eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziwne... :)Re: Dziwne... :)
  • Data: 2025-08-17 14:51:27
    Temat: Re: Dziwne... :)
    Od: Trybun <M...@t...cb> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 09.08.2025 o 14:33, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 09.08.2025 o 10:55, Trybun pisze:
    >
    >> Rozliczenie Polski z Żydami, czyli konkretnie z kim, co ma państwo
    >> Izrael do majątku zabitego polskiego żyda który z państwem Izrael nie
    >> miał nic wspólnego? Co innego gdyby byli jacyś spadkobiercy, wtedy to
    >> państwo Polskie samo powinno sprawę załatwić na mocy obowiązujących
    >> przepisów.
    >
    > To bardziej złożone i spróbuję Ci wyjaśnić. Polska i Izrael nigdy nie
    > zawarły umowy międzynarodowej regulującej kwestię mienia
    > pozostawionego w Polsce przez Żydów, którzy zginęli w czasie
    > Holokaustu lub wyemigrowali po wojnie. Po 1945 r. majątki te były w
    > większości przejmowane przez państwo polskie na podstawie dekretów
    > nacjonalizacyjnych i tzw. ,,dekretu o mieniu opuszczonym i
    > poniemieckim" z 1946 r., a indywidualne roszczenia mogły być
    > dochodzone wyłącznie przez żyjących właścicieli lub ich spadkobierców
    > w postępowaniach krajowych. W przeciwieństwie do niektórych państw
    > zachodnich Polska nie podpisała z Izraelem ani ze Stanami
    > Zjednoczonymi układów indemnizacyjnych, w ramach których państwo
    > przejmowałoby odpowiedzialność za takie roszczenia w zamian za
    > ryczałtową wypłatę. Sprawa ta pozostała więc poza formalnymi
    > porozumieniami międzyrządowymi i do dziś jest przedmiotem sporów
    > politycznych.
    >
    > Jednak to, kto jest spadkobiercą określa prawo kraju uznającego daną
    > osobę za zmarłą. Ponieważ Polska tego nie robiła, to robił to Izrael.
    > A tu już może być różnie i niekoniecznie tak, jak w Polsce. Już
    > Polskie prawo jest zawiłe. Izraelskiego nie znam, ale odpytałem
    > ChatGPT (nie ręczę za rzetelność tego, więc jak ktoś się lepiej zna,
    > to chętnie się dowiem). w Izraelu istniała i istnieje możliwość
    > prawnego uznania za zmarłą osoby narodowości żydowskiej zamordowanej w
    > trakcie Holokaustu. Już w pierwszych latach po powstaniu państwa
    > przyjęto ustawę Nazirut Nifkadim (Missing Persons Law) z 1950 r.,
    > która umożliwiała sądowe stwierdzenie zgonu osoby zaginionej, jeśli
    > były wystarczające dowody lub silne przesłanki, że zginęła w wyniku
    > prześladowań nazistowskich. Szczególnym rozwinięciem tej procedury
    > była ustawa o uznaniu Żydów, którzy zginęli w czasie Holokaustu, za
    > męczenników (Martyrs' Law) z 1950 r., przewidująca uproszczone
    > postępowanie w przypadku ofiar Zagłady. Dzięki tym regulacjom możliwe
    > było m.in. przeprowadzenie spraw spadkowych, ustalenie prawa do
    > świadczeń dla rodzin oraz rozliczenie majątków pozostawionych przez
    > ofiary.
    >
    > Tu mogą się pojawiać spadkobiercy, których nie byłoby w polskim
    > prawie. Jakaś dalsza rodzina przykładowo. W Polsce kwestie te reguluje
    > Kodeks cywilny i mają one charakter całkowicie świecki. W Izraelu
    > obowiązuje Inheritance Law z 1965 r., który co do zasady również
    > określa krąg spadkobierców ustawowych (małżonek, dzieci, wnuki,
    > rodzice itd.), ale dopuszcza także wpływ prawa religijnego w pewnych
    > sytuacjach. Dla osób żydowskich spory spadkowe mogą być rozpatrywane
    > przez rabinackie sądy religijne, jeśli strony się na to zgodzą, a
    > wówczas stosuje się zasady prawa halachicznego, które w niektórych
    > aspektach różnią się od świeckich przepisów - np. w halasze córki nie
    > dziedziczą po ojcu, jeśli żyją synowie, choć w prawie świeckim Izraela
    > dziedziczą na równi. W praktyce zdecydowana większość postępowań
    > spadkowych w Izraelu toczy się według świeckiej ustawy, a nie prawa
    > religijnego.
    >
    > W prawie izraelskim, zgodnie z Inheritance Law z 1965 r., jeśli nie
    > żyje żaden spadkobierca ustawowy (małżonek, dzieci, wnuki, rodzice,
    > rodzeństwo ani dalsi krewni określeni w ustawie) i nie ma testamentu,
    > cały majątek przypada państwu Izrael. Państwo działa wtedy jako tzw.
    > spadkobierca ostatniej instancji i może przeznaczyć przejęte mienie na
    > cele publiczne. Jeśli jednak później ujawni się uprawniony
    > spadkobierca, przepisy przewidują możliwość wystąpienia o zwrot mienia
    > lub jego równowartości.
    >
    > W wypadku Polski można uznać za zmarłego osobę po 10 latach od
    > ostatniej wiarygodnej informacji o tym, ze żyła - ale ktoś musi o to
    > wystąpić. W wypadku pomordowanych w Polsce Żydów zatem można było
    > uznawać za zmarłych mniej więcej w pierwszej połowie lat 50tych.
    > Jednak, z tego co się orientuję, to nikt tego nie robił, bo nie było
    > za bardzo zainteresowanych. Majątku do podziału nie było, bo państwo
    > to zajęło. Również i często osób uprawnionych do tego, bo Niemcy
    > mordowali całe rodziny. Zatem w polskich księgach wieczystych
    > figurowały (a często figurują dalej) osoby już dawno nieżyjące. I
    > dotyczy to nie tylko Żydów, bo jestem współwłaścicielem kilku
    > nieruchomości nabytych w spadku, gdzie w księgach są wpisane osoby
    > zmarłe w zeszłym wieku. Nikt nie jest zainteresowany przekształcaniem
    > tego i tak sobie to wisi. Zwłaszcza, że osoby te wpisano z błędami
    > literowymi i teraz by trzeba udowadniać, że to jednak moja ciotka, a
    > nie osoba o jej imieniu, dacie urodzenia, imionach rodziców.
    >
    > W tej sytuacji nagle powstałe po wojnie państwo Izrael staje się
    > spadkobiercą mienia pozostawionego tu w Polsce przez pomordowanych
    > przez Niemców podczas II Wojny Światowej Żydów. Tyle, że mienie było
    > upaństwowione.
    >
    > W Polsce nigdy nie uchylono wprost jako ,,bezprawnych" powojennych
    > ustaw i dekretów, które pozwalały państwu przejmować mienie osób
    > prywatnych, takich jak dekret o reformie rolnej z 1944 r., dekret o
    > nacjonalizacji przemysłu z 1946 r. czy dekret o mieniu opuszczonym i
    > poniemieckim z 1946 r. Część z nich została formalnie uchylona dopiero
    > w latach 80. i 90., ale bez stwierdzenia ich niezgodności z prawem w
    > momencie obowiązywania. W III RP Trybunał Konstytucyjny i sądy
    > administracyjne wielokrotnie uznawały niektóre przepisy wykonawcze lub
    > decyzje nacjonalizacyjne za sprzeczne z konstytucją lub wydane z
    > przekroczeniem ówczesnych kompetencji, jednak nie było aktu prawnego,
    > który generalnie unieważniałby całe te ustawy z mocą wsteczną.
    >
    > Nasilenie procesów sądowych i administracyjnych związanych z
    > uznawaniem za bezprawne przejęć majątku przez państwo w okresie PRL
    > nastąpiło w drugiej połowie lat 90., a szczególnie od przełomu lat
    > 1998-2000. Wynikało to z kilku czynników: wprowadzenia w 1997 r. nowej
    > Konstytucji z gwarancją ochrony prawa własności, coraz śmielszego
    > orzecznictwa sądów administracyjnych i Trybunału Konstytucyjnego oraz
    > rosnącej aktywności spadkobierców dawnych właścicieli, często
    > reprezentowanych przez wyspecjalizowane kancelarie. Szczególny wzrost
    > liczby takich spraw odnotowano po 2004 r., gdy Polska weszła do Unii
    > Europejskiej, co wzmocniło poczucie, że istnieją realne szanse na
    > odzyskanie majątku lub uzyskanie odszkodowania. W tym okresie pojawiło
    > się też zjawisko tzw. reprywatyzacji warszawskiej, które przyciągnęło
    > dużą uwagę mediów i ujawniło skalę wcześniejszych przejęć uznawanych
    > dziś za bezprawne.
    >
    > No i gdyby na tym etapie ktoś to przyblokował poprzez albo uznanie
    > tego procederu za bezsensownych wobec zasiedzenia (to, choćby w złej
    > wierze miało miejsce w latach 80-tych) albo przynajmniej zwrócił uwagę
    > na podnoszoną przeze mnie kwestię rozliczenia nakładów na nieruchomość.
    >

    Uświadom mnie w najważniejszym aspekcie tej sprawy, czyli tego  czy
    polski Żyd który mieszkał w Polsce i zginął bez spadkobierców był
    bardziej Polakiem czy Izraelczykiem że ja za jego majątek mam spłacać
    państwo Izrael? Kwestia NAJWAŻNIEJSZA - Polak czy Izraelczyk?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1