eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kto może nam wejść do domu [Polityka}
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 230

  • 151. Data: 2005-03-15 10:35:32
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka}
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > Nie jest.
    > Chyba ze twierdzisz że naruszenie prawa konstytucyjnego wywołuje jakies
    > istotne cierpienia moralne. Ale jestem ciekawy. Możesz podać jaką
    > argumentację zawarłbyś w pozwie o zadośćuczynienie?

    dodatkowy punkt w art 217 mowiacy o zaplacie zadoscuczenienia w wyokosci
    500 zl
    na rzecz mieskzanca poprzez kazdego kto do tego mieszkania wszedl nie majac
    uzasdninych podejrzen
    (i nie mam tu na mysli material jaki posiadala policja zanim do tego
    mieszkania weszla) w znacznym
    stopniu by wyeliminowal naduzycia.


    > Najcześciej brak czasu. W wielu przypadkach informację o tym, że coś jest
    > gdzieś uzyskuje się ze źródeł operacyjnych i jest to informacja o krótkim
    > terminie ważności. Dlatego nalezy jak najszybciej ją sprawdzić, bo zwłoka
    > może się równac temu, że bandyta będzie chodził wolny.

    zasadzka przed chata, jakis problem w tym widzisz? Przynajmniej nikogo nie
    narazaja.



    > A co do traktowania za bramką, to mojemu kumplowi anulowano wizę tylko
    > dlatego, ze małomiasteczkowy szeryf podejrzewał, że w jego furgonetce jest
    > bomba. Bomby oczywiście nie było, nie miał zasdnych związków z
    > organizacjami terrorystycznymi, wywrotowymi, nie naruszył amerykańskiego
    > prawa immigracyjnego ani żadnego innego, więc deportowano go "just in
    > case". Mam nadzieję, że ciebie tez tak deportują i poznasz "Patriot Act" w
    > działaniu.

    i tu Cie boli



  • 152. Data: 2005-03-15 10:39:05
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka]
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    >> i krazweznik ma skaner w oczach ktory wyczyta co na tym dysku kiedys bylo
    >> tak?
    >
    > nie ma, dlatego zabierze.
    > odczyta biegły.

    musi miec do tego uzasadnine podejrzenie


    >
    >>
    >>>>3. jezeli to jest tylk oposiadanie nielegalnego softu to zabranie calego
    >>>>komputera jest nieuzasadnione
    >
    > krawężnik nie jest od rozmontowywanie komputera.
    > Zabierze w całości.

    ale biegly z krtorym to ma obowiazek dokonac przeszukania (poczytaj ustawe)

    P.



  • 153. Data: 2005-03-15 10:43:00
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka]
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    >> i krazweznik ma skaner w oczach ktory wyczyta co na tym dysku kiedys bylo
    >> tak?
    >
    > Nie ma. I włąśnie sam doszedłeś do tego, do czego Cię sporo osob
    > przekonuje.
    > Po prostu w pewnych wypadkach trzeba zabrać komputer.

    jezeli jest uzasadnine podejrzenie, a ono musi byc anim sie zobaczy
    zawartosc dysku,
    idac twoim tokiem rozumowania zawsze zawsze zawsze mozna by zabrac


    > To już podlega ocenie sądu, a nie policji. Policja ma zebrać material
    > dowodowy.

    a jak myslisz co sad zrobi? jest dowod, jest paragraf i jest czlowiek.



    >
    > Tak. Właściciel dysku korzystając z chwili nieuwagi (nie leżał skuty na
    > ziemi, bo chcieliśmy to w cywilizowany sposób załatwić) śrubokrętem
    > wyłamał
    > kilka tych elektronicznych elementów na dole dysku. Potem był kłopot z
    > otwarciem dysku.
    >

    a to juz Wasza wina. Trzeba bylo odsunac delikwenta, i zapkaowac dysk.

    P.



  • 154. Data: 2005-03-15 10:44:19
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [ Polityka}
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > Na co czekać?
    > Przecież jak zechce wyjść i wynieść to radio to bez nakazu nie będą mogli
    > go przeszukać. Widzę tu lukę w twojej koncepcji, dzieciaku.
    beda mogli zatrzymac na 48 godzin i w tym czasie zdobyc nakaz, myslenie boli
    Panie frankenstein?

    P.



  • 155. Data: 2005-03-15 10:47:59
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [ Polityka}
    Od: poreba <d...@p...com>

    felicja <c...@r...ca> popełnił 14 mar 2005 na pl.soc.prawo utwór
    news:Dz5Zd.1915$qN3.1417@trndny01:

    >> A na jakiej podstawie tak uważasz?
    > Strasbourg, tak na poczatek.
    Nie Strasbourg, tylko Strasburger, Karol vel Miszczyk.
    (C) nie pamiętam kto na psp

    Mam wrażenie ze cały czas mylisz "jak powinno być IYHO"
    z tym _jak jest_.

    --
    pozdro
    poreba


  • 156. Data: 2005-03-15 11:21:28
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [ Polityka}
    Od: poreba <d...@p...com>

    Otto Falkenstein <f...@g...pl> popełnił 15 mar 2005 na
    pl.soc.prawo utwór news:d1672s$dh$2@inews.gazeta.pl:

    >>>> Dlaczego prokurator nie może wystawić nakazu TERAZ?
    >>> Bo go nie ma a telefonu nie odbiera.
    Ma być, za to mu płacę, żeby był i telefony odbierał.
    Sytuacje nadzwyczajne w rodzaju walca drogowego czy powodzi stulecia
    pomińmy.


    >>> Dyżurnego prokuratora nikt nie chce zastąpić.
    A to niech przełożonego wyznacza zastępce, system zastępstw itd.

    >> Wiec na drzewo. I czekac tam do rana.
    > Na co czekać?
    Jeżeli już w tonie
    _jak powinno to być zdaniem laika, co to nie wie że się nie da_
    to jest właśnie sytuacja _nadzwyczajna_ kiedy "legitymacja" czy
    "mocno uzasadnione podejrzenie" są rozwiązaniami _korzystnymi_
    dla ogółu obywateli.

    A taj BTW możecie mnie oświecić jak bardzo powszechne jest korzystanie z
    tych "legitymacyjnych" uprawnień przez policję?
    Doniesienia prasowe (ta, wiem, wiem, pismaki itd.) wskazują, że
    bardzo dziwnie - czatowanie całą noc pod domem jakiegoś bandziora
    (bo nakazu było brak) i jednocześnie domniemane akcje piracko-wędkarskie.
    Jaka jest praktyka, IRL?


    --
    pozdro
    poreba


  • 157. Data: 2005-03-15 13:10:11
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [ Polityka}
    Od: Otto Falkenstein <f...@g...pl>

    Przemek R... napisał(a):
    >>Na co czekać?
    >>Przecież jak zechce wyjść i wynieść to radio to bez nakazu nie będą mogli
    >>go przeszukać. Widzę tu lukę w twojej koncepcji, dzieciaku.
    >
    > beda mogli zatrzymac na 48 godzin i w tym czasie zdobyc nakaz, myslenie boli
    > Panie frankenstein?

    Aha czyli na podstawie podejrzeń nie mozna wejść do mieszkania, ale na
    podstawie tych samych podejrzeń można pozbawić człowieka wolności na 48
    godzin. Genialne to, wiesz?
    Jak widac myślenie boli, bo niezbyt czesto to robisz

    --
    Falkenstein
    Ordo Luminis


  • 158. Data: 2005-03-15 13:41:00
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [ Polityka}
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Otto Falkenstein" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:d16ms2$dtq$1@inews.gazeta.pl...
    > Przemek R... napisał(a):
    >>>Na co czekać?
    >>>Przecież jak zechce wyjść i wynieść to radio to bez nakazu nie będą mogli
    >>>go przeszukać. Widzę tu lukę w twojej koncepcji, dzieciaku.
    >>
    >> beda mogli zatrzymac na 48 godzin i w tym czasie zdobyc nakaz, myslenie
    >> boli Panie frankenstein?
    >
    > Aha czyli na podstawie podejrzeń nie mozna wejść do mieszkania, ale na
    > podstawie tych samych podejrzeń można pozbawić człowieka wolności na 48
    > godzin. Genialne to, wiesz?
    > Jak widac myślenie boli, bo niezbyt czesto to robisz

    nie musisz trzymac 48 godzin, po za tym jest cos takiego jak okazanie,
    zabieraja na komisariat,m robia okazanie
    jezeli sie okazuje ze to niby ten "zlodziej" wydaja nakaz, i sie wszystko
    wyjasnia.

    P.



  • 159. Data: 2005-03-15 13:43:22
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [ Polityka}
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Przemek R..."
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    wiadomości news:d16ole$ohf$2@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Otto Falkenstein" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:d16ms2$dtq$1@inews.gazeta.pl...
    >> Przemek R... napisał(a):
    >>>>Na co czekać?
    >>>>Przecież jak zechce wyjść i wynieść to radio to bez nakazu nie będą
    >>>>mogli go przeszukać. Widzę tu lukę w twojej koncepcji, dzieciaku.
    >>>
    >>> beda mogli zatrzymac na 48 godzin i w tym czasie zdobyc nakaz, myslenie
    >>> boli Panie frankenstein?
    >>
    >> Aha czyli na podstawie podejrzeń nie mozna wejść do mieszkania, ale na
    >> podstawie tych samych podejrzeń można pozbawić człowieka wolności na 48
    >> godzin. Genialne to, wiesz?
    >> Jak widac myślenie boli, bo niezbyt czesto to robisz
    >
    > nie musisz trzymac 48 godzin, po za tym jest cos takiego jak okazanie,
    > zabieraja na komisariat,m robia okazanie
    > jezeli sie okazuje ze to niby ten "zlodziej" wydaja nakaz, i sie wszystko
    > wyjasnia.

    przynajmniej ktos moze do pierdla pojsc jezeli okaze sie to pomowieniem.
    P.



  • 160. Data: 2005-03-15 15:17:02
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka}
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Otto Falkenstein" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:d14vqa$19l$1@inews.gazeta.pl...

    > Oglądanie Ally MacBeal to trochę za mało by wypowiadać się o amerykańskim
    > systemie prawnym.

    Nie poniżaj go, on przecież wiedzę czerpie z TVN-u ;)))


    --
    Pzdr
    Leszek
    "Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do
    swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem..."

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1