eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › rezygnacja z rezerwacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2003-08-21 12:23:24
    Temat: rezygnacja z rezerwacji
    Od: "Wojtek" <h...@p...fm>

    w listopadzie 2002 postanowilem zarezerwowac sale na wesele w pewnym motelu,
    którego wlasciciel byl w trakcie budowy kolejnego lokalu o "większej
    pojemności"

    w kwietniu okazalo ze lokal nie bedzie gotowy w tym sezonie, w zwiazku z
    czym w maju postanowilismy zrezygnowac z rezerwacji.

    rezerwacja byla na 1-wszy tydzien wrzesnia
    zaliczka zostala wplacona jako pokwitowanie dostalem kwitek na ktorym nie ma
    okreslonego ch-ru wplaty oraz ewentualnego zwrotu

    jako ze do rezerwacji pozostalo ok. 4 miesiecy grzecznie zwrocilem sie z
    prosba o zwrot zaliczki
    po czy uslyszalem ze zaliczka zostanie zwrocona po tym jak na moje miejsce
    znajdzie sie ktos inny i oczywiscie zaliczka zostanie potracona o .....("sie
    zobaczy")

    do tej pory nikt sie nie znalazl

    prosze o pomoc



  • 2. Data: 2003-08-21 13:25:16
    Temat: Re: rezygnacja z rezerwacji
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Czyli, jeśli dobrze zrozumiałem facet przyjmował zaliczki na wynajem
    nieistniejącego lokalu? Jeśli tak, to spróbuj mu zasugerować, że
    potraktujesz to jako oszustwo. oszustwo by raczej nie przeszło, ale być może
    facet się ugnie i nie będzie chciał się przekonać, jak może się skończyć
    sprawa karna.

    Tak, czy inaczej, jeśli biorący zaliczkę nie jest w stanie się wywiązać z
    realizacji zamówienia, to powinien zwrócić zaliczkę oraz jeśli ją
    potraktować jako zadatek, to jeszcze drugie tyle. Ja bym go wezwał na pismie
    do zwrotu argumentując, iż jest mało prawdopodobne, by zdołał się wywiązać z
    umowy.


  • 3. Data: 2003-08-21 14:16:06
    Temat: Re: rezygnacja z rezerwacji
    Od: "Wojtek" <h...@p...fm>


    Generalnie ten nowy lokal byl ze tak powiem domyslny
    natomiast rezerwacja dotyczyla istniejacego lokalu
    ze zze liczba gosci przekroczyla mozliwosci istniejacego lokalu a nowy nie
    zostal jeszcze oddany
    dlatego zrezygnowalem


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bi2jj2$18q$2@inews.gazeta.pl...
    > Czyli, jeśli dobrze zrozumiałem facet przyjmował zaliczki na wynajem
    > nieistniejącego lokalu? Jeśli tak, to spróbuj mu zasugerować, że
    > potraktujesz to jako oszustwo. oszustwo by raczej nie przeszło, ale być
    może
    > facet się ugnie i nie będzie chciał się przekonać, jak może się skończyć
    > sprawa karna.
    >
    > Tak, czy inaczej, jeśli biorący zaliczkę nie jest w stanie się wywiązać z
    > realizacji zamówienia, to powinien zwrócić zaliczkę oraz jeśli ją
    > potraktować jako zadatek, to jeszcze drugie tyle. Ja bym go wezwał na
    pismie
    > do zwrotu argumentując, iż jest mało prawdopodobne, by zdołał się wywiązać
    z
    > umowy.
    >



  • 4. Data: 2003-08-21 23:33:04
    Temat: Re: rezygnacja z rezerwacji
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Czy masz jakikolwiek dokument, z którego wynika, ze on przyjmował zamówienie
    na większą liczbę osób, niż miejsc w lokalu? Jeśli tak, to moja rada z
    poprzedniego postu jest na czasie. W końcu można zasadnie przypuszczać już
    teraz, że wywiązać się z zamówienia nie będzie miał możliwości.


  • 5. Data: 2003-08-22 13:45:37
    Temat: Re: rezygnacja z rezerwacji
    Od: "Sekret" <s...@b...pl>



    > Generalnie ten nowy lokal byl ze tak powiem domyslny
    > natomiast rezerwacja dotyczyla istniejacego lokalu
    > ze zze liczba gosci przekroczyla mozliwosci istniejacego lokalu a nowy nie
    > zostal jeszcze oddany
    > dlatego zrezygnowalem

    Zaliczkę wpłacasz gdy wykonanie zlecenia wymaga wydatków (Art. 743 k.c.)
    Zaliczka jest jedynie kwotą zapłaconą z góry na poczet przyszłej sumy,
    określonej w umowie. Odlicza się ją później od należności, którą trzeba
    uiścić. Jeżeli natomiast umowa nie dojdzie do skutku - niezależnie od tego z
    czyjej winy - zaliczka podlega zwrotowi, a ewentualnych roszczeń z tytułu
    niewykonania umowy można się domagać na zasadach ogólnych.

    Zaliczka jednak nie jest nawet jasno w k.c. uregulowana i zależy od stron
    umowy.

    Natomiast jeśli na pokwitowaniu znajduje sie słowo: zadatek, to ten kto go
    przyjął ma prawo go zachowac przy założeniu, że umowa rozwiązywana jest z
    winy płacącego zadatek.
    M.



  • 6. Data: 2003-08-22 18:50:03
    Temat: Re: rezygnacja z rezerwacji
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Święte słowa. Trudno się z nimi nie zgodzić. Tylko nie wiem, co ma to do
    rzeczy. Ja usiłuję wykazać, że gość przyjął zaliczkę / zadatek na poczet
    wykonania usługi, której wykonać nie miał fizycznej możliwości, a zatem że z
    góry zakładał lub przynajmniej powinien był zakładać działanie na szkodę
    dającego zaliczkę, co w konsekwencji dowodziłoby że popełnił przestępstwo
    oszustwa. I nie ma tu znaczenia większe, czy to była zaliczka, czy zadatek.
    Ważen, ze gość podjął się zorganizowania wesela na liczbę gości
    przewyższającą pojemność posiadanego lokalu.

    By uprzedzić ataki. Zdaję sobie sprawę, że to jest słabiutkie i byle
    adwokacina mój akt oskarżenia rozniósł by pewnie w pył przed sądem
    wykazując, że planowano powiększenie lokalu. Choć oczywiście w zależności od
    zdolności stron procesu nie jestem przekonany, czy zarzutu by się obronić
    nie dało. Liczę na to, że właściciel lokalu nie będzie chciał sprawdać tego
    i po prostu odda pieniądze. A przecież chyba o to chodzi.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1