eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFilmy online › Re: Filmy online
  • Data: 2024-04-01 01:02:05
    Temat: Re: Filmy online
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 31.03.2024 o 03:41, Marcin Debowski pisze:
    > On 2024-03-30, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >> ON. Dawniej sporo fajnych filmów było na YouTube. Ludzie to stamtąd
    >> pobierali za darmo i udostępniali. Była przepychanka, bo YouTube
    >> faktycznie jest niby darmowe, ale żyje z wyświetlanych reklam.
    > Nb. znowu występuje właśnie taka sytuacja i bardzo się dziwię, że YT nic
    > z tym nie robi. I nie mowię o pakiecie premium, ale okres gdzie takie
    > filmy ponownie zaczęły się pojawiać jakby zbiega się z pojawieniem się
    > tej usługi.

    To muszę się przyjrzeć. Lubię sobie pooglądać film w łóżku przed snem i
    wówczas oglądam na telefonie. Ale trudno mi znaleźć to, co tam było i
    lubiłem. Od dłuższego czasu korzystam z wyszukiwarki Yandex i ona
    znajduje te filmy na różnych dziwnych serwerach. Co więcej czasem trzeba
    sobie VPNem przestawić adres na Azję, albo Amerykę, bo w Polsce polskie
    filmy sa poblokowane.
    >
    >> Jak taki filmik był za darmo w Internecie, to wiele osób z ciekawości
    >> obejrzało. W życiu by nie zapłacili. Właściciele praw autorskich
    >> śledzili te pobrania. Potem "kancelaria detektywistyczna" hurtem
    >> składała zawiadomienie na pobierających. Nie chcę pisać o konkretnych
    >> tytułach, bo taki numer zrobiono kilka razy. Na początku nikt się nie
    >> zorientował, ale po pewnym czasie zaczęły wychodzić niedoróbki ich
    >> planu. Przykładowo sumy kontrolne publikowanych filmów zgadzały się z
    >> oryginałem, więc wiadomo było, że to jest to, co opublikowano legalnie i
    >> za darmo, a nie jakaś alternatywna dystrybucja. Kto z policjantów
    >> wówczas o sumie kontrolnej słyszał? :-)
    > To czy rozpowszechniano oryginał czy inną kopię nie powinno mieć
    > jakiegoś dużego znaczenia, bo żadnej z nich bez zezwolenia właściciela
    > praw majątkowych rozpowszechniać nie wolno.

    Tylko, że jak się ujawniło, że utwór udostępnili "detektywi" na zlecenie
    właściciela p;raw i za jego przyzwoleniem, to nagle wtórne tego
    udostępnienie zaczęło mocno haczyć o dozwolony użytek wynikający z art.
    23(1) Ustawy o prawie autorskim (...)

    > A nadal są takie akcje czy po prostu już wszyscy wyluzowali? Wydaje się,
    > że wyluzowali, ale ciekawe czy są jakieś zakusy.

    Ja od dawna nie słyszałem o takich akcjach, ale zajmuję się czymś innym
    akurat.
    >
    >> Znalazł się policjant, co to przeanalizował i kilkadziesiąt nakazów z
    >> jego powiatu zwrócił prokuratorowi z notatką urzędową, że dane
    >> detektywów są "wyssane z palca". Powołano biegłego, który to
    >> potwierdził. Te dane mogły się zgadzać tylko o tyle, o ile dany
    >> użytkownik miał stałe IP, bo wówczas nie miało większego znaczenia, że
    >> czas odpytania operatora się nie zgadzał z czasem, w którym te dane
    >> zapisywali "detektywi". Ale zmienne IP (czyli sieci GSM, ORANGE i masa
    >> innych większych operatorów) powodowało, że jechaliśmy do przypadkowych
    >> osób, które miały akurat w chwili zapisywania danych adres IP, którym
    >> posługiwał się kilka godzin wcześniej ten udostępniający. Oczywiście
    >> mogło się okazać, ze i na tym adresie popełniane są przestępstwa, tm nie
    >> mniej miało to charakter mocno losowy.
    > I nikomu nie chciało się tego pociągnąć o krok dalej skoro nie jest
    > żadną tajemnicą Poliszynela, że dynamiczny IP jest przydzielany po MACu,
    > i powinno to być w logach operatora i to przez długi czas? Oczywiście
    > MAC można zmienić, ale takich co to wiedzą to w dyskutowany sposób i tak
    > nie dostaniecie.

    Nie tyle nie chciało, co przede wszystkim się to zbiegło z konstatacją,
    że udostępniali to sami uprawnieni, by poniekąd znaleźć powód do zadania
    odszkodowań od tych osób, które ściągały i jednocześnie udostępniały. Po
    drugie, by poszukiwać po MAC, musisz go mieć. A detektywi dostarczyli
    adresy IP. Nie wiem, czy eMule wyświetla MACi użytkowników. Nie
    pamiętam, bo bardzo dawno się tym zajmowałem. Nakazy były wydane po
    adresach IP.

    Jeśli - jak twierdzisz - można odczytać te MAC adresy, to pewnie by się
    dało zidentyfikować, tylko wydaje mi się, że w małych sieciach. Bo
    wątpię, by taki ORANGE miał wykaz MAC adresów swoich klientów w formie
    jakiejś bazy danych.
    >
    >> Z kolei w wypadku stałych IP, to z często było to zewnętrzne IP i za nim
    >> stało masa urządzeń. Niekoniecznie nawet w jednym lokalu, bo u nas w
    >> górach, to zdarzało się, że jak była grupa domów, to jedna osoba
    >> wykupywała światłowód, zaś sąsiedzi zrzucali się i po WiFi się łączyli.
    >> Router na strychu u kogoś stał, a jak było dalej, to kablem do routera
    >> łączyli i po drzewach to prowadzili. To nielegalne, ale tak w praktyce
    >> często było.
    > Nielegalne w jakim sensie? Cywilno-prawnym?

    Cywilnoprawnym. Masz zakaz udostępniania łącza obcym w umowie. Po za tym
    udostępniając stajesz się operatorem telekomunikacyjnym. Jakby się do
    tego ktoś okrutnie przypiął, to pewnie by i nawet karę można nałożyć za
    działalnośc bez koncesji, ale raczej nikt do tego w ten sposób nie
    podchodzi. Teraz te łącza są tanie, ale kilkanaście lat temu, top u nas
    było to dość powszechne.
    >
    >> Wracając do głównego wątku Prokuratura umorzyła "z hukiem" to
    >> postępowanie z uwagi na uzasadnioną wątpliwość co do tego, czy doszło do
    >> popełnienia przestępstwa, a jeśli nawet tak, to wątpliwość co do
    >> wiarygodności przekazanych przez pokrzywdzonych danych. Po za tym
    >> powstał problem proceduralny. "Detektywi" złożyli wnioski o ściganie
    >> konkretnych osób (tych z adresów IP) a tu okazało się, że to nie byli
    >> sprawcy. Ponieważ wyjaśnienie tej bzdury "chwilę" trwało, to okazało
    >> się, że jakby nawet poprawić te dane i uderzyć we właściwe adresy IP, to
    >> już minął rok i nie było retencji wstecznej.
    > Rok to logów mogą operatorzy nie trzymać.

    W Polsce trzymają dokładnie 12 miesięcy. Tyle muszą, dłużej im nie wolno.

    > Pamiętam tę akcję. Trochę prasa o tym pisała. Nb. nie trafili na
    > jakiegoś niewinnego co pociągnąłby to pod kątem jakiejś próby wyłudzenia
    > czy nawet groźby bezprawnej (o ile pismo zawierało odwołanie do
    > odpowiedzialności karnej, kk12 w związku z kk190)?

    To były propozycje zawarcia ugody.

    > Oprogramowanie do torentów nie jest nielegalne i wcale nie musi
    > wskazywać na jakieś łamanie PA. Sam używam regularnie do sciągania
    > różnych dystrybucji oprogramowania. A TOR, tak przy okazji, to też nie
    > jakieś bezwzględne panaceum na bezkarność. Kwestia jak bardzo się chce
    > kogoś dopaść.

    Powiem szczerze, że oczywiście słyszałem o tym, ze można namierzyć, ale
    w praktyce jeszcze tego nie widziałem, chyba,m że albo gościowi się TOR
    wyłączył, albo wpadł na czymś zupełnie innym i się przy okazji coś
    znalazło. Ale oczywiście są mądrzejsi ode mnie.

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1