Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:opshtt8nmhmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
> panie doktorze, tak wyglada amunicja do broni gładkolufowej
> http://www.giwera.pl/foto/2003/news15/amuspec/naboje
.jpg

Nic nie można rozpoznać w ciemnościach ani po kolorze, ani po oznaczeniach?
Może pocisk amunicji ostrej nie wystaje, w co trudno uwierzyć, że zanim
opuści łuskę musi przebić jeszcze jakąś zaślepiającą membranę, ale każdy
nabój ma inny kolor i inne oznaczenia. Wszędzie było ciemno? Wszyscy byli
niewidomi? Ale totalna bzdura.

Gdyby tak było, że nie da się naboi rozróżnić, lub trudno je rozróżnić
pozostaje spytać co za idiota dopuścił w takim razie taką broń do użytku?

> A teraz pan mi powie jak rozpoznać po kolorze tego co wystaje z łuski czy
> mamy do czynienia z amunicją gumową czy z amunicją ostrą.

Nic ich nie usprawiedliwia moim zdaniem. Mogli strzelać sobie w powietrze,
jeśli już musieli. Amunicja gumowa też może wybić oko, czy zranić. Ta
dziewczyna to było czyjeś dziecko.

> Panie doktorze, z pewnością jest pan wybitnym fizykiem i informatykiem,
> ale na broni zna się pan bardzo słabo.

Na nienormalnej broni dla ludzi normalnych inaczej, która ma takie naboje,
że nie można ich rozróżnić, to ja się faktycznie nie znam. Ale amunicję
broni gładkolufowej da się rozróżnić.

> Proszę się nie kompromitowac
> wypowiedziami na tematy o którymch nie ma pan pojęcia.

Mam pojęcie o sitwie i próbach usprawiedliwiania morderstw dokonanych
nabojami, których niby nie da się rozróżnić, a mimo to broń została
dopuszczona do użytku.

Grzegorz Kruk, Ph.D.