Witam

Bardzo proszę o radę jak złożyć kasację

Złożyłem akt oskarżenia (pomówienie). Wnosiłem o zwrot kosztów i sąd obu
instancji odmówił, a rzeczywiście nie miałem 300 zł na opłacenie kosztów.
Teraz otrzymałem takie zawiadomienie jak poniżej:

"Zawiadomienie sekretariat sądu xxx zawiadamia, że akt oskarżenia p-ko xxxxx
uznany został za bezskuteczny wobec nieuiszczenia zryczałtowanych kosztów
postępowania."

Nie dołączono żadnego postanowienia. Chcę złożyć kasację i nie wiem czy
powinienem wystąpić o treść postanowienia kończącego bieg postępowania i
uzasadnienie. Czy bezpośrednio kasacja, a jeśli kasacja to do kogo
adresowana i w jakim terminie. Nie otrzymałem żadnego pouczenia.

Pozdrawiam
Michał

do góry

Michał napisał(a):

> Złożyłem akt oskarżenia (pomówienie). Wnosiłem o zwrot kosztów i sąd obu
> instancji odmówił, a rzeczywiście nie miałem 300 zł na opłacenie kosztów.
> Teraz otrzymałem takie zawiadomienie jak poniżej:
>
> "Zawiadomienie sekretariat sądu xxx zawiadamia, że akt oskarżenia p-ko xxxxx
> uznany został za bezskuteczny wobec nieuiszczenia zryczałtowanych kosztów
> postępowania."
>
> Nie dołączono żadnego postanowienia. Chcę złożyć kasację i nie wiem czy
> powinienem wystąpić o treść postanowienia kończącego bieg postępowania i
> uzasadnienie. Czy bezpośrednio kasacja, a jeśli kasacja to do kogo
> adresowana i w jakim terminie. Nie otrzymałem żadnego pouczenia.
>

Uznanie za bezskuteczne następuje zarządzeniem, a nie postanowieniem,
wiec nie ma możliwości doręczyć postanowienia.
Kasacja więc nie służy.
Jeśli tak bardzo się upierasz to uskładaj te 300 zł i wystąp ponownie z
aktem oskarżenia. Zresztą kasacja kosztowałby drożej niż te 300 zł.


--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam

do góry

"Johnson" <j...@n...pl> wrote in message:
> Michał napisał(a):
>

> Uznanie za bezskuteczne następuje zarządzeniem, a nie postanowieniem,
> wiec nie ma możliwości doręczyć postanowienia.

OK. Ale zarządzenia też nie otrzymałem... Tylko zawiadomienie o przytoczonej
treści.

> Kasacja więc nie służy.
> Jeśli tak bardzo się upierasz to uskładaj te 300 zł i wystąp ponownie z
> aktem oskarżenia. Zresztą kasacja kosztowałby drożej niż te 300 zł.
>

To jest dobra rada. Tylko najzwyczajniej dziwię się, że wymiar
sprawiedliwości odmawia osądzenia sprawy, gdy oskarżyciel nie ma funduszy.
Co najciekawsze na tej samej podstawie (stan majątkowy) inny sąd przyznał mi
zwolnienie z kosztów. Dwie osoby o różnych miejscach zamieszkania (dwie
sprawy).

Obecnie gdybym nawet złożył akt oskarżenie i go opłacił to sprawa jest
przedawniona.

Ze wzgledu na cel działania wymiaru sprawiedliwości trochę nie jest w
porządku gdy sąd odmawia osądzenia rzeczy.
I nie przysługuje w takim przypadku kasacja, skarga do instytucji
europejskiej?

Pozdrawiam
Michał

do góry

Micha? wrote:
> Witam
>
> Bardzo prosz? o rad? jak z?o?yae kasacj?
>
> Z?o?y?em akt oskar?enia (pomówienie). Wnosi?em o zwrot kosztów i s?d obu
> instancji odmówi?, a rzeczywi?cie nie mia?em 300 z? na op?acenie kosztów.
> Teraz otrzyma?em takie zawiadomienie jak poni?ej:

Tak nisko cenisz swoj chonor chrabio? Wez pozyczke w PKO SA. Bron sie
godnosciom osobistom. :-P

do góry

"prob" <b...@b...pl> wrote in message
news:TAr9e.23720$Xm3.22963@trndny01...
> Michał wrote:
> > Witam
> >
> > Bardzo proszę o radę jak złożyć kasację
> >
> > Złożyłem akt oskarżenia (pomówienie). Wnosiłem o zwrot kosztów i sąd obu
> > instancji odmówił, a rzeczywiście nie miałem 300 zł na opłacenie
kosztów.
> > Teraz otrzymałem takie zawiadomienie jak poniżej:
>
> Tak nisko cenisz swoj chonor chrabio? Wez pozyczke w PKO SA. Bron sie
> godnosciom osobistom. :-P


300 zl od oskarzonego nie dochodze. Inne kwestie mnie interesuja.

Natomiast odnosnie oplat sadowych i prawa do sadu mam zdanie, ze sad musi
miec niemalze pewnosc odnosnie sytuacji majatkowej strony gdy ma zamiar
odrzucic wniosek o zwolnienie od kosztów, a nie jakies przypuszczenia. Poza
tym w innej sprawie na podstwawie identycznych danych inny sad uznal zwolnie
od kosztów sadowych.
na takiej podstawie uwazam ze istnieje droga odwolawcza (kasacja, skarga). I
takiej mozliwosci poszukuje.

Pozdrawiam
Michal

do góry

Michal napisał(a):
> "prob" <b...@b...pl> wrote in message
> news:TAr9e.23720$Xm3.22963@trndny01...
>
>>Michał wrote:
>>
>>>Witam
>>>
>>>Bardzo proszę o radę jak złożyć kasację
>>>
>>>Złożyłem akt oskarżenia (pomówienie). Wnosiłem o zwrot kosztów i sąd obu
>>>instancji odmówił, a rzeczywiście nie miałem 300 zł na opłacenie
>
> kosztów.
>
>>>Teraz otrzymałem takie zawiadomienie jak poniżej:
>>
>>Tak nisko cenisz swoj chonor chrabio? Wez pozyczke w PKO SA. Bron sie
>>godnosciom osobistom. :-P
>
>
>
> 300 zl od oskarzonego nie dochodze. Inne kwestie mnie interesuja.
>
> Natomiast odnosnie oplat sadowych i prawa do sadu mam zdanie, ze sad musi
> miec niemalze pewnosc odnosnie sytuacji majatkowej strony gdy ma zamiar
> odrzucic wniosek o zwolnienie od kosztów, a nie jakies przypuszczenia.

O, nie, to ty masz sądowi udowodnic,ze nie jestes w stanire poniesc
kosztów. Bo to ty przychodzisz po prosbie do sadu, żeby raczył cię
osądzić za darmo. Bo zasadą jest ża sprawy pieniackoskargowe sie płaci.
To po to by odsiac mozliwie wielu "wrażliwych na honorze".

> Poza
> tym w innej sprawie na podstwawie identycznych danych inny sad uznal zwolnie
> od kosztów sadowych.

To nie Ameryka i precedensów nie ma. A moze tamten sad sie pomylił? Albo
czytał inne orzeczenia SN? Kiedyś pisałem postanowienie o odmowie
zwolnienia od kosztów faceta, który jest bezdomny i bezrobotny. Bo
okazało sie, że na niego stoi parę hektarów ziemi. Powołałem orzeczenia
SN z 1929 r. i z 1933 r. i slicznie wyszło, tak, że do niczego nie mozna
sie było przyczepić.

> na takiej podstawie uwazam ze istnieje droga odwolawcza (kasacja, skarga). I
> takiej mozliwosci poszukuje.

Nie ma. Nie zapłaciłeś, to i cię nie osądzono.

--
Falkenstein
Ordo Lumine

do góry

Buc z Lublina Otto Falkenstein wykrztusil:

>>> Tak nisko cenisz swoj chonor chrabio? Wez pozyczke w PKO SA. Bron sie
>>> godnosciom osobistom. :-P
>>
>>
>>
>>
>> 300 zl od oskarzonego nie dochodze. Inne kwestie mnie interesuja.

Wiec wydaj na to pieniactwo 300 wlasnych zlotych. Co wcale nie jest tak
wygorowana olata za wynajecie sadu do bzdurnej sprawy.


>> Natomiast odnosnie oplat sadowych i prawa do sadu mam zdanie, ze sad musi
>> miec niemalze pewnosc odnosnie sytuacji majatkowej strony gdy ma zamiar
>> odrzucic wniosek o zwolnienie od kosztów, a nie jakies przypuszczenia.

Te pewnosc sad nabywa od Ciebie. Widac nie przekonales saedziego ze
Twoje pieniactwo jest warte czasu sadu i pieniedzy podatnika.

>> Poza
>> tym w innej sprawie na podstwawie identycznych danych inny sad uznal
>> zwolnie
>> od kosztów sadowych.
>
>
> To nie Ameryka i precedensów nie ma.

Otto, znowu poposujesz sie lubelskim kretynstwem. Zwolnienie od kosztow
nie podlega pod zadne prawo zwyczajowe. Na to jest paragraf i koniec.

do góry

Dnia Wed, 20 Apr 2005 11:48:23 +0200, Michał napisał(a):

> Witam
>
> Bardzo proszę o radę jak złożyć kasację
>
> Złożyłem akt oskarżenia (pomówienie). Wnosiłem o zwrot kosztów i sąd obu
> instancji odmówił, a rzeczywiście nie miałem 300 zł na opłacenie kosztów.
> Teraz otrzymałem takie zawiadomienie jak poniżej:
>
> "Zawiadomienie sekretariat sądu xxx zawiadamia, że akt oskarżenia p-ko xxxxx
> uznany został za bezskuteczny wobec nieuiszczenia zryczałtowanych kosztów
> postępowania."
>
> Nie dołączono żadnego postanowienia. Chcę złożyć kasację i nie wiem czy
> powinienem wystąpić o treść postanowienia kończącego bieg postępowania i
> uzasadnienie. Czy bezpośrednio kasacja, a jeśli kasacja to do kogo
> adresowana i w jakim terminie. Nie otrzymałem żadnego pouczenia.
>
> Pozdrawiam
> Michał

Może masz rację wnosząc ten akt oskarżenia ,ale w końcu sądy znalazły
skuteczny sposób na pozbycie się pieniaczy ,którzy za państwowe pieniądze
sądzili sie latami.Wię jak nie masz pieniedzy a bardzo Ci zależey to nap.:
zbieraj puszki po piwie i sprzedawaj - szybko nazbierasz bo aluminium jest
w cenie.
JanuszHr

do góry

ace napisał(a):
> Buc z Lublina Otto Falkenstein wykrztusil:

Witam kameleona z Jersey City. Teraz jestes "ace"?

Tak na wstępie. Zdecyduj sie komu odpowiadasz, bo w tym poście
komentujesz zarówno wypowiedzi moje jak i mojego przedówcy.

[ciach to, co mnie nie dotyczny]

>> To nie Ameryka i precedensów nie ma.
>
>
> Otto, znowu poposujesz sie lubelskim kretynstwem. Zwolnienie od kosztow
> nie podlega pod zadne prawo zwyczajowe. Na to jest paragraf i koniec.

Wyobraź sobie, ze wiem, że jest. A ty potrafisz wskazać, który to
"paragraf" i jakiej ustawy? I ewentualnie jak brzmi?
I nie pisałem o zadnym prawie zwyczajowym. napisałem tylko, że nie mozna
powoływac sie na to, ze w innej sprawie sąd zwolnił, bo decyzja zapada
zawsze w konkretnej sprawie. I w oparciu o dowody przedstawione przez
wnioskodawcę. Jak ząd uzna je za wystarczające to zwolni. Jak nie to nie
zwolni. I tu znowu wracamy do Kreuza i bezpodstawnej odmowy zwonlnienia
go od wpisu od apelacji...

--
Falkestein
ordo Lumine

do góry

pieniacz to dobre słowo i z pewnością pasuje do wielu osób tutaj
dyskutujących. jak zwał tak zwał. nie chodzi o to czy dla kogoś akt
oskarżenia o pomówienie ma zabarwienie pejoratywne czy jakiekolwiek inne.
ustawodawca uznał, że pomówienie to taki czyn za który powinna być sankcja i
cała reszta to pewna implikacja.

dla tych co uważają że nie ma żadnej możliwości odwołania w sprawie
odrzucenia wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych uważam, że być może
powinni lepiej poszukać. oczywiście że sam zadaje pytanie i szukam takiego
rozwiązania. i wydaje się że bardziej powinno być, niż być nie powinno.


pozdrawiam
Michał


"Janusz" <h...@p...com> wrote in message
news:h6uxjnnmmnpj.19heup9c761c9.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 20 Apr 2005 11:48:23 +0200, Michał napisał(a):
>
> > Witam
> >
> > Bardzo proszę o radę jak złożyć kasację
> >
> > Złożyłem akt oskarżenia (pomówienie). Wnosiłem o zwrot kosztów i sąd obu
> > instancji odmówił, a rzeczywiście nie miałem 300 zł na opłacenie
kosztów.
> > Teraz otrzymałem takie zawiadomienie jak poniżej:
> >
> > "Zawiadomienie sekretariat sądu xxx zawiadamia, że akt oskarżenia p-ko
xxxxx
> > uznany został za bezskuteczny wobec nieuiszczenia zryczałtowanych
kosztów
> > postępowania."
> >
> > Nie dołączono żadnego postanowienia. Chcę złożyć kasację i nie wiem czy
> > powinienem wystąpić o treść postanowienia kończącego bieg postępowania i
> > uzasadnienie. Czy bezpośrednio kasacja, a jeśli kasacja to do kogo
> > adresowana i w jakim terminie. Nie otrzymałem żadnego pouczenia.
> >
> > Pozdrawiam
> > Michał
>
> Może masz rację wnosząc ten akt oskarżenia ,ale w końcu sądy znalazły
> skuteczny sposób na pozbycie się pieniaczy ,którzy za państwowe pieniądze
> sądzili sie latami.Wię jak nie masz pieniedzy a bardzo Ci zależey to nap.:
> zbieraj puszki po piwie i sprzedawaj - szybko nazbierasz bo aluminium jest
> w cenie.
> JanuszHr

do góry