eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoButelki zwrotne › Re: Butelki zwrotne
  • Data: 2009-12-08 12:30:38
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Pan Łoś" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:hfitgj$aip$1@news.onet.pl...
    > Witam,
    >
    > Cieszę się, że zrobiła się jakiś czas temu "afera" z siatkami foliowymi w
    > sklepach. Fakt, wciąż można je zakupić za symboliczne parę groszy i wciąż
    > ludzie je muszą czasem kupować, ale z moich obserwacji widzę, że jednak
    > sporo osób bierze własną torbę, a przy zakupie drobiazgów upycha po
    > kieszeniach. Jedno jest pewne: przynajmniej ograniczyło to bezmyślność
    > ekspedientek, które wcześniej same wpychały do rąk kupującego kolejną i
    > następną małą siateczkę. Nie wierzę w ekologiczną czystość tych siateczek
    > za
    > 6 gr., ale cieszę się, że ta symboliczna opłata jednak powoli zaczęła
    > zmieniać nawyki po obu stronach lady.
    >
    > Ale nie o tym chciałem pisać. Interesuje mnie kto zaczął tę akcję z
    > siatkami
    > i chciałbym dotrzeć do tej organizacji czy grupy ludzi, aby nakłonić ich
    > do
    > rozpętania podobnej "wojny", tym razem z plastikowymi butelkami. W całej
    > Europie większość napojów jest w butelkach zwrotnych, które można oddać w
    > każdym supermarkecie w specjalnych automatach. A w Polsce? Miliony butelek
    > wody mineralnej sprzedaje się tylko w plastikach, to samo dotyczy soków i
    > innych napojów gazowanych. Nawet piwo w zdecydowanej większości jest w
    > butelkach bezzwrotnych (na szczęście chociaż szklanych).
    >
    > Kupy śmieci rosną, co jeszcze gorsze, wzrasta także zanieczyszczenie
    > powietrza, dzięki pomysłowym mieszkańcom, którzy te toksyczne plastiki
    > wrzucają do pieca. W efekcie toksyczny pył zawieszony unosi się tygodniami
    > nad Polską, szczególnie w kotlinach górskich...
    >
    > Będę wdzięczny za sugestie. Zróbmy coś z tym, bo przecież nie można liczyć
    > na pomysłowość rządzących...
    >
    A wiesz Ty co Panie Łosiu? Mnie się rzygać już chce od tych quasi
    ekologicznych posunięć. "Trujące" woreczki mogły być za darmo a za
    "ekologiczne" już trzeba zapłacić? Mam to gdzieś i kupję praktycznie tylko
    tam gdzie woreczki dostaję do zakupów gratis bo tak mi wygodnie i to mi się
    opłaca.
    Żarówki. Państwo mi mówi czym mogę świecić w moim domu. To mój poziom
    wkur... osiąga prawie apogeum. Nie nawidzę światła świetlówek i halogenów i
    tak będę używał zwykłych żarówek choćbym je miał z Chin ściągać i mam
    głęboko gdzieś jakie zdanie ma na ten temat UE. Pomijam to całą bzdurną
    argumentację na temat ekologoczności tego rozwiązania bo zwykła żarówka
    składała się z niewielkiej ilości stali, szkła, wolframu i azotu a
    wszelkiej maści świetlówki to ciężkie związki chemiczne (rtęć, fenole, kwasy
    organiczne), elektronika i tworzywa sztuczne. Są droższe, szkodliwe i trzeba
    je utylizować. Taka to ekologia nie wspominając o tym że świecą jak za
    karę.Komuś się opłacało wprowadzić taką "ekologię"
    Butelki. Żeby nie wiadomo jak "mądre" przepisy wprowadzać należy najpierw
    zmienić podejście ludzi. W poblizu mnie jest osiedle i śmietniki z
    "segregacją" odpadów. Niby są, ale co z tego jeżeli przyjeżdża ciężarówka i
    ładuje ich zawartość do jednej paki i wywozi jako jedną kupę śmieci na
    miejeskie wysypisko na którym nie ma absolutnie żadnej segregacji i odzysku.
    Byłem, widziałem i wiem - tam się tylko składuje odpady i zapełnia nimi
    wzynaczone kwatery składowania. Gdy byłem dzieckiem, wszystkie dzieci w
    okolicy zbierały butelki bo to był realny pieniądz który wystarczał np z 10
    butelek na jeden bilet do kina lub inne dziecięce wydatki. Makulaturę nosiło
    się do szkoły. Co się z nią dalej działo - nie wiem. Wystarczy wprowadzić
    przepisy dzieki którym nie będzie się opłacało kupić napoju w PETcie i
    zbierać szklane opakowania jak kiedyś. Ktoś widocznie dba o to by tak się
    nie stało i nie chodzi tu o ekologię ale o czyjeś interesy i to jest
    znacznie skuteczniejsze niż ekologicznawe argumenty.
    Także nie chrzańmy o ekologii. Wystarczy wprowadzić zmiany które spowodują
    że jedne rzeczy będą się OPŁACAĆ a inne nie i to zadziała na pewno i od
    razu. Wysokie kaucje i nałożenie na placówki handlowe obowiązkowych limitów
    dostaw surowców wtórnych rozwiąże sprawę.
    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1