Witam,

Sprawa z wykonawcą remontu w mieszkaniu prawdopodobnie zakończy się w
sądzie. Obecnie mam mieszkanie, puste, w stanie w jakim zostawił go
wykonawca.

Porobiłem zdjęcia z aktualnym numerem Gazety :).

Teraz pytanko - co zrobić dalej? Jak udokumentować stan prac? Zarówno
tego co jest (nie) wykonane, jak i jakości wykonania pozostałych prac?

Jest jakiś inspektorat budowlany, który takie usługi świadczy? Izba,
cech czy coś w tym stylu?

Dodatkowo chcę zdobyć opinię firmy która zajmuje się wykończeniami, ale
chciałbym jak najwięcej "podkładek".

Niestety opcja "nie ruszaj mieszkania do czasu rozprawy" odpada - muszę
to wykończyć i zamieszkać.
--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)

do góry

Dnia Mon, 13 Oct 2008 22:18:39 +0200, Kocureq napisał(a):

(...)
> Porobiłem zdjęcia z aktualnym numerem Gazety :).

Prześlesz na priv? Chcialbym obejrzec :)

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

scream pisze:
>> Porobiłem zdjęcia z aktualnym numerem Gazety :).
>
> Prześlesz na priv? Chcialbym obejrzec :)

Żeby nie było cyrków typu "zmodyfikowane nagranie cyfrowe z dyktafonu"
robiłem fotki analogiem, więc jeszcze nie mam wywołanych :)

--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)

do góry

Użytkownik "Kocureq" <a...@...stopce.pl> napisał w wiadomości
news:gd0aer$jus$1@inews.gazeta.pl...

W praktyce chyba najszybciej będzie wnieść powództwo z wnioskiem o
powołanie przez sąd biegłego. Sąd - za Twoje pieniądze - zleci stosowną
ekspertyzę i po jej wykonaniu możesz spokojnie mieszkanie wykańczać, bo
biegły utrwali stan faktyczny.

do góry

Dnia Mon, 13 Oct 2008 22:43:28 +0200, Kocureq napisał(a):

> Żeby nie było cyrków typu "zmodyfikowane nagranie cyfrowe z dyktafonu"
> robiłem fotki analogiem, więc jeszcze nie mam wywołanych :)

Szkoda.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Robert Tomasik pisze:
> W praktyce chyba najszybciej będzie wnieść powództwo z wnioskiem o
> powołanie przez sąd biegłego. Sąd - za Twoje pieniądze - zleci stosowną
> ekspertyzę i po jej wykonaniu możesz spokojnie mieszkanie wykańczać, bo
> biegły utrwali stan faktyczny.

A w praktyce ile to może zająć?

I ile taka ekspertyza może kosztować?

--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)

do góry

Użytkownik "Kocureq" <a...@...stopce.pl> napisał w wiadomości
news:gd0dcp$453$1@inews.gazeta.pl...

>> W praktyce chyba najszybciej będzie wnieść powództwo z wnioskiem o
>> powołanie przez sąd biegłego. Sąd - za Twoje pieniądze - zleci stosowną
>> ekspertyzę i po jej wykonaniu możesz spokojnie mieszkanie wykańczać, bo
>> biegły utrwali stan faktyczny.
> A w praktyce ile to może zająć?
> I ile taka ekspertyza może kosztować?

A czego ma ta ekspertyza dotyczyć i jaka jest wielkość tego mieszkania. W
praktyce praca biegłego na terenie to pewnie góra kilka dni. Ile będzie
później pisał, to już jego sprawa. Cena trudna do oceny, ale później
zapłaci to pozwany, jeśli przegra.

do góry

Robert Tomasik pisze:
>> A w praktyce ile to może zająć?
>> I ile taka ekspertyza może kosztować?

> A czego ma ta ekspertyza dotyczyć i jaka jest wielkość tego mieszkania.
> W praktyce praca biegłego na terenie to pewnie góra kilka dni. Ile
> będzie później pisał, to już jego sprawa. Cena trudna do oceny, ale
> później zapłaci to pozwany, jeśli przegra.

Tak, ale ten biegły jutro do mieszkania nie przyjdzie, prawda? Więc
dlatego piszę - w praktyce.

Składam dzisiaj / jutro powództwo do sądu, za ile mogę się spodziewać
wizyty biegłego?


Cena - dość ważna do oceny. Jak wyjdzie 1000 zł, to przeżyję. Jak 10000
zł, to już będzie to dla mnie ciężki orzech do zgryzienia, żeby to
skredytować na dłuższy okres czasu wykonawcy.

--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)

do góry

Kocureq pisze:
> Robert Tomasik pisze:
>>> A w praktyce ile to może zająć?
>>> I ile taka ekspertyza może kosztować?
>
>> A czego ma ta ekspertyza dotyczyć i jaka jest wielkość tego
>> mieszkania. W praktyce praca biegłego na terenie to pewnie góra kilka
>> dni. Ile będzie później pisał, to już jego sprawa. Cena trudna do
>> oceny, ale później zapłaci to pozwany, jeśli przegra.
>
> Tak, ale ten biegły jutro do mieszkania nie przyjdzie, prawda? Więc
> dlatego piszę - w praktyce.
>
> Składam dzisiaj / jutro powództwo do sądu, za ile mogę się spodziewać
> wizyty biegłego?
>
>
> Cena - dość ważna do oceny. Jak wyjdzie 1000 zł, to przeżyję. Jak 10000
> zł, to już będzie to dla mnie ciężki orzech do zgryzienia, żeby to
> skredytować na dłuższy okres czasu wykonawcy.
>
Rozwiązaniem Twojego problemu może być zlecenie komornikowi, na
podstawie art.2 ust.3 pkt 3 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji,
sporządzenie protokołu stanu faktycznego.
Wysokość opłaty reguluje rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia
10 marca 2006 r. w sprawie wysokości opłat za czynności komorników
niebędące czynnościami egzekucyjnymi:
"§ 7. Opłatę stałą w wysokości 3 % przeciętnego wynagrodzenia
miesięcznego za każdą rozpoczętą godzinę czynności komornik pobiera za
dokonanie innych czynności niebędących czynnościami egzekucyjnymi,
przewidzianych przez obowiązujące przepisy prawa i niewymienionych w
niniejszym rozporządzeniu".
Przeciętne wynagrodzenie miesięczne o którym mowa w wyżej powołanym
przepisie wynosi obecnie 2.275,37 zł. Tak więc za godzinę sporządzania
protokołu komornik weźmie 68,26 zł (nie wiem czy zażyczy sobie jakiegoś
zwrotu wydatków za dojazd). Protokół stanu faktycznego ma też moc
dokumentu urzędowego w rozumieniu art. 244 k.p.c.

do góry

wombi pisze:

> Rozwiązaniem Twojego problemu może być zlecenie komornikowi, na
> podstawie art.2 ust.3 pkt 3 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji,
> sporządzenie protokołu stanu faktycznego.

3. Komornikom powierza się w szczególności następujące zadania:
1) wykonywanie orzeczeń sądowych w sprawach o roszczenia pieniężne i
niepieniężne oraz o zabezpieczenie roszczeń;
2) wykonywanie innych tytułów wykonawczych wydanych na podstawie
odrębnych przepisów oraz tytułów egzekucyjnych, które zgodnie z odrębnymi
przepisami podlegają wykonaniu w drodze egzekucji sądowej bez
zaopatrywania ich w klauzulę wykonalności;
3) sporządzanie protokołu stanu faktycznego przed wszczęciem procesu
sądowego lub przed wydaniem orzeczenia na zarządzenie sądu lub prokuratora.

Nie znam się, ale czy "na zarządzenie sądu lub prokuratora" nie jest tu
decydujące?

Dodatkowo - czy komornik ma obowiązek taki protokół sporządzić?

Jakiś termin w jakim może / musi tego dokonać?
--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)

do góry