eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › legalność obrazu dysku HDD
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2006-10-30 22:33:09
    Temat: Re: legalność obrazu dysku HDD
    Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>

    Dnia Mon, 30 Oct 2006 21:37:54 +0100, Jotte napisał(a):

    > Dodałbym, że nie jest konieczne, aby licencję na Ghosta posiadała ta sama
    > osoba, która chce mieć obraz dysku (podobnie jak nie trzeba być posiadaczem
    > licencji na na Excela by mieć plik *.xls ;)).

    Posiadacz to może każdy, kwestie prawne są rozważane w momencie używania :)
    Wyprzedzając dalsze argumenty dysputy: posiadanie samej płyty zwanej
    "rescue disc" bez posiadania licencji na program jest niedozwolone.

    > A to niby dlaczego?
    > (BTW - możliwe jest nie tylko teoretycznie, ale i praktycznie)
    > Ponowię pytanie - niby dlaczego?

    Chociażby ze względu na aktywację systemu. Nie znam przypadków, w których
    udało się odpalić system z obrazu utworzonego na innym komputerze bez
    ponownego aktywowania, a tymbardziej po zaostrzonych narzędziach
    weryfikujących sprawdzanie komputera ze strony M$.
    Nawet popularne narzędzia WPAKill, nawet biorąc pod uwagę, że uruchamiany
    obraz jest na komputerze o identycznych parametrach podzespołów bazowych:
    płyta, dysk, karta sieciowa .. nawet po przygotowaniu narzędziem dostępnym
    z płyty instalacyjnej Windows o nazwie AFAIK "syspreprare", wymagane będzie
    ponowne aktywowanie systemu. Więc w świetle dyskusji nie ma mowy o
    bezproblemowości :)

    No chyba, że mówimy o systemie legalnym "inaczej" co wykracza poza sferę
    omawianego tematu.

    Pozdrawiam
    ===Tomy===
    --
    Software is like sex:
    it's better, when it's free!


  • 12. Data: 2006-10-30 22:56:39
    Temat: Re: legalność obrazu dysku HDD
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:uzbj4l9y9knq$.bh20ulu0901g$.dlg@40tude.net ===Tomy===
    <nic@z_tego.com> pisze:

    > Dnia Mon, 30 Oct 2006 21:37:54 +0100, Jotte napisał(a):
    >> Dodałbym, że nie jest konieczne, aby licencję na Ghosta posiadała ta
    >> sama osoba, która chce mieć obraz dysku (podobnie jak nie trzeba być
    >> posiadaczem licencji na na Excela by mieć plik *.xls ;)).
    > Posiadacz to może każdy, kwestie prawne są rozważane w momencie używania
    > :) Wyprzedzając dalsze argumenty dysputy: posiadanie samej płyty zwanej
    > "rescue disc" bez posiadania licencji na program jest niedozwolone.
    Jakiś dowód, czy tak sobie piszesz?
    Czyżby nie można było zlecić komuś sporządzenia obrazu dysku (bo o tym mowa)
    w ramach usługi?

    > Chociażby ze względu na aktywację systemu.
    A cóż to za problem?

    > Nie znam przypadków, w których
    > udało się odpalić system z obrazu utworzonego na innym komputerze bez
    > ponownego aktywowania, a tymbardziej po zaostrzonych narzędziach
    > weryfikujących sprawdzanie komputera ze strony M$.
    > Nawet popularne narzędzia WPAKill, nawet biorąc pod uwagę, że uruchamiany
    > obraz jest na komputerze o identycznych parametrach podzespołów bazowych:
    > płyta, dysk, karta sieciowa .. nawet po przygotowaniu narzędziem dostępnym
    > z płyty instalacyjnej Windows o nazwie AFAIK "syspreprare", wymagane
    > będzie ponowne aktywowanie systemu.
    Nie. Mam w pracy pewną ilość komputerów (tzw. markowych, identycznych lub
    prawie identycznych hardwaerowo) z dedykowanym do każdego z nich
    instalacyjnym windowsem wyposażonym w narzędzia. W praktyce uzywam jednego
    pakietu dla wszystkich. Nie ma mowy o trudnościach.
    Ponadto w niektórych występowały drobne zmiany konfiguracji (np. w wyniku
    awarii, doposażenia). Nadal żadnych problemów z wykorzystaniem obrazu (to
    nie pomyłka - jednego obrazu, bo tylko taki mi sie chcaiło zrobić).

    > Więc w świetle dyskusji nie ma mowy o
    > bezproblemowości :)
    Jak wspomniałem - robiłem to wielokrotnie, więc faktycznie nie ma mowy o
    dyskusji.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 13. Data: 2006-10-30 23:13:08
    Temat: Re: legalność obrazu dysku HDD
    Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>

    Jotte napisał(a):
    >> Nie znam przypadków, w których
    >> udało się odpalić system z obrazu utworzonego na innym komputerze bez
    >> ponownego aktywowania, a tymbardziej po zaostrzonych narzędziach
    >> weryfikujących sprawdzanie komputera ze strony M$.
    >> Nawet popularne narzędzia WPAKill, nawet biorąc pod uwagę, że uruchamiany
    >> obraz jest na komputerze o identycznych parametrach podzespołów bazowych:
    >> płyta, dysk, karta sieciowa .. nawet po przygotowaniu narzędziem
    >> dostępnym
    >> z płyty instalacyjnej Windows o nazwie AFAIK "syspreprare", wymagane
    >> będzie ponowne aktywowanie systemu.
    > Nie. Mam w pracy pewną ilość komputerów (tzw. markowych, identycznych
    > lub prawie identycznych hardwaerowo) z dedykowanym do każdego z nich
    > instalacyjnym windowsem wyposażonym w narzędzia. W praktyce uzywam
    > jednego pakietu dla wszystkich. Nie ma mowy o trudnościach.
    > Ponadto w niektórych występowały drobne zmiany konfiguracji (np. w
    > wyniku awarii, doposażenia). Nadal żadnych problemów z wykorzystaniem
    > obrazu (to nie pomyłka - jednego obrazu, bo tylko taki mi sie chcaiło
    > zrobić).

    A to dziwne, bo jesli piszemy o XP to faktycznie instalowanie z obrazu
    (nie plyt preinstalacyjnych) mozna sobie darowac. System prawie za
    kazdym razem bedzie chcial sie aktywowac. No chyba ze komputery sa
    identyczne w sensie posiadania identycznych numerow seryjnych na
    wszystkich urządzeniach (co nie jest mozliwe). Dodatkowo sprawe utrudnia
    klucz licencyjny (to byl takze problem w starszych Win, z tym ze np. w
    takim 98 dalo sie te klucze podmieniac w łatwy sposob), i przy ktorejs
    tam próbie aktualizacji systemu wyskakiwal zonk typu 'nielegalna wersja
    systemu' (przy zalozeniu ze owe komputery lacza sie z siecia z roznych
    miejsc).
    Zeby jednak nie bylo, ze inaczej juz nie moze byc, to dodam, ze posiadam
    windows XP w wersji PRO SP1 (oryginal oczywiscie) ktora instalowana nie
    prosi o aktywacje i nie ma oporow przed instalacja na mocno zmienionych
    konfiguracjach. Wiec moze to jeszcze zalezec od danej posiadanej wersji
    instalki.

    >> Więc w świetle dyskusji nie ma mowy o
    >> bezproblemowości :)
    > Jak wspomniałem - robiłem to wielokrotnie, więc faktycznie nie ma mowy o
    > dyskusji.

    Ja robilem w swoim czasie to tez wielokrotnie ;) Wiec rowniez nie
    dyskutujmy.

    pozdrawiam,
    Przemek O.



    --
    SoftSYSTEM
    Oprogramowanie dla rolnictwa
    www.soft-system.pl, www.agroplus.com.pl


  • 14. Data: 2006-10-30 23:35:54
    Temat: Re: legalność obrazu dysku HDD
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ei60r8$qbl$1@atlantis.news.tpi.pl Przemyslaw Osmanski
    <p...@c...gdzies.net.pl> pisze:

    >> Ponadto w niektórych występowały drobne zmiany konfiguracji (np. w wyniku
    >> awarii, doposażenia). Nadal żadnych problemów z wykorzystaniem obrazu (to
    >> nie pomyłka - jednego obrazu, bo tylko taki mi sie chcaiło zrobić).
    > A to dziwne, bo jesli piszemy o XP to faktycznie instalowanie z obrazu
    > (nie plyt preinstalacyjnych) mozna sobie darowac.
    Pisałem o systemie XP Home w wersji instalacyjnej przygotowanej do
    rozprowadzania z komputerami firmy Compaq. Zawiera ona sporo modyfikacji i
    dodatków w porównaniu do wersji ogólnodostępnej.
    Niemniej często muszę szybko postawić (odtworzyć) pracownię bez cudowania,
    dlatego używam metod i oprogramowania zewnętrznego.

    > Zeby jednak nie bylo, ze inaczej juz nie moze byc, to dodam, ze posiadam
    > windows XP w wersji PRO SP1 (oryginal oczywiscie) ktora instalowana nie
    > prosi o aktywacje i nie ma oporow przed instalacja na mocno zmienionych
    > konfiguracjach. Wiec moze to jeszcze zalezec od danej posiadanej wersji
    > instalki.
    I zależy.
    Ale z aktywacją IMO już chyba koniec, po prostu tak łatwo ja ominąć, że jej
    stosowanie przynosi zapewne więcej strat niz pożytku.

    >>> Więc w świetle dyskusji nie ma mowy o
    >>> bezproblemowości :)
    >> Jak wspomniałem - robiłem to wielokrotnie, więc faktycznie nie ma mowy o
    >> dyskusji.
    > Ja robilem w swoim czasie to tez wielokrotnie ;) Wiec rowniez nie
    > dyskutujmy.
    Przecież nie namawiałem.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 15. Data: 2006-10-31 05:30:31
    Temat: Re: legalność obrazu dysku HDD
    Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>

    Dnia Mon, 30 Oct 2006 23:56:39 +0100, Jotte napisał(a):

    > Jakiś dowód, czy tak sobie piszesz?
    > Czyżby nie można było zlecić komuś sporządzenia obrazu dysku (bo o tym mowa)
    > w ramach usługi?

    Należałoby wczytać się w warunki licencji.

    > A cóż to za problem?

    Przy WinXP ? W wersjach Home jak i Pro za każdym razem wymiany jednego z
    podstawowych podzespołów system będzie marudził o aktywacji. Powiem więcej,
    zwykłe usunięcie Service Pack 2 powoduje, że należy czynność aktywacji
    powtórzyć ponownie. Tymbardziej nie daję wiary, że udaje Ci się to zrobić
    bez problemu nawet weryfikując klucz systemu.

    > Nie. Mam w pracy pewną ilość komputerów (tzw. markowych, identycznych lub
    > prawie identycznych hardwaerowo) z dedykowanym do każdego z nich
    > instalacyjnym windowsem wyposażonym w narzędzia. W praktyce uzywam jednego
    > pakietu dla wszystkich. Nie ma mowy o trudnościach.
    > Ponadto w niektórych występowały drobne zmiany konfiguracji (np. w wyniku
    > awarii, doposażenia). Nadal żadnych problemów z wykorzystaniem obrazu (to
    > nie pomyłka - jednego obrazu, bo tylko taki mi sie chcaiło zrobić).

    Powiem krótko: dziwne :)


    Pozdrawiam
    ===Tomy===
    --
    Software is like sex:
    it's better, when it's free!


  • 16. Data: 2006-10-31 10:26:17
    Temat: Re: legalność obrazu dysku HDD
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:1dtq1u9ehrfm.1eh6otki1e7h4.dlg@40tude.net ===Tomy===
    <nic@z_tego.com> pisze:

    >> Jakiś dowód, czy tak sobie piszesz?
    >> Czyżby nie można było zlecić komuś sporządzenia obrazu dysku (bo o tym
    >> mowa) w ramach usługi?
    > Należałoby wczytać się w warunki licencji.
    Tu już zdrowo przeginasz - licencja na system miała by regulować jak i czym
    użytkownik będzie miał zrobioną kopię dysku??
    A może określi także czy i jaki poziom RAID wolno mu stosować?
    To nie jest tak, że w producent softu może sobie w licencji napisać co
    zechce i bedzie to miało prawnie obowiązującą moc.

    >> A cóż to za problem?
    > Przy WinXP ? W wersjach Home jak i Pro za każdym razem wymiany jednego z
    > podstawowych podzespołów system będzie marudził o aktywacji.
    Taaak? To płyta główna nie jest podstawowym podzespołem? I procesor?
    Nie chce mi się teraz szukać źródła, ale o ile dobrze pamiętam, to dopiero
    przy wymianie 4 elementów system może (ale nie musi) wymagać ponownej
    aktywacji.

    > Powiem
    > więcej, zwykłe usunięcie Service Pack 2 powoduje, że należy czynność
    > aktywacji powtórzyć ponownie.
    Mam wrażenie, że kiedyś usuwałem SP2 z jakichś słabiutkich maszyn i nie
    przypominam sobie checy z aktywacją.
    Aż poświęcę kiedyś wolną chwilę, żeby sprawdzić czy to prawda.

    > Tymbardziej nie daję wiary,
    Z wiarą i nie wiarą nie dyskutuję.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 17. Data: 2006-10-31 10:32:18
    Temat: Re: legalność obrazu dysku HDD
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ei78cl$f45$1@news.dialog.net.pl Jotte
    <t...@w...spam.wypad.polska> pisze:

    > przypominam sobie checy z aktywacją.
    Ups, hecy, hecy, oczywiście.

    --
    Jotte


  • 18. Data: 2006-10-31 10:51:07
    Temat: Re: legalność obrazu dysku HDD
    Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>

    Dnia Tue, 31 Oct 2006 11:26:17 +0100, Jotte napisał(a):

    > Tu już zdrowo przeginasz - licencja na system miała by regulować jak i czym
    > użytkownik będzie miał zrobioną kopię dysku??

    Źle czytasz, cały czas piszę o Ghost-cie vide rescue disc.

    > Taaak? To płyta główna nie jest podstawowym podzespołem? I procesor?
    > Nie chce mi się teraz szukać źródła, ale o ile dobrze pamiętam, to dopiero
    > przy wymianie 4 elementów system może (ale nie musi) wymagać ponownej
    > aktywacji.

    Teoretyzujesz. Zmień sobie płytę i ponownie odpal system. Powodzenia...
    Bez aktywacji pozostanie Ci wcisnąć magiczny X z poleceniem zamknij system,
    względnie uruchom ponownie. Te zmiany są już od niemalże roku kiedy
    zmienili licencje na OEM-y. Kolejny raz uprzedzę dalsze dywagacje: systemu
    z myszką już też nie kupisz :-)

    > Mam wrażenie, że kiedyś usuwałem SP2 z jakichś słabiutkich maszyn i nie
    > przypominam sobie checy z aktywacją.

    Kiedyś robi wielką różnicę. M$ cały czas rozwija zabezpieczenia przed WPA,
    i na dzień dzisiejszy usunięcie SP2 powoduje koniecznośc aktywacji.
    Zadzwoń sobie do konsultanta uzyskasz potwierdzenie moich teorii, które z
    reguły zwykłem wypraktykować na własnej skórze.

    Niespełna tydzień temu miałem taki niuans w pracy. Aktywację zrobiłem przez
    net. Przy ponownej reinstalacji na tym samym PC-cie system pięknie
    poinformował mnie, że ilość aktywacji tego systemu wygasła i musiałem
    dzwonić po nowy klucz.

    > Aż poświęcę kiedyś wolną chwilę, żeby sprawdzić czy to prawda.

    Czekam na relację.

    Pozdrawiam
    ===Tomy===
    --
    Software is like sex:
    it's better, when it's free!


  • 19. Data: 2006-10-31 11:50:05
    Temat: Re: legalność obrazu dysku HDD
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:1ibi86bv1rqw.lppi1p2tbokq$.dlg@40tude.net ===Tomy===
    <nic@z_tego.com> pisze:

    > Źle czytasz, cały czas piszę o Ghost-cie vide rescue disc.
    Ano to co innego.

    >> Taaak? To płyta główna nie jest podstawowym podzespołem? I procesor?
    >> Nie chce mi się teraz szukać źródła, ale o ile dobrze pamiętam, to
    >> dopiero przy wymianie 4 elementów system może (ale nie musi) wymagać
    >> ponownej aktywacji.
    > Teoretyzujesz.
    Gadanie...

    > Zmień sobie płytę i ponownie odpal system. Powodzenia...
    Dziękuję. Trochę za późno, bo już to robiłem (no, ale nie mogłeś wiedzieć
    ;)).
    Wprawdzie płyta tej samej firmy (Gigabyte), choć nie identyczna. System
    wstał bez problemu (poza, oczywiście, porządkami w driverach).

    > Bez aktywacji pozostanie Ci wcisnąć magiczny X z poleceniem zamknij
    > system, względnie uruchom ponownie.
    Eeee tam..., nie zawsze (zależy m.in. od builda).

    > Te zmiany są już od niemalże roku
    > kiedy zmienili licencje na OEM-y.
    Mam licencje (OEM) starsze i - przypominam - to wersje dedykowane.

    > Niespełna tydzień temu miałem taki niuans w pracy. Aktywację zrobiłem
    > przez net. Przy ponownej reinstalacji na tym samym PC-cie system pięknie
    > poinformował mnie, że ilość aktywacji tego systemu wygasła i musiałem
    > dzwonić po nowy klucz.
    Tu akurat jestem skłonny przyznać rację. Miałem to samo. M.in. dlatego dałem
    sobie spokój z reinstalacjami. Tak można robić jak się ma 5 kompów, a nie
    ponad 20.

    EOT, bo NTG robimy.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1