eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokolejna kontrola policyjna › Re: kolejna kontrola policyjna
  • Data: 2015-04-22 00:05:11
    Temat: Re: kolejna kontrola policyjna
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 21-04-15 o 23:56, Piotr Kosewski pisze:

    >> A to pan idź, ale potem jak już załatwimy sprawy między sobą i beze mnie
    >> , bo ja proszę pana obywatela jestem na służbie i mam co robić. No i co
    >> mu zrobisz.
    >
    > Odmawiam kontroli, proszę o zatrzymanie i odprowadzenie na komendę.
    > Pfff. Nie okazuję dokumentu tożsamości. Efekt ten sam - idziemy
    > na komendę złożyć zeznania.
    > Mogę się też posądzić z policjantem jakby co. Mam bardzo dużo
    > urlopu. :)

    Tylko, że odmowa okazania dokumentu - o ile go masz - to wykroczenie.
    Trochę bez sensu popełniać je świadomie.
    >
    >> Albo się dogadasz - ale o co - że bu dowodu nie pokażesz? Albo coś na
    >> ciebie znajdzie. Zniechęcić go nie zniechęcisz. Zresztą dlaczego go
    >> miałbyś zniechęcać, skoro twoim zdaniem robi dobrą robotę?
    >
    > LOL. Co znajdzie?
    > Nie palę, nie piję, nie biję żony, nie jeżdżę na gapę, nie przechodzę
    > na czerwonym. Nie należę do kościoła ani sekty, nie jestem w żadnej
    > partii, nie miałem dziadka w Wehrmachcie, płacę podatki.
    > Nawet scyzoryka nie noszę, bo mi kiedyś zabrali na lotnisku i nie mam
    > czasu wybrać nowego.

    To nie prościej pokazać dowód i po 2 minutach iść dalej?
    >
    > Jak ktoś ma coś do ukrycia, to niech się podda kontroli bez słowa
    > - to oczywiste. Ja niczym nie ryzykuję. Jak policjant jest buc, to może
    > po prostu trzeba go odsiać z puli. Ja mam czas. Kluczowe w tej sytuacji
    > jest to, że to on dużo ryzykuje, a ja właściwie nic.
    >
    >> Normalnie - mnie kiedyś zatrzymali na bramkach na A4 - przedstawili się,
    >> powiedzieli, że mają info, że samochodem tej marki przewożone są trefne
    >> towary i poprosili grzecznie czy mogą zajrzeć pod przednie wycieraczki i
    >> do plecaka. Nie miałem z tym problemu - powiedzieli o co chodzi, czego
    >> szukają, nie miałem poczucia, że przypieprzają się bez celu i na chybił
    >> trafił - na zasadzie coś się zawsze znajdzie, a nawet jak nie to jest co
    >> w notes wpisać.
    >
    > No bo tak wygląda ogromna większość kontroli, bo większość policjantów
    > to zupełnie normalni ludzie.
    > Nie mówimy o takich przypadkach. Mówimy o tym, jak sobie radzić, gdy:
    > a) trafi się na policjanta, który rzeczywiście trochę się zagalopuje
    > i trzeba mu to uzmysłowić,
    > b) pomyleńca.

    Uważam, że warto reagować na nieprawidłowości, ale niekoniecznie
    popełniając samemu wykroczenie,

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1