-
561. Data: 2022-09-28 16:21:59
Temat: Re: dezubekizacja
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 28.09.2022 o 15:54, Robert Tomasik pisze:
>> Nie widzę zatrudniania ochroniarzy przy spontanicznym zgromadzeniu.
>> Można poprosić o robienie zdjęć. Obywatelskie zatrzymywanie zadymiarzy
>> przez np. takie Julki wydaje mi się pomysłem dość osobliwym.
>
> Ja nie twierdzę, że mój pomysł jest doskonały.
Czyli twierdzisz, że pomysł może nie jest idealny, za to niezgodny z
konstytucyjnym prawem do zgromadzeń;) Pytanie pomocnicze - czy jeśli
przyjmiemy że wolno się gromadzić bez ograniczeń ale losowego
zgromadzonego zbankrutujemy, to czy widzisz tu analogię do wolności
wypowiedzi ale z zastrzeżeniem braku wolności po wypowiedzi;)
> W każdym razie należałoby
> jakoś ogarnąć szkody powodowane tymi zdarzeniami. Co więcej, uważam, że
> już obecnie istnieją ku temu podstawy prawne.
No ale jak rozumiem są one obarczone pewną niedogodnością, że ukarać
można tylko tego co czynu dokonał (i musi o tym orzec sąd) a to wymaga
ruszenia dupy przez kulsonów.
>> To już lepszym pomysłem byłoby po prostu zawiadomienie policji, że się
>> to planuje i niech się zjawią i monitorują sytuację. Już sama ich
>> obecność może działać prewencyjnie, choć do tego trzeba oczywiści
>> neutralnej policji, a nie takich co się zjawią wyłącznie, żeby spisać
>> uczestników.
>
> Grzeczność i logika by tego wymagała. Ale nawet obecność Policji sprawy
> szkód nie załatwi zawsze.
Grzeczność i logika obowiązuje na zasadzie wzajemności. W obecnych
uwarunkowaniach policjant nie jest przyjacielem demonstranta (nawet
pokojowo nastawionego). Zresztą zasadniczo policjant w ogólności nie
jest twoim przyjacielem (znaczy twoim to może;)) i nawet zgłaszając czyn
zabroniony albo będąc pokrzywdzonym należy mieć na uwadze, że to co
powiesz może być wykorzystane przeciw tobie i zapewne tak będzie jeśli
policjantowi będzie tak wygodniej. Prawda jest taka, że policjant nie
jest dla obywatela a dla zatrudnienia a dla resortowej emki.
>>> Osobiści uważam, że jeśli czego nie daje się zrobić sensownie, to po
>>> prostu nie należy tego robić.
To po co proponujesz rozwiązania których nie da się w żaden rozsądny
sposób wprowadzić?
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
562. Data: 2022-09-28 16:50:41
Temat: Re: dezubekizacja
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 28.09.2022 o 16:21, Shrek pisze:
>>> Nie widzę zatrudniania ochroniarzy przy spontanicznym zgromadzeniu.
>>> Można poprosić o robienie zdjęć. Obywatelskie zatrzymywanie zadymiarzy
>>> przez np. takie Julki wydaje mi się pomysłem dość osobliwym.
>> Ja nie twierdzę, że mój pomysł jest doskonały.
> Czyli twierdzisz, że pomysł może nie jest idealny, za to niezgodny z
> konstytucyjnym prawem do zgromadzeń;) Pytanie pomocnicze - czy jeśli
> przyjmiemy że wolno się gromadzić bez ograniczeń ale losowego
> zgromadzonego zbankrutujemy, to czy widzisz tu analogię do wolności
> wypowiedzi ale z zastrzeżeniem braku wolności po wypowiedzi;)
Jak niezgodny. Gdzie w konstytucji jest napisane, że nie odpowiadasz za
szkody gromadząc się?
>
>> W każdym razie należałoby jakoś ogarnąć szkody powodowane tymi
>> zdarzeniami. Co więcej, uważam, że już obecnie istnieją ku temu
>> podstawy prawne.
> No ale jak rozumiem są one obarczone pewną niedogodnością, że ukarać
> można tylko tego co czynu dokonał (i musi o tym orzec sąd) a to wymaga
> ruszenia dupy przez kulsonów.
No weź przeczytaj ten kodeks cywilny kiedyś, bo nie chce mi się kolejnym
raz w tym samym wątku wyjaśniać, czemu nie masz racji.
--
Robert Tomasik
-
563. Data: 2022-09-28 19:34:25
Temat: Re: dezubekizacja
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 28.09.2022 o 16:50, Robert Tomasik pisze:
> Jak niezgodny. Gdzie w konstytucji jest napisane, że nie odpowiadasz za
> szkody gromadząc się?
Jest wolnośc zgromadzeń. Co oznacza wprost, że za fakt samego udziału w
zgromadzeniu nikt nie może być szykanowany. Ty proponujesz, żebym ja
odpowiadał za szkody, których nie wyrządziłem z powodu samgo faktu
uczestnictwa.
>> No ale jak rozumiem są one obarczone pewną niedogodnością, że ukarać
>> można tylko tego co czynu dokonał (i musi o tym orzec sąd) a to wymaga
>> ruszenia dupy przez kulsonów.
>
> No weź przeczytaj ten kodeks cywilny kiedyś, bo nie chce mi się kolejnym
> raz w tym samym wątku wyjaśniać, czemu nie masz racji.
Nie pisałeś nic na temat jak chciałbyś pociągnąć do dopowiedzialności
cywilnej uczestnika protestu za sam fakt uczesnictwa?
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
564. Data: 2022-09-28 22:25:25
Temat: Re: dezubekizacja
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 28.09.2022 o 19:34, Shrek pisze:
>> Jak niezgodny. Gdzie w konstytucji jest napisane, że nie odpowiadasz
>> za szkody gromadząc się?
> Jest wolnośc zgromadzeń. Co oznacza wprost, że za fakt samego udziału w
> zgromadzeniu nikt nie może być szykanowany. Ty proponujesz, żebym ja
> odpowiadał za szkody, których nie wyrządziłem z powodu samgo faktu
> uczestnictwa.
Jest wolność jeżdżenia samochodem. A tu ustawodawca stwierdził, że
właściciel (nie kierujący) odpowiada za szkody. Za szkody spowodowane
przez funkcjonariusza państwowego odpowiada państwo. Jak w zakładzie
produkcyjnym coś zawiedzie, to odpowiada właściciel, którego nawet w tym
zakładzie może nie być w ogóle.
>
>>> No ale jak rozumiem są one obarczone pewną niedogodnością, że ukarać
>>> można tylko tego co czynu dokonał (i musi o tym orzec sąd) a to
>>> wymaga ruszenia dupy przez kulsonów.
>> No weź przeczytaj ten kodeks cywilny kiedyś, bo nie chce mi się
>> kolejnym raz w tym samym wątku wyjaśniać, czemu nie masz racji.
> Nie pisałeś nic na temat jak chciałbyś pociągnąć do dopowiedzialności
> cywilnej uczestnika protestu za sam fakt uczesnictwa?
>
Bo nie chcę nikogo pozywać "za fakt uczestnictwa". Chcę jedynie, by
odpowiadał solidarnie jako uczestnik i oczywiście może sobie wtórnie
ścigać tego, co rzucał kamieniem.
--
Robert Tomasik
-
565. Data: 2022-09-28 23:34:39
Temat: Re: dezubekizacja
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Właścicielem czego?
Kościoła czy rynien?
I dlaczego chcesz ustalać właściciela, a nie posiadacza?
-----
> Z ustalaniem właściciela mam problem, jak jakieś oszołomy ukradną - przykładowo -
rynny z kościoła. Bo wniosek o ściganie jest
> potrzebny. I właśnie z tym różnie bywa, ale właścicielem nie jest Kościół
Katolicki. Rożnie to bywa. czasem Parafia, a czasem
> jakaś organizacja kościelna. Ale polskie.
-
566. Data: 2022-09-28 23:40:58
Temat: Re: dezubekizacja
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 28.09.2022 o 23:34, ąćęłńóśźż pisze:
>> Z ustalaniem właściciela mam problem, jak jakieś oszołomy ukradną -
>> przykładowo - rynny z kościoła. Bo wniosek o ściganie jest
>> potrzebny. I właśnie z tym różnie bywa, ale właścicielem nie jest
>> Kościół Katolicki. Rożnie to bywa. czasem Parafia, a czasem jakaś
>> organizacja kościelna. Ale polskie.
> Właścicielem czego? Kościoła czy rynien? I dlaczego chcesz ustalać
> właściciela, a nie posiadacza?
Bo wniosek o ściganie składa pokrzywdzony. Rynny, jako element kościoła
- należą do tego, do kogo należy kościół.
--
Robert Tomasik
-
567. Data: 2022-09-29 05:48:25
Temat: Re: dezubekizacja
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 28.09.2022 o 22:25, Robert Tomasik pisze:
> Jest wolność jeżdżenia samochodem.
Nic nie ma na ten temat w konstytucji.
> A tu ustawodawca stwierdził, że
> właściciel (nie kierujący) odpowiada za szkody. Za szkody spowodowane
> przez funkcjonariusza państwowego odpowiada państwo. Jak w zakładzie
> produkcyjnym coś zawiedzie, to odpowiada właściciel, którego nawet w tym
> zakładzie może nie być w ogóle.
No i? Ale za szkody w tramwaju nie odpowiadają jego pasażerowie. Za
kradzieże w sklepach ich klienci. Za błędy lekarskie nie odpowiadają
inni pacjenci. Wymieniać dalej tą bezsensowną wyliczankę?
>>> No weź przeczytaj ten kodeks cywilny kiedyś, bo nie chce mi się
>>> kolejnym raz w tym samym wątku wyjaśniać, czemu nie masz racji.
>> Nie pisałeś nic na temat jak chciałbyś pociągnąć do dopowiedzialności
>> cywilnej uczestnika protestu za sam fakt uczesnictwa?
>>
> Bo nie chcę nikogo pozywać "za fakt uczestnictwa". Chcę jedynie, by
> odpowiadał solidarnie jako uczestnik i oczywiście może sobie wtórnie
> ścigać tego, co rzucał kamieniem.
Skoro polecasz mi kodeks cywilny, to może jednak podaj artykuł, który to
twoim zdaniem umożliwa.
PS - a za szkody w tramwaju odpowiadają solidarnie pasażerowie:P
PS2 - to czemu przy twoich poglądach tak cię oburza, że za szkody
wyrządzone przez SB odpowiadają solidarnie wszyscy zatrudnieni w SB?
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
568. Data: 2022-09-29 09:03:22
Temat: Re: dezubekizacja
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 29.09.2022 o 05:48, Shrek pisze:
> Skoro polecasz mi kodeks cywilny, to może jednak podaj artykuł, który to
> twoim zdaniem umożliwa.
W tym wątku podałem artykuły. Nie będę ich przepisywał wielokrotnie, bo
gdybyś chciał, to byś je przeczytał.
--
Robert Tomasik
-
569. Data: 2022-09-29 19:02:28
Temat: Re: dezubekizacja
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.09.2022 o 09:03, Robert Tomasik pisze:
>> Skoro polecasz mi kodeks cywilny, to może jednak podaj artykuł, który
>> to twoim zdaniem umożliwa.
>
> W tym wątku podałem artykuły.
Podałeś artykuł, że można losowego uczestnika demonstracji obciążyć
odpowiedzialnością za szkody poniesione w wyniku działań innych
uczestników? Na szybko przychodzą mi dwie możliwości - jedna to
opiekunowie prawni, druga to fałszywe zeznania kulsonów (z czego druga
jest karalna).
> Nie będę ich przepisywał wielokrotnie,
NIe przytoczyłeś ani razu, bo ich nie ma. Przykłady którymi sypałeś
(chyba bez numerów) były po prostu nie na temat.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
570. Data: 2022-09-30 12:46:27
Temat: Re: dezubekizacja
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 29 Sep 2022 05:48:25 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 28.09.2022 o 22:25, Robert Tomasik pisze:
>> Bo nie chcę nikogo pozywać "za fakt uczestnictwa". Chcę jedynie, by
>> odpowiadał solidarnie jako uczestnik i oczywiście może sobie wtórnie
>> ścigać tego, co rzucał kamieniem.
>
> Skoro polecasz mi kodeks cywilny, to może jednak podaj artykuł, który to
> twoim zdaniem umożliwa.
>
> PS - a za szkody w tramwaju odpowiadają solidarnie pasażerowie:P
>
> PS2 - to czemu przy twoich poglądach tak cię oburza, że za szkody
> wyrządzone przez SB odpowiadają solidarnie wszyscy zatrudnieni w SB?
A za szkody wyrzadzone przez wspolczesnych policjantow odpowiadaja
solidarnie wszyscy policjanci :-)
J.