eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokolejna kontrola policyjna › Re: kolejna kontrola policyjna
  • Data: 2015-04-21 23:31:50
    Temat: Re: kolejna kontrola policyjna
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2015-04-22 00:17, Piotr Kosewski wrote:

    > Tak czy inaczej facet albo jest totalnym idiotą albo nie ma oporów
    > przed kierowaniem na bani. U mnie pomysł z przestawieniem normalnie
    > budzi zachwyt. To się nazywa *inteligencja*.

    NIkt nie przeczy, że koleś rozsądny nie był. Natomiast nie wierzę, że
    policjant ot tak sobie wyciągnął alkomat po całej akcji. A jak wiedział
    wcześniej to nie powinien go jednak prosić o "przysługę" lub zrezygnować
    z niej gdy zorientował się co jest grane. Ale wolał podrasować
    statystyki. I jeśli koleś rzeczywiście "sprowadził zagrożenie" to równie
    winny był policjant, który nie tylko na to pozwoli, a jeszcze
    "rozkazał". A nawet jeśli zrobił to ot tak, to tylko potwierdza to moją
    tezę - pomożesz im, a oni zamiast podziękować, to cię w jakieś
    przestępstwo wrobią. BTW - jak się skończyło?

    Dlatego powtórzę - IMHO kontakty z policją należy ograniczyć do minimum.
    Jak mają okazję poprawić statystyki to większość to zrobi. Więc łażenie
    do nich bez powodu to jak pchanie się do Cocomo z kasą. Na ogół nic się
    nie stanie, ale rozsądniej trzymać się od nich z daleka. Sorry - długo
    na taką opinię pracowali. Ostatnio zachęcają do przesyłania filmików z
    kamer, a potem okazuje się że autorów ciągają po sądach.

    Co do historii Andrzeja i łuski, to ciężko mi oceniać jej prawdziwość -
    z jednej strony rzeczywiście Andrzej nie jest typem, któremu
    bezgranicznie bym zaufał, z drugiej wcale bym się specjalnie nie
    zdziwił, gdyby to była prawda. Ja powtórzę swoją - jak udzielałem pomocy
    człowiekowi, który zasłabł na ulicy to po pojawieniu się policjantów
    pierwszym pytaniem było co się stało, a drugim "dowód osobisty proszę".
    I byli autentycznie obrażeni, że nie mam - jak można wychodzić z domu
    bez dokumentów? Tym czy odpowiednie służby zostaly powiadomione i jak
    mogą pomóc nie interesowali się wcale.

    Shrek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1