eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › parkuja mi pod domem :(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 1. Data: 2006-12-18 14:40:59
    Temat: parkuja mi pod domem :(
    Od: "Baczek" <m...@p...onet.pl>

    Witam
    Mieszkam w centrum miasteczka.
    Do okoła domu w ktorym mieszkam jest jeszcze dwometrowy pas
    gruntu nalezacy do mnie. Na budynku kolo wejscia zawiesilem sobie
    tabliczke "Zakaz parkowania" cobym mogl chociaz do domu sie dostac-
    goscie parkuja na moim gruncie, nie na parkingu czy chodniku.

    Czy moge zablokowac zamochod, ktory stoi mi w drzwiach, pod tabliczka "Zakaz
    parkowania"(postawic slupki za i obok samochodu lub w inny sposob)?

    Meczy mie codzienne przedzieranie sie do drzwi, juz nie wspomne o tym
    ze majac swoje "miejsce parkingowe" musze sie motac po ulicy szukajac czegos
    wolnego.

    Ogrodzenie nie wchodzi w gre.

    Pozdrawiam



  • 2. Data: 2006-12-18 15:38:10
    Temat: Re: parkuja mi pod domem :(
    Od: "Rajmund Wrotek" <o...@m...com>


    Użytkownik "Baczek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:em6988$q4o$1@news.onet.pl...
    > Witam
    > Mieszkam w centrum miasteczka.
    > Do okoła domu w ktorym mieszkam jest jeszcze dwometrowy pas
    > gruntu nalezacy do mnie. Na budynku kolo wejscia zawiesilem sobie
    > tabliczke "Zakaz parkowania" cobym mogl chociaz do domu sie dostac-
    > goscie parkuja na moim gruncie, nie na parkingu czy chodniku.
    >
    > Czy moge zablokowac zamochod, ktory stoi mi w drzwiach, pod tabliczka
    > "Zakaz parkowania"(postawic slupki za i obok samochodu lub w inny sposob)?
    >
    > Meczy mie codzienne przedzieranie sie do drzwi, juz nie wspomne o tym
    > ze majac swoje "miejsce parkingowe" musze sie motac po ulicy szukajac
    > czegos wolnego.
    >
    > Ogrodzenie nie wchodzi w gre.
    >
    > Pozdrawiam
    >

    napisz, że parking płatny 100 zł za godzinę :-)



  • 3. Data: 2006-12-18 15:40:26
    Temat: Re: parkuja mi pod domem :(
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Baczek napisał(a):
    > Mieszkam w centrum miasteczka.
    > Do okoła domu w ktorym mieszkam jest jeszcze dwometrowy pas
    > gruntu nalezacy do mnie. Na budynku kolo wejscia zawiesilem sobie
    > tabliczke "Zakaz parkowania" cobym mogl chociaz do domu sie dostac-
    > goscie parkuja na moim gruncie, nie na parkingu czy chodniku.

    Grunt twój własny? To postaw choćby jakieś symboliczne ogrodzenie
    (paliki, gruby drut) postaw tabliczkę "teren prywatny - wstęp
    wzbroniony" i jak ktoś się znowu siłą właduje (np. przetnie ten drut),
    to wzywaj policję, bo to już będzie przestępstwo (tzw. naruszenie miru
    domowego).

    > Czy moge zablokowac zamochod, ktory stoi mi w drzwiach, pod tabliczka "Zakaz
    > parkowania"(postawic slupki za i obok samochodu lub w inny sposob)?

    Zablokować nie, ale przy odpowiednim uporze może uda ci się wymusić
    odholowanie.

    > Meczy mie codzienne przedzieranie sie do drzwi, juz nie wspomne o tym
    > ze majac swoje "miejsce parkingowe" musze sie motac po ulicy szukajac czegos
    > wolnego.

    I nie zdarza ci się przypadkiem "zahaczyć" czymś ostrym o karoserię? ;)

    > Ogrodzenie nie wchodzi w gre.

    Nawet symboliczne? Dlaczego?


  • 4. Data: 2006-12-18 15:45:41
    Temat: Re: parkuja mi pod domem :(
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Baczek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:em6988$q4o$1@news.onet.pl...
    > Ogrodzenie nie wchodzi w gre.

    Zarysuj "nie chcący" lakier.


  • 5. Data: 2006-12-18 15:53:27
    Temat: Re: parkuja mi pod domem :(
    Od: "Gruby Jendrek" <s...@p...onet.pl>


    "Rajmund Wrotek" <o...@m...com> wrote in message
    news:4586a584$0$17942$f69f905@mamut2.aster.pl...

    > napisz, że parking płatny 100 zł za godzinę :-)

    Świetne ;)

    A.


  • 6. Data: 2006-12-18 17:24:05
    Temat: Re: parkuja mi pod domem :(
    Od: "Big Jack" <aaaaa@bbbbb@ccccc.zz>

    W wiadomości: news:em6d33$dk2$1@news.task.gda.pl
    użytkownik *qwerty* napisał(a):

    > Zarysuj "nie chcący" lakier.

    To może bardziej kurtuazyjnie. Tabliczka "Teren prywatny. Nie odpowiadam
    za szkody powstałe na pozostawionym mieniu" lub jakoś podobnie ;) A czy
    niechcący zarysuje, czy ze strzykawki siurnie kwasem siarkowym, to już
    właściciela terenu sprawa.

    --
    Big Jack
    //////
    ( o o) GG: *660675*
    --ooO-( )-Ooo- http://tiny.pl/sww


  • 7. Data: 2006-12-18 17:47:44
    Temat: Re: parkuja mi pod domem :(
    Od: "Baczek" <m...@p...onet.pl>


    >> Zarysuj "nie chcący" lakier.
    >
    > To może bardziej kurtuazyjnie. Tabliczka "Teren prywatny. Nie odpowiadam
    > za szkody powstałe na pozostawionym mieniu" lub jakoś podobnie ;) A czy
    > niechcący zarysuje, czy ze strzykawki siurnie kwasem siarkowym, to już
    > właściciela terenu sprawa.
    >
    Zastanawiam sie raczej zeby pokruszyc cztery cegly
    i zmienic na tabliczke "UWAGA SPADAJĄCY GRUZ"



  • 8. Data: 2006-12-18 17:48:37
    Temat: Re: parkuja mi pod domem :(
    Od: "Baczek" <m...@p...onet.pl>

    >> Ogrodzenie nie wchodzi w gre.
    >
    > Zarysuj "nie chcący" lakier.
    Bez przesady. Juz bardziej mnie kusi rozsmarowac olej na szybie,
    ale gdyby wlasciciel auta mnie na tym dopadl nic mi nie grozi (prawnie)?



  • 9. Data: 2006-12-18 17:51:26
    Temat: Re: parkuja mi pod domem :(
    Od: "Baczek" <m...@p...onet.pl>

    >> Mieszkam w centrum miasteczka.
    >> Do okoła domu w ktorym mieszkam jest jeszcze dwometrowy pas
    >> gruntu nalezacy do mnie. Na budynku kolo wejscia zawiesilem sobie
    >> tabliczke "Zakaz parkowania" cobym mogl chociaz do domu sie dostac-
    >> goscie parkuja na moim gruncie, nie na parkingu czy chodniku.
    >
    > Grunt twój własny? To postaw choćby jakieś symboliczne ogrodzenie (paliki,
    > gruby drut) postaw tabliczkę "teren prywatny - wstęp wzbroniony" i jak
    > ktoś się znowu siłą właduje (np. przetnie ten drut), to wzywaj policję, bo
    > to już będzie przestępstwo (tzw. naruszenie miru domowego).
    >
    >> Czy moge zablokowac zamochod, ktory stoi mi w drzwiach, pod tabliczka
    >> "Zakaz parkowania"(postawic slupki za i obok samochodu lub w inny
    >> sposob)?
    >
    > Zablokować nie, ale przy odpowiednim uporze może uda ci się wymusić
    > odholowanie.
    >
    Wzywac policje ?

    >> Meczy mie codzienne przedzieranie sie do drzwi, juz nie wspomne o tym
    >> ze majac swoje "miejsce parkingowe" musze sie motac po ulicy szukajac
    >> czegos wolnego.
    >
    > I nie zdarza ci się przypadkiem "zahaczyć" czymś ostrym o karoserię? ;)
    >
    >> Ogrodzenie nie wchodzi w gre.
    >
    > Nawet symboliczne? Dlaczego?

    Jest to czesc jakby deptaku (zakaz wjazdu, nie dotyczy ...)
    Sam tez tam parkuje i nie usmiecha mi sie demontowac jakies ogrodzenie.



  • 10. Data: 2006-12-18 17:52:44
    Temat: Re: parkuja mi pod domem :(
    Od: "Baczek" <m...@p...onet.pl>

    >> Witam
    >> Mieszkam w centrum miasteczka.
    >> Do okoła domu w ktorym mieszkam jest jeszcze dwometrowy pas
    >> gruntu nalezacy do mnie. Na budynku kolo wejscia zawiesilem sobie
    >> tabliczke "Zakaz parkowania" cobym mogl chociaz do domu sie dostac-
    >> goscie parkuja na moim gruncie, nie na parkingu czy chodniku.
    >>
    >> Czy moge zablokowac zamochod, ktory stoi mi w drzwiach, pod tabliczka
    >> "Zakaz parkowania"(postawic slupki za i obok samochodu lub w inny
    >> sposob)?
    >>
    >> Meczy mie codzienne przedzieranie sie do drzwi, juz nie wspomne o tym
    >> ze majac swoje "miejsce parkingowe" musze sie motac po ulicy szukajac
    >> czegos wolnego.
    >>
    >> Ogrodzenie nie wchodzi w gre.
    >>
    >> Pozdrawiam
    >>
    >
    > napisz, że parking płatny 100 zł za godzinę :-)
    Moge to jakos wyegzekwowac ? Prowadze DG i moge
    wystawic FV lub paragon ?


strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1