eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdrebna wlasnosc lokalu w spoldzielni mieszkaniowej - zapisy w akcie notarialnym › Re: Odrebna wlasnosc lokalu w spoldzielni mieszkaniowej - zapisy w akcie notarialnym
  • Data: 2012-09-29 10:36:42
    Temat: Re: Odrebna wlasnosc lokalu w spoldzielni mieszkaniowej - zapisy w akcie notarialnym
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 29 Sep 2012, fonon wrote:

    > Zwracam również uwagę na określenie "nabywca" - akt dotyczy przekształcenia
    > prawa do lokalu ze spółdzielczego-własnościowego w odrębną własność (umowa
    > ustanowienia odrębnej własności lokalu i przeniesienia jego własności),
    > a nie "nabycia".

    Ja tylko do tej sprawy - jak najbardziej nabycia.
    Bez cudzysłowów :)
    W odniesieniu do rzeczy (w tym nieruchomości) "nabycie" oznacza
    operację na własności, nie na posiadaniu. Oczywiście można
    nabywać również prawa, w tym posiadanie, ale to nie jest ciągle
    "nabycie" danej rzeczy!

    Jak ktoś dajmy na to w danym mieszkaniu jest najemcą, to mieszkanie
    nie jest jego, jak je kupi - to je nabędzie.
    Mimo, że przedtem mieszka i potem też mieszka, z p. widzenia
    posiadania nie widać zewnętrznych, fizycznych objawów.

    Status posiadacza spółdzielczego własnościowego prawa do mieszkania
    jest "mocniejszy", *dużo* mocniejszy niż najem czy dzierżawa, ale
    również w tej kategorii.
    Ma tylko "prawo do mieszkania", rozumiane jako pewien zakres
    korzystania z *czyjejś* własności. Coś tak, jakby obłożyć lokal
    jednocześnie dzierżawą wieczystą (nie ma czegoś takiego w przepisach,
    ale nazwa chyba czytelnie przedstawia ideę) i hipoteką na prawo
    do korzystania z tego najmu.
    Właściciel prawa może z tego mieszkania swobodnie korzystać, tego
    prawa nie da się wypowiedzieć, może to prawo zbyć.
    Właściciel lokalu dla odmiany *praktycznie* nic już nie może, zaś
    posiadacz tak ukształtowanego prawa dla odmiany może prawie wszystko.

    Ale ciągle ma tylko prawo... chyba jest ono źle nazwane, i to powoduje
    powszechne niezrozumienie: ma prawo do "zamieszkiwania i innych
    form korzystania". Nałożone na czyjś lokal.
    Właścicielem nie jest.

    BTW:
    Posiadacze sp-czego własnościowego prawa do mieszkania czują się
    czasem urażeni, że (rzadko która i rzadko kiedy) sp-nia próbuje
    wyegzekwować swoje prawo właścicielskie (np. wobec faktu niepowiadomienia
    właściciela, czyli sp-ni, o przeróbkach w takim lokalu) :>, a racji
    nie mają. I nie ma to związku z przeróbkami które wpływają na
    konstrukcję budynku (a które trzeba zgłaszać i uzyskiwać zgodę
    z zupełnie innego powodu) - po prostu o zmianach w nieswoim
    mieszkaniu (również takim do którego ma się "własnościowe prawo
    sp-cze") trzeba powiadamiać właściciela i tyle.

    No a teraz masz stać się faktycznie właścicielem :D
    Czyli *nabyć* lokal.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1