eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak pogonić Polsat › Re: Jak pogonić Polsat
  • Data: 2006-05-12 19:28:15
    Temat: Re: Jak pogonić Polsat
    Od: "mądrala" <jarekm_jasien(_wytnij_to_)@o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "dziennikarz" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:e42m48$68d$1@opal.futuro.pl...
    > Mylisz się niestety. Zgodę na sfilmowanie czegokolwiek musisz uzyskać w
    > momencie, gdy wchodzisz na teren prywatny. Czyli jakbym chciał wejść np.
    do
    > ogrodu pani Niemczyckiej- muszę mieć jej zgodę. Już zza płotu wolno mi
    sfilmować
    > wszystko. Podwórko nie jest własnością prywatną- każdy może po nim
    chodzić.
    > A jak może chodzić to i może filmować. Uważasz, że robiąć materiał o np.
    > osiedlowych placach zabaw trzeba wydzwaniać z prośbą o zgodę do prezesa
    > spółdzielni a on ma się niby pytać o zgodę lokatorów ? Hehe, dobre sobie.
    > A policję raz na mnie jedna wariatka nasłała- jak kręciłem wnętrze klatki
    > schodowej, a ona się darła ,że sobie nie zyczy. Owszem przyjechała i
    > powiedziała,że do jej mieszkania nie wchodzę i mam do tego pełne prawo.
    > Oczywiście policję wezwałem ja, bo baba niemal operatorowi usiłowała
    zniszczyć
    > kamerę.


    A kto powiedział, że policja zna sie na prawie
    lepiej niz dziennikarze ?

    Podwórko czy nie podwórko,
    jeżeli własciciel będący osobą prawna albo fizyczną
    prywatną nie rzyczy sobie "gości" to daje temu wyraz
    ogrodzeniem albo stosowna widoczna tablicą i tyle.
    Popatrz sobie na nowe budynki np. w Sopocie,
    nie ma innego ogrodzenia niz żywopłot na 30 cm z barwinka
    ale jest tablica: teren prywatny.
    Wejdż niezaproszony, a będziesz miał kłopoty.

    Jak wejdziesz, to możesz się zdziwić.
    Teren sp-ni niczym nie różni sie od ogrodzonych terenów
    wokół tzw. apartamentowców i ten i tamten to własnośc
    prywatna, tylko że w znacznej większości tereny spółdzielcze
    nie sa ogradzane ale wnętrza podwórzy zamykane bramami z domofonem
    są wyraźnie ogrodzone i mozna sie niemiło nadziać na ripostę
    któregos z właścicieli.
    A lokatorzy w sensie najemców lokali faktycznie niewiele maja do gadania,
    z tym tylko że spóldzielcy nie sa najemcami - o czym warto aby
    dziennikarz wiedzał.
    Nie upieraj sie juz więcej bo to nie ma sensu
    a przeczytaj ustawe prawo spółdzielcze.

    m.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1