eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › dezubekizacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 576

  • 551. Data: 2022-09-27 17:45:45
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.09.2022 o 17:36, Robert Tomasik pisze:

    >> Albo przeciw policjantom, co torturuja ludzi na komisariacie?
    >> To ja proponuje wedrzec sie na tem komisariat, i wszystkim
    >> policjantowm spuscic sredni wpierdol.
    >> Tak, zeby sie nauczyli :-P
    >
    > Pomysł doskonały. Była taka próba w Częstochowie - napastnik zdołał
    > nawet się wycofać jakieś 100 metrów. W USA jedna pani chciała coś
    > takiego w ich parlamencie zrobić. Scenka też do znalezienia w necie.
    > Problemem jest to, ze autorzy tych pomysłów w ogóle nei zdają sobie
    > sprawy ze skutków takich pomysłów.

    Różnica jest tak, że dżejef sobie jaja robi, żeby pokazać absurdalność
    twoich pomysłów, które ty bierzesz na poważnie.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!



  • 552. Data: 2022-09-27 17:52:01
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.09.2022 o 17:39, Robert Tomasik pisze:

    >> Windows prawda. W znaczeniu jakiego (jak już się czepiać słownika, to
    >> niepoprawnie) użyłeś nie Policja wzywa, tylko jej funkcjonariusz.
    >> Zarówno funkcjonariusz policji jak i policjant piszemy z małej litery.
    >
    > Zajrzyj do Ustawy o Policji, a zobaczysz, jak piszemy.

    Policjant z megafonem to nie Policja (nazwa własna) w myśl rozumienia
    ustawy. Jak zawsze kiedy powołujesz się na konkretny przepis, to
    interpetujesz go w sposób... no cóż - jak sasin.

    >> Jeśli używasz nazw własnych w znaczeniu potocznym to na ogół piszesz
    >> to z małej litery - idziesz do urzędu, ministerstwa, ratusza czy do
    >> wojska w kamasze. Nie Urzędu, Ministerstwa, Ratusza czy Wojska.
    >> Chociaż jedziesz do Polski czy Warszawy.
    >
    >
    > Ale Wojsko Polskie piszemy przykładowo dużą.

    Jak mówisz jako nazwę instytucji tak. Jak idziesz do wojska (w sensie w
    kamasze albo do biura przepustek na bramie) to z małej. Jak już się
    chcesz czepiać formalizmów to nie "piszemy dużą" a "z wielkiej
    (litery)", choć to akurat rusycyzm i nie mam nic przeciwko żeby zniknął.

    >> Więc jak już kogoś poprawiasz to rób to dobrze.
    >
    > No właśnie.

    Nie będę cię zniechęcał - czekam na ciąg dalszy;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!



  • 553. Data: 2022-09-27 21:52:57
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27.09.2022 o 17:52, Shrek pisze:
    >
    > Policjant z megafonem to nie Policja (nazwa własna) w myśl rozumienia
    > ustawy. Jak zawsze kiedy powołujesz się na konkretny przepis, to
    > interpetujesz go w sposób... no cóż - jak sasin.

    A ktoś twierdzi, ze jest inaczej, ze postanowiłeś to obwieścić?

    --
    Robert Tomasik


  • 554. Data: 2022-09-27 22:03:21
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.09.2022 o 21:52, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 27.09.2022 o 17:52, Shrek pisze:
    >>
    >> Policjant z megafonem to nie Policja (nazwa własna) w myśl rozumienia
    >> ustawy. Jak zawsze kiedy powołujesz się na konkretny przepis, to
    >> interpetujesz go w sposób... no cóż - jak sasin.
    >
    > A ktoś twierdzi, ze jest inaczej, ze postanowiłeś to obwieścić?

    Ta - ty twierdziłeś: "Skoro nie odszedł na żądanie Policji". Cała
    Policja się do niego odezwała z żądaniem czy policjant (z małej litery)?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!



  • 555. Data: 2022-09-27 22:38:15
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27.09.2022 o 22:03, Shrek pisze:

    >>> Policjant z megafonem to nie Policja (nazwa własna) w myśl rozumienia
    >>> ustawy. Jak zawsze kiedy powołujesz się na konkretny przepis, to
    >>> interpetujesz go w sposób... no cóż - jak sasin.
    >> A ktoś twierdzi, ze jest inaczej, ze postanowiłeś to obwieścić?
    > Ta - ty twierdziłeś: "Skoro nie odszedł na żądanie Policji". Cała
    > Policja się do niego odezwała z żądaniem czy policjant (z małej litery)?

    Powinieneś wiedzieć, że w tym wypadku Policja.

    --
    Robert Tomasik


  • 556. Data: 2022-09-27 22:43:37
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.09.2022 o 22:38, Robert Tomasik pisze:

    >> Ta - ty twierdziłeś: "Skoro nie odszedł na żądanie Policji". Cała
    >> Policja się do niego odezwała z żądaniem czy policjant (z małej litery)?
    >
    > Powinieneś wiedzieć, że w tym wypadku Policja.

    Tak? Wszyscy policjanci się pofatygowali czy sam komendant główny
    wystąpił w imieniu Policji? W kiblu stachowaka też zabiła Policja, czy
    to zupełnie niepodobna i mondrzejsze o tym nie wspominać?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!



  • 557. Data: 2022-09-28 03:06:02
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-09-26, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 26.09.2022 o 01:42, Marcin Debowski pisze:
    >> Nie da się ogarnąć, skoro to manifestacja spontaniczna. Można chcieć,
    >> ale czynnikiem jest tu np. brak czasu. Napisz proszę, jak chciałbyś
    >> ogarnąć, "spotykamy się za 2h na placu przed teatrem".
    >
    > Fotografujemy rzucającego kamieniem i ujmujemy obywatelsko. Przekazujemy
    > Policji. Jak sami nie możemy, to zwołując ludzi na zgromadzenie
    > wynajmujemy firmę ochroniarską, która to ogarnie. A jeśli nie, to

    Nie widzę zatrudniania ochroniarzy przy spontanicznym zgromadzeniu.
    Można poprosić o robienie zdjęć. Obywatelskie zatrzymywanie zadymiarzy
    przez np. takie Julki wydaje mi się pomysłem dość osobliwym.

    > wybieramy takie miejsce, gdzie będziemy mieć kontrolę nad tym, kto
    > wejdzie i co zrobi - przykładowo boisko sportowe z ogrodzeniem.

    To się kłóci z celem większości spontanicznych protestów, gdzie chodzi
    aby zwrócić uwagę na pewien problem. Lub językiem ustawy: nie robi się
    politycznego dyskursu w grupie samych zwolenników na publicznie
    izolowanym obiekcie.

    To już lepszym pomysłem byłoby po prostu zawiadomienie policji, że się
    to planuje i niech się zjawią i monitorują sytuację. Już sama ich
    obecność może działać prewencyjnie, choć do tego trzeba oczywiści
    neutralnej policji, a nie takich

    > Osobiści uważam, że jeśli czego nie daje się zrobić sensownie, to po
    > prostu nie należy tego robić. Nie siadamy na środku ulicy i nie domagamy
    > się, by wszyscy stali, bo "ja tak chcę". Jeśli uważasz, że nie da się
    > bezpiecznie protestować pod teatrem, to nie zwołuj tam ludzi i nie
    > udawaj, że oni tam przyszli "spontanicznie".

    Uważam, że są sytuację, gdzie zaprotestować trzeba, i reprezentuje to
    wyższą wartość niż ryzyko wybicia szyby przez rozmaitych zadymiarzy,
    którzy mogą się też tam znaleźć.

    --
    Marcin


  • 558. Data: 2022-09-28 03:09:29
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-09-26, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 26.09.2022 o 01:42, Marcin Debowski pisze:
    >> Nie da się ogarnąć, skoro to manifestacja spontaniczna. Można chcieć,
    >> ale czynnikiem jest tu np. brak czasu. Napisz proszę, jak chciałbyś
    >> ogarnąć, "spotykamy się za 2h na placu przed teatrem".
    >
    > Fotografujemy rzucającego kamieniem i ujmujemy obywatelsko. Przekazujemy
    > Policji. Jak sami nie możemy, to zwołując ludzi na zgromadzenie
    > wynajmujemy firmę ochroniarską, która to ogarnie. A jeśli nie, to

    Nie widzę zatrudniania ochroniarzy przy spontanicznym zgromadzeniu.
    Można poprosić o robienie zdjęć. Obywatelskie zatrzymywanie zadymiarzy
    przez np. takie Julki wydaje mi się pomysłem dość osobliwym.

    > wybieramy takie miejsce, gdzie będziemy mieć kontrolę nad tym, kto
    > wejdzie i co zrobi - przykładowo boisko sportowe z ogrodzeniem.

    To się kłóci z celem większości spontanicznych protestów, gdzie chodzi
    aby zwrócić uwagę na pewien problem. Lub językiem ustawy: nie robi się
    politycznego dyskursu w grupie samych zwolenników na publicznie
    izolowanym obiekcie.

    To już lepszym pomysłem byłoby po prostu zawiadomienie policji, że się
    to planuje i niech się zjawią i monitorują sytuację. Już sama ich
    obecność może działać prewencyjnie, choć do tego trzeba oczywiści
    neutralnej policji, a nie takich co się zjawią wyłącznie, żeby spisać
    uczestników.

    > Osobiści uważam, że jeśli czego nie daje się zrobić sensownie, to po
    > prostu nie należy tego robić. Nie siadamy na środku ulicy i nie domagamy
    > się, by wszyscy stali, bo "ja tak chcę". Jeśli uważasz, że nie da się
    > bezpiecznie protestować pod teatrem, to nie zwołuj tam ludzi i nie
    > udawaj, że oni tam przyszli "spontanicznie".

    Uważam, że są sytuację, gdzie zaprotestować trzeba, i reprezentuje to
    wyższą wartość niż ryzyko wybicia szyby przez rozmaitych zadymiarzy,
    którzy mogą się też tam znaleźć.

    --
    Marcin


  • 559. Data: 2022-09-28 12:50:23
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Tue, 27 Sep 2022 22:03:21 +0200, Shrek napisał(a):

    > (z małej litery)?

    https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/mala-litera-czy-z-
    malej-litery;2027.html
    https://www.ekorekta24.pl/z-duzejmalej-litery-od-duz
    ejmalej-litery-czy-duzamala-litera/

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "To potworne, że za plecami ludzie mówią o nas rzeczy, które są całkowicie
    i absolutnie prawdziwe"
    Oscar Wilde

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 560. Data: 2022-09-28 15:54:42
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.09.2022 o 03:09, Marcin Debowski pisze:

    > Nie widzę zatrudniania ochroniarzy przy spontanicznym zgromadzeniu.
    > Można poprosić o robienie zdjęć. Obywatelskie zatrzymywanie zadymiarzy
    > przez np. takie Julki wydaje mi się pomysłem dość osobliwym.

    Ja nie twierdzę, że mój pomysł jest doskonały. W każdym razie należałoby
    jakoś ogarnąć szkody powodowane tymi zdarzeniami. Co więcej, uważam, że
    już obecnie istnieją ku temu podstawy prawne.
    >
    >> wybieramy takie miejsce, gdzie będziemy mieć kontrolę nad tym, kto
    >> wejdzie i co zrobi - przykładowo boisko sportowe z ogrodzeniem.
    > To się kłóci z celem większości spontanicznych protestów, gdzie chodzi
    > aby zwrócić uwagę na pewien problem. Lub językiem ustawy: nie robi się
    > politycznego dyskursu w grupie samych zwolenników na publicznie
    > izolowanym obiekcie.

    Pewnie, że racja.
    >
    > To już lepszym pomysłem byłoby po prostu zawiadomienie policji, że się
    > to planuje i niech się zjawią i monitorują sytuację. Już sama ich
    > obecność może działać prewencyjnie, choć do tego trzeba oczywiści
    > neutralnej policji, a nie takich co się zjawią wyłącznie, żeby spisać
    > uczestników.

    Grzeczność i logika by tego wymagała. Ale nawet obecność Policji sprawy
    szkód nie załatwi zawsze.
    >
    >> Osobiści uważam, że jeśli czego nie daje się zrobić sensownie, to po
    >> prostu nie należy tego robić. Nie siadamy na środku ulicy i nie domagamy
    >> się, by wszyscy stali, bo "ja tak chcę". Jeśli uważasz, że nie da się
    >> bezpiecznie protestować pod teatrem, to nie zwołuj tam ludzi i nie
    >> udawaj, że oni tam przyszli "spontanicznie".
    > Uważam, że są sytuację, gdzie zaprotestować trzeba, i reprezentuje to
    > wyższą wartość niż ryzyko wybicia szyby przez rozmaitych zadymiarzy,
    > którzy mogą się też tam znaleźć.
    >
    A co sądzi w tej sprawie właściciel wybitej szyby? Bo to może być kluczowe.

    --
    Robert Tomasik

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 55 . [ 56 ] . 57 . 58


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1