eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › problem spamu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 1. Data: 2003-03-11 02:45:33
    Temat: problem spamu
    Od: "Tomek.." <t...@p...onet.pl>

    Witam

    problem spamu był poruszany kilka razy ale jak dotąd nikt nie wypowiedział
    się jednoznacznie. Czy jest tu jakiś prawnik który mógłby rzeczowo
    odpowiedzieć na konkretny problem?? Ja wiem że dyskusje nie do końca
    zorientowanych osób i nie mających 100% pewności są ciekawe ale nie
    rozwiązują jednoznacznie problemu. Dlatego proszę kogoś kto wie na 100% że
    tak jest o odpowiedź.

    Jeśli np mam firmę która produkuje tworzywo sztuczne i szukam sobie w
    internecie firm które zajmują się produkcją form, albo prowadzę hurtownię
    komputerową i szukam w internecie sklepów komputerowych...
    i wyślę takim firmom swoją ofertę to jest już zakazany spam???
    A jeśli wyślę maila treści.. "moja firma xxx prowadzi hurtową sprzedaż
    dysków. Po szczegóły zapraszam na www.xxx.pl" Czy to też jest zakazany spam?
    Jeśli to wszystko jest zakazanym spamem to w jakiej postaci można w tej
    chwili wysłać komuś ofertę. Czy musze za każdym razem otrzymać wyraźną zgodę
    odbiorcy?? Czy musze najpierw zadzwonić/mailować z pytaniem "czy jest pan
    zainteresowany zakupem hurtowych dysków" i jeśli odpowie mailowo że tak to
    wysłać wtedy dopiero ofertę?? A jeśli zapytam w taki sposób "czy jest
    Pan/Firma zainteresowana zakupem dysków? opis tych dysków
    www.mojedyski.pl"???
    Jeśli wszystkie z tych metod są teraz zakazanym spamem to chyba żyję w
    nienormalnym kraju?! Przekładając problem mailowania ofertowego na
    telefonie.. aby zadzwonić do firmy
    xxx której telefon znalazłem w Panoramie Firm mówiąc, że
    mam do sprzedania DYSKI po 3zł musiałbym najpierw zadzwonić i zapytać czy
    mogę
    zadzwonić i powiedzieć że mam coś do sprzedania???

    Nie prowadzę hurtowni dysków ani fabryki tworzyw sztucznych ale wszystkich
    swoich klientów znalazłem do tej pory przy pomocy internetu.. ktoś pytał o
    podobny towar na listach dyskusyjnych, adresy mailowe ze stron WWW firm
    które sądziłem że mogą być zainteresowane, ogłoszenia na listach
    dyskusyjnych (tych ogłoszeniowych.. :)) Teraz już tak nie można? To po co
    internet?? Bo do tego on też służył i na prawdę wiele ułatwiał.

    Zapytam jeszcze raz.. czy mógłby się wypowiedzieć prawnik i rozwiązać
    powyższy problem??

    z góry dzięki za odpowiedz
    pozdrawiam
    Tomek










    --
    http://www.komrel.net - Twoj Serwer Sukcesu!


  • 2. Data: 2003-03-11 08:16:56
    Temat: Re: problem spamu
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter[BEZ_TEGO]@interia.pl>


    Użytkownik "Tomek.." <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b4ji5s$nur$1@sklad.atcom.net.pl...

    <ciach wszystko>

    usiadz sobie wygodnie i sprobuj odpowiedziec na proste pytanie "co bylo
    zamierzeniem ustawodawcy". Czy przez przypadek nie powstrzymanie wszystkich
    takich sprytnych firm szukajacych klientow przez net? Piszesz ze znajdujesz
    klientow przez net. Slicznie - ale pewnie na kazde 100 mejli wyslanych przez
    Ciebie tylko jakis tam maly procent konczy sie finalizacja transakcji. Cala
    reszta laduje w koszu jako śmieci. Jesli kosztem 100drzew robi sie 100
    wykalaczek to jest to operacja nieoplacalna, prawda? Tak więc sądze, ze
    musisz sobie znalezc inny sposob poszukiwania klientów niz spamowanie
    skrzynek pocztowych.

    HaNkA



  • 3. Data: 2003-03-11 08:17:29
    Temat: Re: problem spamu
    Od: "Kuba" <k...@w...pl>

    Użytkownik "Tomek.." <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b4ji5s$nur$1@sklad.atcom.net.pl...
    > Witam
    ...
    > Jeśli wszystkie z tych metod są teraz zakazanym spamem to chyba żyję w
    > nienormalnym kraju?! Przekładając problem mailowania ofertowego na
    > telefonie.. aby zadzwonić do firmy
    > xxx której telefon znalazłem w Panoramie Firm mówiąc, że
    > mam do sprzedania DYSKI po 3zł musiałbym najpierw zadzwonić i zapytać czy
    > mogę
    > zadzwonić i powiedzieć że mam coś do sprzedania???
    ...

    Wczoraj skierowałem podobne zapytanie na pl.news.mordplik.
    Jest to generalnie grupa dla antyspamerów, spamerkillerów itp.
    Niektórzy są przekonani, że nawet wysłanie zapytania do firmy
    czy jest zainteresowana otrzymaniem oferty to też spam.
    Nie ma też mowy żeby podpowiedzieć czego dotyczy oferta
    chociażby poprzez wskazanie branży, albo przedstawiając się
    umieścić namiar na własną stronę www.

    Pytanie co można wogóle wysłać do kogoś nieznajomego (firmy) żeby się nie
    narażać na grzywnę
    Pozdrawiam
    Kuba



  • 4. Data: 2003-03-11 09:09:30
    Temat: Re: problem spamu
    Od: "pix" <p...@w...pl>

    > Pytanie co można wogóle wysłać do kogoś nieznajomego (firmy) żeby się nie
    > narażać na grzywnę

    No... można np. bez problemu wysyłać agitki wyborcze, bo tutaj panowie
    posłowie zadbali o swoje interesy ;-)

    pozd.Pix


  • 5. Data: 2003-03-11 09:09:59
    Temat: Re: problem spamu
    Od: "BeataP " <s...@N...gazeta.pl>

    Tomek i Kuba zapytali:
    [ciach]

    >wszystkich swoich klientów znalazłem do tej pory przy pomocy internetu..
    >ktoś pytał o
    >podobny towar na listach dyskusyjnych, adresy mailowe ze stron WWW firm
    >które sądziłem że mogą być zainteresowane, ogłoszenia na listach
    >dyskusyjnych (tych ogłoszeniowych.. :)) Teraz już tak nie można? To po co
    >internet?? Bo do tego on też służył i na prawdę wiele ułatwiał.
    >Tomek

    >Pytanie co można wogóle wysłać do kogoś nieznajomego (firmy) żeby się nie
    >narażać na grzywnę
    >Pozdrawiam
    >Kuba

    Natomiast w odpowiedzi
    HaNkA ReDhUnTeR <hanka.redhunter[BEZ_TEGO]@interia.pl> napisał(a):

    > Tak więc sądze, ze
    > musisz sobie znalezc inny sposob poszukiwania klientów niz spamowanie
    > skrzynek pocztowych.
    >
    > HaNkA


    Popieram HaNkę w 100% i pozwolę sobie podsunąć propozycję. Umieść stronę ze
    swoja ofertą w internecie. To naprawdę proste, wystarczy jakieś darmowe
    konto i prosty program (może być nawet Word). Zadbaj o dużą ilość słów
    kluczowych i obecność w większych wyszukiwarkach. Zainteresowani ofertą
    znajdą Cię sami, zapewniam - i to nie gołosłownie. Firma, w której pracuję
    (i setki innych) stosuje to proste rozwiązanie i jakoś klienci się
    zgłaszają, bez tego, żebyśmy się musieli uciekać do spamowania komuś
    skrzynek.
    Naprawdę można reklamować się bez bycia upierdliwym.
    Pozdrawiam
    BeataP

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2003-03-11 09:17:02
    Temat: Re: problem spamu
    Od: "Kuba" <k...@w...pl>

    Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter[BEZ_TEGO]@interia.pl> napisał
    w wiadomości news:b4k64m$bpb$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Tomek.." <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:b4ji5s$nur$1@sklad.atcom.net.pl...
    >
    > <ciach wszystko>
    >
    > usiadz sobie wygodnie i sprobuj odpowiedziec na proste pytanie "co bylo
    > zamierzeniem ustawodawcy". Czy przez przypadek nie powstrzymanie
    wszystkich
    > takich sprytnych firm szukajacych klientow przez net? Piszesz ze
    znajdujesz
    > klientow przez net. Slicznie - ale pewnie na kazde 100 mejli wyslanych
    przez
    > Ciebie tylko jakis tam maly procent konczy sie finalizacja transakcji.
    Cala
    > reszta laduje w koszu jako śmieci. Jesli kosztem 100drzew robi sie 100
    > wykalaczek to jest to operacja nieoplacalna, prawda? Tak więc sądze, ze
    > musisz sobie znalezc inny sposob poszukiwania klientów niz spamowanie
    > skrzynek pocztowych.
    >
    > HaNkA


    Droga Haniu
    Jestem w podobnej sytuacji jak ów sprzedawca pił dla tartaków.
    Prowadzę mały (jednoosobowy) biznes, nie mam pieniędzy na reklamy w
    gazetach,
    radiu czy telewizji. Poza tym jaki by to miało sens jeśli chcę swoją ofertą
    zainteresować
    1000 taraków. Wcześniej wysyłałem co roku 3000 - 2000 listów (zwykłych
    adresowanych) ostatnio odzew był na poziomie 0,5%. Skoro o drzewach i
    tartakach mowa to czy nie jest ci żal tych wykarczowanych lasów.

    A ile lasów pochłonęły już reklamy zamieszczane w gazetach? np. w takiej
    wyborczej, ile stron cię zainteresuje ale ile to zwykły spam tyle że na
    papierze, który zaraz trafia do kosza?

    A jak siadasz przed TVbetoniarką to po to żeby obejrzeć np. telenowelę czy
    kolejną reklamę proszku do prania lub pilarek łańcuchowych.

    Czy mniej irytują cię telefony lub odwiedziny natrętnych akwizytorów?

    Tak na marginesie tej ustawy to chyba już nie można wysłać CV do wymażonej
    firmy, która akurat w tym momencie nie poszukuje takiego pracownika jak ty.
    Wiem, że wcześniej sporo osób tak robiło, sam nawet dostawałem takie
    e-maile.

    Kuba



  • 7. Data: 2003-03-11 09:47:42
    Temat: Re: problem spamu
    Od: "Kuba" <k...@w...pl>

    > Popieram HaNkę w 100% i pozwolę sobie podsunąć propozycję. Umieść stronę
    ze
    > swoja ofertą w internecie. To naprawdę proste, wystarczy jakieś darmowe
    > konto i prosty program (może być nawet Word). Zadbaj o dużą ilość słów
    > kluczowych i obecność w większych wyszukiwarkach. Zainteresowani ofertą
    > znajdą Cię sami, zapewniam - i to nie gołosłownie. Firma, w której pracuję
    > (i setki innych) stosuje to proste rozwiązanie i jakoś klienci się
    > zgłaszają, bez tego, żebyśmy się musieli uciekać do spamowania komuś
    > skrzynek.
    > Naprawdę można reklamować się bez bycia upierdliwym.
    > Pozdrawiam
    > BeataP
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    http://www.gazeta.pl/usenet/

    To nie jest takie proste, zależy co się sprzedaje. Część firm typu tartak
    np. ma stronę bo taki trynd jest, ale nie ma mowy żeby właściciel się znał
    na internecie i czegoś tam szukał w sieci. Co innego jak pani sekretarka
    dostanie e-maila i podsunie pod nos panu prezesowi to się może zainteresuje.
    Mam własną stronę od trzech lat, zarejestrowaną domenę w .pl, upycham
    informacje gdzie się tylko da i klienci jakoś nie walą drzwiami i oknami.
    I żeby nie było niedomówień, jak na razie nie wysyłałem spamu, ale chciałbym
    zainteresować swoją ofertą pewną gałąź biznesu, za pomocą samodzielnie
    zebranych danych. Jak zamiast e-maili wyślę im ofertę zwykłą pocztą lub
    faksem to będzie lepiej, przecież za papier w faksie też sami płacą. Zobacz
    mój post do Hanki.
    Narazie



  • 8. Data: 2003-03-11 09:56:07
    Temat: Re: problem spamu
    Od: "Adam Szendzielorz" <a...@N...pl>

    Witam,

    > Tak na marginesie tej ustawy to chyba już nie można wysłać CV do wymażonej
    > firmy, która akurat w tym momencie nie poszukuje takiego pracownika jak
    ty.
    > Wiem, że wcześniej sporo osób tak robiło, sam nawet dostawałem takie
    > e-maile.

    I co z nimi robiles? Wywalales, skoro firma nie poszukuje pracownikow i nie
    trabi o tym na stronach, czy w reklamach to po co do niej wysylac CV ??
    Do mnie CV przychodza co pare dni i jest to zwykly SPAM.
    pozdr.

    --
    Adam Szendzielorz, adam [at] konta.pl, 609 234 006




  • 9. Data: 2003-03-11 10:07:37
    Temat: Re: problem spamu
    Od: "pix" <p...@w...pl>

    > Do mnie CV przychodza co pare dni i jest to zwykly SPAM.

    CV to CV a nie informacja handlowa, więc w myśl ustawy
    to nie spam.

    Pix


  • 10. Data: 2003-03-11 10:09:48
    Temat: Re: problem spamu
    Od: "pix" <p...@w...pl>

    > Jak zamiast e-maili wyślę im ofertę zwykłą pocztą lub
    > faksem to będzie lepiej, przecież za papier w faksie też sami płacą.

    Faxem też nie wolno, natomiast zwykłą pocztą - owszem.

    Pix

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1