Nauczyciele klas 1-3 prowadzą zajęcia bez dzwonków - kształcenie
zintegrowane.
Zarządzeniem naszego kuratorium dyrektorzy zostali zobowiązani do wydania
zakazów dotyczących możliwości wyjścia nauczyciela przez cały ten czas do
ubikacji.

Czy PIP miałaby tu coś do powiedzenia?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Czy PIP miałaby tu coś do powiedzenia?
TAK
IMHO - psychiatra również mógłby się wypowiedzieć.
K.

do góry

Użytkownik "Roman G." <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:c6btat$55l$1@inews.gazeta.pl...
> Nauczyciele klas 1-3 prowadzą zajęcia bez dzwonków - kształcenie
> zintegrowane.
> Zarządzeniem naszego kuratorium dyrektorzy zostali zobowiązani do wydania
> zakazów dotyczących możliwości wyjścia nauczyciela przez cały ten czas do
> ubikacji.
>
> Czy PIP miałaby tu coś do powiedzenia?
>
> --



Mialaby przpomnijmy sobie sprawe sklepu w Szczecinie "Geant" gdzie kasjerki
byly zmuszane do nieopuszczania swoich stanowisk podczas pracy. Sprawa malo
brakowalo wyladowalaby w sadzie ale doszlo do ugody.

Ciezko powiedziec jesli nauczyciele nie mieli wplywu na ta decyzje moim
zdaniem jest to lamanie prawa ale jakiego tego juz nie wiem za mlody jestem.




Pozdrawiam
Pawel "Owca" Sobczyk

do góry

Roman G. wrote:

> Nauczyciele klas 1-3 prowadzą zajęcia bez dzwonków - kształcenie
> zintegrowane.
> Zarządzeniem naszego kuratorium dyrektorzy zostali zobowiązani do wydania
> zakazów dotyczących możliwości wyjścia nauczyciela przez cały ten czas do
> ubikacji.
>
> Czy PIP miałaby tu coś do powiedzenia?


w KP nie ma wprost prawa do lania co 15 minut ani drapania sie po głowie
jak swędzi - jest za to sporo paragafów o godności i rzetelności. Na
pewno nauczyciel moze wyjsc bez obwy za potrzebą. Jakby były jakieś
problemy bez najmniejszych problemów wygra sprawę w sądzie - ośmieszając
przy okazji dyrektora. Poza tym od czego ma związki zawodowe? jak im o
tym wspomni to będą sie wydzierać w niebogłosy.



--
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

W odpowiedzi na pismo z dnia sob 24. kwietnia 2004 23:41 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane sebol:

> w KP nie ma wprost prawa do lania co 15 minut ani drapania sie po głowie
> jak swędzi - jest za to sporo paragafów o godności i rzetelności. Na
> pewno nauczyciel moze wyjsc bez obwy za potrzebą. Jakby były jakieś
> problemy bez najmniejszych problemów wygra sprawę w sądzie - ośmieszając
> przy okazji dyrektora. Poza tym od czego ma związki zawodowe? jak im o
> tym wspomni to będą sie wydzierać w niebogłosy.

No dobrze, ale co wtedy z dziećmi? Powiedzmy, że jeden wyskoczy oknem, inny
wbije cyrkiel w oko kolegi itp. Tu nie chodzi o sytuację w stylu ,,nie
obsłużę klienta'', ale o ,,nie dopilnuję czyjegoś bezpieczeństwa''. Tak
jakby np. ochroniarz zszedł z posterunku do kibla, a wtedy zabito by
chronionego Wodza Narodu. Albo chirurg zostawił otwartego pacjenta w
trakcie operacji.


--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

Roman G. wrote:

> Zarządzeniem naszego kuratorium dyrektorzy zostali zobowiązani do wydania
> zakazów dotyczących możliwości wyjścia nauczyciela przez cały ten czas do
> ubikacji.

Jesteś pewny, że to zostało tak sformułowane, a nie "zakaz pozostawienia
dzieci z klas I - III bez opieki?" Bo u nas teoretycznie na takie wyjście
jest do dyspozycji pedagog szkolny, który pilnuje dzieci podczas chwilowej
nieobecności nauczyciela.

--
Pozdrawiam
krys

do góry

Tristan Alder <s...@p...onet.pl> napisał(a):

> No dobrze, ale co wtedy z dziećmi?

Nad dziećmi powyżej 7.r.ż. (art. 106 kw.) można sprawować opiekę w sposób
niebezpośredni, na przykład wydając im polecenie, jak mają się zachowywać i
co robić.

> Powiedzmy, że jeden wyskoczy oknem, inny wbije cyrkiel w oko kolegi itp.

Zgodnie z teorią przeciętnej przyczynowości nie są to zwyczajne następstwa
działania nauczyciela i nie wynikają z niewłaściwego sprawowania opieki.
Mało prawdopodobnych zdarzeń, nadzwyczajnych skutków swojego działania, bądź
zaniechania nie masz obowiązku przewidywać, tym bardziej nie ponosisz za to
odpowiedzialności.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Roman G. wrote:

> Tristan Alder <s...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
>>No dobrze, ale co wtedy z dziećmi?
>
>
> Nad dziećmi powyżej 7.r.ż. (art. 106 kw.) można sprawować opiekę w sposób
> niebezpośredni, na przykład wydając im polecenie, jak mają się zachowywać i
> co robić.
>
>
>>Powiedzmy, że jeden wyskoczy oknem, inny wbije cyrkiel w oko kolegi itp.
>
>
> Zgodnie z teorią przeciętnej przyczynowości nie są to zwyczajne następstwa
> działania nauczyciela i nie wynikają z niewłaściwego sprawowania opieki.
> Mało prawdopodobnych zdarzeń, nadzwyczajnych skutków swojego działania, bądź
> zaniechania nie masz obowiązku przewidywać, tym bardziej nie ponosisz za to
> odpowiedzialności.
>
Twoja teoria jest piękna do momentu w którym jedno dziecko wybije
drugiemu oko podczas twojego pobytu w kiblu.
Wowczas media, rodzice i prokuratura powiesza cie bez wzglednu na twoja
teorie.
Nie twierdze, ze nauczyciel nie ma prawa wyjsc do kibla. Zarzadzenie
kuratorium jest bzdurne. Nauczyiel ma zapewniac nieprzerwana opieke, a
jak to jest zorganizowane w klasach 1-3 zalezy od dyrektora szkoly.

do góry

poilkj <u...@d...invalid> napisał(a):

> Roman G. wrote:
> > Zgodnie z teorią przeciętnej przyczynowości nie są to zwyczajne
> > następstwa
> Twoja teoria jest piękna

Nie jest to moja teoria.

> do momentu w którym jedno dziecko wybije
> drugiemu oko podczas twojego pobytu w kiblu.
> Wowczas media, rodzice i prokuratura powiesza cie bez wzglednu na twoja
> teorie.

Pótora roku temu "Wyborcza" opisywała wypadek w północnej Polsce.
Nauczycielka drugiej klasy wyszła do ubikacji, jeden uczeń uderzył drugiego
w głowę, pozornie nic się nie stało, ale kiedy pani wróciła i dalej
prowadziła lekcję, dziecko spadło z krzesła i umarło. Nauczycielka nie miała
nwwet postawionych zarzutów. Nieszczęśliwy wypadek, mimo normalnie
sprawowanej opieki.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

poilkj <u...@d...invalid> napisał(a):

> Roman G. wrote:
> > Zgodnie z teorią przeciętnej przyczynowości nie są to zwyczajne
> > następstwa
> Twoja teoria jest piękna

Nie jest to moja teoria.

> do momentu w którym jedno dziecko wybije
> drugiemu oko podczas twojego pobytu w kiblu.
> Wowczas media, rodzice i prokuratura powiesza cie bez wzglednu na twoja
> teorie.

Pótora roku temu "Wyborcza" opisywała wypadek w północnej Polsce.
Nauczycielka drugiej klasy wyszła do ubikacji, jeden uczeń uderzył drugiego
w głowę, pozornie nic się nie stało, ale kiedy pani wróciła i dalej
prowadziła lekcję, dziecko spadło z krzesła i umarło. Nauczycielka nie miała
nwwet postawionych zarzutów. Nieszczęśliwy wypadek, mimo normalnie
sprawowanej opieki.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry