eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › problem z operatorem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2003-08-21 12:34:23
    Temat: problem z operatorem
    Od: "farosz" <f...@W...pl>

    Witam

    W 2000 roku w marcu podpisałem umowę z ERA (na 24 miesiące) korzystając z
    promocji. W maju został mi blędnie naliczony rachunek i gdy tylko to
    spostrzegłem (czerwiec) niezwłocznie złożyłem reklamacji. (Zbiegło się to z
    awaria telefonu, ale w tym względzie wszystko odbyło się prawidłowo) Niestety w
    ciągu miesiąca nie otrzymałem żadnej odpowiedzi od operatora. Opierając się na
    jednym z punktów umowy: &#8222;operator jest zobowiązany w ciągu 30 dni rozpatrzyć
    reklamacje i poinformować mnie pisemnie o jej wyniku lub o terminie
    rozpatrzenia" uznałem ze era nie wywiązała się z umowy. Na tej podstawie
    wypowiedziałem umowę powołując sie na powyższe stwierdzenie. Po 2 miesiącach i
    20 dniach od dnia zlodzenia reklamacji dostałem pismo z ery z informacja ze
    reklamacja została rozpatrzona negatywnie i ze zgodnie z moja wola rozwiązują
    umowę oraz ze zgodnie z umowa za zerwanie umowy przed terminem jestem
    zobowiązany zapłacić karę umowna 650PLN. Po listownym dialogu z era uznała moja
    reklamacje, lecz wciąż żądała ode mnie wpłacenia kary. Uznałem ze dalsza
    dyskusja nie wniesie nic nowego wiec przestałem słać listy do OPERATORA.
    Era najwyraźniej tez przestała się mną interesować, bo przez ponad rok nie
    dostałem zadnie korespondencji od nich. Niestety nie do końca o mnie
    zapomnieli, bo przysłali notę odsetkowa, którą ja naturalnie zignorowałem.
    Potem znowu nastąpiła dłuższa przerwa i dopiero na początku tego roku zacząłem
    dość regularnie dostawać listy od firmy windykacyjnej Kredyt Incaso straszącej
    mnie postępowaniem sądowym, jeśli nie wpłacę na konto ery należności wraz z
    odsetkami. W ostatnim liście napisali iż jeżeli nie zapłacę wymaganej kwoty to
    wystąpią do sadu w przyspieszonym trybie egzekucyjnym, ze komornik przyjdzie
    ściągnąć należność, jeśli to nie poskutkuje to strawa zostanie skierowana do
    sadu w trybie normalnym i ze ja będę musiał pokryć koszty sadowe ( jeśli
    przegram sprawę) oraz ze umieszcza mnie na liście nierzetelnych dłużników (czy
    cos podobnego) przez co będę miał w przyszłości problemy

    Oczywiście jestem świecie przekonany ze racja leży po mojej stronie ale z
    drugiej strony nie jestem pewien wygranej w sadzie. Wynajmować adwokata tez
    chyba się nie opłaca bo wziął by więcej niż bym zapłacił erze.

    Nie wiem co powinienem robić : ustąpić czy czekać na sad ?

    Bardzo proszę w wszelkie sugestie i porady

    Dziekuje




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2003-08-21 12:55:56
    Temat: Re: problem z operatorem
    Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>



    > W 2000 roku w marcu podpisałem umowę z ERA (na 24 miesiące) korzystając z

    > rozpatrzenia" uznałem ze era nie wywiązała się z umowy. Na tej podstawie
    > wypowiedziałem umowę powołując sie na powyższe stwierdzenie. Po 2 miesiącach

    > Oczywiście jestem świecie przekonany ze racja leży po mojej stronie ale z
    > drugiej strony nie jestem pewien wygranej w sadzie. Wynajmować adwokata tez
    > chyba się nie opłaca bo wziął by więcej niż bym zapłacił erze.


    Według mnie nieterminowe rozpatrzenie reklamacji nie uprawnia Cię do
    rozwiązania umowy (wskaż mi odpowiedni punkt regulaminu promocji, jeśli się
    mylę). IMHO sprawa jest dla Ciebie przegrana.


    Pozdrawiam,
    Lech
    l...@i...pl
    www.liwiusz.republika.pl


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1