eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 547

  • 21. Data: 2009-07-17 10:52:57
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: kuba <j...@g...com>

    Liwiusz pisze:

    > Mało to publicznych spraw zostało ukręconych? Jak choćby sprawa agenta
    > Marka J***a, gdzie sądy dwóch instancji stwierdzały, że był agentem
    > (były dowody na piśmie), a sąd najwyższy ukręcił sprawę orzekając, że
    > "Marek Jurek oczywiście nie był agentem SB" - to "oczywiście" było
    > niezbędne. SN może sam wydać wyrok tylko wtedy, gdy sprawa jest
    > "oczywista"; w przeciwnym razie musi cofnąć proces do I instancji - a
    > tam znów by orzeczono zgodnie z prawdą...

    O ile mam dobre informacje, SN nie kwestionował w tej sprawie ustaleń
    faktycznych, tylko dokonał odmiennej od sądów dwóch instancji wykładni
    pojęcia świadomej i tajnej współpracy, czy jak to się tam nazywało.

    pozdrawiam
    kuba


  • 22. Data: 2009-07-17 11:04:54
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Fri, 17 Jul 2009 12:51:54 +0200, Liwiusz napisał(a):

    >> Tu się ewidentnie przypierdzielasz. Po pierwsze nie wiadomo jak było
    >> ;-) a po drugie -- zawsze lepiej jeśli przedsiębiorstwo ma prywatnego
    >> właściciela.
    >
    > Też uważam, że lepiej w prywatnych niż w państwowych rękach, z
    > drugiej jednak strony firmy powinny być sprzedawane na licytacji - temu
    > kto da najwięcej, a nie rozdawane za pół ceny "byle by tylko sprzedać" i
    > pod stołem wziąć różnicę do realnej ceny.

    Ale dopóki nie ma przepisu, że ma być licytacja, to nie można czynić
    nikomu zarzutu, że sprzedaje inaczej.
    To temat co najwyżej do pociągnięcia do odpowiedzialności politycznej
    ministra Lewandowskiego (i tak za późno).

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
    [Reklama]: Tanio i dobrze zrobić zdjęcia we Wrocławiu?
    ==> http://zaklad.foto-krzyki.pl <==


  • 23. Data: 2009-07-17 11:06:48
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Olgierd pisze:
    > Dnia Fri, 17 Jul 2009 12:51:54 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >
    >>> Tu się ewidentnie przypierdzielasz. Po pierwsze nie wiadomo jak było
    >>> ;-) a po drugie -- zawsze lepiej jeśli przedsiębiorstwo ma prywatnego
    >>> właściciela.
    >>
    >> Też uważam, że lepiej w prywatnych niż w państwowych rękach, z
    >> drugiej jednak strony firmy powinny być sprzedawane na licytacji - temu
    >> kto da najwięcej, a nie rozdawane za pół ceny "byle by tylko sprzedać" i
    >> pod stołem wziąć różnicę do realnej ceny.
    >
    > Ale dopóki nie ma przepisu, że ma być licytacja, to nie można czynić
    > nikomu zarzutu, że sprzedaje inaczej.
    > To temat co najwyżej do pociągnięcia do odpowiedzialności politycznej
    > ministra Lewandowskiego (i tak za późno).
    >


    Czy w świetle obecnych przepisów sprzedanie za 1zł czegoś wartego
    milion jest zgodne z prawem?

    --
    Liwiusz


  • 24. Data: 2009-07-17 11:10:23
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Arek <a...@e...net>

    Herald pisze:
    > W tych twoich wyśnionych USA to za taką akcję policjanci by dostali awans
    > nawet. Spróbuj nie wykonać polecenia policjamstra :)

    Moich wyśnionych USA?
    Skąd Ty wziąłeś tą bzdurę? To chory, bandycki kraj.

    > Dlaczego nie zatrzymali się do kontroli tylko podjęli ucieczkę? Dlaczego po
    > pierwszym/pierwszych strzałach nie zatrzymali się, że jednak to nie zabawa
    > tylko kontynuowali ucieczkę?

    Co Ty za bzdury opowiadasz?
    Przeczytaj sobie najpierw jak było.

    Arek


    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 25. Data: 2009-07-17 11:11:30
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Arek <a...@e...net>

    Herald pisze:
    [..]
    > Nie wierzę w takie bajki - sprawa jest zbyt "publiczna".

    Ale Władza już się niczym nie przejmuje.
    Bo co jej zrobisz? Tym bardziej sędzi?

    Arek


    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 26. Data: 2009-07-17 11:14:15
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Arek <a...@e...net>

    Liwiusz pisze:
    > Czy w świetle obecnych przepisów sprzedanie za 1zł czegoś wartego
    > milion jest zgodne z prawem?

    Tak.
    Codziennie robią tak komornicy.
    Oczywiście gdy nabywcami są odpowiednie osoby.

    Arek


    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 27. Data: 2009-07-17 11:24:18
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Fri, 17 Jul 2009 13:06:48 +0200, Liwiusz napisał(a):

    >>> Też uważam, że lepiej w prywatnych niż w państwowych rękach, z
    >>> drugiej jednak strony firmy powinny być sprzedawane na licytacji -
    >>> temu kto da najwięcej, a nie rozdawane za pół ceny "byle by tylko
    >>> sprzedać" i pod stołem wziąć różnicę do realnej ceny.
    >>
    >> Ale dopóki nie ma przepisu, że ma być licytacja, to nie można czynić
    >> nikomu zarzutu, że sprzedaje inaczej. To temat co najwyżej do
    >> pociągnięcia do odpowiedzialności politycznej ministra Lewandowskiego
    >> (i tak za późno).
    >>
    > Czy w świetle obecnych przepisów sprzedanie za 1zł czegoś wartego
    > milion jest zgodne z prawem?

    A nie jest?
    Może nie być, jeśli jest jakiś przepis, który zobowiązuje kogoś np. do
    dbałości o mienie itd. Ale ogólnie to raczej jest (np. zakładając, że mam
    coś wartego milion złotych, mogę sprzedać to Tobie za 1 zł, prawda?)

    Rozumiem, że masz na myśli to, że na ministrze Lewandowskim spoczywały
    takie obowiązki względem Krakchemii i czegoś tam jeszcze. Bardzo możliwe,
    że tak.
    Nie zmienia to jednak faktu, że niezastosowanie licytacji nie było, jak
    sądzę zarzutem.

    Nb. sprawa jest bardzo stara i w sumie dziś to jest już wałkowanie
    prehistorii.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
    [Reklama]: Tanio i dobrze zrobić zdjęcia we Wrocławiu?
    ==> http://zaklad.foto-krzyki.pl <==


  • 28. Data: 2009-07-17 11:38:15
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Arek pisze:
    > Liwiusz pisze:
    >> Czy w świetle obecnych przepisów sprzedanie za 1zł czegoś wartego
    >> milion jest zgodne z prawem?
    >
    > Tak.
    > Codziennie robią tak komornicy.
    > Oczywiście gdy nabywcami są odpowiednie osoby.


    Nie zgodzę się. Komornik nie wystawia rzeczy od złotówki. Na błędnie
    oszacowaną wartość służy zażalenie. Nawet jeśli rzecz jest wystawiana za
    złotówkę, to może ją kupić kolega dłużnika.

    --
    Liwiusz


  • 29. Data: 2009-07-17 11:40:00
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Olgierd pisze:
    > Dnia Fri, 17 Jul 2009 13:06:48 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >
    >>>> Też uważam, że lepiej w prywatnych niż w państwowych rękach, z
    >>>> drugiej jednak strony firmy powinny być sprzedawane na licytacji -
    >>>> temu kto da najwięcej, a nie rozdawane za pół ceny "byle by tylko
    >>>> sprzedać" i pod stołem wziąć różnicę do realnej ceny.
    >>> Ale dopóki nie ma przepisu, że ma być licytacja, to nie można czynić
    >>> nikomu zarzutu, że sprzedaje inaczej. To temat co najwyżej do
    >>> pociągnięcia do odpowiedzialności politycznej ministra Lewandowskiego
    >>> (i tak za późno).
    >>>
    >> Czy w świetle obecnych przepisów sprzedanie za 1zł czegoś wartego
    >> milion jest zgodne z prawem?
    >
    > A nie jest?
    > Może nie być, jeśli jest jakiś przepis, który zobowiązuje kogoś np. do
    > dbałości o mienie itd. Ale ogólnie to raczej jest (np. zakładając, że mam
    > coś wartego milion złotych, mogę sprzedać to Tobie za 1 zł, prawda?)

    Pytałem się w kontekście sprzedaży mienia państwowego.


    > Rozumiem, że masz na myśli to, że na ministrze Lewandowskim spoczywały
    > takie obowiązki względem Krakchemii i czegoś tam jeszcze. Bardzo możliwe,
    > że tak.
    > Nie zmienia to jednak faktu, że niezastosowanie licytacji nie było, jak
    > sądzę zarzutem.

    Ja też nie mam mu za złe, że nie zastosował licytacji, bo to jest
    wada całego systemu, a nie jego, tylko że sprzedając nie oszacował
    poprawnie wartości sprzedawanego majątku.



    > Nb. sprawa jest bardzo stara i w sumie dziś to jest już wałkowanie
    > prehistorii.


    Czyli aby ukręcić sprawę w sądzie, należy najpierw bardzo długo ją
    maglować, a potem ukręcić właściwie. Wtedy nawet Olgierd nie będzie miał
    zastrzeżeń :)

    --
    Liwiusz


  • 30. Data: 2009-07-17 11:40:38
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Michał <r...@x...cy>

    Arek pisze:
    > Rozumiem, że nikogo nie zaskakuje uniewinnienie dzielnych policjantów,
    > ale że nie ma dysputy nad uzasadnieniem uniewinnienia to mnie już dziwi.

    W bieżących relacjach dziwnie pomijane są:
    - była noc;
    - policjanci byli nieumundurowani;
    - byli w cywilnych samochodach;
    - policjanci w sposób widoczny śledzili chłopaków (m.in dwukrotnie
    dojeżdzając na skrzyżowaniui przyglądając się im; co poważnie mogło
    wystraszyć chłopaków i sprowokować do nierozważnego działania
    - _na akcję kowboje zabrali cywila_, afair szwagra jednego z policjantów

    Wyrok podobny jak w przypadku zastrzelenia motocyklisty pod Lublinem -
    majstersztyk spychania odpowiedzialności. Wina niby była (bo trupa
    trudno usunąć z akt), ale bezosobowego państwa, że niewyszkoliło
    policjantów.

    Kowboje oczywiście w poważnych sprawach nie są już ta dzielni. Od
    dziesięciu lat wyjaśniają bez powodzenia sprawców zabójstwa swojego
    szefa. W tym czasie jeszcze sporo będzie łapanek na groźnych piratów,
    groźnych podrabiaczy legitymacji czy wiele innych postępowań zastępczych.


    --
    pzdr, Michał
    http://finances.pl/
    http://social-lending.pl/

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 50 ... 55


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1