eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Bandycki napad straży miejskiej.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 588

  • 88. Data: 2021-03-06 17:59:44
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Shrek ...@w...pl ...

    >> Ciekawe co to według niego znaczy maseczka wysokiej klasy. FFP3?
    >> Bo jeżeli tak to ciekawe kogo będzie stać wydawac kilkadziesiat
    >> złotych dziennie na taka maske.
    >
    > W prawilnej FPP3 to ciężko normalnie funkcjonować - coś za coś -
    > dobre pochłanianie - duże opory.

    Rownie dobrze mogło chodzić o zwykłe chirurgiczne.
    Zanim temat o skutecznosci maseczek miałby być kontynuowany - warto
    wiedziec o czym w ogole toczy sie dyskusja.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
    które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka. Frank Herbert


  • 92. Data: 2021-03-06 18:07:51
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.03.2021 o 17:59, Budzik pisze:

    > Rownie dobrze mogło chodzić o zwykłe chirurgiczne.
    > Zanim temat o skutecznosci maseczek miałby być kontynuowany - warto
    > wiedziec o czym w ogole toczy sie dyskusja.

    O nic. Robert pieprzy głupoty, że szczepionki mają poniżej 50%
    skuteczności a maseczki powyżej 90%. Nie ma w zasadzie sensu dalsza
    polemika. On jest przekonany, że ma rację, bo policjant zawsze ma
    rację;) A jak nie to ma większa pałę więc i tak ma rację.

    --
    Shrek


  • 93. Data: 2021-03-06 19:12:53
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Kviat

    W dniu 06.03.2021 o 15:22, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 06.03.2021 o 11:11, Kviat pisze:
    >
    >>> Masz oczywiście racje, że uprawniony nie może sobie wymyślać poleceń "z
    >>> sufitu".
    >> Jednak to robią, a ty ich próbujesz bronić.
    >
    > Co ja mam do bronienia? Ja przedstawiam mój punkt widzenia.

    I co z tego? Z tego nie wynika, że masz rację.
    Gorzej, wiesz, że nie masz racji, a mimo tego brniesz.

    >>> Ale wdawanie się z nim w bójkę w 99% skończy się źle dla
    >>> obywatela.
    >> Na tym właśnie polega siła reżimów.
    >> Dzięki takim obywatelom reżimy upadają, a nie dzięki tym, co potulnie
    >> wykonują najdurniejsze i niezgodne z prawem rozkazy i polecenia
    >> "uprawnionych".
    >
    > Prawo, to w ogóle jest jakaś forma umowy społecznej. Umawiamy się, że
    > nie wolno zabijać innych ludzi, że nie wolno kraść. Zawsze się może
    > znaleźć "filozof", któremu coś w tej umowie nie bedzie pasować.

    Więc nie filozofuj.

    > I właśnie po toi tworzy się formacje siłowe, by pilnowały tej umowy.

    To dlaczego tego nie robią?
    Bo widzisz, umowa społeczna nie polega na tym, że formacje siłowe
    bezmyślnie wykonują rozkazy rządzących. Umowa społeczna polega na tym,
    że obywatele utrzymują formacje siłowe z własnych podatków żeby te
    formacje broniły obywatela przed łamaniem prawa. Również przed łamaniem
    prawa przez rządzących.
    Jeżeli te formacje siłowe łamią tę umowę, to przestają być policją i
    stają się zbrojnym ramieniem reżimu. Policja nie jest dla rządu, lecz
    dla obywateli. Dlatego to obywatele płacą pensje policjantom, a nie
    rządzący. Czego zdaje się kompletnie nie ogarniasz.

    > I zawsze umopwaz społeczna będzie je chroniła, bo inaczej samo prawo by
    > przestało istnieć.

    To nie obywatele łamią umowę społeczną, lecz kulsony, którzy działają
    wbrew prawu.

    >>> W każdym razie odpowiadanie popełnieniem przestępstwa jest kiepskim
    >>> pomysłem.
    >> Obrona nie jest popełnianiem przestępstwa.
    >
    > Z tym różnie bywa.

    Nie. Znowu próbujesz filozofować, ale ci nie wychodzi.

    > Przypuśćmy skazanego na wiezienie, który walczy o
    > swoją wolność atakując strażników.

    No i ci nie wyszło. Jak zwykle.
    Zdaje się jest mowa o obronie, a nie o ataku na strażników więziennych.

    Trzeba mieć kisiel w głowie, żeby nazywać obroną próbę ucieczki jakiegoś
    przestępcy, któremu się znudziło siedzieć w więzieniu za POPEŁNIONE
    PRZESTĘPSTWA. Nie, to nie jest obrona.
    Żeby filozofować, to trzeba zacząć od podstaw i nauczyć się odróżniać
    skutek od przyczyny.

    >> Przypomnę ci, że ludzie którzy walczą z reżimami, po upadku tych reżimów
    >> nie dość, że są oczyszczani z zarzutów tych "przestępstw", to nawet
    >> bywają nazywani bohaterami.
    >
    > BUSHI-DO , to kodeks samurajski. Generalnie oni cenili bardziej
    > lojalność do wodza od życia. Samuraje mawiali, ze absolutnie nic nie
    > uzasadnia buntu - chyba, ze się wygra :-)

    Kiedy ostatnio widziałeś samuraja? Bo musi być jakiś powód, że o tym
    wspomniałeś, pomimo tego, że to kompletnie bez związku.
    Że niby policjanci to takie samuraje? Tak? Że cenią bardziej lojalność
    wobec wodza i dlatego napierdalają pałami obywateli na rozkaz wodza?
    Nie... to niemożliwe żeby zdrowy psychicznie człowiek wpadł na taką
    analogię. Więc zapewne chciałeś coś sensownego przekazać... tylko co?

    >> Popełnieniem przestępstwa jest zakuwanie obywatela w kajdanki i
    >> pryskanie gazem, gdy obywatel nie złamał prawa. Gdyby nie te "kiepskie"
    >> pomysły obywateli, to nadal na urlop jeździłbyś do Bułgarii maluchem i
    >> to pod warunkiem, że byłbyś godny otrzymać paszport.
    >
    > Ja, to Ci napiszę więcej. Popełnianiem przestępstwa jest zakuwanie w
    > kajdanki i pryskanie gazem nawet obywatela, który popełnił przestępstwo.

    Serio? Czyli napierdalanie kobiet pałami przez nieumundurowane formacje
    siłowe też? Pryskanie gazem po oczach na widok legitymacji poselskiej
    też? Zakuwanie w kajdanki i wsadzanie siłą normalnych obywateli do wozów
    policyjnych i wywożenie ich za miasto też?

    Przypomnij mi jak zareagowałeś jako uczciwy policjant? Zrobiłeś coś z
    tym? Przecież obywatele ci płacą za ściganie przestępców. Może któryś z
    twoich uczciwych kolegów zareagował? Co zrobił? Konkretnie.
    Tamci siedzą już w areszcie i mają postawione zarzuty? Jeżeli nie, to
    dlaczego nie? Ci co prześladują uczciwych obywateli biorących udział w
    pokojowych demonstracjach też już siedzą w aresztach? Nie? Dlaczego nie?
    Pytałem o to wielokrotnie i nie doczekałem się odpowiedzi: co ty, jako
    policjant składający przysięgę, zrobiłeś widząc te przestępstwa? Konkretnie.

    > Użycie środków przymusu bezpośredniego nie ma nic wspólnego z
    > popełnieniem lub nie przestępstwa. Przeczytaj ustawę.

    No wiem, wiem. To tylko przekroczenie uprawnień.
    A ty już dawno przekroczyłeś granicę śmieszności i żenady.

    >>> Po za tym nie specjalnie wierzę w pchanie się w siłowe
    >>> rozwiązania (mniejsza o legalność) przez uprawnionych bez istotnego
    >>> (choćby tylko i z ich punktu) powodu. Choćby z lenistwa. Dać się
    >>> spokojnie wylegitymować i walczyć o sprawiedliwość administracyjnie, a
    >>> nie pięścią.
    >> To działa tylko w państwach prawa. To po pierwsze.
    >> Po drugie, nie specjalnie wierzę w pchanie się siłowe obywatela bez
    >> istotnego powodu. Dać się spokojnie zakuć w kajdanki i spryskać gazem,
    >> bo kulson sobie coś tam uroił?
    >
    > I dlatego próbujesz wprowadzać anarchię?

    Weź niepierdol. To ja prześladuję i legitymuję ludzi bez podstawy?
    Jak ludzie bronią się przed zbrojnym ramieniem reżimowej władzy, to
    znaczy, że chcą anarchii? Coś ci się znowu pomyliło.
    Ty w ogóle wiesz co to jest anarchia? Chyba nie bardzo, więc cię
    oświecę: jeżeli w państwie nie rządzi dyktator albo inny reżim, to nie
    znaczy, że panuje anarchia.
    Przemyśl to jeśli zdołasz.

    >> Dać się spokojnie wylegitymować? Z lenistwa?
    >> A dlaczego kulsonom nie wpadnie do głowy żeby nie legitymować bez
    >> podstawy? Chociażby z lenistwa.
    >> Dlaczego to ma działać tylko w jedną stronę? Zbyt trudne do ogarnięcia
    >> że wystarczy po prostu nie legitymować bez podstawy i nie prowokować?
    >
    > Tyle, ze o tym, czy coś jest zasadne, czyt nie nie decyduje legitymowany.

    Legitymowany nie... policjant nie (sam pisałeś, że policjant nie jest od
    decydowania)... To kto?
    I skoro nie policjant, to dlaczego legitymuje skoro nie wie, czy to jest
    zasadne?
    Mocno się zamotałeś. Jak zwykle.


    >>> I to jest moim zdaniem najbliższe prawdzie.
    >> Nie. To nawet nie jest zbliżone do prawdy.
    >
    > Ja Ci przyznaję rtację,

    Znowu ci się pogorszyło?
    Rozumiesz co czytasz?

    >> To, czy ktoś jest warchołem bo nie nosi maski kompletnie nie ma
    >> znaczenia i to jest bez związku. Tak samo bez związku jest to, czy maski
    >> są skuteczne czy nie są.
    >
    > No i tu sie zgadzamy.

    To w końcu legitymują zasadnie, czy nie?
    A ludzi biorących udział w pokojowej i legalnej demonstracji legitymują
    zasadnie, czy nie?

    >> Jeżeli fachowcy twierdzą, że maski są skuteczne, a rządzący decydują, że
    >> w takim razie ludzie powinni nosić maski, to zasranym obowiązkiem
    >> rządzących jest tak skonstruować przepisy, żeby nie było wątpliwości i
    >> żeby były zgodne z obowiązującym prawem. To nie jest wina obywatela, że
    >> nie potrafią tego zrobić.
    >
    > Policjanta też nie.

    Więc skoro przepisy są niezgodne z prawem i są wątpliwości, to dlaczego
    kulsony nękają obywateli? Dla sportu?

    Chyba nie napiszesz, że robią to bezmyślnie na rozkaz? Bo przecież
    wykonywanie rozkazów niezgodnych z prawem jest... tadam... niezgodne z
    prawem.
    I jak wyjaśnisz brak konsekwencji dla tych, którzy pałowali kobiety po
    cywilnemu?

    >> A zasranym obowiązkiem policji jest przestrzeganie prawa. Jeżeli te
    >> przepisy są niezgodne z prawem, to choćby obywatel był największym
    >> debilem antyszczepionkowcem i nosił czapkę z folii aluminiowej, to
    >> policja nie ma żadnych podstaw żeby takiego obywatela prześladować, a
    >> tym bardziej wlepiać mandaty, zakuwać go w kajdanki i pryskać w niego
    >> gazem. Co najwyżej może go grzecznie poprosić o założenie maski i
    >> potulnie czekać na przepisy zgodne z prawem.
    >
    > Już Ci tłumaczyłem, że teza, ze prawo jest niezgodne z parwem jest z
    > zasady poroniona.

    Już ci tłumaczyłem, że aby można było coś nazwać prawem musi być
    wprowadzone zgodnie z prawem i nie może być sprzeczne z prawem wyższego
    rzędu. Jeszcze nie dotarło?
    Ma czekać na przepisy zgodne z prawem. Kropka. Jeżeli tego nie robi -
    łamie prawo.

    > Prawo z prawem zgodne jest zawsze bo samo jest prawem.

    Nie wszystko co wydrukowane na papierze jest prawem. A tym bardziej
    jakiś wydruk sporządzony przez grupę osób do tego nieupoważnionych.
    Już ci to tłumaczyłem. Ta wiedza jest powszechnie dostępna. Ile czasu
    jeszcze potrzebujesz żeby to ogarnąć?

    To rozporządzenie nigdy nie było prawem, bo zostało wprowadzone
    niezgodnie z prawem.
    Kulsony działający na podstawie tego czegoś działały niezgodnie z prawem.

    https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/prawo
    -i-podatki/mandaty-sanepidu-i-policji-masowo-odrzuca
    ne-przez-sady-rozporzadzenie-niezgodne-z/r5p32ym

    "Sądy wskazują
    ****************************************************
    na przekraczanie w rozporządzeniach rządu uprawnień,
    ****************************************************
    które daje ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób
    zakaźnych u ludzi oraz o naruszanie konstytucyjnych praw. Wolności
    obywatelskie mogą być naruszane, ale jedynie ustawą - wskazuje się w
    uzasadnieniach wyroków."

    https://businessinsider.com.pl/firmy/przepisy/wsa-w-
    warszawie-orzekl-ze-rzadowe-zakazy-epidemiczne-sa-sp
    rzeczne-z-konstytucja/e5el6q1

    "Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że rozporządzenie o
    nakazie zasłaniania nosa i ust jest wydane w sposób sprzeczny z konstytucją"
    "To kolejny wyrok podważający legalność nakładanych przez rząd
    restrykcji i obostrzeń"
    "Oznacza to zakaz wydawania rozporządzeń bez upoważnienia ustawowego,
    niebędących aktami wykonującymi ustawę oraz sprzecznych z Konstytucją i
    obowiązującymi ustawami."

    "Należy zatem stwierdzić, że skoro zdarzenie faktyczne będące podstawą
    nałożenia na skarżącego obowiązku zakrywania nosa i ust miało miejsce
    [...] kwietnia 2020 r., tj. w trakcie obowiązywania rozporządzenia RM z
    19 kwietnia 2020 r., które jak wyżej wskazano zostało wydane z
    przekroczeniem delegacji ustawowej,
    ****************************************************
    **************
    to tym samym tenże obowiązek został nałożony bez podstawy prawnej.
    ****************************************************
    **************
    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    !!!!!!!!!!!!!!

    "W konsekwencji nałożenie sankcji administracyjnej (kary pieniężnej)
    zawartej w przepisie art. 48a ust. 1 pkt 5 ustawy za naruszenie
    obowiązku zakrywania nosa i ust (art. 46b pkt 4 ustawy),
    należy uznać za niezgodne z prawem""
    ************************************
    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    "Rządowe rozporządzenie obowiązki nałożyło na wszystkich Polaków,
    co stanowi właśnie niezgodne z prawem "rozszerzenie" zapisów ustawy."
    ****************************************************
    *****************
    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    !!!!!!!!!!!!!!!!!

    Podyskutuj z tym.

    >> Pierdolenie, że w takim razie niech obywatel udowadnia swoją niewinność
    >> przed sądem, to zaprzeczenie państwa prawa i w ogóle odwrócenie do góry
    >> nogami całego dorobku intelektualnego i prawnego państw cywilizowanych.
    >> Tyle, że dla kulsonów to zbyt duży wysiłek intelektualny alby chociaż
    >> spróbować to zrozumieć, dlatego jest jak jest, że obywatele są karani
    >> "na wszelki wypadek" za niekompetencje rządzących. Bo co komu szkodzi
    >> "na wszelki wypadek" pobiegać po sądach i udowadniać swoją niewinność,
    >> nie? Obywatel powinien dziękować kulsonowi bukietem kwiatów, że dostał
    >> taką możliwość.
    >
    > Wystarczyłoby, żeby po prostu nie wszczynał burdy.

    Może kiedyś zrozumiesz różnicę między przyczyną a skutkiem.
    A może nie.

    Więc specjalnie dla ciebie: wystarczyłoby żeby kulsony działały zgodnie
    z prawem i nie wszczynały burdy.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr



  • 94. Data: 2021-03-06 19:28:32
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Kviat

    W dniu 06.03.2021 o 15:29, Robert Tomasik pisze:

    > To się pytam, po co zatem dodające do tego kilka procent szczepienie, co do którego
    nikt
    > nie wie, jakie będą uboczne skutki.

    Oczywiście, że nikt nie wie... te wszystkie testy i badania zanim się
    dopuści szczepionkę do obrotu, to robią idioci, którzy nie wiedzą co robią.

    https://www.medonet.pl/zdrowie,gdy-edward-jenner-wyn
    alazl-szczepienie-przeciwko-ospie-prawdziwej--natych
    miast-zaczely-pojawiac-sie-glosy--ze-zaszczepionym-w
    yrastaja-krowie-rogi--fragment-ksiazki-,artykul,2521
    4829.html

    "Ale prawda jest taka, że ruch antyszczepionkowy to nie wymysł ostatnich
    lat. Jest tak stary, jak same szczepionki.
    To prawda, historia postaw niechętnych wobec szczepień jest tak samo
    długa, jak historia wakcynologii, czyli nauki zajmującej się
    szczepieniami. "
    "Jednak współcześni Jennerowi zamiast obawiać się choroby, którą
    przecież doskonale znali i jej tragiczne skutki widzieli na co dzień,
    zaczęli obawiać się tej nowej procedury medycznej. I zaczęli
    rozpowszechniać teorię, że po szczepieniu ludziom wyrastają rogi."
    "Zachowały się również ryciny, na których przedstawia się ludzi po
    zaszczepieniu jako inne zwierzęta, na przykład świnie z ryjkami."

    Co tym razem?

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr





  • 95. Data: 2021-03-06 20:14:20
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Astralny Rębajło <a...@g...com>

    Kviat napisał(a):

    > "W konsekwencji nałożenie sankcji administracyjnej (kary pieniężnej)
    > zawartej w przepisie art. 48a ust. 1 pkt 5 ustawy za naruszenie
    > obowiązku zakrywania nosa i ust (art. 46b pkt 4 ustawy),
    > należy uznać za niezgodne z prawem""


    cyt.
    Przykładowo sąd administracyjny uchyla decyzję organu administracji, ale w konkretnej
    sprawie.
    Sąd nie stwierdza niekonstytucyjności danego przepisu ze skutkiem wobec wszystkich.


  • 96. Data: 2021-03-06 21:37:47
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    A SM ma większe prawo do wygłaszania prośby o zatrzymanie się od zwykłego obywatela?


    -----
    > Sądzę, że prośba o zatrzymanie się.


  • 97. Data: 2021-03-06 21:38:37
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 06.03.2021 o 19:12, Kviat pisze:
    >
    > I co z tego? Z tego nie wynika, że masz rację.

    Kto powiedział, że ja muszę mieć racje?

    --
    Robert Tomasik


  • 98. Data: 2021-03-06 21:40:26
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Pytasz o przyjmowanie łapówek przez drogówkę?
    Wątek jest o ciołach wiejskich.


    -----
    > Pytanie, czy spadek podobnych zdarzeń wynika z tego, że funkcjonariusze się
    pilnują, czy7 z tego, że oszczerstwo łatwiej
    > udowodnić.


  • 99. Data: 2021-03-06 21:42:17
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 06.03.2021 o 17:59, Budzik pisze:
    > Rownie dobrze mogło chodzić o zwykłe chirurgiczne.
    > Zanim temat o skutecznosci maseczek miałby być kontynuowany - warto
    > wiedziec o czym w ogole toczy sie dyskusja.

    Minister skutecznością 90% uzasadniał pomysł noszenia maseczek zamiast
    kominków, przyłbic i innych podobnych rzeczy. Nic nie wspominał o klasie
    maseczek. A ja właśnie zwracam uwagę na bezsensowność tego stwierdzenia
    prowadzącego do absurdalnego wniosku, że szczepienie nie ma sensu.

    --
    Robert Tomasik


  • 100. Data: 2021-03-06 21:57:42
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Kubuś Puchatek <k...@k...org>

    W dniu 06.03.2021 o 17:59 Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
    pisze:

    > Użytkownik Kubuś Puchatek k...@k...org ...
    >
    >>> Podważasz to ze pandemia i sposób jej zarzadzania zabił w Polsce
    >>> juz ponad 100 tysiecy osób?
    >
    >> Te sto tysięcy to bardziej pandemia czy sposób radzenia sobie z
    >> nią? 50/50? 5/95?
    >>
    > A jakie ma dla ciebie znaczenie na co umrzesz?
    >
    Ma znaczenie _kiedy_ umrę, teraz czy za dwadzieścia lat.

    --
    Pozdrawiam
    Kamil

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 59


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1