziwy obraz społeczeństwa Gazy.
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 27.10.2025 o 22:50, Jacek pisze:
    > W dniu 27.10.2025 o 21:47, Kviat pisze:
    >> Wreszcie jakiś konkret.
    >> A jakie konkretnie proponujesz opakowanie prawne?
    >> Piszesz "dzieci", czyli jak rozumiem do jakiegoś wieku? Jakiego i
    >> dlaczego akurat tyle?
    >> I jak zdefiniujesz w opakowaniu prawnym "ewidentnie niezdolne"?
    >> Kto będzie decydował o tej "ewidentności"? Rodzice?
    >> Niezdolne do czego? Niezdolne do samodzielnego siku i kupy wystarczy?
    >> Kto będzie decydował o zdolności/niezdolności do życia w
    >> społeczeństwie? Czy lepienie ludzików z plasteliny w ramach terapii
    >> osób upośledzonych w ośrodkach pomocy dla takich ludzi, to już
    >> niezdolność do życia w społeczeństwie, czy jeszcze nie?
    >> Gdzie powinna leżeć (w opakowaniu prawnym oczywiście) granica tej
    >> niezdolności do życia w społeczeństwie i dlaczego akurat taka?
    >> A może takiej granicy nie powinno być? Po prostu wolność Tomku w swoim
    >> domku?
    >> Pytania się mnożą...
    > Owszem, mnożą :) Ale są wskazówki. Antropolog by podpowiedział lepiej
    > ale i ja wiem że w starożytnym Rzymie kalekie dzieci zrzucano ze skały
    > Tarpejskiej.

    Długo nad tym myślałeś?
    Ale wiesz, dlaczego starożytny Rzym nazywamy starożytnym?
    W starożytnym Rzymie ludzi leczono okadzając ich dymem. Wyrzućmy
    antybiotyki i wróćmy do okadzania dymem.

    > Kto decydował? przecież nie Senat tylko rodzic.

    Świetny pomysł.
    Niech tatuś sebiks z IQ70, który ma problem z zawiązywaniem własnych
    sznurowadeł decyduje czy syna zrzucić ze skały, bo syn nie może mu pomóc
    z zawiązywaniem sznurowadeł, więc tatuś zdecydował, że syn dla
    społeczeństwa jest nieużyteczny.

    > W dawniejszych europejskich społeczeństwach znana była ceremonia uznania/
    > okazania dziecka. Ktoś decydował czy dziecko jest wystarczająco udane by
    > je zaakceptować, więc do miesiąca po urodzeniu wyłączne prawo do
    > zdecydowania czy ma żyć dalej czy nie, mieli by rodzice i to wg.
    > własnego osądu.

    Ci sami rodzice swoje własne dzieci wkładali do pieca na trzy zdrowaśki.

    Obecnie ok. połowa społeczeństwa głosuje na pis, konfę i ich klony,
    bezdomni rozdają samochody ojcom rydzykom, wierzą w płaską Ziemię i nie
    wierzą w szczepionki... a tym ich chcesz dać prawo do decydowania o
    czyimś życiu, albo śmierci?
    Litości... dobrze się czujesz?

    > Sądzę że ludzka fizjologia też by pomogła. Wiadomo że
    > dziecko powinno być karmione piersią do 2-3 roku życia i to może być
    > druga cezura czasowa.

    No ale 2 czy 3 rok życia? Nie możesz się zdecydować?
    Bo widzisz, 1 rok dla trzylatka, to jakieś 33% jego życia.
    Dla trzylatka to spora różnica i chyba nie będzie mu to obojętne.

    > Do tego czasu dziecko pozostawało by pod wyłączną
    > władzą matki z nielicznymi ograniczeniami. Po tym terminie dzieciom
    > przysługiwała by już ochrona przed zabiciem ich przez rodziców, choćby z
    > tego względu że jego rozwój umysłowy pozwalałby na zrozumienie  zamiaru
    > i odczucie krzywdy. Ludzki rozum rozwija się stopniowo więc jest różnica
    > miedzy zabiciem kogoś kto nie pojmuje śmierci a kimś kto jest jej świadomy.
    > Sądzisz że umiejętność lepienia ludzików czy wypróżnienia wyczerpuje
    > znamiona przydatności społecznej? Będziesz płacił podatek idący na
    > utrzymywanie takich placówek a nawet może się w takiej altruistyczne
    > zatrudnisz, czy raczej będziesz miał pretensje że rodzice nie
    > dopilnowali sprawy?

    Hmmm...
    Są dwie możliwości.
    Albo ci odbiło (plaga jakaś czy co?), albo to jest jakaś prowokacja.
    Jeśli to miało być śmieszne, żart taki, to gratuluję. Nie było
    śmiesznie, ale przez chwilę dałem się nabrać.

    Weź lepiej napisz, że ktoś się pod ciebie podszywa, czy coś takiego...
    Wybrnij z tego jakoś.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1