eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Bandycki napad straży miejskiej.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 588

  • 171. Data: 2021-03-08 08:12:42
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 05-03-2021 o 19:59, Robert Tomasik pisze:

    >>> W ostateczności osoba odmawiająca podania personaliów odmową to
    >>> legalizuje, bo odmowa sama w sobie jest wykroczeniem, a sprawcę
    >>> wykroczenia już spokojnie można legitymować.
    >> hm ... a jesli proba legitymowania byla bezprawna ?
    >
    > Po pierwsze ona nigdy nie jest bezprawna.


    sąd ostatnio stwierdził coś nnego, ale pewnie sędziowie się nie znają..

    --
    http://zrzeda.pl


  • 172. Data: 2021-03-08 09:46:55
    Temat: Re: Niebandycki napad straży miejskiej na policjanta? ;-)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:60432f0a$0$23915$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 06.03.2021 o 08:15, Zbynek Ltd. pisze:
    >> Jest sobie pojedynczy umundurowany policjant na ulicy. Bez broni,
    >> bez
    >> gazu, bez pałki, bez radiostacji. Bez maseczki. Za to w kominie.
    >> Podchodzi do niego kilku bandy... znaczy strażników miejskich. Chcą
    >> go
    >> wylegitymować i może nałożyć mandat za zasłanianie twarzy
    >> niezgodnie z
    >> wytycznymi kompartii. Policjant odmawia wylegitymowania się, nie
    >> wykonuje poleceń i ogólnie pyskuje. Jest więc przez drabów
    >> miejskich
    >> obezwładniony gazem po oczach, powalony na ziemię i skuty.
    >
    >> Komu i co grozi za taką sytuację?

    >Pojedynczemu policjantowi grozi przede wszystkim odpowiedzialność
    >dyscyplinarna za to, że łazi w mundurze bez ŚPB. Poniesie również
    >odpowiedzialność za odmowę podania personaliów, bo Strażnik Miejski
    >jest
    >osobą uprawnioną również do legitymowania policjantów. Co do komina,
    >no
    >to nie wiem, jak chcesz dowieść, że nie jest maską, ale to temat na
    >osobną dyskusję, bo jak rozumiem nie o to w tym przykładzie chodzi.

    Ktory moze byc bardzo istotny, bo powod strasznikow moze byc bezprawny
    :-P

    >Co do użycia ŚPB, to dokąd policjant nie próbuje uciekać, albo
    >atakować
    >fizycznie Strażników podstaw do używania ŚPB nie widzę.

    No jak - polecen nie wykonuje. Kazali sie wylegitymowac :-)

    >Ale wiecznie
    >pertraktować z "idiotą" też nie można, więc pasuje zgodnie z
    >procedurą
    >zatrzymać gościa (nie trzeba od razu obalać, gazować).

    Alez przeciez trzeba zalozyc, ze jest uzbrojony i niebezpieczny.
    Jak sam piszesz - skoro w mundurze, to ma SPB :-P

    >Generalnie sytuacja z punktu widzenia taktycznego dla obydwu stron,
    >bo
    >jeśli tam będzie jakaś trzecia osoba (nie daj Boże uzbrojona) obok i
    >to
    >zobaczy, top może się zdarzyć wiele. To pomysł z gatunku
    >niezapowiedzianych ćwiczeń z ataku terrorystów na szkołę, gdzie
    >"terroryści" mogą zostać wystrzelani przez przypadkowego przechodnia,
    >który w mistyfikacje uwierzy i nie będzie ryzykował życia dzieci, by
    >się
    >upewnić, czy to nie są jakieś ćwiczenia.

    A wejscia AT do mieszkania nie? :-P

    J.


  • 173. Data: 2021-03-08 09:48:46
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:60432c6f$0$522$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 06.03.2021 o 02:13, Marcin Debowski pisze:
    >> Czy jest praktyczny sens się o każdą rzecz stawiać to już inna
    >> sprawa. Z
    >> tym, że psiknięcie komuś w twarz gazem bez powodu, to chyba jednak
    >> kategoria dość gruba.

    >Bardzo gruba. Tylko, że z mojego doświadczeń na wynika, że akcje w
    >postaci spryskiwania przypadkowych przechodniów gazem są rzadkie i
    >przeważnie ma to jakieś przyczyny. Inna sprawa, na ile uzasadnione
    >prawem, ale mimo wszystko ma. Tak, czy inaczej przeważnie stroną
    >agresywną jest obywatel.

    Zaraz zaraz - dlaczego policjant zabrania obywatelowi przejsc
    publiczna ulica ?

    I jaka ma na to podstawe prawna ?

    J.


  • 174. Data: 2021-03-08 10:05:37
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:6042be66$0$514$6...@n...neostrada.
    pl...
    > Wprowadzasz w bład.
    > Skutecznosc szczepionek:
    >> - pfizer (tych na razie było najwiecej) - 95%
    >> - moderna - 94%
    >> - astraZeneca - 76%.

    >OK! Czyli sama maska 90%, Sama AstraZeneca 76%, obydwa na raz 97,6%.
    >Szczepionka dodaje nam 7,6 %. A i to przy założeniu że bez maski i

    Nie wiem, czy dobre liczenie ... do konca zycia chcesz w masce
    chodzic?
    Wszedzie - w tym i w domu ?

    A tymczasem Izrael kraj otwiera, a zaszczepil raptem 40% ...

    >szczepionki 100% populacji choruje, co niespecjalnie jest prawdą.

    >U nas jeden zakład zrobił badanie przesiewowe na wszystkich około
    >1.350
    >pracowników i wyszło, że 50% ma przeciwciała. Tylko 150 osób
    >wiedziało,
    >ze byli chorzy. Czyli 80% ludzi pomimo zakażenia nie chorowało.

    Wydaje sie, ze 50% to duzo - jakas ryzykowna branza?
    Policja jak rozumiem ... no ryzykowna ...

    >Zatem prawdopodobieństwo, ze zachorujesz w ogóle pomimo zakażenia to
    >około 20%.

    A i przebieg moze byc rozny. W policji moze lepiej testuja, dawniej
    wielu obywateli slyszalo "lezec w domu, lykac aspiryne, nie wychodzic,
    zadzwonic na pogotowie jak sie pogorszy". I moze nawet wpisywali
    kwarantanne.
    W sumie slusznie, bo jak przebieg lekki, to jest to prawidlowy sposob
    leczenia ... a test mozna zrobic za 2 tygodnie, aby sie przekonac czy
    juz nie zaraza.

    >Zatem prawdopodobieństwo zachorowania bez maski i szczepionki
    >wynosi około 10%. Jak masz maskę, to 1%, czyli 99%, że nie
    >zachorujesz.

    Ale to samo mozesz w druga strone liczyc - szczepionka daje 94%,
    maseczka dodaje tylko 5.5% :-)

    Troche inaczej w przypadku tej AZ - tam maseczka dodaje duzo.

    >A jak z maską będziesz zaszczepiony, to prawdopodobieństwo, ze nie
    >zachorujesz wynosi 99,76 %.

    No, z czasem, jak zaszczepionych przybedzie, to i o wirusa bedzie
    trudniej.
    Wiec rosnie szansa, ze zakazony nie bedziesz.

    >Przyjęcie nieprzebadanej szczepionki
    >zapobiegnie zachorowaniu u 0,76% populacji, a podobno u 5% powoduje
    >niepożądane interakcje. Jak dotąd większość zaszczepionych znajomych
    >miało 2~3 dni dolegliwości.

    Tylko ze temat jest nowy i wiedza rosnie
    https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce,oba
    wiac-sie-skutkow-szczepionki-astrazeneca--oto-co-mow
    i-ekspert,artykul,18988769.html

    I procent skutecznosci rosnie i szczepionka AZ chroni prawie w 100%
    przed ciezkimi postaciami choroby.

    J.


  • 175. Data: 2021-03-08 10:35:00
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 06-03-2021 o 08:54, Shrek pisze:
    > W dniu 06.03.2021 o 08:17, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Bardzo gruba. Tylko, że z mojego doświadczeń na wynika, że akcje w
    >> postaci spryskiwania przypadkowych przechodniów gazem są rzadkie i
    >> przeważnie ma to jakieś przyczyny.
    >
    > Tak było - nie zmyślam. A wszystkie nagrania z warszawy to fałszywki. W
    > szczególności posłanka legitumująca się bez wezwania legimką
    > parlamentarną w istocie zaatakowała tym kawałkiem plastiku kulsona,
    > zwieracze mu puściły od tak okrutnego zagrożenia i dalej poszło...
    >
    >> Tak, czy inaczej przeważnie stroną
    >> agresywną jest obywatel.
    >
    > No właśnie - kto to widział, żeby na pokojowe demonstracie chodzić.
    >
    > Takie prywatne pytanie - ty wierzysz w to co pierdolisz? Przecież to nie
    > komuna, gdzie ci się podobało, że media nie spekulowały dopóki komisja
    > (partyjna) sprawy nie zbadała. Ludzie mają komórki. Nagrało się jak
    > potraktowaliście posłankę gazem, nagrało się jak w cywilu i bez powodu
    > pałowaliście ludzi pałkami teleskopowymi, nagralo się jak marszałek
    > sejmu idąc do pracy zmasakrował kulsona, co mu pod nogi wlazł. Ty
    > naprawdę wierzysz, że to to wszystko wyjątki?

    No Robert pewnie też nie widział nagrań z bezprawnego wkroczenia Jemsa
    Bonda wraz z kolegami do dyskoteki w Rybniku, uzycia tam gazu w
    pomieszczeniu zamkniętym. Jak i w innych miejscach, gdzie wchodzą
    bezprawnie do lokali.

    --
    http://zrzeda.pl


  • 176. Data: 2021-03-08 10:40:23
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Kubuś Puchatek <k...@k...org>

    W dniu 08.03.2021 o 08:01 Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> pisze:

    > W dniu 07-03-2021 o 15:59, Budzik pisze:
    >> Użytkownik Kubuś Puchatek k...@k...org ...
    >>
    >>>> Rzad kogos słucha? Ciekawe...
    >>>>
    >>>> Ale powiedz mi, jak sobie relatywizujesz to ze słuzba zdrowia
    >>>> była trudno dostepna najbardziej w pierwszej czesci pandemii
    >>>> czyli gdzies tak do konca wrzesnia, a ludzie masowo zaczeli
    >>>> umierac w pazdzierniku, dokładnie wtedy kiedy wyskoczyła do gory
    >>>> liczba chorych na covid?
    >>>>
    >>> Stanę tutaj w roli advocatus diaboli.
    >>> Może dlatego, że rak, nadciśnienie, choroby serca nie zabijają od
    >>> razu? Ktoś odpuścił sobie[1] badania/wizyty u lekarza w
    >>> kwietni/maju/czerwcu, choroba miała czas się rozwinąć i zmarł w
    >>> listopadze? A w międzyczasie bezobjawowo,tak jak ja[2], przeszedł
    >>> covida.
    >>>
    >>> [1] albo się nie mógł dostać; jak przez telefon zbadać, czy miało
    >>> się mikrowylew, albo to co braliśmy za zgagę to w rzeczywistości
    >>> mikrozawał serca?
    >>> [2] stawiam na 95%, bo pewności nie mam, że jestem już "po
    >>> covidzie"
    >> Moim zdaniem korelacja czasowa jest zbyt duza.
    >> Poza tym słuzba zdrowia wcale nie jest az tak zamknieta (moze poza
    >> pierwszymi miesiacami pandemii)
    >> To raczej ludzie boja sie słuzby zdrowia i dlatego jej unikaja.
    >> Kto jest temu winny? Kto odpowiada za polityke informacyjna?
    >>
    >
    > Tak nie jest zamknięta, tylko "badania" się robi przez teleporady. Matka
    > by mi przez to zeszła na covida waśnie, bo przy jej współistniejących
    > chorobach lekarz na teleporadzie dał jej idiotyczny zestaw leków. Całe
    > szczęście bratowa niedługo później odwiedziła matkę i widząc w jakim
    > jest stanie zamówiła prywatna wizytę domową. Lekarka przyjechała,
    > zbadała kazała odstawić tamte leki kategorycznie, przepisała inne.
    >
    > Ale nie, nie ma to związku z tym, ze nie widząc pacjenta, nie badając go
    > poprawnie, wiesz jaki sposób leczenia mu zapisać. Szczególnie jeśli masz
    > kilka chorób.
    >
    Normalnie napisałbym, że to dowód anegdotyczny, więc się nie liczy, gdyby
    nie to, że w rodzinie miesiąc temu (półtora?) miałem podobny przypadek.

    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 177. Data: 2021-03-08 10:43:31
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 08-03-2021 o 01:08, Marcin Debowski napisał:
    > On 2021-03-07, Kviat <Kviat> wrote:
    >> W dniu 07.03.2021 o 02:35, Marcin Debowski pisze:
    >>> On 2021-03-06, Shrek <...@w...pl> wrote:
    >>
    >>>>
    >>>> NIe wiem jak skomentować publiczną wypowiedź policjanta, że obywatel
    >>>> niby może się bronić przed bezprawnymi działaniami funkcjonariusza, ale
    >>>> kulson ma większą pałę więc jego racja jest większa. Rację miał grabaż
    >>>> śpiewając "młodzi policjanci, młodzi kibice - kretyni kontra kretyni".
    >>>
    >>> Robert chce zapewne powiedzieć tylko i wyłącznie tyle, że jak już będzie
    >>> nawalanka to czysto technicznie, masz dużo mniejsze szanse aby pobić
    >>> policjanta, albo nie zostać samemu pobitym.
    >>
    >> On napisał coś innego. Że obrona przed represjami jest popełnianiem
    >> przestępstwa, a dyskusja z kulsonem to "filozofowanie".
    >> Temu kolesiowi wydaje się, że obywatel nie ma prawa dyskutować z
    >> kulsonem, nawet jeżeli kulson nie ma racji. A jak dyskutuje, to kulson
    >> słusznie używa ŚPB, bo "filozofowanie" jest przestępstwem.
    >
    > Robert tylko uważa, że to nie ma sensu, bo pewnie w 99% sytuacji nie ma.
    > Nie oznacza to, że nie nalezy wyrazić swojej opinii czy sprzeciwu, ale
    > wdawanie się w dyskusje przeciez nie doprowadzi do sytuacji, że
    > policjant powie, tak panie Piotrze, przekonał mnie pan, masz pan rację,
    > przepraszam :)
    >

    Jest sens, ponieważ, jeśli oświadczysz, ze nie ma prawa, dodatkowo
    policjant nie wskaże, ze jednak ma prawo, to popełnia przestępstwo,
    przekraczając swoje kompetencje art 231KK. I robi to świadomie,
    wcześniej mogło mu coś umknąć, ale w momencie, gdy został uświadomiony,
    miał szanse się wycofać, brnięcie dalej to dla mnie przestępstwo,
    nagranie jako dowód w sprawie i skarżyć. Jak kilku takich straci część
    uposażenia, albo wręcz zostanie skazanymi, to się następnym razem
    zastanowią, czy postępują właściwie.

    --
    http://zrzeda.pl


  • 178. Data: 2021-03-08 10:49:48
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 07-03-2021 o 13:08, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 07.03.2021 o 12:26, Kviat pisze:
    >
    >>> O ile użycie siły celem przymuszenia do wykonania wydanego
    >>> zgodnie z prawem
    >> Zgodnie z prawem!
    >>> polecenia przez Strażnika Miejskiego jest realizacją
    >>> ustawowych jego uprawnień. To użycie siły przez obywatela, który chce w
    >>> ten sposób przymusić funkcjonariusza do wykonania jego polecenia jest
    >>> przestępstwem z art. 224 kk. Niby niewielka różnica, a jednak spora :-)
    >> A czym jest przymuszanie siłą obywatela do wykonania polecenia
    >> niezgodnego z prawem?
    >
    > Problemem podstawowym jest to, ze Ty nie potrafisz pojąć, ze
    > legitymowany obywatel nie jest podmiotem mogącym stwierdzić, czy
    > legitymowanie jest zasadne, czy nie.

    sąd przychylił się do tego, że może. Jeśli funkcjonariusz nie podał
    podstawy prawnej i faktycznej, to nie ma prawa legitymować. Jeśli
    legitymuje niezgodnie z procedurą, czyli np nie chce się przedstawić,
    tak by można było zanotować dane, to też ma prawo odmówić. Ja wiem,
    jeden gang udający policjantów wpadł ostatnio dlatego, bo robił wszystko
    zgodnie z procedurami i to wywołało podejrzenia, ale ja wolałbym, zeby
    funkcjonariusze działali zgodnie z procedurami.

    --
    http://zrzeda.pl


  • 179. Data: 2021-03-08 10:54:07
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 06-03-2021 o 09:01, Shrek pisze:
    > W dniu 05.03.2021 o 21:59, Henryk Hajdan pisze:
    >
    >> Nie wiem jak w miastach, ale pewnie jest tak jak piszecie.
    >
    > Niespecjalnie - po ulicy gdzieś tak 25% chodzi z maskami na brodach,
    > sporo w kominach, ja na ogół noszę komin albo i zakładam jak jest wiecej
    > osób i nie da się odstępów utrzymać albo w pom zamkniętych czy KM.
    > Ostatnio dodatkowo do przedszkola zakładam maseczkę a nie komin, bo nie
    > chce się kłócić z "ciociami" z którymi cenie sobie dobre układy. Ale one
    > chyba też mają w dupie czy ktoś ma komin czy maseczkę.

    https://stolikwolnosci.pl/dokument-potwierdzajacy-tr
    udnosc-w-samodzielnym-zakryciu-ust-i-nosa/

    do 13-03 jeszcze działa ten dokument - drukujesz, wpisujesz i jesteś
    zgodny nawet z tymi niezgodnymi z przepisami rozporządzeniami

    --
    http://kaczus.zrzeda.pl


  • 180. Data: 2021-03-08 10:56:47
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 07-03-2021 o 14:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
    >
    >>>> Ja do kościoła nie chodzę, ale widzę, że na mszach ludzie są bez
    >>>> masek, ktoś tam maski zakłada.
    >>> To w sumie ciekawe - ludzie rozumieja ze w sklepie warto ale w
    >>> kosciele juz niekoniecznie? CZyli jednak ta ochrona ducha
    >>> swietego działa?
    >>>
    >> Osobiście sądzę, że o ile w sklepie się, ktoś może czepiać braku
    >> maseczek, to nikt po kościele jak dotąd nie biega. I tak to
    >> działa. Ja maskę noszę, choć osobiście uważam, że to bez sensu.
    >> Ale nie chce mi się kopać z koniem. Natomiast tam, gdzie nie
    >> spodziewam się, by ktokolwiek protestował nie nosze. Uważam, że w
    >> obecnej sytuacji pchanie się w grupę ludzi bez istotnego powodu
    >> jest głupim pomysłem.
    >>
    > Mogłbys wytłumaczyc co miałes na mysli w kontekscie tej bezsensownosci
    > noszenia?
    >
    >
    Pewnie tego, że poza specyficznymi przypadkami, jak bycie chorym, albo
    przebywanie w zamkniętym pomieszczeniu z osobą chorą noszenie maseczki
    nic nie daje poza uciążliwościami, a wręcz może szkodzić

    --
    http://zrzeda.pl

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 30 ... 59


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1