Użytkownik "Aga" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cnlouv$1oc$1@news.dialog.net.pl...
> > Wyganianie z kraju wszystkich pracowników naukowych, lekarzy,
nauczycieli,
> > personelu medycznego i zasiedlenie tych terenów rosyjskimi specjalistami
> (...)
> A kto ich wygania z kraju?

Na przykład pani sugerując, że lepiej będzie gdy wyjadę z Polski, oraz
członkowie SLD, którzy kombinują i oszukują. Wyjechać w moim wieku nie mówię
że jest to niemożliwe, ale jest ciężko. Bez obywatelstwa amerykańskiego
raczej trudno nawet tam, być obecnie równym.

> Wiem ze tu żyje się cieżko, sama czasem walcze z
> naszą krajową beznadzieją.

A już myślałem, że to córka jakiegoś bogatego kombinatora, która ma
wszystkiego pod dostatkiem i nie rozumie problemów większości Polaków. Ale
czy pani sobie zdaje sprawę z tego, że ta beznadzieja to w większości wina
kombinacji, oszustw i machlojek członków SLD, którzy zasiadają w rządzie?

> Ale Ci ludzie sami podejmują decyzje o wyjeździe.

O! Doprawdy? Jeśli nie mają innego wyjścia to jaką decyzję mogą podjąć? Czy
gdyby na moście wykoleił się pociąg i leciał prosto na panią nie wolałaby
pani skoczyć z mostu do rzeki niż czekać aż panią zmiażdży?

> Co najwyżej można powiedzieć że są zmuszeni brakiem perspektyw.

Aha. Z powodu tej samej od 60 lat polityki naszego rządu z małą przerwą na
Lecha (Bolka) Wałęsę - to koniecznie trzeba dodać.

> Osobiście nie zauważyłam zasiedlania naszego kraju specjalistami
rosyjskimi.

Proszę się lepiej rozejrzeć.

> Owszem, spotykam się z lekarzami z rosji. Ale oni z tych samych powodów
> wyjechali ze swojej ojczyzny jak nasi rodacy.

No o tym mówię. Niby nikt, a jednak przybywa ich, a Polaków ubywa, bo taka
jest polityka rządu. Jesteśmy już w NATO od 5 lat i w Unii od pół roku i
wciąż to samo. Wciąż afery w rządzie i coraz więcej na minusie. Nie jestem
przeciwnikiem imigracji. Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale imigranci
powinni być potrzebni w przypadku braku polskich specjalistów. Tak jest w
USA i innych krajach Europy zachodniej.

> Zgadzam się z tym, że emigracja naszych studentów, naukowców, lekarzy itd
> działa na niekorzyśc całego kraju. I rząd powinien stworzyć dla nich
chociaz
> minimalne perspektywy na jakieś zycie.

Ale nie tworzy, bo woli dbać o własne interesy, woli sprzedać Rosjanom,
którzy nas gnębili swoim komunizmem przez lata, strategicznie ważne gałęzie
przemysłu polskiego - paliwa i energetykę, aby uzależnić Polskę od Rosjan
jak to miało miejsce od roku 1945.

> Może chociaż część z nich by została.

Część jak Pani widzi zostaje i próbuje przynajmniej podyskutować na forum
publicznym, jeśli więcej nie może zrobić.

> Zgadzam się z tym że nie robi się nic żeby zatrzymać tych ludzi u nas, dla
> nas. Widze różnicę miedzy wyjazdami niekórych osób bo chcą mieszkać gdzie
> indziej. Wyjazd za chlebem i za godnym życiem jest kompromitacją kraju,
jego
> rządu i polityków.

Brawa dla pani.

> Ja osobiście też zastanawiałam sie nad wyjazdem za granicem. Tu dla siebie
> nie widziałam miejsca. Powstrzymywało mnie to, że w obcym kraju zawsze
będę
> obca, tak samo moje dziecko.

Niestety musi się Pani z tym liczyć, że tak będzie. Wiem to z własnego
doświadczenia. Dziecko niekoniecznie, o ile jest jeszcze małe, nauczy się
ich języka i ich kultury od podstaw.

> Rozumiem, że było panu ciężko samemu, z dala od rodziny i przyjaciół.
> Tylko że nie może pan identyfikować problemów innych ludzi z własnym
życiem.

Ależ ja widzę jak ci ludzie wokół mnie żyją. Chodzę, rozmawiam, spotykam
ludzi. Nie żyję w skrzynce. Oni żyją podobnie jak ja. Czy to woźny, czy pani
sprzątająca, czy profesor, czy lekarz, czy nauczyciel, czy robotnik. Mamy
podobne problemy z powodu oszustw i kombinacji w rządzie, z powodu
nieudolnej polityki dumnych rycerzy bez kopii, którzy wyprzedają i łupią
majątek narodowy.

> I proszę nie przypisywać mi żadnych opcji politycznych. Akurat tak się
> składa że nie popieram żadnej partii bo żadna z nich nie ma programu dla
> polski kóry by mi odpowiadał.

To podobnie jak ja.

> Każdy polityk, bez względu na to z jakiej jest partii powinien odejść,
spaść
> ze sceny politycznej jeśli przyłapano go na jakimkolwiek oszustwie,
> kombinowaniu czy aferze. To nie jest kwestia przynależności do partii.

Tak to mniej więcej napisałem.

> Dlaczego tak się nie dzieje nie rozumiem. A dotychczas ujawnione afery
> dotyczą każdej partii niestety, nie tylko SLD. To że prezydentem jest
> Kwaśniewski a większość rządu to SLD jest wynikiem głosowania Polaków.

Po tym głosowaniu miałem ochotę wyjechać na stałe, ale jakoś znalazłem pracę
i myśle sobie może faktycznie ten rozwój gospodarczy w końcu nastąpi i
wyrównamy do poziomu życia w Unii w krótkim czasie, ale kto spodziewał się
takiego obrotu sprawy, ciągłych afer i prób sprzedawania Polski Rosjanom?

> To oni podjęli decyzję o głosowaniu na tą a nie na inną partię.

Ja nie jestem do końca pewny jak to naprawdę było. Mnie akurat nie było
wtedy w kraju. Była nagonka na prawicę i ich błędy. Ludzie się odwrócili od
Wałęsy.

> Coś ich pchęło w tym kierunku, smiem twierdzić że program wyborczy a nie
przyzwyczajenie do
> PZPR.

Nadzieja, że jak przyjdzie inny to od razu będzie lepiej. Podobnie jest w
USA. Raz demokraci, raz republikanie i tak na zmianę, a ci którzy byli
biedni nadal są.

> Z resztą nie mi oceniać wyboru dokonanego przez wolnych ludzi.

A jest pani pewna, że wyniki wyborów były faktycznie takie jakie powinny
być? Przecież wiele innych ugrupowań też powstało na bazie PZPR. Nawet sam
pan Andrzej Lepper kiedyś był cżłonkiem partii robotniczej.

> Dziwię się jednemu. Chce pan rozliczać z afer członków SLD

Nie chcę, nie mogę, nie mam czasu i nie mam do tego uprawnień. Jest do tego
celu powołana specjalna komisja.

> a inni nie ważni bo oni nie rządzą.,

a ma pani coś na innych? To wrzućmy wodę na młyn. Może jakaś mąka i chleb z
tego będą.

> czy nie przemawia przez pana jakiż zal na PZPR?

Owszem mam do nich żal za zniszczoną bezpowrotnie młodość stanem wojennym,
który wprowadzili aby ratować swoje "4 litery" i stołki na których one
siedziały.

> Moim zdaniem wszyscy powinni być rozliczania za to co robią. Wszyscy a nie
tylko Ci z SLD.

Najpierw ludzie musieliby rozliczyć tych z PZPR za morderstwa, tortury,
prześladowania i przywłaszczanie cudzego mienia. Jeżeli to nie nastąpiło z
powodu ugody Lecha Wałęsy z PZPR, to trudno mówic o sprawiedliwości dalszych
rozliczeń za takie "byle co".

Podsumowując pani tokiem rozumowania:
Albo się rozlicza wszystkich od początku, albo nie.

Grzegorz Kruk, Ph.D.