W dniu 24.10.2021 o 13:59, Robert Tomasik pisze:

> Popatrzmy choćby na problem imigrantów. Opozycja walczy o wpuszczenie
> ich do Polski, bo nie biorą odpowiedzialności za skutki. Jakby PiS się
> na to zgodził i się okazało, że się coś od...bie nieprzewidzianego, to
> opozycja powie, ze oni tylko proponowali, a rząd jest od decydowania.
> Mają ekspertów, służby. Ale nikt na to nie patrzy w ten sposób, że mają
> ekspertów, służby i uznali, że nie należy wpuszczać imigrantów.

Nikt normalny nie traktuje pisowskich "ekspertów" poważnie.
Nie bez powodu.

> Czy ktoś z lobbujących za wpuszczeniem tych imigrantów poniesie
> jakąkolwiek odpowiedzialność za realizację swoich pomysłów - jakby się
> okazało, ze jednak z tego coś złego wyniknie?

Np. co?

> Czy podrzucenie przez
> posła reklamówki z wiktuałami mogła w najmniejszym stopniu poprawić los
> tych tysięcy ludzi koczujących w lesie?

To zależy. Jeżeli ktoś o ludziach nie myśli jak o ludziach, tylko jak o
liczbach w statystykach, to nie.
Ale jest spora szansa, że ta reklamówka poprawiła choć na chwilę los
jakiegoś człowieka. Dla tego konkretnego człowieka jednak był to jakiś
stopień.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(-a):

> Czy ktoś z lobbujących za wpuszczeniem tych imigrantów poniesie
> jakąkolwiek odpowiedzialność za realizację swoich pomysłów - jakby się
> okazało, ze jednak z tego coś złego wyniknie? Czy podrzucenie przez
> posła reklamówki z wiktuałami mogła w najmniejszym stopniu poprawić los
> tych tysięcy ludzi koczujących w lesie?
>
> Czy ktokolwiek z osób zaangażowanych w pomoc tym uchodźcom z różnej
> maści organizacji zastanawia się, czego chcą sami imigranci? Imigranci
> nie chcą pomocy polskich organizacji, bo to automatycznie odcina im
> możliwość otrzymania wyższego socjalu w Niemczech. Niemcy ustawili
> system tak, że złożyć wniosek można osobiście. Czy ktoś tam się
> zastanowił, skąd legalnie mają się tam wziąć?
>
> Z mojego punktu widzenia, to wygląda tak, że Niemcy, którzy de facto nie
> mają zewnętrznej granicy (poza portami) ogłosili, ze przyjmą imigrantów
> stawiając jednocześnie trochę utopijne warunek, że mają się jednak tam
> osobiście dostać. Niemcy są kryci. Oni nikogo nielegalnie do Unii nie
> wpuszczają. Wszak dają możliwość pobytu tym, co są.
>
> Ponieważ jednak ci, co są muszą się skądś wziąć, no to trzeba ich jakoś
> dostarczyć. Najpierw się przedzierali sami, ale szybko się okazało, że
> mało ich. Zaczęły pomagać organizacje, ale poszczególne państwa się
> zaczęły lekko denerwować i blokować przepływ.

Ale pierdolenie.

Czy wypuszczając przestępcę z więzienia ktoś weźmie odpowiedzialność, że już
nigdy nie popełni przestępstwa?

Czy karając tylko mandatem kogoś kto wyprzedza na przejściu mamy gwarancję, że
w przyszłości nie zabije pieszego?


Jeżeli to konkurs na debilną demagogię, to wyżej moje kandydatury.

do góry

Dnia Sun, 24 Oct 2021 15:48:47 +0200, n...@o...pl napisał(a):

> Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(-a):
>
>> Czy ktoś z lobbujących za wpuszczeniem tych imigrantów poniesie
>> jakąkolwiek odpowiedzialność za realizację swoich pomysłów - jakby się
>> okazało, ze jednak z tego coś złego wyniknie? Czy podrzucenie przez
>> posła reklamówki z wiktuałami mogła w najmniejszym stopniu poprawić los
>> tych tysięcy ludzi koczujących w lesie?
>>
>> Czy ktokolwiek z osób zaangażowanych w pomoc tym uchodźcom z różnej
>> maści organizacji zastanawia się, czego chcą sami imigranci? Imigranci
>> nie chcą pomocy polskich organizacji, bo to automatycznie odcina im
>> możliwość otrzymania wyższego socjalu w Niemczech. Niemcy ustawili
>> system tak, że złożyć wniosek można osobiście. Czy ktoś tam się
>> zastanowił, skąd legalnie mają się tam wziąć?
>>
>> Z mojego punktu widzenia, to wygląda tak, że Niemcy, którzy de facto nie
>> mają zewnętrznej granicy (poza portami) ogłosili, ze przyjmą imigrantów
>> stawiając jednocześnie trochę utopijne warunek, że mają się jednak tam
>> osobiście dostać. Niemcy są kryci. Oni nikogo nielegalnie do Unii nie
>> wpuszczają. Wszak dają możliwość pobytu tym, co są.
>>
>> Ponieważ jednak ci, co są muszą się skądś wziąć, no to trzeba ich jakoś
>> dostarczyć. Najpierw się przedzierali sami, ale szybko się okazało, że
>> mało ich. Zaczęły pomagać organizacje, ale poszczególne państwa się
>> zaczęły lekko denerwować i blokować przepływ.
>
> Ale pierdolenie.
>
> Czy wypuszczając przestępcę z więzienia ktoś weźmie odpowiedzialność, że już
> nigdy nie popełni przestępstwa?
>
> Czy karając tylko mandatem kogoś kto wyprzedza na przejściu mamy gwarancję, że
> w przyszłości nie zabije pieszego?
>
> Jeżeli to konkurs na debilną demagogię, to wyżej moje kandydatury.

Ty i Kviat - humaniści za dychę. Proszę mi powiedzieć ilu imigrantów
mahometan możemy wpuścić do Polski, niosąc im ulgę w ich ciężkim losie,
zanim zostanie wyczerpana wasza tolerancja? Domagam się liczby a nie
dyrdymałów.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
> W dniu 24.10.2021 o 13:59, Robert Tomasik pisze:
>
>> Popatrzmy choćby na problem imigrantów. Opozycja walczy o wpuszczenie
>> ich do Polski, bo nie biorą odpowiedzialności za skutki. Jakby PiS się
>> na to zgodził i się okazało, że się coś od...bie nieprzewidzianego, to
>> opozycja powie, ze oni tylko proponowali, a rząd jest od decydowania.
>> Mają ekspertów, służby. Ale nikt na to nie patrzy w ten sposób, że mają
>> ekspertów, służby i uznali, że nie należy wpuszczać imigrantów.
>
> Nikt normalny nie traktuje pisowskich "ekspertów" poważnie.
> Nie bez powodu.
> [...]

Per analogia: "Nikt normalny nie traktuje "ekspertów" UE/KE/PO/...
poważnie. Nie bez powodu." Czujecie się przekonani?

W praktyce na tym etapie na którym zaczęło się nie wpuszczanie
imigrantów to była najbardziej decyzja "ekspertów od politycznych
konsekwencji", przewidywania czy będzie "spirala eskalacji" a jeśli
będzie to gdzie zacząć zduszać jej rozkręcanie. Decyzja w praktyce
polityczna na podstawie opinii nie politycznych ekspertów.
A potem to już klasyka: z raz publicznie wybranej drogi zejść "niełatwo"
bez przyznania się do błędu.

A mówiąc bardzo cynicznie: Polsce "może" pasować by uchodźcy z Białorusi
trafili do Niemiec ale sprawienie by było widać że Polska "za mało robi"
z tym że trafiają *bezpośrednio* przez Polskę to na dłuższą metę czysta
polityczna głupota tworząca *zbędne* ryzyko. Tak samo jak umożliwianie
*prostego* udowadniania że trafili do Niemiec prze Polskę.

> [...]
> Powrotu do zdrowia życzę.

Wam jak bardziej potrzebującym życzę bardziej.

--
A. Filip
| Ucieczka jest zawsze haniebna, ale czasem zbawienna.
| (Przysłowie polskie)

do góry

Jacek Maciejewski <j...@g...pl> pisze:
> Dnia Sun, 24 Oct 2021 15:48:47 +0200, n...@o...pl napisał(a):
>
>> Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(-a):
>>
>>> Czy ktoś z lobbujących za wpuszczeniem tych imigrantów poniesie
>>> jakąkolwiek odpowiedzialność za realizację swoich pomysłów - jakby się
>>> okazało, ze jednak z tego coś złego wyniknie? Czy podrzucenie przez
>>> posła reklamówki z wiktuałami mogła w najmniejszym stopniu poprawić los
>>> tych tysięcy ludzi koczujących w lesie?
>>>
>>> Czy ktokolwiek z osób zaangażowanych w pomoc tym uchodźcom z różnej
>>> maści organizacji zastanawia się, czego chcą sami imigranci? Imigranci
>>> nie chcą pomocy polskich organizacji, bo to automatycznie odcina im
>>> możliwość otrzymania wyższego socjalu w Niemczech. Niemcy ustawili
>>> system tak, że złożyć wniosek można osobiście. Czy ktoś tam się
>>> zastanowił, skąd legalnie mają się tam wziąć?
>>>
>>> Z mojego punktu widzenia, to wygląda tak, że Niemcy, którzy de facto nie
>>> mają zewnętrznej granicy (poza portami) ogłosili, ze przyjmą imigrantów
>>> stawiając jednocześnie trochę utopijne warunek, że mają się jednak tam
>>> osobiście dostać. Niemcy są kryci. Oni nikogo nielegalnie do Unii nie
>>> wpuszczają. Wszak dają możliwość pobytu tym, co są.
>>>
>>> Ponieważ jednak ci, co są muszą się skądś wziąć, no to trzeba ich jakoś
>>> dostarczyć. Najpierw się przedzierali sami, ale szybko się okazało, że
>>> mało ich. Zaczęły pomagać organizacje, ale poszczególne państwa się
>>> zaczęły lekko denerwować i blokować przepływ.
>>
>> Ale pierdolenie.
>>
>> Czy wypuszczając przestępcę z więzienia ktoś weźmie odpowiedzialność, że już
>> nigdy nie popełni przestępstwa?
>>
>> Czy karając tylko mandatem kogoś kto wyprzedza na przejściu mamy gwarancję, że
>> w przyszłości nie zabije pieszego?
>>
>> Jeżeli to konkurs na debilną demagogię, to wyżej moje kandydatury.
>
> Ty i Kviat - humaniści za dychę. Proszę mi powiedzieć ilu imigrantów
> mahometan możemy wpuścić do Polski, niosąc im ulgę w ich ciężkim losie,
> zanim zostanie wyczerpana wasza tolerancja? Domagam się liczby a nie
> dyrdymałów.

Dla ułatwienia: Lotnisko w Mińsku (MSQ) obsługiwało ponad 12_000
pasażerów *dziennie* w roku 2018. W ciemno obstawiam że 3_000
imigrantów dziennie (milion rocznie) leży swobodnie w granicach jego
przepustowości [to ok. 15 lotów dziennie samolotów na 200 pasażerów]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Port_lotniczy_Mi%C5%84
sk

--
A. Filip
| Na świętego Andrzeja kurom w polu nadzieja. (Przysłowie polskie)

do góry

Jacek Maciejewski <j...@g...pl> napisał(-a):

> Ty i Kviat - humaniści za dychę. Proszę mi powiedzieć ilu imigrantów
> mahometan możemy wpuścić do Polski, niosąc im ulgę w ich ciężkim losie,
> zanim zostanie wyczerpana wasza tolerancja? Domagam się liczby a nie
> dyrdymałów.

Już ciebie kiedyś pytałem w jaki sposób 100 tys. Czeczenów zmieniło twoje życie
(i wszystkich Polaków).
Schowałeś, a teraz wylazłeś skądś i nadal szarpiesz za nogawkę zamiast
odpowiedzieć.

(Chociaż już po twoich poprzednich wywodach, w których stwierdziłeś, że ci
uciekający przed talibami gwałcą kozy i mordują kobiety - czy tam odwrotnie -
powinieneś trafić do KF)

do góry

Dnia Sun, 24 Oct 2021 20:33:28 +0200, n...@o...pl napisał(a):

> Już ciebie kiedyś pytałem w jaki sposób 100 tys. Czeczenów zmieniło twoje życie
> (i wszystkich Polaków).

Czyli nadal dyrdymały.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

W dniu 24.10.2021 o 16:05, A. Filip pisze:
> A mówiąc bardzo cynicznie: Polsce "może" pasować by uchodźcy z Białorusi
> trafili do Niemiec ale sprawienie by było widać że Polska "za mało robi"
> z tym że trafiają *bezpośrednio* przez Polskę to na dłuższą metę czysta
> polityczna głupota tworząca *zbędne* ryzyko. Tak samo jak umożliwianie
> *prostego* udowadniania że trafili do Niemiec prze Polskę.

Moim zdaniem najpierw należałoby ustalić, czego chce Berlin. Jak chce,
to załadować uchodźców w pociąg specjalny i jak ludzi tam zawieźć, a nie
cudować. Jak nie chcą, to odeprzeć atak wszelkimi dostępnymi siłami.
Wiem, że będzie to niepolityczne, ale moim zdaniem użycie broni palnej
do odparcia spowoduje mniej ofiar, niż hipotermia. Bo oni idą sądząc, że
się uda. Jakby wiedzieli, ze to nierealne, to by się wycofali. Nie wiem,
ile bedzie dziś w nocy, ale przed chwilą wróciłem "z lasu" i było +4°C.
Pewnie spadnie do zera.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 24.10.2021 o 15:48, n...@o...pl pisze:
> Czy wypuszczając przestępcę z więzienia ktoś weźmie odpowiedzialność, że już
> nigdy nie popełni przestępstwa?

I dlatego mamy program walki z bestiami. Wypuszczamy i ich pilnujemy,
albo zamykamy w zamkniętych ośrodkach.
>
> Czy karając tylko mandatem kogoś kto wyprzedza na przejściu mamy gwarancję, że
> w przyszłości nie zabije pieszego?
>
Nie, ale nie mamy takiej gwarancji również w wypadku kierującego, który
nigdy wcześniej nie został ukarany mandatem. Natomiast właśnie z tego
powodu zaczęto zatrzymywać prawa jazdy. Zresztą z tym ostatnim pomysłem
się osobiście nie zgadzam.
>
> Jeżeli to konkurs na debilną demagogię, to wyżej moje kandydatury.


--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 24.10.2021 o 16:03, Jacek Maciejewski pisze:
> Ty i Kviat - humaniści za dychę. Proszę mi powiedzieć ilu imigrantów
> mahometan możemy wpuścić do Polski, niosąc im ulgę w ich ciężkim losie,
> zanim zostanie wyczerpana wasza tolerancja? Domagam się liczby a nie
> dyrdymałów.

Szczerze? Wszystkich. To kwestia kilku tygodni i się zawinął do Niemiec
czy innego kraju, gdzie jest wysoki socjal.

--
Robert Tomasik

do góry