eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 249

  • 81. Data: 2018-08-09 17:24:35
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09-08-18 o 16:37, Queequeg pisze:
    > Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >
    >> 400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
    >> czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".
    >> Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
    >> stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.
    >
    > Tak właśnie myślałem, ale powyłączałem to wszystko a pobór nadal był,
    > nawet specjalnie nie zmalał (chociaż oceniam to po częstotliwości mrugania
    > diody na liczniku, ten licznik nie pokazuje chwilowego zużycia prądu).
    >
    A ta dioda nie pokazuje, że w ogóle mierzy? Pytam, bo zegar mam w słupku
    na ulicy i nie chce mi się iść analizować.


  • 82. Data: 2018-08-09 17:25:23
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "DominikAłaszewski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:pkhloe$ne4$...@n...vectranet.pl...
    Dnia 09.08.2018 Queequeg <q...@t...no1> napisał/a:
    >> Tylko że każde urządzenie elektryczne łączy fazę z zerem (czyli w
    >> TN-C
    >> PEN) przez jakąśtam swoją impedancję.

    >Stąd właśnie wymóg ciągłości przewodu PEN.
    >Jak jest przerwany to masz de facto fazę na obudowie.

    Aczkolwiek ... podniesc napiecie na jednym przewodzie fazowym mozna
    auto/transformatorem.

    Tylko ktory to bedzie paragraf, zakladajac ze celem jest zniszczenie
    sprzetu sasiada :-)

    Z drugiej strony ... jesli nie ma mozliwosci innego sposobu wykrycia,
    to moze jakas obrona konieczna ? :-)

    J.


  • 83. Data: 2018-08-09 17:25:27
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09-08-18 o 16:50, J.F. pisze:

    > DVD byly z tego znane, ze wlaczone czy "wylaczone" - a ciagna tyle samo
    > i to calkiem sporo - np 30W.
    > Z dekoderem moze byc podobnie, bo kto by go wylaczal.
    >
    > Ale ... to by chyba zauwazyl, ze wlaczone ...

    Zakładam, ze wyłączone było, o nie działało.


  • 84. Data: 2018-08-09 17:25:45
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: Dominik Ałaszewski <D...@g...pl.invalid>

    Dnia 09.08.2018 Queequeg <q...@t...no1> napisał/a:

    >> pralki) będą podłączone pod fazę (środek ochrony przeciw porażeniu
    > W sumie dopóki to moja łazienka i moja pralka, to chyba mogę mieć na
    > bolcach taki potencjał, jaki chcę mieć? :)

    Możesz. Tylko pamiętam historię gościa, który podłączył fazę
    do barierki balkonowej- przeciw włamywaczom.

    No i o tym zapomniał...

    --
    Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
    "W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
    Pisząc na priv zmień domenę na gmail.


  • 85. Data: 2018-08-09 17:26:18
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09-08-18 o 16:30, Kris pisze:

    >> http://ciekawnik.pl/index.php?option=com_content&tas
    k=view&id=351
    >> podają, że miesięcznie mieszkanie zużywa ilość o rząd wielkości większą.
    > A tu nie masz racji: 300-400kWh miesięcznie to zużycie standardowego domu
    > W mieszkaniu mniej pewnie wyjdzie.
    >
    Czemu? Pytam po prostu.


  • 86. Data: 2018-08-09 17:28:17
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.08.2018 o 16:05, Queequeg pisze:

    > U mnie nie ma, nie wiem jak u sąsiadów. Ale to i tak teoretyzowanie, nie
    > chcę robić nikomu elektrycznej niespodzianki. Niespodzianka (jeśli to
    > faktycznie podpięcie się na lewo) ma być prawna...

    Prawdę mówiąc nie widzę możliwości, żeby sąsiad "kradł" twój prąd za
    twojego bezpiecznika w mieszkaniu - musiałby mieć fizyczny dostęp do
    twojego lokalu. Chyba że monter coś spieprzył grubo, wtedy
    prawdopodobnie sąsiad by nawet o tym nie wiedział. No chyba że
    wynajmujący ci mieszkanie mieszka za ścianą i to spisek;)

    W sumie dziwna sprawa - jakby to coś u ciebie, to 400W to już powinno
    się solidnie grzać. Sąsiadów nie podejrzewam - jeśli już to nieświadomie
    - wyłącz i poczekaj czy któryś do bezpieczników na korytarzu nie
    przyjdzie sprawdzić o co biega.

    Nie wiem co ci poradzić - IMHO zacząlbym od zmierzenia prądu miernikiem
    szczękowym. Najlepiej zawołać fachowcow. Może po prostu konserwatora,
    jeśli jakiegoś macie.

    Shrek


  • 87. Data: 2018-08-09 17:35:58
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.08.2018 o 11:26, Akarm pisze:

    > A ewentualne
    > "kopnięcie" będzie mogło nastąpić tylko jeśli złapiesz się dodatkowo za
    > uziemiony kaloryfer. ;)


    Jesteś niepoprawnym optymista. Większość porażeń to jedna faza i powrót
    przez "ziemię"

    Shrek


  • 88. Data: 2018-08-09 17:39:13
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.08.2018 o 11:49, Robert Tomasik pisze:

    > Obwód "0" do obudowy, to zupełnie co innego, niż "0" w połączeniu
    > gwiazda / trójkąt.

    Weż już przstań, bo naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz.

    > Nie wiem od jak dawna, ale kilkudziesięciu lat tych
    > obwodów łączyć nie wolno.

    Cholera wie czy wolno czy nie, bo w zasadzie to nie wiadomo co masz na
    myśli. Natomiast jeżeli masz na myśli bolec PE i przewód neutralny N to
    są one połączone (w sieciach typu TN-coś dalej) conajmniej w punkcie
    zerowym transformatora.


    Shrek


  • 89. Data: 2018-08-09 19:20:36
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:

    >> Może wezmę kogoś wieczorem, zostawię w domu przy bezpiecznikach, przejdę
    >> się na podwórko, spojrzę w okno sąsiada, zadzwonię do domu i powiem
    >> "wyłączaj" :) Jak zgaśnie światło to będzie jasne :)
    >
    > A jak nie zgaśnie?

    Tak też może być :)

    Póki co zrobiłem próbę i definitywnie gdzieś ten prąd ginie.

    Zrobiłem listę, co gdzie jest podłączone. Pod ten felerny bezpiecznik
    faktycznie jest podłączone tylko światło w przedpokoju, światło w
    łazience, gniazdo w łazience (jedno) i gniazda w sypialni (trzy).

    Pomiar wykonany aparatem w komórce (nagrałem film licznika na klatce i
    policzyłem, co ile klatek błyska, film ma 30 fps a licznik 6400 błysków
    na kWh).

    Pierwszy pomiar z włączonym tym podejrzanym bezpiecznikiem, ale wszystkim
    z gniazdek powyłączanym, światłem też zgaszonym. Pozostałe bezpieczniki
    (lodówka itd.) włączone. Drugi pomiar z wyłączonym podejrzanym
    bezpiecznikiem.

    Pomiar 1: błysk co 34 klatki -> co 1.133s -> 3177 imp/h -> 496W
    Pomiar 2: błysk co 126 klatek -> co 4.2s -> 857 imp/h -> 136W

    Efekt: po włączeniu bezpiecznika ucieka mi gdzieś 362W.

    > Osobiście znałem przypadek gdzie lokator zorientował się że prąd w
    > jednym z gniazdek w pokoju nie idzie przez jego licznik i bezpieczniki.
    > Ktoś na etapie budowy podpiął je do obwodu sąsiada zza ściany. Ale to
    > był blok stawiany na początku lat siedemdziesiątych lub pod koniec
    > sześćdziesiątych.

    Tu był remont, instalacja wygląda jakby była kładziona na nowo.

    Zastanawia mnie też to, że to obciążenie jest stałe.

    Myślę co dalej. Nie chcę zaglądać ani rozpinać puszek w ścianie żeby nikt
    mi nie zarzucił, że grzebałem w instalacji. Będę chciał jeszcze
    skombinować jakąś małą cewkę i przejść się z miernikiem przy ścianie żeby
    posłuchać, jak idzie prąd (napięcie nie zaindukuje pola, prąd tak), ale
    generalnie jest problem, więc myślę jak to ugryźć prawnie, żeby mieć jak
    największą szansę odzyskania pieniędzy.

    Zgłosić podejrzenie kradzieży prądu na policję? Ale ja nie podejrzewam
    kradzieży, stały pobór też nie wskazuje na kradzież, ja podejrzewam wadę
    instalacji.

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 90. Data: 2018-08-09 19:20:56
    Temat: Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 9 sierpnia 2018 17:24:14 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:
    > W dniu 09-08-18 o 16:33, Kris pisze:
    >
    > > Jaja Sobie robisz
    > > 400W to średnio na godzinę/24ha na dobe dla całego "zużycia" mieszkania wychodzi
    > > Czyli autor wątku by musiał cały prąd sąsiada sponsorować
    > >
    > Waty, to moc - ogarniasz? Płacisz za moc razy czas. To zupełnie inna
    > jednostka. No weź byle urządzenie i poczytaj tabliczkę znamionową.
    > porównaj z napisem na zegarze do pomiaru prądu.

    Ale o co Tobie chodzi?
    Coś gościowi żre- jakiś odbiornik ok 400W
    Mikser ok tyle wat ma co niektóry ale by musiał non stop chodzić bo jeśli dobrze
    rozumiem to człowiek zmierzył że te 400w czyli ok 300kWh mu coś zżera
    Trudno znaleźć w mieszkaniu coś co ciągle(24godz/dobe) 400W bierze.
    Dociera to do Ciebie?
    No chyba że ten mikser ktoś włączył i on sie kręci tak całą dobę;)




strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1