eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 138

  • 111. Data: 2013-08-20 21:01:25
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 20 Aug 2013, Liwiusz wrote:

    > W dniu 2013-08-20 16:15, Andrzej Lawa pisze:
    >> Inaczej kursant powinien dostać mandat za wyjechanie na miasto bez
    >> uprawnień ;)
    >
    > Kontratyp - art. 87 kodeksu drogowego.

    Wymagasz update.
    KD nie obowiązuje w skali tysiącleci ;), zaś art.87 PoRD należy
    do rodziału I działu IV który jest *uchylony w całości*.

    pzdr, Gotfryd


  • 112. Data: 2013-08-20 21:10:55
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 20 Aug 2013, Liwiusz wrote:

    > W dniu 2013-08-20 20:50, (Tom N) pisze:
    >> Liwiusz w
    >> <news:kuvtm7$tjf$1@node1.news.atman.pl>:
    >>
    >>> W dniu 2013-08-20 16:06, Andrzej Lawa pisze:
    >>>> Ale dla ustalenia uwagi powiedzmy, że OC nie ma (bo np. ktoś nie
    >>>> dopatrzył). Instruktor źle (nie wyraźnie/za cicho) poinstruował
    >>>> i kursant jadąc dotychczasowym kursem zarysował zaparkowany obok pojazd.
    >>
    >>> Płaci UFG i ma regres do sprawcy.
    >>
    >> A latający kwantyfikator ma inne zdanie na temat kto płaci ;P [1]
    >
    > Jak [1] to miał być jakiś odnośnik, to go daj, bo nie rozumiem :)

    Jest w wiadomym miejscu, zgodnie ze standardem ;)
    Ale zapodany wyjątek zawiera... hm, nie wiem czy błąd czy odesłanie
    do kolejnego kwantyfikatora ;) - będzie regres, tyle że od innego podmiotu.

    pzdr, Gotfryd


  • 113. Data: 2013-08-20 22:02:05
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: <6...@...220205.invalid> (Tom N)

    Gotfryd Smolik news w
    <news:Pine.WNT.4.64.1308202053200.888@quad>:

    > On Tue, 20 Aug 2013, Andrzej Lawa wrote:
    >> Inaczej kursant powinien dostać mandat za wyjechanie na miasto bez uprawnień
    >> ;)

    > Równie dobrze kierowca sanitarki jadący na sygnale może dostać
    > mandat za przejechanie na czerwonym świetle bez powodowania
    > wypadku.

    A co to jest sanitarka jadąca na sygnale, i czy na zdjęc(iu/ach) z
    fotoradaru słychać ten sygnał? ;P


    > Jedno i drugie jest legalne, dobrze o tym wiesz.

    Ano, wystawienie mandatu, i przyjęcie mandatu są legalne, a że czyn nie
    stanowił wykroczenia, to już inna kwestia... legalnego odwołania... ;-)


    --
    'Tom N'


  • 114. Data: 2013-08-20 23:21:52
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 20 Aug 2013, 6...@...220205.invalid wrote:

    > Ano, wystawienie mandatu, i przyjęcie mandatu są legalne

    Ale nie ma obowiązku przyjmowania.
    Kursant więc go nie przyjmuje i tyle.

    > a że czyn nie
    > stanowił wykroczenia, to już inna kwestia... legalnego odwołania... ;-)

    A po co odwołanie, od nieprzyjętego mandatu? :>

    pzdr, Gotfryd


  • 115. Data: 2013-08-21 01:09:49
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Daniel Pyra <d...@s...be.gazeta.pl>

    W dniu 20.08.2013 13:45, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2013-08-20 13:41, Andrzej Lawa pisze:

    >> Złe pokierowanie to także brak instrukcji lub ich wadliwe dostarczenie,
    >> a nie tylko pokierowanie w złą stronę.
    >
    > Wszyscy pozostali słyszeli prawidłowo, świadków będzie aż nadto.

    Błąd logiczny: czy sugerujesz, że wszyscy pozostali słyszeli, że ten
    jeden też słyszał? Ja nie wnikam, może faktycznie później zwierzał się
    innym, że zignorował polecenie. Może krzyknął "ok" i popłynął złą
    stroną. Ale raczej nie sądzę, żeby taka sytuacja miała miejsce...

    Pozdr.!
    (D)


  • 116. Data: 2013-08-21 07:00:09
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-08-21 01:09, Daniel Pyra pisze:
    > W dniu 20.08.2013 13:45, Liwiusz pisze:
    >> W dniu 2013-08-20 13:41, Andrzej Lawa pisze:
    >
    >>> Złe pokierowanie to także brak instrukcji lub ich wadliwe dostarczenie,
    >>> a nie tylko pokierowanie w złą stronę.
    >>
    >> Wszyscy pozostali słyszeli prawidłowo, świadków będzie aż nadto.
    >
    > Błąd logiczny: czy sugerujesz, że wszyscy pozostali słyszeli, że ten
    > jeden też słyszał?

    Nie chodzi o "niesłyszenie" tylko o to, czy komendy były wydawane
    prawidłowo. To, że ktoś nie usłyszał komendy, którą słyszeli wszyscy
    inni, nie zdejmuje z niego odpowiedzialności.

    > Ja nie wnikam, może faktycznie później zwierzał się
    > innym, że zignorował polecenie. Może krzyknął "ok" i popłynął złą
    > stroną. Ale raczej nie sądzę, żeby taka sytuacja miała miejsce...

    Uczepiliście się nie wiem jak tych komend. Jej mogło w ogóle nie być.
    Pieniek pod wodą to rzecz losowa. Gdyby komenda była "nie płyń tu, płyń
    tam" i tam byłaby przeszkoda, to można dyskutować. A tak to po prostu
    pech płynącego.

    --
    Liwiusz


  • 117. Data: 2013-08-21 10:40:54
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 21.08.2013 07:00, Liwiusz pisze:

    >> Błąd logiczny: czy sugerujesz, że wszyscy pozostali słyszeli, że ten
    >> jeden też słyszał?
    >
    > Nie chodzi o "niesłyszenie" tylko o to, czy komendy były wydawane
    > prawidłowo. To, że ktoś nie usłyszał komendy, którą słyszeli wszyscy
    > inni, nie zdejmuje z niego odpowiedzialności.

    Ale wg opisu sytuacji on był najdalej. Czyli komendy nie były wydawane
    prawidłowo bo nie miały wystarczającego zasięgu.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 118. Data: 2013-08-21 10:48:47
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-08-21 10:40, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 21.08.2013 07:00, Liwiusz pisze:
    >
    >>> Błąd logiczny: czy sugerujesz, że wszyscy pozostali słyszeli, że ten
    >>> jeden też słyszał?
    >>
    >> Nie chodzi o "niesłyszenie" tylko o to, czy komendy były wydawane
    >> prawidłowo. To, że ktoś nie usłyszał komendy, którą słyszeli wszyscy
    >> inni, nie zdejmuje z niego odpowiedzialności.
    >
    > Ale wg opisu sytuacji on był najdalej. Czyli komendy nie były wydawane
    > prawidłowo bo nie miały wystarczającego zasięgu.

    Nie widzę tego opisu, ale to nieistotne.

    "Ma się słuchać" nie oznacza braku własnej odpowiedzialności. Gdyby
    płynął tak jak mu kazali, i uszkodziłby, byłaby wina nakazującego. A
    tak, w braku innych wskazówek ("nie słyszał") płynął na własny rachunek
    i za szkodę odpowiada.

    --
    Liwiusz


  • 119. Data: 2013-08-21 11:16:43
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 21 Aug 2013, Liwiusz wrote:

    > W dniu 2013-08-21 01:09, Daniel Pyra pisze:
    >> Ja nie wnikam, może faktycznie później zwierzał się
    >> innym, że zignorował polecenie. [...]
    >
    > Uczepiliście się nie wiem jak tych komend. Jej mogło w ogóle nie być.
    [...]
    > A tak to po prostu pech płynącego.

    Odnoszę wrażenie, że część "oporu materii" przy dyskutowaniu tego
    przypadku bierze się z mocnego przekonania, że do odpowiedzialności
    konieczna ma być *wina*.
    A to co piszesz na końcu warto podkreślić: odpowiedzialność
    najmcy, korzystającego i innych takich wynika również z "gołego"
    ryzyka, całkiem *bez* winy!
    To zaś prowadzi do wniosku, że być może słuszna jest teza że
    "należało oczekiwać że kajak ma wytrzymać" (nie wiem, nie znam
    się), ale wtedy to odpowiedzialny musiałby wykazać że była to
    "wina kajaka" (wada, poprzednio istniejące uszkodzenie o którym
    nikt nie wiedział), co trochę zmienia trudność dowodową.
    Nie wystarczy powiedzieć "zawsze mi kajaki wytrzymywały".

    pzdr, Gotfryd


  • 120. Data: 2013-08-21 21:30:59
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Kris wrote:
    > W dniu poniedziałek, 19 sierpnia 2013 11:16:42 UTC+2 użytkownik asasa
    > napisał:
    >> Chyba niektorych pogięło i to ostro.
    >> Powstala szkoda? Powstala - wiec nalezy zaplacic za szkode.
    >> Wystepuja obowiazek naprawienia szkody i tyle.
    >> Zalozmy, ze jestem znajomym autora watku i pozyczam auto od niego
    >> (bez uzgodnienia warunkow). Powstaje szkoda: wgniecenie drzwi,
    >> kasacja przodu z mojej winy itp.
    > Zamawiasz kurs taksówka. Powstaje szkoda- auto rozbite. Rozumiem że
    > pokrywasz koszty naprawy

    a to ja prowadzę tę taksówkę?

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 . 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1