eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopraca dla fachowca › Re: praca dla fachowca
  • Data: 2018-12-29 12:54:40
    Temat: Re: praca dla fachowca
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 28 Dec 2018 22:05:16 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    > W dniu 27-12-18 o 15:17, J.F. pisze:
    >>>> Rozumiem, ze mowisz zargonem "kodeksowym". Artykul jest na "udzial w
    >>>> bójce lub pobiciu", to w policyjnym zargonie zostala skrotowo tylko
    >>>> "bójka", nawet jak jest to pobicie.
    >>> Dokładnie o to chodzi. Kluczowym jest, że musi być dwóch sprawców - co
    >>> najmniej.
    >> Nie bardzo rozumiem - w pojedynke pobic nie mozna ?
    >
    > Nie. Taka jest linia orzecznictwa.

    Dziwne mi sie to wydaje.
    A moze na jednego jest lepszy paragraf ?

    >>>>> Ale to nie było przesłuchanie, a przynajmniej nic na to nie
    >>>>> wskazuje.r
    >>>> A jaki byl cel tego dzialania ? No to paragraf adekwatnie do celu.
    >>> Nie mam zielonego pojęcia. Dla mnie t działanie nie miało absolutnie
    >>> żadnego celu - przynajmniej racjonalnego.
    >> No to przywalic ze wszystkich i niech mataczy w sledztwie
    >
    > Odmówi wyjaśnień i będziesz musiał morzyć "w sprawie".

    Ale trup jest i inne dowody tez sa.
    Najwyzej sie kilka zarzutow umorzy.

    >>>>> I teraz tak ogólnie. Ciężko się dyskutuje w sytuacji, gdy adwersarz
    >>>>> nie ma podstawowej wiedzy, a jeszcze zamiast argumentów
    >>>>> merytorycznych próbuje zarzucać rozmówcy, że ten mataczy. To grupa
    >>>>> o prawie, więc jakieś minimum wiedzy od zajmujących stanowisko
    >>>>> można wymagać.
    >>>> Jakos tak w innych sprawach organy sie nie ograniczaja i stawiaja
    >>>> zarzutow sporo.
    >>> Jakie inne? Przecież Tu Policja nawet postępowania nie prowadzi.
    >> Nie mowie nie - ale co ten prokurator taki delikatny ?
    >
    > Może wie coś, czego nie wiedzą dziennikarze po prostu.

    Albo go wyznaczyli, aby zamiotl pod dywan :-)

    >>>> A wybacz, co to ma znaczyc "Policjant co do zasady w służbie nigdy
    >>>> nie dokonuje pobicia, tylko przekracza swe uprawniewynikające z
    >>>> przepisów o użyciu ŚPB". Jak w godzinach sluzby na bank napadnie, to
    >>>> tez tylko przekroczenie uprawnien ?
    >>> Kluczowym jest "w służbie". Jeśli będzie wykonywał czynności służbowe,
    >>> to jego działanie oceniasz przez pryzmat przysługujących mu uprawnień.
    >> I trzeba sobie jasno powiedziec - co w ramach sluzby mu wolno, a co juz
    >> jest przestepstwem.
    >> I zasluguje na potepienie, takze przez rzecznika policji.
    >
    > Trzeba. Tylko najpierw trzeba ustalić, co się tam stało.

    Nie, nie trzeba.
    Co wolno a czego nie wolno, to nalezy ustalic wczesniej.
    A rzecznik owszem - moze mowic, ze czeka na ustalenia prokuratora.
    Choc akurat wyp* ze sluzby mozna na podstawie wstepnych ustalen ...
    tylko faktycznie - jak prorok polozy lape na dowodach, to komendant
    nic nie wie.
    Choc ponoc nagranie mial w sejfie ... ale moze opieczetowane ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1