eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoniezapięte pasy pasażera › Re: niezapięte pasy pasażera
  • Data: 2010-07-22 06:01:50
    Temat: Re: niezapięte pasy pasażera
    Od: "pmlb" <b...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    "Mithos" <f...@a...pl> wrote in message news:i276ot$pr4$1@news.onet.pl...
    > W dniu 2010-07-20 13:43, Maddy pisze:
    >> Tylko wtedy nie ma mowy, żeby szef od kierowcy żądał odszkodowania, a
    >> tego się delikwent obawia.
    >> Za to gdyby niezapięty szef swoją osobą lecąca bezwładnie przez samochód
    >> uszkodził kierowcę, ten ma wszelkie podstawy do roszczeń.
    >
    > Miałaś kiedyś jakiegoś szefa ? Jak się jest kierowcą czy innym
    > pracownikiem technicznym (sekretarka itp.) to się z szefem nie dyskutuje.

    W Polsce pewnie tak.
    Ale to sam sie stawiasz na pozycji tego przegranego.
    Szef to tez czlowiek i ja zawsze tak szefa traktuje. A ze mnie zwolni? Jego
    sprawa. Ja sobie poszukam cos innego.
    Godnosc swoja nalezy miec! A nie dawac sie pomiatac jak jakis malolat.
    10 odejdzie od szefa z tego powodu, jedenasty juz bedzie traktowany jak
    czlowiek.

    > Jeszcze nie widziałem szofera co zmuszał swojego szefa do czegokolwiek.

    To malo widziales...

    >> Mnie tylko irytuje to "wzywanie do zapięcia pasów".
    >> Normalni ludzie zwykle proszą, żeby zapiąć pasy, ewentualnie nakazują
    >> zapiąć pasy, dyskutują o zapięciu lub nie pasów.
    >> Taki język jak z policyjne protokołu śmieszy.
    >
    > Zostań kierowcą i nakaż zapiąć pasy szefowi. Albo nakaż mu wyczyścić
    > tapicerkę jak mu upadnie kawałek kanapki czy też wejdzie na dywanik w
    > brudnych butach.

    To czy wejdzie w brudnych butach, lub napapra na tapicerke to swiadczy o
    czlowieku tyle.
    Natomiast prawo jest prawem!
    Jesli kierowca odpowiada, to pamietaj, sam narazasz siebie na konsekwencjie
    prawne! Nie ze szef cie zwolni, ale prawne w konsekwencji ktorych i tak szef
    cie zwolni... Czy masz az tak maly szacunek do swojej osoby?
    Czy nie rozumiesz, ze jak sam sie nie szanujesz to nikt cie szanowac nie
    bedzie.

    >
    > Życzę trochę bardziej realnego podejścia do życia.
    >

    Tobie to zycze!
    Barsziej dbaj o wlasne sprawy i swoje zdrowie niz o szefa... on o ciebie
    napewno nie zadba...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1