eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › dwie nastolatki na drzewie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 354

  • 331. Data: 2023-04-14 23:10:45
    Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 14.04.2023 o 19:33, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 14.04.2023 o 16:50, Shrek pisze:
    >> W dniu 14.04.2023 o 16:31, Robert Tomasik pisze:
    >>
    >>>> Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie doszło, skoro nie sprawdziłeś?
    >>> Na podstawie analizy treści zawiadomienia.
    >>
    >> "zapłaciłem, nie doszło, nie ma kontaktu" - Na jakiej podstawie
    >> stwierdziłeś, że nie doszło tu do czynu zabronionego?
    >>
    > Odwracasz logikę. Na jakiej podstawie przy taki zawiadomieniu można
    > stwierdzić, ze doszło?

    W tym rzecz, że nie można.

    Skup się: na jakiej podstawie stwierdzasz, że nie doszło?

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 332. Data: 2023-04-14 23:17:11
    Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 14.04.2023 o 19:46, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 14.04.2023 o 19:43, Shrek pisze:
    >
    >>>>>> Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie doszło, skoro nie sprawdziłeś?
    >>>>> Na podstawie analizy treści zawiadomienia.
    >>>> "zapłaciłem, nie doszło, nie ma kontaktu" - Na jakiej podstawie
    >>>> stwierdziłeś, że nie doszło tu do czynu zabronionego?
    >>> Odwracasz logikę.
    >> Nie odwracam logiki tyko sytuację - logika pozostaje ta sama.
    >>> Na jakiej podstawie przy taki zawiadomieniu można stwierdzić, ze doszło?
    >> No właśnie - na jakiej podstawie w takiej sytuacji można stwierdzić że
    >> doszło lub że _nie_ doszło?
    >>
    > Ale tu nie chodzi o stwierdzenia, czy doszło, tylko o stwierdzenie, czy
    > przesłanki wystarczają na podejrzenie, że doszło.

    "zapłaciłem, nie doszło, nie ma kontaktu"

    Czego jeszcze brakuje?

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr




  • 333. Data: 2023-04-14 23:42:14
    Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 14.04.2023 o 20:30, Robert Tomasik pisze:

    >
    > No to nie wystarczają na stwierdzenie, że doszło i tyle.

    Łopatologicznie: kulson nie ma stwierdzać, czy doszło, czy nie.
    Ma wykonać pracę i to sprawdzić.

    Jakby obywatele chcieli żeby ktoś stwierdzał na podstawie zawiadomienia,
    to by płacili wróżkom. Albo kupiliby sobie szklane kule.
    Na chuj płacić kulsonom emerytury, skoro im się robić nie chce?

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 334. Data: 2023-04-15 01:00:55
    Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-04-14, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    > W dniu 14.04.2023 o 19:46, Robert Tomasik pisze:
    >> W dniu 14.04.2023 o 19:43, Shrek pisze:
    >>
    >>>>>>> Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie doszło, skoro nie sprawdziłeś?
    >>>>>> Na podstawie analizy treści zawiadomienia.
    >>>>> "zapłaciłem, nie doszło, nie ma kontaktu" - Na jakiej podstawie
    >>>>> stwierdziłeś, że nie doszło tu do czynu zabronionego?
    >>>> Odwracasz logikę.
    >>> Nie odwracam logiki tyko sytuację - logika pozostaje ta sama.
    >>>> Na jakiej podstawie przy taki zawiadomieniu można stwierdzić, ze doszło?
    >>> No właśnie - na jakiej podstawie w takiej sytuacji można stwierdzić że
    >>> doszło lub że _nie_ doszło?
    >>>
    >> Ale tu nie chodzi o stwierdzenia, czy doszło, tylko o stwierdzenie, czy
    >> przesłanki wystarczają na podejrzenie, że doszło.
    >
    > "zapłaciłem, nie doszło, nie ma kontaktu"
    >
    > Czego jeszcze brakuje?

    Dla mnie, minimum: co zrobiono aby się skontaktować i czy są jakieś
    znaki, że delikwent ma się dobrze.

    Jeśli np. nie odpowiada na mejle, telefony, i trwa to z tydzień-plus, a
    widzę, że jest aktywny (np. wystawia nowe ogłoszenia) to już nic.

    Albo, odebral telefon, zapewnił, że wyśle, a dalej odrzuca połaczenia,
    ale odbierze z innego numeru.

    Samo "nie ma kontaktu", przy braku np. aktywności, nie wskazuje MZ na
    oszustwo. Oczywiście to też jest sytuacyjne, ale jak rzecz dotyczy np.
    jakiegoś towaru za 50-100 zł, to przy braku aktywności i innych
    czerwonych flag, raczej coś mu się stało, lub jest po prostu do dupnym
    sprzedawcą, niż że postanowił zwinąć biznes.

    Przykład z mojego podwórka ale z "polską" firmą. Towar dotarł, ale nie
    pełny. Wielokrotne mejle, zero odpowiedzi. W końcu udało się zwrócić
    uwagę po wpisie na FB. Co się stało? Pani na wywczas/biznes trip się
    udała.

    --
    Marcin


  • 335. Data: 2023-04-15 01:07:42
    Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-04-14, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 14.04.2023 o 01:06, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Dowolną to nie. Ale skoro podstawowe przestępstwo oszustwa na ali polega
    >>> na tym, że zgarniasz kasę i nie wysyłasz, to jakie przesłanki muszą
    >>> zajśc, żeby podejrzewać oszustwo? No może właśnie to, że ktoś nie wysyła?
    >>
    >> Cieszę się, że mówisz jednym głosem z Robertem :)
    >
    > Tak średnio, bo robert tu nie widzi przesłanek.

    Na razie nie macie ustalonego żadnego punktu odnośnie kiedy są kiedy nie
    ma tych przesłąnek, za to oboje twierdzicie (i słusznie), że policja nie
    powinna się zajmować każdą bzdurą (bzdurnym zgłoszeniem). Może się więc
    spokonie okazać, że obaj pewnym zakresem zgłoszeń się byście się nie
    zajmowali i że jest tu spora część wspólna.

    >>> Raczej bez - sytuacja analogiczna jakbyś był detalistą i zamówił dajmy
    >>> na to 1000 ładowarek appla. Dostałeś, sprzedałeś, a potem okazało się,
    >>> że podróbki...
    >>
    >> Jeśli zarobiły to nie ma doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia
    >> mieniem, nie ma oszustwa, nie ma szkody.
    >
    > Ależ są - zapłaciłeś za oryginał dosrałeś podróbkę.

    A może nie są, bo sprzedawałeś podróbki i wcześniej i wpadka z reputacją
    i tak jej dalej u ciebie nie pogorszy. A finansowo wyszedłeś na plus, bo
    podróbki kupiłeś o 50% taniej.

    --
    Marcin


  • 336. Data: 2023-04-15 01:30:46
    Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-04-14, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 14.04.2023 o 01:12, Marcin Debowski pisze:
    > OK. Tylko tu właśnie w tym momencje robert się dziwi po co oszukane
    > oszołomy przychodzą na policję i robią im robotę. Tak tego słowa użył -
    > oszołomy.

    Część pewnie i oszołomy, choć może to nie za fortunne słowo. Jakby
    powiedział ilu tych "oszołomów" muszą przetwarzać na miesiąc to może
    łatwiej byłoby zrozumieć jego dylematy. Dla mnie "oszołom" to taki, jak
    w tym memie co wkleiem parę dni temu. Taka karyna, co od razu krzyczy,
    że ktoś jest oszustem bo coś nie poszło po jej myśli.

    > Po czym dla podkreślenia powagi swoich słów podał przykłady gdzie
    > ogółowi wydaje się że zaszło przestępstwo a oświecony kulson wie, że
    > żadnego przestępstwa tam nie ma. Te przykłady to usiłowanie oszustwa na
    > wnuczka i sprzedaż zboża technicznego do młynów na mąkę. Chwila w googlu

    Ja to tego tak nie odebrałem. Z tymi wnuczkami, to bardziej jako
    ciekawostkę. Zresztą sam przyznał, że nie rozumie takiej kwalifikacji,
    więc zgłoszenie pewnie by przyjął.

    > i są wyroki za usiłowanie oszustwa na wnuczka jak i śledztwo prokuratury
    > w zamościu w sprawie zboża. Należy dodać że tych co ich sprawa ze zbożem
    > niepokoiła nie nazywa tradycyjnie oszołomami a wprost odsyła do
    > psychiatry. Taki pocieszny kulson, co jak ktoś popełnia przestępstwo to
    > na chuju stanie żeby się nie dopatrzyć choćby przesłanek że zaszło, ale
    > jak widzi obywatela na rowerze to bez problemu znajdzie podstawę, żeby
    > sprawdzić czy nie ukrywa drugiego roweru w gaciach.

    :) Powtarzam Ci, patrzycie na Roberta jak na jakieś panoptikum, a tak z
    80% "dziwactw" to jest wzajemne niezrozumienie.
    Dedykują walczącym stronom :) https://youtu.be/_2sz_YwwwQ4

    > Więc nie - nie zgdzam się z robertem fundamentalnie i zastanawiam się
    > jak taki człowiek może być policjantem. Osoba roberta będącego poniekąd
    > elitą policji powoduje u mnie myśl, że z polską policją trzeba było
    > postąpić jak z gruzińską (tylko już za późno) a i ekmi darmozjadom
    > zabrać - co prawda trochę to wątpliwe prawnie ale jak kuba bogu tak bóg
    > fidelowi. No i robertowi się instyuacja odpowiedzialności zbiorowej
    > podoba więc czemu mamy mu się sprzeciwiać w jego własnej sprawie;)
    > Ogólnie osoba robrta to taki uniwersalny sasin - jak coś powie to zawsze
    > jest to odwrót.

    I Ty i Robert uogólniacie na podstawie allegro i podobnych więc w tym
    podwątku gracie (-liście) do jednej bramki.

    --
    Marcin


  • 337. Data: 2023-04-15 02:10:01
    Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 15.04.2023 o 01:00, Marcin Debowski pisze:
    > On 2023-04-14, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    >> W dniu 14.04.2023 o 19:46, Robert Tomasik pisze:
    >>> W dniu 14.04.2023 o 19:43, Shrek pisze:
    >>>
    >>>>>>>> Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie doszło, skoro nie sprawdziłeś?
    >>>>>>> Na podstawie analizy treści zawiadomienia.
    >>>>>> "zapłaciłem, nie doszło, nie ma kontaktu" - Na jakiej podstawie
    >>>>>> stwierdziłeś, że nie doszło tu do czynu zabronionego?
    >>>>> Odwracasz logikę.
    >>>> Nie odwracam logiki tyko sytuację - logika pozostaje ta sama.
    >>>>> Na jakiej podstawie przy taki zawiadomieniu można stwierdzić, ze doszło?
    >>>> No właśnie - na jakiej podstawie w takiej sytuacji można stwierdzić że
    >>>> doszło lub że _nie_ doszło?
    >>>>
    >>> Ale tu nie chodzi o stwierdzenia, czy doszło, tylko o stwierdzenie, czy
    >>> przesłanki wystarczają na podejrzenie, że doszło.
    >>
    >> "zapłaciłem, nie doszło, nie ma kontaktu"
    >>
    >> Czego jeszcze brakuje?
    >
    > Dla mnie, minimum: co zrobiono aby się skontaktować i czy są jakieś
    > znaki, że delikwent ma się dobrze.

    Skąd wiesz, że w zawiadomieniu tego nie było?
    Ja zakładam, że takie minimum było. Zwrot "nie ma kontaktu" właśnie to
    zawiera (to przecież przykład dla grupowego kulsona, w skrócie).
    Przecież nikt tu nie będzie pisał przykładowego kompletnego
    zawiadomienia, pełnymi zdaniami i przepiękną polszczyzną. Nie ma takiej
    potrzeby żeby wykazać, że on zwyczajnie znowu bredzi.

    Napiszesz mu taki pełny przykład, z pełnym i szczegółowym opisem
    przesłanek, to on ci odpisze, że przecież nie wiadomo, czy zgłaszający
    napisał w zawiadomieniu prawdę, bo to pewnie pieniacz, albo inny
    "filozof prawa", więc na pewno do oszustwa nie doszło, a poza tym, jedno
    zawiadomienie nie oznacza, że to oszustwo, więc nie było oszustwa...

    Co byś tomasikowi nie napisał i tak dupa będzie z tyłu.
    On się uparł, że z zawiadomienia nie da się stwierdzić, czy było
    oszustwo (i tak właśnie jest), więc skoro się nie da, to nie było
    oszustwo (co jest brednią).
    Kompletnie nie przyjmuje do wiadomości, że po prostu trzeba ruszyć dupę
    i zapracować na wynagrodzenie za tę pracę żeby stwierdzić, czy
    zawiadamiający to faktycznie pieniacz, czy faktycznie doszło do oszustwa.

    A nawet jeżeli tego minimum nie było, to co? Obywatela, który przyszedł
    szukać pomocy na policję trzeba spuścić na drzewo?
    Obywatele są na różnym poziomie intelektualnym, czy w różnym wieku -
    może to być też osoba starsza, która kompletnie nie ogarnia procedury.
    Z samego faktu, że ktoś przyszedł zgłosić/napisał nieporadnie językowo
    zawiadomienie, że podejrzewa oszustwo, czy że pominął jakieś detale,
    nijak nie wynika, że oszustwa nie było. Od tego ten kulson jest żeby
    obywatelowi pomóc. Dopytać o te detale, czy nawet pomóc mu takie
    zawiadomienie napisać. I ruszyć dupę, żeby to sprawdzić.
    Za to mu ten obywatel płaci.

    > Jeśli np. nie odpowiada na mejle, telefony, i trwa to z tydzień-plus, a
    > widzę, że jest aktywny (np. wystawia nowe ogłoszenia) to już nic.
    > Albo, odebral telefon, zapewnił, że wyśle, a dalej odrzuca połaczenia,
    > ale odbierze z innego numeru.

    Albo są w studni.
    To jeżeli takich niezbędnych, w/g kulsona, informacji w zawiadomieniu
    brakuje, to zasranym obowiązkiem takiego kulsona jest dopytać i poprosić
    obywatela o uzupełnienie takich brakujących informacji.

    A nie się opierdalać i z charakteru pisma na zawiadomieniu wnioskować,
    że oszustwa nie było.

    > Samo "nie ma kontaktu", przy braku np. aktywności, nie wskazuje MZ na
    > oszustwo.

    I nie wskazuje na brak oszustwa.
    Ale jak najbardziej wskazuje, że mogło być.

    > Oczywiście to też jest sytuacyjne, ale jak rzecz dotyczy np.
    > jakiegoś towaru za 50-100 zł, to przy braku aktywności i innych
    > czerwonych flag, raczej coś mu się stało, lub jest po prostu do dupnym
    > sprzedawcą, niż że postanowił zwinąć biznes.

    Raczej... może...
    A może "wzią i umar".

    I od tego kulson jest żeby to sprawdzić. On ma (bo dostał od obywatela)
    odpowiednie uprawnienia właśnie po to. Obywatel takich uprawnień nie ma
    i dlatego płaci kusonowi pensję.
    Nigdzie nie jest napisane, że obywatela można bezkarnie oszukać na
    50-100 zł, a dupę ruszamy dopiero od 101 zł.

    > Przykład z mojego podwórka ale z "polską" firmą. Towar dotarł, ale nie
    > pełny. Wielokrotne mejle, zero odpowiedzi. W końcu udało się zwrócić
    > uwagę po wpisie na FB. Co się stało? Pani na wywczas/biznes trip się
    > udała.

    I fajnie, że się wyjaśniło. I się udało. Tyle, że ten przykład niczego
    nie zmienia.
    A jakby się nie udało zwrócić uwagi, albo wywczas trwał rok, to ile byś
    czekał z zawiadomieniem? Miesiąc, pół roku?

    Przecież tomasik nie napisał, że nie było przesłanek
    _bo_obywatel_złożył_zawiadomienie_godzinę_po_złożeni
    u_zamówienia_w_internetowym_sklepie_.
    Wtedy nie byłoby tej dyskusji.

    Pozdrawiam
    Piotr



  • 338. Data: 2023-04-15 02:19:35
    Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 14.04.2023 o 23:17, Kviat pisze:

    >>>>>>> Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie doszło, skoro nie
    >>>>>>> sprawdziłeś?
    >>>>>> Na podstawie analizy treści zawiadomienia.
    >>>>> "zapłaciłem, nie doszło, nie ma kontaktu" - Na jakiej podstawie
    >>>>> stwierdziłeś, że nie doszło tu do czynu zabronionego?
    >>>> Odwracasz logikę.
    >>> Nie odwracam logiki tyko sytuację - logika pozostaje ta sama.
    >>>> Na jakiej podstawie przy taki zawiadomieniu można stwierdzić, ze
    >>>> doszło?
    >>> No właśnie - na jakiej podstawie w takiej sytuacji można stwierdzić
    >>> że doszło lub że _nie_ doszło?
    >> Ale tu nie chodzi o stwierdzenia, czy doszło, tylko o stwierdzenie,
    >> czy przesłanki wystarczają na podejrzenie, że doszło.
    > "zapłaciłem, nie doszło, nie ma kontaktu"
    > Czego jeszcze brakuje?

    Bodaj poszlaki, że facet z góry nie miał zammiaru wywiązać sie z umowy.

    --
    Robert Tomasik


  • 339. Data: 2023-04-15 02:21:59
    Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 15.04.2023 o 02:10, Kviat pisze:

    >>>> Ale tu nie chodzi o stwierdzenia, czy doszło, tylko o stwierdzenie, czy
    >>>> przesłanki wystarczają na podejrzenie, że doszło.
    >>> "zapłaciłem, nie doszło, nie ma kontaktu"

    >>> Czego jeszcze brakuje?
    >> Dla mnie, minimum: co zrobiono aby się skontaktować i czy są jakieś
    >> znaki, że delikwent ma się dobrze.
    > Skąd wiesz, że w zawiadomieniu tego nie było?
    Bo omawiamy zawiadomienie o przykładowej tu przytoczonej treści, a nie
    wszystkie możliwe.
    --
    Robert Tomasik


  • 340. Data: 2023-04-15 02:22:08
    Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 15.04.2023 o 01:30, Marcin Debowski pisze:
    >
    > Ja to tego tak nie odebrałem. Z tymi wnuczkami, to bardziej jako
    > ciekawostkę. Zresztą sam przyznał, że nie rozumie takiej kwalifikacji,
    > więc zgłoszenie pewnie by przyjął.

    Nooo... tyle że to on sobie wymyślił taką kwalifikację, że to nie jest
    (próba) oszustwo, że niby sądy to tak kwalifikują, co jest oczywiście
    bzdurą, a potem dzielnie z tą kwalifikacją walczył, że nie rozumie
    takiej błędnej kwalifikacji przez sąd...

    Ale Ci się nie dziwię, faktycznie można się pogubić w meandrach jego
    umysłu :)

    Pozdrawiam
    Piotr

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 . 36


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1