eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZniszczenie komputera a odszkodowanie... › Re: Zniszczenie komputera a odszkodowanie...
  • Data: 2004-10-05 14:09:13
    Temat: Re: Zniszczenie komputera a odszkodowanie...
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 5 paź o godzinie 14:57, na pl.soc.prawo, p...@o...pl napisał(a):


    > Nie rozumiem w jaki sposob moglbym obciazyc spoldzielnie?


    Jak nie spółdzielnię to .... zakład elektroenergetyczny ;)


    > Przeciez u nich zawsze wszystko bedzie ok!


    Po czym to wnosisz?


    > To ich elektrycy odpowiadaja za instalacje w budynku i nawet jak napisza opinie
    > to bedzie wszystko ok!


    Dlatego opinie nie wydaje byle elektryk, nawet ten z gdańska, tylko expert
    który ponosi odpowiedzialność za słowa, twierdzenia których użyje, i który
    posiada wiedzę potrzebną do wystawienia takiej opinii.


    > Zreszta wczoraj byli elektrycy ktorzy dokrecali wszysko co popadnie, to znaczy
    > styki przy bezpiecznikach na klatce, styki przy listwach na ktorych lacza sie
    > kable dochodzace do danego pietra i dalej do mieszkania i pewnie cos na tej
    > tablicy glownej...


    A widzisz...... gdzie drwa się rąbie tam ......
    Robi siuę cieplutko "komuś" koło "czegoś" ...


    > Mozesz wytlumaczyc mi mozliwosc obciazenia spoldzielni?


    Prosty i podstawowy argument:
    - urządzenia należące do spółdzielni, dostęp do nich osób postronnnych,
    ingerencja w te urządzenia dopuściły w ostateczności do szkody -
    uszkodzenia twojego komputera.


    > Bo wg. mnie wine za to ponosi posrednio ta kobieta, dlatego ze odmawia mi
    > podania nazwy firmy ktora spowodowala awarie!


    A dlaczego akurat nie pan stasio spod "7" któremu przewód zasilający
    czajnik bezprzewodowy się "sfajczył" ? albo dlaczego nie pani tereska z "8"
    której suszarka wpadła do wanny?
    Jak napisałeś, powyżej, według ciebie kobieta jest winna bo nie podaje
    nazwy firmy ....
    Ponadto, nawet nie masz najmniejszego pojęcia o elektryce/energetyce i nie
    sposób Ci tłumaczyć podstaw - zresztą od jakiegoś czasu radzono Ci co
    należy zrobić, ja sam kilka razy pisałem.


    > Poprostu zalezy mi na jaknajszybszym zalatwieniu sprawy...


    Wystarczy że ruszysz czaszką, a nie chęcią zemsty na sąsiadce i zaczniesz
    egzekwować swoje prawo.
    Po pierwsze, możesz złożyć wniosek do zakładu elektroenergetycznego o
    zadośćuczynienie, ale oni Ci odpiszą że parametry sieci były prawidłowej, i
    o zadośćuczynienie należy zwrócić się do właściciela urządzeń celem ich
    realizacji.


    > I nie wazne gdzie, ja poprostu nie moge pracowac!


    To może skoro ta kobieta nie daje Ci za wygraną (co po Twoich wyjaśnieniach
    ma zupełnie logiczny sens, dla osób nie znających energetyki, najbardziej
    prawdopodobną przyczyną jest błąd elektryka spółdzielni) to może oskarżysz
    innego sąsiada?



    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1