eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawa zamieciona › Re: Sprawa zamieciona
  • Data: 2020-09-09 08:47:05
    Temat: Re: Sprawa zamieciona
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5f57ee2d$0$17346$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 08.09.2020 o 17:02, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:5f574395$0$518$6...@n...neostrada.
    pl...
    >> W dniu 08.09.2020 o 02:27, RadoslawF pisze:
    >>>>>> Nie pod domem na na trasie przejazdu, na jakimś skrzyżowaniu.
    >>>>> No tego, że gość pojedzie na czerwone światło, to już zaplanować
    >>>>> nie
    >>>>> mogli. Bez przesady.
    >>>> A zaplanowali?
    >>>> Z tego co wiem liczyli że go zastraszą bronią na środku ulicy.
    >>>> W łapkach mieli pistolety a nie odznaki czy legitymacje.
    >>> Byłeś tam?
    >> Robercie, nie badz bardziej policyjny niz komendant.
    >
    >> A jak sie uczy policjantow zatrzymywac groznych przestepcow ?
    >> No to tak zatrzymali ... a przynajmniej probowali.

    >No właśnie teoria jest taka, że strzelanie z pistoletu do samochodu
    >jest

    Nie nie, uczymy "podejsc, pokazac legitymacje, przedstwic sie -
    aspirant Kowalski, prosze okazac dokumenty", czy rzucic sie
    podejrzanego, unieruchomic, zalozyc kajdanki a potem przeszukac ?

    Przypominam - grozny przestepca, podejrzewany o napady z bronia palna
    w reku, a nie kierowca zlapany na radar przez drogowke ...

    >kiepskim pomysłem. Tylko teoria czasem do praktyki nie przystaje, bo
    >policjanci operacyjni strzelby nie mają. Po za tym mało który
    >policjant
    >widział skutki ostrzelania samochodu z broni krótkiej. Tak, jak nad

    To po co rozporzadzenie pozwala strzelac do kierowcy ?

    >sensem strzelania do tygrysa zaczęto się zastanawiać dopiero po
    >wypadku
    >z weterynarzem, tak samo nad skutecznym zatrzymaniem pojazdów zaczęto
    >się zastanawiać dopiero po tych atakach terrorystycznych z
    >samochodami.
    >A sprawa nie jest prosta.

    >Z pistoletu możesz przestrzelić chłodnicę (o ile nie jest chłodzony
    >powietrzem) albo opony. Przy czym te strzały niestety stanowią
    >zagrożenie dla pasażerów, osób postronnych oraz samych policjantów.

    Do chlodnicy to raczej niewielkie zagrozenie.
    W opony - groza rykoszety.

    >Jeśli strzelasz w chłodnicę to jednak nie należy spodziewać się
    >spektakularnych wyników. Kilka strzałów w chłodnicę spowoduje
    >początkowo
    >przegrzanie silnika, a potem jego zatarcie. W tym wypadku można
    >spokojnie za uciekającym pojazdem podążać licząc, że bez chłodzenia
    >daleko nie zajedzie.

    Dokladnie - po paru km stanie.

    > Ale mamy nadal sygnalizowane w tym wątku przez
    >Jacka zagrożeniem, że panicznie uciekający mogą na kogoś wpaść, albo
    >i
    >sami przywalić w latarnię.

    Mozna utrzymywac pewna odleglosc i nie zachecac do coraz szybszej
    jazdy.

    Tylko ... o co podejrzewaliscie kierowce ?
    Ze pijany, czy ze auto skradzione ?

    Wlasciciel wam bardzo podziekuje za zwrot auta z przestrzelona maska,
    chlodnica i zatartym silnikiem :-)

    No i ... kto placi odszkodowanie ?
    Czy to zlodzieja wina i czy mozna go obciazyc z wieziennej pensji ?

    To moze faktycznie lepiej, zeby sie na drzewie rozbil :-)
    Choc najlepiej byloby poczekac az mu sie paliwo skonczy.

    >Zastanawiam się, w co by musiał trafić pocisk, by wyłączyć silnik. W
    >elektronikę?

    W rozdzielacz zaplonu. Ale juz go nie ma.
    Komputer sterujacy szybko zatrzyma, ale on roznie schowany.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1