Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> W dniu 2013-09-24 11:18, Michał Jankowski pisze:
>>
>> Cały wic polega na tym, że przekaz jest na nazwisko OFIARY, w związku z
>> czym można wmówić ofierze, że tylko ona może te pieniądze odebrać. W
>> praktyce się okazuje, że w tzw. międzyczasie pieniądze odebrał słup. Jak
>> on to robi, skoro przekaz nie jest na niego, to już nie wiem.
>
> ZTCW przekaz jest "na numer", który może odebrać ktokolwiek podający ten kod.


Niby nie...
http://www.westernunion.com.pl/viewpage.php?page_id=
3

do góry

W dniu 2013-09-24 11:28, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-09-24 11:18, Michał Jankowski pisze:
>>
>> Cały wic polega na tym, że przekaz jest na nazwisko OFIARY, w związku z
>> czym można wmówić ofierze, że tylko ona może te pieniądze odebrać. W
>> praktyce się okazuje, że w tzw. międzyczasie pieniądze odebrał słup. Jak
>> on to robi, skoro przekaz nie jest na niego, to już nie wiem.
>
> ZTCW przekaz jest "na numer", który może odebrać ktokolwiek podający ten
> kod.
>

Podpisałbym się (o ile nic się ostatnio nie zmieniło). Parę lat temu (ze
trzy) z nudów zacząłem się bujać z takim gościem z Ghany (choć to nie
Nigeria) i guglając natknąłem się na stronkę z jego nazwiskiem (! -
wśród tysiąca innych) optującą za wywarciem nacisku na WU, aby
uniemożliwili anonimowy, nieautoryzowany odbiór gotówki.

Widocznie nic się nie zmieniło i WU nadal jest platformą do
prania/wyżymania/wykręcania :)


--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

Użytkownik "sqlwiel" napisał w wiadomości grup
>Widocznie nic się nie zmieniło i WU nadal jest platformą do
>prania/wyżymania/wykręcania :)

Taka opcja moze byc bardzo przydatna - np ukradli ci pieniadze i
dokumenty, to ktos moze ci wyslac.

J.

do góry

W dniu niedziela, 22 września 2013 19:58:19 UTC+2 użytkownik p47 napisał:
> A poza tym, co to samego działania, - przestępcy muszą mieć wspólnika w
> jakiejś lubelskiej placówce Western Union, bo jak poczytałem o
> wymaganiach WU do odbioru pieniędzy w Polsce to odbiorca musi się
> wylegitymować dowodem tożsamości (d.o. lub paszp.), a także znać MTCN ,
> czyli numer kontrolny przelewu. To ostatnie być może znajduje się na
> zleceniu przelewu, które miałbym mu przemailować, ale co do dowodu
> tożsamości to pracownik WU musiałby skłamać, że odbiorca nim
> wylegitymował się..
TYo żaden problem i pracownik WU nic tu nie zawini.
Co za problem znależć żula z dowodem osobistym który za dwa wina podejdzie do
placówki WU i odbierze przekaz.

do góry

W dniu poniedziałek, 23 września 2013 15:55:21 UTC+2 użytkownik p47 napisał:
> Czym, skąd miałby miec mój dowód osobisty?? - albo błyskawicznie i
> dobrze go podrobią (co chyba trudniejsze), albo pracownik zezna, że się
> wylegitymował dowodem i znał MTCN (co łatwiejsze, jeśli jest w zmowie).

A po co komu TWÓJ dowód. Ty wysyłasz pieniądze i tam dowód potrzebny(ale wysyłasz Ty
więc masz ten dowód)a odbiera odbiorca który ma ŚWÓJ dowód

do góry

W dniu wtorek, 24 września 2013 11:28:47 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:

> ZTCW przekaz jest "na numer", kt�ry mo�e odebra� ktokolwiek podaj�cy >ten
kod.
Nie w Polsce.
Sa kraje gdzie można odebrać przekaz znając kod (i hasło) ale w Polsce wysyłasz dla
konkretnej osoby

do góry

W dniu 2013-09-24 13:42, Kris pisze:
> W dniu poniedziałek, 23 września 2013 15:55:21 UTC+2 użytkownik p47 napisał:
>> Czym, skąd miałby miec mój dowód osobisty?? - albo błyskawicznie i
>> dobrze go podrobią (co chyba trudniejsze), albo pracownik zezna, że się
>> wylegitymował dowodem i znał MTCN (co łatwiejsze, jeśli jest w zmowie).
>
> A po co komu TWÓJ dowód. Ty wysyłasz pieniądze i tam dowód potrzebny(ale wysyłasz
Ty więc masz ten dowód)a odbiera odbiorca który ma ŚWÓJ dowód
>

Dobrze byłoby, żebys przeczytał wątek, w którym zabierasz głos...
;-)

do góry

W dniu 2013-09-24 13:45, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 24 września 2013 11:28:47 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
>
>> ZTCW przekaz jest "na numer", kt�ry mo�e odebra� ktokolwiek podaj�cy >ten
kod.
> Nie w Polsce.
> Sa kraje gdzie można odebrać przekaz znając kod (i hasło) ale w Polsce wysyłasz dla
konkretnej osoby
>

Są, jak się wydaje, 2 możliwości:
1.sprawca ma wspólnika w WU w Lublinie, który wyda pieniądze sprawcy
(lub słupowi), a potem poświadczy nieprawdę, ze odbiorca wylegitymował
się moim DO i MTCN,
albo
2.nieprawdziwe są informacje, podawane na stronicach WU, że w Polsce
można wskazać odbiorcę, i musi on wylegitymować się dowodem tożsamości i
znajomością MTCN (ewentualnie także hasłem).

do góry

W dniu wtorek, 24 września 2013 14:05:27 UTC+2 użytkownik p47 napisał:
> S�, jak si� wydaje, 2 mo�liwo�ci:
> 1.sprawca ma wsp�lnika w WU w Lublinie, kt�ry wyda pieni�dze sprawcy
> (lub s�upowi), a potem po�wiadczy nieprawd�, ze odbiorca wylegitymowa�
> siďż˝ moim DO i MTCN,
To raczej mało prawdopodobne. Ten ktoś w WU w Lublinie musiałby być niezłym idiota
żeby na tak prymitywny numer się zgodzić.
> 2.nieprawdziwe s� informacje, podawane na stronicach WU, �e w Polsce
> mo�na wskaza� odbiorc�, i musi on wylegitymowa� si� dowodem
>o�samo�ci i
> znajomo�ci� MTCN (ewentualnie tak�e has�em).

W Polsce z tego co mi wiadomo nie ma możliwości zlecenia usługi na hasło. Tylko i
wyłącznie pełna identyfikacja odbierającego przekaz.

do góry

W dniu 24.09.2013 13:45, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 24 września 2013 11:28:47 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
>
>> ZTCW przekaz jest "na numer", kt�ry mo�e odebra� ktokolwiek podaj�cy >ten
kod.
> Nie w Polsce.
> Sa kraje gdzie można odebrać przekaz znając kod (i hasło) ale w Polsce wysyłasz dla
konkretnej osoby
>

Teoretycznie tak.

W praktyce, w latach 90. odbierałem przekaz przez WU, gdzie teoretycznie
powinienem dać dowód, a w praktyce chyba się komuś nie chciało i
wystarczyło że poprawnie wpisałem numer i moje dane.

Działo się to w Lublinie, 2 razy w dwóch różnych placówkach WU.

p. m.

do góry