eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › policyjne morderstwo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 881

  • 531. Data: 2006-07-29 21:17:05
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    inkaso wrote:

    > Rabunek 15 tys zl. nie powinien byc na liscie.

    No widzisz, ale juz poscig za przestepca pozwala na strzelanie do
    niego... Inie ma nic o kwocie. Innymi slowy, kwota nie jest istotna.
    Isotnyjest fakt rabunku z bronia w reku i ucieczka.

    --
    Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
    ____________________________________________________
    ________________
    Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
    Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc


  • 532. Data: 2006-07-29 21:18:00
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: inkaso <m...@a...pl>

    Hikikomori San wrote:
    > inkaso wrote:
    >
    >> magiczny wyraz "terrorysta".
    >
    > magicznywyraz "samobojca" - ktory moze miec wiele postaci. Wypisalem ci
    > kilka mozliwych, pradopodobnych postaw ludzi, ktorzy moga chciec targnac
    > sie na wlasne zycie


    ale mowimy o konkretnym wypadku serii maszynowej w srodku miasta nad
    glowami swoich kolegow debilkow.


    Czy jest to debilizm, czy nie?


    >
    >> nie zwalania to z obowiazku poszanowania cudzego zycia przez pracownika.
    >
    > Nie zwalnai to trez z poszanowania prawa i nieszkodzenia innym.
    >
    >> tym bardziej debilem jest ten kto robi "blokade" zakladajac takie
    >> ryzyko. Wtedy mamy nie jednego debila, a dwoch. Jeden w mundurku, drugi bez.
    >
    > Za tym w mundurku stoi prawo. A za tym bez? Bezprawie.

    Nie prawda. Prawo zabrania strzelania na oslep w srodku miasta.



    >>> Sa na swiecie
    >>> np. tacydebile, co dla zabawyodcinaja sobie rozne czesci ciala. Sa tacy,
    >>> co dla zabawymorduja.
    >> Znaczy mozna strzelac do kazdego na ulicy w trampkach?
    >
    > Jresli spelni wszystkie pozostale warunki, ktore implikuja uzycie broni
    > przeciwko niemu to tak.


    Twojego zdania nie podzielaja sady.



    > Zauwaz, ze ani motor, anie trampki same w sobie tego nie oznaczaja. Nie
    > zastrzelili go, bo byl na motorze. Zastrzelili go, bo robil jedna durna
    > rzecz po drugiej, potwierdzajac tym podejrzenie, ze to on jest tym, kogo
    > szukaja...

    co dalej nie daje podstawy zamordowania przy wartosci 15 tysiecy zlotych.


    >
    >>> Wiec przyjmijmyjedna z hipotez, ze byl samobojca, ktorycelowal motorem w
    >>> policjanta i tylko dlatego go nie trafil, ze policjant jednak uskoczyc
    >>> zdazyl.
    >> I co debilek robi po tym zdarzeniu? Puszcza serie w miescie ponad
    >> glowani swoich kolegow debilkow.
    >>
    >> Genialne!
    >
    > Coz. Zalozmy ze policjant zrobil durnie.

    Nie zalozmy. Tak zrodbil i powinien za to poniesc konsekwencje.


    > Nie kasuje to NICZEGO z
    > zachowan motoryniarza. Motoryniarz dalej zostaje podejrzanym o rozboj,

    nie pozostaje, bo posidanie motoru nie jest zadna podstawa podejrzenia.
    Jak pisal ktos, dobrze ze w opisie nie bylo ze mieli trampkina nogach.


    > napad, ucieczke, chec uszkodzenia policjanta.


    klamstwo




    >>> Nie przejechal go, bo policjant uskoczyl.
    >> naprawde wierzysz w te historyjke?
    >
    > Dopoki sledztwo nei wykaze, ze policjant klamal i ze sprawy mailysie
    > inaczej bede wierzyl w oficjalne stanowisko policji. Dlaczego? Bo mimo
    > wszystko jest bardziej dla mnie wiarygodne niz SE czy Fakt.
    > Wierze tez, ze sady, choc omylne, sa bardziej sprawiedliwe niz SE czy
    > Fakt.
    > Co gorsza, wierze, ze procedura majaca wyjasnic cale zdarzenie jest duzo
    > lepsza niz cokolwiek mogliby podjac dziennikarze SE czy Faktu.


    Wywiady ze swiadkami potwierdzaja cos przeciwnego.


    matactwo

    Ale pewnie 60% obywateli ktorzy uwazaja sady i policje za skorumpowane
    do dna musi sie mylic?



    >>> To go w zadnym wypadku nie usprawiedliwia. Jak mial, to mogl isc do
    >>> sadu, jak obywatel, umowic siena lanie po gebie, jak menel, albo
    >>> zadzialac jak bandyta.
    >> Zdaje sie ze wg wlasnych badan rzadowych 60% obywateli uznaje sady i
    >> policje za skorumpowane do dna.
    >
    > Wiesz, to co ktos uwaza, to malo jest isotne. PRawo jakie jest, takie
    > jest, ale nalezy je szanowac, lub zmienic. A kazdy, ktory je bedzie
    > lamal -- jest przestepca.


    tu sie zgadzam. Kazdy morderca powinien byc ukarany.



    >> Teraz moze sie to nawet zmienic.
    >
    > NA lepsze? Na gorsze?

    pomysl. jak obywatele oceniaja matactwa urzednikow?



    >
    >>> No to moze trzeba zweryfikowac rekrutacje, szkolenia i egzaminy. Bo to
    >>> tez nie wina policjanta tylko systemu szkolenai.
    >> alez oczywiscie.
    >>
    >> Z takimi debilkami w USA poradzono sobie dawno:
    >>
    >> http://pursuitwatch.org/pursuit_policies/pursuit_pol
    icies_database_project.htm
    >
    > No to znaczy,z e u nas wine za smierc motorzysty nie spoczywa na
    > policjancie, tylko na tym, kto go szkolil.



    U USA akademie policyjna rutynowo dodaje sie do listy pozwanych w takich
    wypadkach. I od razu i robia sie tacy slabi jak Krzysztof R.



    >>> Za samo pokazanie lizaka i nakazanie zatrzymania?!
    >> tak, za probe zatrzymania w warunkach ryzyka dla osob postronnych.
    >
    > Moment, kruwa, bo nie rozumiem. Znaczy jakie zagrozenie dla osob
    > postronnych towarzyszy kontroli drogowej?!?!?!


    ryzyko ze ktos kto potencjalnie ma bron i jest podejrzany o rabunek pol
    godziny wczesniej, doprowadzi do strzelaniny w miejscu publicznym. A
    miejsce publiczne, jak nazwa wzkazuje, to miejsce, gdzie z zalozenia za
    osoby postronne.

    trudno zrozumiec?



    >
    >> http://pursuitwatch.org/court.htm
    >
    > Zalozmy, ze nie wierze we wszystko co sie znajduje w internecie...


    http://supremecourtus.gov/



    >
    >>> Rozwin. Znaczy co, lizak dziala na samochody jadace 120 a nie dziala na
    >>> mtoryhjadace 80?
    >> Wybiegac z lizakiem to buc powinien na Dzien Milicjanta, a nie przed
    >> pojazd ktorego kierowce podejrzewal o wczesniejszy rabunek w bronia w reku.
    >
    > No tak. W sumie byly opinie na tej grupie, ze powinien go zastrzelic od
    > razu, wtedy bynie poturbowal rowerzystki.
    >
    > Podsumowujac, w sytuacji jaka zaistnaila:
    > - nie wolno robic blokad

    zgadza sie



    > - ine wolno zatrzymywac lizakiem


    zatrzymywanie lizakiem to przezytek z PRLu.

    W USA wysmieli by debilkow.


    > - nie wolno gonic za szybko


    zgadza sie. Malo tego, nie powinno gonic sie po drogach ktorych nie zna.



    > - nie wolno strzelac, chyba ze zwolni do predkosci minimalnej


    zgadza sie

    > - albo najlepiej, zeby sie zatrzymal

    tak

    > - policja nie moze uzyc broni, choc wedle przepisow moze, bo uzycie
    > broni zagraza punktowi z konstytucji


    wyjatek jedynie dotyczy bezposredniego odparcia napadu. Zgadza sie,
    strzelanie w plecy jest morderstwem.



    > - bandytow nalezy chronic

    bandytow nalezy lapac i karac.



    > - przed bandytami nalezy chronic, chyba, ze istnieje szansa skrzywdzenia
    > bandyty, wtedy patrz punkt poprzedni


    nie


    Nalezy uzywac mozgu, a najpierw zrobic czystke wsrod milicjantow.


  • 533. Data: 2006-07-29 21:18:40
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: inkaso <m...@a...pl>

    Hikikomori San wrote:



    >
    > inkaso wrote:
    >
    >> i najlepsze do tego miejsce jest w srodku miasta...
    >
    > Na kontrole drogowa dobre jest moim zdaniem wlasciwie kazde miejsce.

    Zdaje sie ze omawiamy nie rutynowa kontrole, a probe zatrzymania kogos
    kogo debile uwazali za uzbrojonego bandyte.


  • 534. Data: 2006-07-29 21:19:27
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: inkaso <m...@a...pl>

    Hikikomori San wrote:


    > inkaso wrote:
    >
    >> nie prawda, ustawa nie moze naruszac konstytucji.
    >
    > Od tego jest trybunal konstytucyjny.


    przeciez caly czas owisz ze od tego jest debilek milicyjny zamieszkaly w
    Chodlu.


  • 535. Data: 2006-07-29 21:19:32
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    inkaso wrote:
    >

    > ale gdybaniem juz nie jest ranna rowerzystka, ktora ranna nie bylaby bez
    > debila Sebastiana O z Chodla.

    Gdybasniem jest tez, motorzysta nie mogl w zadnym innym wypadku
    staranowac kobieciny (czykogokolwiek innego).

    > > nie morderstwa, tylko smierci w wyniku przypadkowej zaistnialej
    > > sytuacji.
    >
    > przypadkowe to bedzie, kiedy meteor spadnie z nieba. Strzelanie na oslep
    > w srodku miasta jest swiadomym ryzykiem.

    swaidome ryzyko nie oznacza pewnej smierci.

    swiadome ryzyko podejmuja gornicy, ale nie wszyscy gina w kopalniach.

    swiadome ryzyko podejmuja spadochroniarze, kaskaderzy, strazacy -- i tez
    nie gina za kazdym razem.

    swaidome ryzyko nie jest automatycznie zwiazne ze smiercia.

    > jestesmy na grupie pl.soc.prawo a nie pl.rec.budka-z-piwem

    No wlasnie, nie rob wiochy.

    --
    Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
    ____________________________________________________
    ________________
    Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
    Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc


  • 536. Data: 2006-07-29 21:22:14
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    inkaso wrote:
    >

    > I oczywiscie odwalic dobrej detektywistycznej roboty przedtem to sie
    > nie da. Trzeba metoda na Magdalenke.

    Znaczyjak mieli odwalic dobra detektywistyczna robote, jak si enie
    chcial dac przesluchac jako swiadek. Blachy zakryte. Motorzysta-anonim.
    Gdyby uciekl rozwailby sie we mgle.

    Oni zaczeli dobra detektywistyczna robote. Chcieli go skontrolowac. Ale
    sie gnoj zabil.

    > Gdzie by tam pomyslec ze mozna kogos namierzyc i zlapac kiedy wyjdzie w
    > bamboszach i pidzamie po papierosy na rog w niedziele rano.

    Hmmm, to oni wiedzieli gdzie on mieszka. No popatrz. To w pelni sie
    zgadzam. Skoro motorzysta byl znany policji...

    > No nie, to juz za trudne dla milicyjnych debilkow.

    Musisz sie przestawic, nie mamy juz milicji, czy ci sie to podoba czy
    nie ;)


    --
    Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
    ____________________________________________________
    ________________
    Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
    Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc


  • 537. Data: 2006-07-29 21:24:13
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    inkaso wrote:
    >

    > najpierw zrobic weryfikacje opisow. Da sie?

    Opisow czego (podejrzany o rabunek uciaka na motorze - scigaczu).

    Zweryfikowano.

    NA choryzoncie pokazal sie szybki motor, w obszarze gdzie mogl taki
    motor oznaczac bandyte.

    Zweryfikowano.

    Podjeto czynnosci majace na celu zweryfikowanie diokladniejsz - no ale
    si enie zatrzymal.

    Czekam na dalsza historie, ajk policja weryfikuje kogos, kto ucieka i
    jest zgodnyz opisem poszukiwanego...


    --
    Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
    ____________________________________________________
    ________________
    Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
    Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc


  • 538. Data: 2006-07-29 21:26:15
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: inkaso <m...@a...pl>

    Hikikomori San wrote:

    > inkaso wrote:
    >> Hikikomori San wrote:
    >>
    >>>> Dobrze, że ci co napadli na hurtownię nie byli np. pieszo i w trampkach,
    >>>> bo wtedy policja rozpieszchła by się po mieście i strzelała by do każdego
    >>>> kto ma trampki i nie stanął na wezwanie.
    >>> ...podjal probe ucieczki
    >> a to juz jest wersja mordercy, ktory ma powazne powody zeby klamac.
    >
    > Przestan nazywac go morderca, bo wyrok jeszcze nie zapadl, cfelu
    > (hehehe).

    wyrok juz zapadl w sadzie opinii publicznej.


    >
    > Probe ucieczki podjakl tak ze 2-3 momenty wczesniej. Po tym jak
    > zignorowal pierwsze wezwanie do zatrzymania. A wtedyjeszcze nie
    > strzelano.

    http://kurier.lublin.pl/images/topics/06-176/zgi1.jp
    g


  • 539. Data: 2006-07-29 21:27:35
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: inkaso <m...@a...pl>

    Hikikomori San wrote:



    > inkaso wrote:
    >> Hikikomori San wrote:
    >>
    >>> "Przemek R." wrote:
    >>>
    >>>> co ty pierdolisz?
    >>> To co wy ;) Skoro konstyucja gwarantuje, ze nei wolno zabic obywatela,
    >>> to nie wolno. I juz.
    >> zgadz sie.
    >
    > Czyli bandyta zabija kobiete a my sie przygladamy.




    w omawianym przypadku nikt zadnej kobiety nie zabijal na oczach debili.


  • 540. Data: 2006-07-29 21:29:00
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: inkaso <m...@a...pl>

    Hikikomori San wrote:

    > inkaso wrote:
    >
    >> Rabunek 15 tys zl. nie powinien byc na liscie.
    >
    > No widzisz, ale juz poscig za przestepca pozwala na strzelanie do
    > niego...

    nigdzie ie pozwala.


    > Inie ma nic o kwocie. Innymi slowy, kwota nie jest istotna.
    > Isotnyjest fakt rabunku z bronia w reku i ucieczka.


    przeciez to nie byl rabus

strony : 1 ... 40 ... 53 . [ 54 ] . 55 ... 60 ... 89


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1