eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › oszustwo i portal "osłaniający" oszusta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 215

  • 11. Data: 2023-03-28 00:30:39
    Temat: Re: oszustwo i portal "osłaniający" oszusta
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 26.03.2023 o 22:28, Shrek pisze:
    >> Jeśli udowodnisz zamiar, to oszustwo. Dlatego właśnie łatwiej to
    >> zrobić OLX, czy ALLEGRO,. bo oni widzą wiele skarg i widza, czy
    >> sprzedający generalnie towaru nie wysyła, czy na 1.000 transakcji
    >> jedna ma jakiś problem. Zawiadamiający nie ma tego jak ustalić.
    >
    > Dlatego łatwiej to zrobić OLX czy allego, bo wam ciężej ich spuścic na
    > drzewo bo mają prawników. Przecież możecie o te dane wystąpić albo wręcz
    > są widoczne na portalu. Robić się wam nie chce, to pytacie delikwenta,
    > on mówi że nie chciał i umorzonko w oczekiwaniu na emkę - o ile w ogóle
    > dojdziecie kto to i nie będziez powodu niewykrycia sprawców jak ma adres
    > na portlu zarejstrowany na dworcową toaletą.

    Jak zwykle piszesz o rzeczach, o których nie masz zielonego pojęcia. Te
    zawiadomienia pisze w sumie program analityczny, a podpisuje je
    pracownik. I w zawiadomieniu jest podnoszone, że delikwent nie wywiązał
    się z wielu umów, a to daje podstawy sądzić, ze miał taki zamiar. Tam
    żadnych prawników raczej nie ma.

    Zawiadamiający najczęściej przychodzi i twierdzi, że nie dostał towaru.
    O ile tylko nie da się na szybkiego sprawdzić, że dane sprzedającego są
    lipne, to wykazanie, że sprzedający działał ze z góry powziętym zamiarem
    jest ciężkie. Oczywiście każdy przypadek jest inny, ale przeważnie to
    tak wygląda.

    I teraz znowu musiałbyś przeczytać kawałeczek kodeksu postępowania
    karnego. Mamy art. 15§3 kpk, który nakłada na ALLEGRO, czy OLX
    udzielenie Policji pomocy, o ile ta prowadzi postępowanie. No i mamy
    art. 17§1 1, z którego wynika, że nie wszczyna się postępowania, gdy
    brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego
    popełnienia. Zapytać można po wszczęciu, a wszcząć, jakby się te dane
    miało. Jest jeszcze konieczność przedstawienia postanowienia
    prokuratora, a te można wydać też dopiero po wszczęciu.

    I teraz wracamy do sedna. Każda sprawa jest inna. Jeśli faktycznie są
    jakieś przesłanki, z których wynika, że to może być oszustwo, to jest
    jeszcze kilka możliwości ominięcia tych pułapek zawartych w Ustawi o
    Policji, ale jak przychodzi gość i mówi, że dostał niewłaściwego koloru
    wiatraczek, no to nie dziw się.
    --
    Robert Tomasik


  • 12. Data: 2023-03-28 00:33:15
    Temat: Re: oszustwo i portal "osłaniający" oszusta
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 26.03.2023 o 22:44, cef pisze:
    > No bo niby co mieli by zrobić?
    Sam fakt, że nie wysłano towaru nie jest oszustwem. Często w ramach
    czynności sprawdzających odpytuje się kontrahenta, czy wie o
    zobowiązaniu, by wykluczyć, ze ktoś się za niego podaje. Ale jak nie
    zaneguje, to kupującemu zostaje postępowanie cywilne.
    --
    Robert Tomasik


  • 13. Data: 2023-03-28 05:47:41
    Temat: Re: oszustwo i portal "osłaniający" oszusta
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 00:30, Robert Tomasik pisze:

    > Zawiadamiający najczęściej przychodzi i twierdzi, że nie dostał towaru.
    > O ile tylko nie da się na szybkiego sprawdzić, że dane sprzedającego są
    > lipne, to wykazanie, że sprzedający działał ze z góry powziętym zamiarem
    > jest ciężkie.

    Oczywiście że jest ciężkie. Lepiej umorzyć i poszukać gdzieś komuś
    rowera w gaciach.


    > No i mamy
    > art. 17§1 1, z którego wynika, że nie wszczyna się postępowania, gdy
    > brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego
    > popełnienia.

    To ten artykuł na podstawie którego stawiacie zarzuty matce co jej
    dziecko zmarło?

    > Zapytać można po wszczęciu, a wszcząć, jakby się te dane
    > miało.

    Podsumowując - jak obwatel jest świadkiem to trzeba mu na wszelki
    wypadek zarzuty postawić. Jak obywatela oszukają to trzeba go spławić. I
    ty dalej się dziwisz, że ludzie wami ostatnio gardzą?


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 14. Data: 2023-03-28 08:42:16
    Temat: Re: oszustwo i portal "osłaniający" oszusta
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2023-03-28 o 00:33, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 26.03.2023 o 22:44, cef pisze:
    >> No bo niby co mieli by zrobić?
    > Sam fakt, że nie wysłano towaru nie jest oszustwem. Często w ramach
    > czynności sprawdzających odpytuje się kontrahenta, czy wie o
    > zobowiązaniu, by wykluczyć, ze ktoś się za niego podaje. Ale jak nie
    > zaneguje, to kupującemu zostaje postępowanie cywilne.

    A stosowanie procedury: nie wysyłamy ale kasę przygarniamy
    i jak się klient nie upomni to jesteśmy zarobieni - jest oszustwem czy nie?
    Czyli nie wysyłamy i dopiero jak ewentualnie policja przyjdzie, to mówimy,
    że się pomyliliśmy, zapomnieliśmy, błąd itd i wtedy oddajemy
    ale tym dziesiątkom klientów, którzy się tylko upominają ale urzędowego
    biegu
    na policji nie nadają, to nie oddajemy i oni nie dostają ani zwrotu ani
    towaru.
    Bo taki model działania ma ten sklep i okazuje się, że w świetle prawa
    nic im zrobić nie można czy policji się nie chce?
    (i taki model pewnie działa do 800zł chyba już teraz, bo to nie
    przestępstwo)


  • 15. Data: 2023-03-28 08:46:26
    Temat: Re: oszustwo i portal "osłaniający" oszusta
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 08:42, cef pisze:

    > Bo taki model działania ma ten sklep i okazuje się, że w świetle prawa
    > nic im zrobić nie można czy policji się nie chce?
    > (i taki model pewnie działa do 800zł chyba już teraz, bo to nie
    > przestępstwo)

    Zastanawiam się po co są w ogóle przestęstwa umyślne, skoro wystarczy
    kulsonom powiedzieć "ale ja nie chciałem"?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 16. Data: 2023-03-28 10:47:46
    Temat: Re: oszustwo i portal "osłaniający" oszusta
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 05:47, Shrek pisze:
    > W dniu 28.03.2023 o 00:30, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Zawiadamiający najczęściej przychodzi i twierdzi, że nie dostał
    >> towaru. O ile tylko nie da się na szybkiego sprawdzić, że dane
    >> sprzedającego są lipne, to wykazanie, że sprzedający działał ze z
    >> góry powziętym zamiarem jest ciężkie.
    >
    > Oczywiście że jest ciężkie. Lepiej umorzyć i poszukać gdzieś komuś
    > rowera w gaciach.

    Tu nie o ciężar chodzi, a logikę. Portale sprzedażowe zrobiły sobie z
    Policji "likwidatorów szkód". Masa zgłaszających przychodzi i wprost
    mówi, ze gdyby nie wynikający z regulaminu obowiązek, to by im do łba
    nie przyszło do Policji przychodzić. >
    >> No i mamy art. 17§1 1, z którego wynika, że nie wszczyna się
    >> postępowania, gdy brak jest danych dostatecznie uzasadniających
    >> podejrzenie jego popełnienia.
    > To ten artykuł na podstawie którego stawiacie zarzuty matce co jej
    > dziecko zmarło?

    Robisz się po prostu uciążliwy i znowu zacznę Twoje głupoty ignorować.
    Już kilka razy Ci wyjaśniłem, o co chodziło z matką. Jeśli nie
    zrozumiałeś, to trudno i nic na to nie jestem w stanie zrobić w tej
    sprawie.
    >
    >> Zapytać można po wszczęciu, a wszcząć, jakby się te dane miało.
    > Podsumowując - jak obwatel jest świadkiem to trzeba mu na wszelki
    > wypadek zarzuty postawić. Jak obywatela oszukają to trzeba go
    > spławić. I ty dalej się dziwisz, że ludzie wami ostatnio gardzą?
    >
    Podsumowując - nie ma większego sensu wdawać się w profesjonalne
    dyskusje z ignorantem. On tego nie pojmie, a jeszcze będzie próbował
    sprowadzać dyskusję do swojego poziomu.

    --
    Robert Tomasik


  • 17. Data: 2023-03-28 10:56:21
    Temat: Re: oszustwo i portal "osłaniający" oszusta
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 10:47, Robert Tomasik pisze:

    >> Oczywiście że jest ciężkie. Lepiej umorzyć i poszukać gdzieś komuś
    >> rowera w gaciach.
    >
    > Tu nie o ciężar chodzi, a logikę. Portale sprzedażowe zrobiły sobie z
    > Policji "likwidatorów szkód". Masa zgłaszających przychodzi i wprost
    > mówi, ze gdyby nie wynikający z regulaminu obowiązek, to by im do łba
    > nie przyszło do Policji przychodzić. >

    No skandal, są poszkodowanymi to na policję przyleźli... I teraz robić
    trzeba, a tak był spokój bo to przecież logiczne, że jak cię okradną
    albo oszukają to na policję się nie chodzi, bo przecież oni mają to w d4.

    >> To ten artykuł na podstawie którego stawiacie zarzuty matce co jej
    >> dziecko zmarło?
    >
    > Robisz się po prostu uciążliwy i znowu zacznę Twoje głupoty ignorować.

    Skoro uważasz, że wytykanie ci braku konsekwencji jest uciążliwe, to
    rzeczywiście są dwa rozwiązania - albo to ignoruj albo spróbuj byc
    konsekwentny. Jako wskazówkę moge ci podpowiedzieć, że w zasadzie
    twojego toku rozumowania nie podziela nikt, więc jak ci wszyscy mówią że
    jesteś pijany to idź do domu i się prześpij;)


    > Już kilka razy Ci wyjaśniłem, o co chodziło z matką.

    No wyjaśniłeś - doszedłeś do wniosku, że mogła być sprawcą (nie wiadomo
    w sumie czemu), więc należy jej postawić zarzuty, bo bez wszczynania
    sprawy się inaczej nie da (co jest bzdurą). Tu masz analogiczną sytuację
    i na ten sam paragfaf powołujesz się że zarzutów osobie (co do której są
    tym razem przesłanki) zarzutów postawić się nie da;)

    > Podsumowując - nie ma większego sensu wdawać się w profesjonalne
    > dyskusje z ignorantem. On tego nie pojmie, a jeszcze będzie próbował
    > sprowadzać dyskusję do swojego poziomu.

    Tu się zgadzam. Problem tylko w tym co zrobić żeby w policji nie
    zatrudniano ignorantów:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 18. Data: 2023-03-28 11:19:45
    Temat: Re: oszustwo i portal "osłaniający" oszusta
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 08:42, cef pisze:
    >
    > A stosowanie procedury: nie wysyłamy ale kasę przygarniamy
    > i jak się klient nie upomni to jesteśmy zarobieni - jest oszustwem czy nie?

    Jest oszustwem, ale tu Cie zaskoczę. Uważam, że jak wyślą po telefonie z
    Policji, to nadal jest oszustwem. Bo to oszustwo jest popełniane w
    chwili celowego niewysłania. Ostateczne wysłanie nic tu nie zmienia w
    kwestii popełnienia lub nie poprzednio przestępstwa. Może złagodzić
    karę, ale to sprawa sądu.

    I nadal dokładnie z tego powodu wychodzenie z zawiadomienia Kowalskiego,
    że nie dostał zamówionego wiatraczka nie ma tu głębszego sensu.
    Natomiast jak portal aukcyjny dostanie 100 skarg, że facet nie wysyła,
    to można go ścigać, jak nawet zacznie to wysyłać.

    Z tym - byś pojął o czym piszę - w praktyce to działa tak, że szanse na
    to, że facet działający w opisany przez Ciebie sposób oszuka dwie osoby
    z tego samego miejsca jest żadna. Pokrzywdzeni przychodzą do jednostek
    Policji wg własnego miejsca pobytu najczęściej. No i nawet jak jest ich
    100, to 100 policjantów o sobie nawzajem nic nie wie. Robią, jak
    piszesz. Dzwonią do sprzedawcy. Ten grzecznie przeprasza i szybko wysyła
    towar, a policjantowi potwierdzenie wysyłki, albo często zwrotu
    pieniędzy - bo tak prościej. I policjant odmawia wszczęcia postępowania.
    Przy drobnych kwotach pozostaje cała rzesza innych osób, które nie
    poszły na Policję i ta kasa zostaje w kieszeni oszusta.

    A jeszcze, by Ci uzmysłowić skalę problemu, to jak nawet dwóch
    pokrzywdzonych trafi do tej samej jednostki, to w większych jednostkach
    takimi sprawami zajmuje się kilku policjantów. Te sprawy się losowo
    przydziela, więc nawet i w tym wypadku może się zdarzyć, jak napisałem
    wyżej.

    Stąd kilka lat temu udało się przeforsować pomysł, by to jednak te
    portale koordynowały i zgłaszały. Najlepiej zgodnie z domniemanym
    miejscem działania sprawcy, ale jak się tego nie da z ich poziomu
    ustalić, to gdziekolwiek - ale do jednej jednostki. Wówczas widać, że to
    nie jednostkowy problem, który równie dobrze może być losowy (zginął
    towar), co wynikiem nadwrażliwości pokrzywdzonego, który koniecznie
    chciał mieć czerwony wiatraczek, a dostał lekko różowy.

    Dostający to policjant bierze z portalu wszystkich kupujących i ich
    odpytuje, czy dostali towar - również tych, którzy nie zgłaszali
    problemu. Jak zaczyna się kreować problem i się okazuje, że gość
    generalnie nikomu towaru nie wysyła, to można się bardziej "rozkręcić" i
    przykładowo przeszukać mu urządzenia, bo często tacy "cwaniacy" mają
    więcej kont na różnych portalach. Czasem za zgodą sądu bierze się dane z
    rachunków bankowych i przesłuchuje wszystkich od kogo wpłynęły środki.
    Ale tego nadal nie zrobisz tylko na podstawie jednego niezadowolonego
    klienta.

    Nie potrafię Ci podać dokładnej liczby tych niezadowolonych, którzy
    spowodują, że z trybu "zapytania o przyczynę" przejdzie jednostka do
    trybu "sprawdzenia wszystkiego". Nie potrafię, bo to jest indywidualna
    ocena danej konkretnej sprawy. Pewnie też czynnik ludzki, bo jeden
    dochodzeniowiec bedzie chciał, a drugi nie.
    --
    Robert Tomasik


  • 19. Data: 2023-03-28 11:27:28
    Temat: Re: oszustwo i portal "osłaniający" oszusta
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 11:19, Robert Tomasik pisze:

    >> A stosowanie procedury: nie wysyłamy ale kasę przygarniamy
    >> i jak się klient nie upomni to jesteśmy zarobieni - jest oszustwem czy
    >> nie?
    >
    > Jest oszustwem, ale tu Cie zaskoczę. Uważam, że jak wyślą po telefonie z
    > Policji, to nadal jest oszustwem.

    Dlatego uważasz, że trzeba umorzyć, bo nie da się stwierdzić, że jest
    oszustwem coś co jak twierdzisz jest oszustwem;)

    > Natomiast jak portal aukcyjny dostanie 100 skarg, że facet nie wysyła,
    > to można go ścigać, jak nawet zacznie to wysyłać.

    No ale przed chwilą w innym poście masz pretensję, że portale wysyłają
    ludzi na policję, żeby zajęła się oszustwem i jest to nielogiczne:P

    > A jeszcze, by Ci uzmysłowić skalę problemu, to jak nawet dwóch
    > pokrzywdzonych trafi do tej samej jednostki, to w większych jednostkach
    > takimi sprawami zajmuje się kilku policjantów. Te sprawy się losowo
    > przydziela, więc nawet i w tym wypadku może się zdarzyć, jak napisałem
    > wyżej.

    Czyli po prostu sobie nie radzicie i tyle. Za to jak portale wysyłają do
    was "paczkami" to narzekacie że sobie z was jeleni do roboty znaleźli...
    Całe życie pod górkę...

    > Stąd kilka lat temu udało się przeforsować pomysł, by to jednak te
    > portale koordynowały i zgłaszały. Najlepiej zgodnie z domniemanym
    > miejscem działania sprawcy, ale jak się tego nie da z ich poziomu
    > ustalić, to gdziekolwiek - ale do jednej jednostki. Wówczas widać, że to
    > nie jednostkowy problem, który równie dobrze może być losowy (zginął
    > towar), co wynikiem nadwrażliwości pokrzywdzonego, który koniecznie
    > chciał mieć czerwony wiatraczek, a dostał lekko różowy.

    To ja tylko zacytuje "Portale sprzedażowe zrobiły sobie z
    Policji "likwidatorów szkód". Masa zgłaszających przychodzi i wprost
    mówi, ze gdyby nie wynikający z regulaminu obowiązek, to by im do łba
    nie przyszło do Policji przychodzić."


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 20. Data: 2023-03-28 11:32:18
    Temat: Re: oszustwo i portal "osłaniający" oszusta
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2023-03-28 o 11:19, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 28.03.2023 o 08:42, cef pisze:
    >>
    >> A stosowanie procedury: nie wysyłamy ale kasę przygarniamy
    >> i jak się klient nie upomni to jesteśmy zarobieni - jest oszustwem czy
    >> nie?
    >
    > Jest oszustwem, ale tu Cie zaskoczę. Uważam, że jak wyślą po telefonie z
    > Policji, to nadal jest oszustwem. Bo to oszustwo jest popełniane w
    > chwili celowego niewysłania. Ostateczne wysłanie nic tu nie zmienia w
    > kwestii popełnienia lub nie poprzednio przestępstwa. Może złagodzić
    > karę, ale to sprawa sądu.
    >
    > I nadal dokładnie z tego powodu wychodzenie z zawiadomienia Kowalskiego,
    > że nie dostał zamówionego wiatraczka nie ma tu głębszego sensu.
    > Natomiast jak portal aukcyjny dostanie 100 skarg, że facet nie wysyła,
    > to można go ścigać, jak nawet zacznie to wysyłać.
    >
    > Z tym - byś pojął o czym piszę - w praktyce to działa tak, że szanse na
    > to, że facet działający w opisany przez Ciebie sposób oszuka dwie osoby
    > z tego samego miejsca jest żadna. Pokrzywdzeni przychodzą do jednostek
    > Policji wg własnego miejsca pobytu najczęściej. No i nawet jak jest ich
    > 100, to 100 policjantów o sobie nawzajem nic nie wie. Robią, jak
    > piszesz. Dzwonią do sprzedawcy. Ten grzecznie przeprasza i szybko wysyła
    > towar, a policjantowi potwierdzenie wysyłki, albo często zwrotu
    > pieniędzy - bo tak prościej. I policjant odmawia wszczęcia postępowania.
    > Przy drobnych kwotach pozostaje cała rzesza innych osób, które nie
    > poszły na Policję i ta kasa zostaje w kieszeni oszusta.
    >
    > A jeszcze, by Ci uzmysłowić skalę problemu, to jak nawet dwóch
    > pokrzywdzonych trafi do tej samej jednostki, to w większych jednostkach
    > takimi sprawami zajmuje się kilku policjantów. Te sprawy się losowo
    > przydziela, więc nawet i w tym wypadku może się zdarzyć, jak napisałem
    > wyżej.
    >
    > Stąd kilka lat temu udało się przeforsować pomysł, by to jednak te
    > portale koordynowały i zgłaszały. Najlepiej zgodnie z domniemanym
    > miejscem działania sprawcy, ale jak się tego nie da z ich poziomu
    > ustalić, to gdziekolwiek - ale do jednej jednostki. Wówczas widać, że to
    > nie jednostkowy problem, który równie dobrze może być losowy (zginął
    > towar), co wynikiem nadwrażliwości pokrzywdzonego, który koniecznie
    > chciał mieć czerwony wiatraczek, a dostał lekko różowy.
    >
    > Dostający to policjant bierze z portalu wszystkich kupujących i ich
    > odpytuje, czy dostali towar - również tych, którzy nie zgłaszali
    > problemu. Jak zaczyna się kreować problem i się okazuje, że gość
    > generalnie nikomu towaru nie wysyła, to można się bardziej "rozkręcić" i
    >  przykładowo przeszukać mu urządzenia, bo często tacy "cwaniacy" mają
    > więcej kont na różnych portalach. Czasem za zgodą sądu bierze się dane z
    > rachunków bankowych i przesłuchuje wszystkich od kogo wpłynęły środki.
    > Ale tego nadal nie zrobisz tylko na podstawie jednego niezadowolonego
    > klienta.
    >
    > Nie potrafię Ci podać dokładnej liczby tych niezadowolonych, którzy
    > spowodują, że z trybu "zapytania o przyczynę" przejdzie jednostka do
    > trybu "sprawdzenia wszystkiego". Nie potrafię, bo to jest indywidualna
    > ocena danej konkretnej sprawy. Pewnie też czynnik ludzki, bo jeden
    > dochodzeniowiec bedzie chciał, a drugi nie.

    Piękny opis teorii.
    Ty próbowałeś kiedykolwiek zgłosić przestępstwo tego typu
    na policji? Serio pytam - tak jak zwykły Kowalski idzie zgłosić.
    z opisem sytuacji (takiej jak tutaj przykładowo).
    Wiesz co wtedy robi czynnik ludzki na komisariacie?

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1