eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Bandycki napad straży miejskiej.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 588

  • 161. Data: 2021-03-08 00:53:56
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-03-07, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 07.03.2021 o 02:35, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> NIe wiem jak skomentować publiczną wypowiedź policjanta, że obywatel
    >>> niby może się bronić przed bezprawnymi działaniami funkcjonariusza, ale
    >>> kulson ma większą pałę więc jego racja jest większa. Rację miał grabaż
    >>> śpiewając "młodzi policjanci, młodzi kibice - kretyni kontra kretyni".
    >>
    >> Robert chce zapewne powiedzieć tylko i wyłącznie tyle, że jak już będzie
    >> nawalanka to czysto technicznie, masz dużo mniejsze szanse aby pobić
    >> policjanta, albo nie zostać samemu pobitym.
    >
    > A kontekstem tej wypowiedzi jest czy wolno się sprzeciwiać bezprawnym
    > działaniom policjanta. No więc identyczne atrybuty jak kulson ma
    > średniej wielkości dresiarz. Niezły argument.

    No ale co z tym mozna zrobic skoro to wynika z faktów? Bez znaczenia od
    kogo wykładnia faktów pochodzi, są one jakie są.

    > No i prowadzi do drugiego pytania - a co jeśli ja jestem lepiej
    > przygotowany do napierdalanki od kulsona? Wtedy kulosn powinien ustąpić?

    Lektura wydarzeń medialnych zeszłego tygodnia podpowiada, w takiej
    sytuacji odjezdżasz swoim BMW z miejsca zajścia i bez przeszkód udajesz
    się do Koszalina, gdzie zgłaszasz się na lokalny posterunek policji.

    > Zresztą to nie jego pierwsza wypowiedź - kontekstem niech będzie
    > wcześniejsza, że z policją się nie dyskutuje bo tacy "prawnicy źle
    > kończą". Wiec ten tego....

    Moze mu ze statystyki tak wynika. My się tu gorączkujemy pojedyńczymi
    zdarzeniami, które nagłosniono i gdzie wydaje się wina służb jest w
    jakimś zakresie bezsporna, a on ma pewnie na pęczki interwencji gdzie
    policjanci zachowywali się ok, a ktos się rzucał bez w sumie konkretnego
    powodu.

    --
    Marcin


  • 162. Data: 2021-03-08 01:08:52
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-03-07, Kviat <Kviat> wrote:
    > W dniu 07.03.2021 o 02:35, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2021-03-06, Shrek <...@w...pl> wrote:
    >
    >>>
    >>> NIe wiem jak skomentować publiczną wypowiedź policjanta, że obywatel
    >>> niby może się bronić przed bezprawnymi działaniami funkcjonariusza, ale
    >>> kulson ma większą pałę więc jego racja jest większa. Rację miał grabaż
    >>> śpiewając "młodzi policjanci, młodzi kibice - kretyni kontra kretyni".
    >>
    >> Robert chce zapewne powiedzieć tylko i wyłącznie tyle, że jak już będzie
    >> nawalanka to czysto technicznie, masz dużo mniejsze szanse aby pobić
    >> policjanta, albo nie zostać samemu pobitym.
    >
    > On napisał coś innego. Że obrona przed represjami jest popełnianiem
    > przestępstwa, a dyskusja z kulsonem to "filozofowanie".
    > Temu kolesiowi wydaje się, że obywatel nie ma prawa dyskutować z
    > kulsonem, nawet jeżeli kulson nie ma racji. A jak dyskutuje, to kulson
    > słusznie używa ŚPB, bo "filozofowanie" jest przestępstwem.

    Robert tylko uważa, że to nie ma sensu, bo pewnie w 99% sytuacji nie ma.
    Nie oznacza to, że nie nalezy wyrazić swojej opinii czy sprzeciwu, ale
    wdawanie się w dyskusje przeciez nie doprowadzi do sytuacji, że
    policjant powie, tak panie Piotrze, przekonał mnie pan, masz pan rację,
    przepraszam :)

    --
    Marcin


  • 163. Data: 2021-03-08 01:20:30
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-03-07, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > Przekładając na sytuację z funkcjonariuszem skarga będzie o wiele
    > skuteczniejsza, choć być może mniej spektakularna.

    Tyle, że jakby ten gosciu nie zrobił tej spektakularnej awantury, a po
    prysnięciu mu gazem dał się potulnie skuć i odwiezć, to pewnie nikt by o
    tym zdarzeniu nie usłyszał. Kto wie, czy nie straciłby nagrania w swoim
    telefonie, bo jak ktos się zachowuje jak bandyta, to pewnie nie miałby
    oporu aby mu ten telefon zarąbac. A tak ludzie zaczeli nagrywać i
    powrzucali co ponagrywali i są jakieś dowody.

    --
    Marcin


  • 164. Data: 2021-03-08 01:27:36
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-03-07, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 07.03.2021 o 02:13, Marcin Debowski pisze:
    >> Tylko czasami inaczej się nie da. Większość ludzi nie jest Mahatma
    >> Gandhi i Jezus Chrystus, że nadstawią drugi policzek. Dodatkowo, nie mam
    >> przekonania, czy to akurat w omawianym przypadku dobra reakcja, bo jakby
    >> się tak stało, to pewnie nikt by o tym zdarzeniu nie usłyszał.
    >
    > Takich zdarzeń bez mordobicia jest w Polsce pewnie z kilkadziesiąt
    > tysięcy dziennie. Niestety, raz na czas trafi się "wybitny znawca
    > konstytucji" i trzeba mu siłą pokazać miejsce w szeregu.

    Babka miała za sobą 10 lat służby, a ten co mu prysnął to był jakiś kot
    po pierwszym roku (według doniesień medialnych), któremu pewnie palma
    odbiła bo może sobie po miescie połazić z bronią i jest panem życia i
    śmierci. Czy wybitny znawca Kosntytucji czy nie, to nie ma znaczenia.
    Nie powinno się zdarzyć co się zdarzyło i bez sensu wrzucasz takie
    teksty.

    --
    Marcin


  • 165. Data: 2021-03-08 06:34:15
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.03.2021 o 00:53, Marcin Debowski pisze:

    >> A kontekstem tej wypowiedzi jest czy wolno się sprzeciwiać bezprawnym
    >> działaniom policjanta. No więc identyczne atrybuty jak kulson ma
    >> średniej wielkości dresiarz. Niezły argument.
    >
    > No ale co z tym mozna zrobic skoro to wynika z faktów? Bez znaczenia od
    > kogo wykładnia faktów pochodzi, są one jakie są.

    Jakbym był kulsonem, to raczej bym się na taki argument w publicznej
    dyskusji nie powoływał. Bo rodzi to co najmniej dwa niewygodne pytania.

    >> No i prowadzi do drugiego pytania - a co jeśli ja jestem lepiej
    >> przygotowany do napierdalanki od kulsona? Wtedy kulosn powinien ustąpić?
    >
    > Lektura wydarzeń medialnych zeszłego tygodnia podpowiada, w takiej
    > sytuacji odjezdżasz swoim BMW z miejsca zajścia i bez przeszkód udajesz
    > się do Koszalina, gdzie zgłaszasz się na lokalny posterunek policji.

    Zabrzmi to drastycznie, ale jest też korytarz z czarnobiałymi zdjęciami
    policjantów "co nie mieli racji" w starciach z "poważnymi argumentami".
    Taki argument pewnie by cię oburzył - i słusznie. To jest druga strona
    medalu tego samego argumentu. Głupiego argumentu dodajmy - teraz mam
    nadzieję, że widzisz jak głupiego.

    >> Zresztą to nie jego pierwsza wypowiedź - kontekstem niech będzie
    >> wcześniejsza, że z policją się nie dyskutuje bo tacy "prawnicy źle
    >> kończą". Wiec ten tego....
    >
    > Moze mu ze statystyki tak wynika.

    Nie wątpię.

    > My się tu gorączkujemy pojedyńczymi
    > zdarzeniami, które nagłosniono i gdzie wydaje się wina służb jest w
    > jakimś zakresie bezsporna, a on ma pewnie na pęczki interwencji gdzie
    > policjanci zachowywali się ok, a ktos się rzucał bez w sumie konkretnego
    > powodu.

    No ale jak słusznie zauważyłeś my tu dyskutujemy o konkretnych
    zdarzeniach. A kulson broni swoich kolegów, bo są jego kolegami więc
    mają rację w przeciwieństwie do filozofów. Powiem tak - kulsony cieszyły
    się całkiem niezłym zaufaniem społecznym (niezasłużonym - wynikającym
    głównie z tego że większość obywateli nie miało specjalnie dużo do
    czynienia z policją). W ciągu dwóch lat zeszmacili się tak, że 1/3
    społeczeństwa uważa ich za wrogów. Niezły wynik trzeba przyznać.


    --
    Shrek


  • 166. Data: 2021-03-08 07:36:58
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 05-03-2021 o 21:36, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 05.03.2021 o 21:23, Kviat pisze:
    >
    >>> A nie mniej, czy bardziej sensowny obowiązek noszenia maseczek.
    >>> Takimi doradami narażasz słuchających na odpowiedzialność za
    >>> niepodanie danych (wykroczenie),
    >> Legitymowanie bez podstawy prawnej jest bezsensownym "obowiązkiem".
    >
    > Tzn. w niektórych regionach nie przyjęła się Ustawa o Policji?

    https://gs24.pl/sad-w-szczecinie-sa-sytuacje-kiedy-m
    ozna-odmowic-policji-pokazania-dokumentow/ar/c1-1547
    3434?fbclid=IwAR3IfpjhDNQgEvW0u0GBVap26d2HMg2toHPDdA
    cpBbwAg77cew3fm5Z_VOE

    Ustawa o policji opisuje sposób legitymowania i daje prawo w
    uzasadnionych przypadkach, jeśli takiego nie ma, to nie ma prawa
    legitymowania.

    Zauważyłem, że większość policjantów jedynie wie, że taki przepis jest i
    mają prawo. Ale wykonanie legitymowania zgodnie z przepisami juz ich
    przerasta. Mógłbym pomyśleć, ok, młodzi nie do końca przeszkoleni (bo
    teraz skrócono czas szkolenia) ale widziałem tak zachowujących się
    dowódców z dłuższym stażem.

    --
    http://zrzeda.pl




  • 167. Data: 2021-03-08 07:48:31
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 05-03-2021 o 19:47, Robert Tomasik napisał:
    > W dniu 05.03.2021 o 17:59, Budzik pisze:
    >
    >>> Szczepienie daje podobno 50~70 % w zależności od producenta.
    >> Hmm... Mozesz podac zródło które podwazałoby ponad 90% skutecznosc
    >> szczepionek Pfizera czy Moderny?
    >
    > Nie śledzę tego, czym się szczepi poszczególne grupy, ale ta
    > szczepionka, którą szczepią nauczycieli poniżej 50-tego roku życia
    > podobno ma 50% skuteczności. Ale jak nawet ma 90%, to nadal w połączeniu
    > z maseczką daje kilka procent więcej.

    heh proponuję obejrzeć: https://m.cda.pl/video/65878790e

    Widząc na tym filmie w jak kiepskim stanie jest leczenie w Niemczech
    zaczyna,m sie bać, bo u nas jest dużo gorzej.


    --
    http://zrzeda.pl



  • 168. Data: 2021-03-08 07:56:28
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 06-03-2021 o 17:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
    >
    >>>> Podważasz to ze pandemia i sposób jej zarzadzania zabił w Polsce
    >>>> juz ponad 100 tysiecy osób?
    >>> Te sto tysięcy to bardziej pandemia czy sposób radzenia sobie z
    >>> nią? 50/50? 5/95?
    >>>
    >> Moim zdaniem to skutek tego, ze walczymy z COVID i nie walczymy z
    >> pozostałymi chorobami.
    >>
    > Typowy wniosek kogos kto zamiast opierać się na danych, opiera sie na
    > zeznaniach znajomych.
    > Gdyby było tak jak mowisz to ludzie umieraliby w zwiekszonej ilosci
    > cały rok. Powiedziałbym ze nawet bardziej w pierwszej połowie roku bo
    > wtedy sluzba zdrowia była naprawde sparalizowana.

    bzdura, służba została sparaliżowania na wiosnę, ale niektóre efekty się
    odkładają w czasie. Nieprzeprowadzona operacja na wiosnę swoje żniwo
    zbiera często po kilku miesiącach. Poczałkowo, farmaceutyka pomaga, ale
    to tylko czasowo. Wyjątkowo zgodzę się z Robertem.

    O paraliżu służby zdrowia mówili lekarze latem i ostrzegali, że efekt
    niepożądany będzie widać jesienią, jeśli szybko tego się nie zmieni.
    Procedury z tyłka powodowały zatory, przy zwiększonej zachorowalności na
    cokolwiek na jesieni, co w naszym klimacie jest standardem ze względu
    temperatury oraz większego smogu. Podawano nawet propozycje zmian w
    procedurach, tak by było bezpiecznie, zgodnie z nauką oraz by nie
    paraliżowało to pracy.

    >
    > Tymczasem zaczeli umierac na poczatku pazdziernika czyli dokładnie
    > wtedy kiedy tak naprawde pandemia w Polsce sie zaczeła.

    tia, na choroby niezwiązane z covidem....

    > I ogromna wiekszosc tej nadwyzki pochodzi z ostatnich trzech miesiecy
    > roku.
    >
    > Wniosek jest taki ze po pierwsze słuzba zdrowia była totalnie
    > nieprzygotowana do pandemi (nic dziwnego, skoro dopiero w pazdzierniku
    > zaczeto tworzyc szpitale tymczasowe, ten Poznanński zaczał działac w
    > połowie grudnia i to na pol gwizdka).

    Ale tu nie miejsca w szpitalach były problemem, tylko komunikacja i
    kolejki na badanie czy przypadkiem ktoś nie ma covida. Proponuję
    obejrzeć: https://m.cda.pl/video/65878790e

    --
    http://zrzeda.pl


  • 169. Data: 2021-03-08 08:01:25
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 07-03-2021 o 15:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Kubuś Puchatek k...@k...org ...
    >
    >>> Rzad kogos słucha? Ciekawe...
    >>>
    >>> Ale powiedz mi, jak sobie relatywizujesz to ze słuzba zdrowia
    >>> była trudno dostepna najbardziej w pierwszej czesci pandemii
    >>> czyli gdzies tak do konca wrzesnia, a ludzie masowo zaczeli
    >>> umierac w pazdzierniku, dokładnie wtedy kiedy wyskoczyła do gory
    >>> liczba chorych na covid?
    >>>
    >> Stanę tutaj w roli advocatus diaboli.
    >> Może dlatego, że rak, nadciśnienie, choroby serca nie zabijają od
    >> razu? Ktoś odpuścił sobie[1] badania/wizyty u lekarza w
    >> kwietni/maju/czerwcu, choroba miała czas się rozwinąć i zmarł w
    >> listopadze? A w międzyczasie bezobjawowo,tak jak ja[2], przeszedł
    >> covida.
    >>
    >> [1] albo się nie mógł dostać; jak przez telefon zbadać, czy miało
    >> się mikrowylew, albo to co braliśmy za zgagę to w rzeczywistości
    >> mikrozawał serca?
    >> [2] stawiam na 95%, bo pewności nie mam, że jestem już "po
    >> covidzie"
    >
    > Moim zdaniem korelacja czasowa jest zbyt duza.
    >
    > Poza tym słuzba zdrowia wcale nie jest az tak zamknieta (moze poza
    > pierwszymi miesiacami pandemii)
    > To raczej ludzie boja sie słuzby zdrowia i dlatego jej unikaja.
    > Kto jest temu winny? Kto odpowiada za polityke informacyjna?
    >

    Tak nie jest zamknięta, tylko "badania" się robi przez teleporady. Matka
    by mi przez to zeszła na covida waśnie, bo przy jej współistniejących
    chorobach lekarz na teleporadzie dał jej idiotyczny zestaw leków. Całe
    szczęście bratowa niedługo później odwiedziła matkę i widząc w jakim
    jest stanie zamówiła prywatna wizytę domową. Lekarka przyjechała,
    zbadała kazała odstawić tamte leki kategorycznie, przepisała inne.

    Ale nie, nie ma to związku z tym, ze nie widząc pacjenta, nie badając go
    poprawnie, wiesz jaki sposób leczenia mu zapisać. Szczególnie jeśli masz
    kilka chorób.

    --
    http://zrzeda.pl


  • 170. Data: 2021-03-08 08:03:44
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 07-03-2021 o 19:59, Budzik napisał:
    > Użytkownik Astralny Rębajło a...@g...com ...
    >
    >>> Ale powiedz mi, jak sobie relatywizujesz to ze słuzba zdrowia
    >>> była trudno dostepna najbardziej w pierwszej czesci pandemii
    >>> czyli gdzies tak do konca wrzesnia, a ludzie masowo zaczeli
    >>> umierac w pazdzierniku, dokładnie wtedy kiedy wyskoczyła do gory
    >>> liczba chorych na covid?
    >>
    >> Nie che mi się szukać/powtarzać piąty raz każdemu osobno.
    >> Ogólnie przepowiednie lekarzy z początku 2020 roku się sprawdziły,
    >> ostrzegali że odłożenie planowanych zabiegów = bomba z opóźnionym
    >> zapłonem. Sam se poszukaj.
    >>
    >>> ludzie masowo zaczeli umierac w pazdzierniku,
    >>
    >> Kumulacja kilku czynników, po 1 liczba zgonów na jesieni zwykle
    >> jest najwyższa, po 2 wyłączono służbą zdrowia, po 3 miałeś masowe
    >> tuptanie i protesty.
    >
    > Czyli jednak jestes debilem, skoro pazdziernikowe zgony tłumaczysz
    > listopadowymi protestami. ;-DDD
    >


    protestów bym w to nie mieszał, są na powietrzu, ale ma rację, protesty
    są od wiosny, tyle, że z innych powodów niż sprawa aborcji.

    --
    http://kaczus.zrzeda.pl

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 30 ... 59


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1