eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowspolnoty ze wspolwlasnoscia › Re: wspolnoty ze wspolwlasnoscia
  • Data: 2010-04-03 12:54:19
    Temat: Re: wspolnoty ze wspolwlasnoscia
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 03-04-2010 12:56, Marek pisze:
    > Może i nie mam racji ale poprosze o przykład KW z wpisaną wspólnotą
    > mieszkaniową w dziale II

    Nie dam Ci takiego z prostej przyczyny - nie chce mi się szukać. Bo
    rzadkością jest, aby wspólnota mieszkaniowa była właścicielem
    nieruchomości. Niemniej jest to możliwe z punktu widzenia ustawy o
    własności lokali. Przykład: wspólnota mieszkaniowa tworzona jest przez
    właścicieli jednego budynku. Oni są w wpisani do KW gruntu pod
    budynkiem. Teraz wspólnota kupuje nieruchomość położoną obok, żeby
    zrobić na niej plac zabaw dla dzieci.

    > A co to znaczy? Tyle, że jest to kosiarka wszystkich członków wspólnoty
    > i każdy ma w niej udział.

    Nie. Kosiarka ma służyć koszeniu trawy w częściach wspólnych, dlatego
    jest kosiarką "wspólnotową". Teraz dwie sytuacje:

    1) kosiarka jest własnością wspólnoty - rozporządza nią wspólnota za
    pośrednictwem zarządu. Członek/członkowie wspólnoty (właściciel lokalu)
    nie ma bezpośredniego prawa rozporządzać kosiarką, jej używać itd.
    Kosiarka służy wspólnocie czyli komuś, kto z polecenia zarządu (w imię
    interesów wszystkich właścicieli) będzie kosił na częściach wspólnych

    2) kosiarka jest współwłasnością właścicieli lokali - każdy właściciel
    może sobie kosiarką pokosić swój własny ogródek, zarząd wspólnoty
    właściwie nie ma wpływu na wykorzystanie tej kosiarki. Tak więc czy
    pokosi ona nieruchomość wspólną czy nie zależeć będzie właściwie od tego
    kto pierwszy ją sobie zarezerwował do użytku.

    Różnica jak widać jest taka, że tym co należy do wspólnoty rozporządza
    zarząd z wyłączeniem poszczególnych właścicieli lokali. Oni mogą
    rozporządzać niejako pośrednio - wybierając taki, a nie inny zarząd.

    > Jak sprawy są proste to łatwiej się żyje :-). Po co komplikować sobie
    > życie?
    > Może jakiś przykład, w którym takie uproszczenie zaszkodzi? Bo jak na
    > razie to różnimy się tylko jak kto co nazywa a efekty są takie same.
    > Tylko prosze się ograniczyć do wspólnoty mieszkaniowej bo o spółkach się
    > nie moge wypowiadać.

    Jest majątek wspólnoty i jest majątek właścicieli lokali. Jak płacisz
    opłaty we wspólnocie to wpłacasz je na konto wspólnoty, a nie wspólne
    konto wszystkich właścicieli lokali. Gdyby było to wspólne konto
    właścicieli lokali, to mógłbyś pieniądze po wpłaceniu cofnąć. A tak nie
    możesz, bo jako wpłacone wspólnocie nie należą do Ciebie. Należą do
    odrębnego podmiotu, w którym masz udział.

    Podobnie z egzekucją należności osób trzecich wobec wspólnoty. Wspólnota
    (a nie wszyscy współwłaściciele) jest stroną umów z dostawcami energii,
    wody, wywozem nieczystości. Jeżeli te podmioty wystąpią o zapłatę, to w
    pierwszej kolejności odpowiada wspólnota całym swoim majątkiem, np. tym,
    co ma na koncie i tą kosiarką. Jak nie starczy pieniędzy, to wówczas
    całym majątkiem odpowiadają właściciele lokali, stosownie do posiadanych
    udziałów. Gdyby było tak jak twierdzisz, to od razu inne podmioty
    mogłyby zwracać się o zapłatę do właścicieli.

    Ekonomiczne konsekwencje w ~90% są identyczne, bo to właściciele lokali
    tworzą wspólnotę, niemniej z prawnego punktu widzenia wymaga
    rozróżnienia majątek wspólnoty od majątku członków wspólnoty.

    --
    .B:artek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1