eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › karta sim plus
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 11. Data: 2004-07-16 07:50:36
    Temat: Re: karta sim plus
    Od: Czarek Gorzeński <c...@p...org>

    - wrote:
    > Powiedzieli mi zebym reklamował w miejscu zakupu.

    Hmmmm... znaczy jak to jest? Zawsze sądziłem, że sprzedający przyjmujący
    towar w ramach niezgodoności z umową może go dalej reklamować u
    producenta / dystrybutora / swojego dostawcy... nie miałem racji?
    Procudent / dystrybutor może dostarczyć sprzedawcy każdy bubel i - jeśli
    nie dał na niego gwarancji - spradawca zostaje z pieniędzmi wyrzuconymi
    w błoto? Wydaje mi się to nielogiczne. Może w Plusie należałoby sprawę
    załatwiać nie jako konsument, tylko właśnie jako dostawca, któremu
    zwrócona została uszkodzona karta?

    Pozdrawiam

    Czarek Gorzeński


  • 12. Data: 2004-07-16 08:21:56
    Temat: Re: karta sim plus
    Od: "@(-)go2.pl" <""binek1\"@(-)go2.pl">


    > Hmmmm... znaczy jak to jest? Zawsze sądziłem, że sprzedający przyjmujący
    > towar w ramach niezgodoności z umową może go dalej reklamować u
    > producenta / dystrybutora / swojego dostawcy... nie miałem racji?
    > Procudent / dystrybutor może dostarczyć sprzedawcy każdy bubel i - jeśli
    > nie dał na niego gwarancji - spradawca zostaje z pieniędzmi wyrzuconymi
    > w błoto? Wydaje mi się to nielogiczne. Może w Plusie należałoby sprawę
    > załatwiać nie jako konsument, tylko właśnie jako dostawca, któremu
    > zwrócona została uszkodzona karta?

    W tym przypadku nie moge reklamowac dostwcy jako nezgodne z umową bo
    karty otrzymujemy zafoliowane. Ja sam jakby przyczyniłem sie do jej
    powiedzmy uszkodzenia ale to dlatego ze farba przykrywająca telekod
    odrywała sie razem z cyferkami pod spodem. zresztą do tej chwili całego
    kodu nie odsłoniłem bo odchodzi z pozostałymi cyframi i zostawilem to
    jako dowód źle wykonanej karty.
    Uważam tylko że firma , która wydaję kupę forsy na codzienne reklamy
    robi sztuczne trudności swojemu klientowi i nie chce pomóc w zaistnialej
    sytacji:(
    Zreszta Plus i tak jest najgorzej oceniany wsród operatorów komórkowych
    i chyba nie bez racji. O innych problemach juz nawet nie wspomne.

    Zbyszek


  • 13. Data: 2004-07-16 08:23:06
    Temat: Re: karta sim plus
    Od: "@(-)go2.pl" <""binek1\"@(-)go2.pl">


    > Jak będziesz w Katowicach zgłoś się do Rejonu Sprzedaży (nie do salonu
    > firmowego, bo tam faktycznie mogą być niepomocni) do człowieka który się
    > zajmuje właśnie Simplusem, albo po prostu zadzwoń do Katowic i załatw to
    > przez telefon. Numer do Rejonu Sprzedaży podadzą Ci na (22) 607-1000


    Bardzo dziekuję , bywam w Katowicach to spubuję.

    Zbyszek


  • 14. Data: 2004-07-16 08:47:18
    Temat: Re: karta sim plus
    Od: Czarek Gorzeński <c...@p...org>

    - wrote:
    > W tym przypadku nie moge reklamowac dostwcy jako nezgodne z umową bo
    > karty otrzymujemy zafoliowane. Ja sam jakby przyczyniłem sie do jej
    > powiedzmy uszkodzenia ale to dlatego ze farba przykrywająca telekod
    > odrywała sie razem z cyferkami pod spodem.

    Ja rozumiem, ale na mój rozum karta-zdrapka z definicji służy do
    zdrapania jakiegoś fragmentu, aby mozna zobaczyć to, co jest pod spodem.
    Taka jest po prostu jej funkcja. Także fakt, iż po zdrapaniu uszkodzeniu
    uległ zapis znajdujący się poniżej świadczy o tym, że towar nie nadaje
    się do celu, do jakiego został wyprodukowany i sprzedany - tak więc jest
    niezgodny z warunkami umowy, niespełanijąc swoich funkcji. Źle rozumuję?

    Pozdrawiam

    Czarek Gorzeński


  • 15. Data: 2004-07-16 08:57:27
    Temat: Re: karta sim plus
    Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>

    > niezgodny z warunkami umowy, niespełanijąc swoich funkcji. Źle rozumuję?

    IMHO bardzo dobrze

    Jacek



  • 16. Data: 2004-07-16 08:57:40
    Temat: Re: karta sim plus
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>

    > Chciałby poruszyć sprawę kart telefonicznych sim plus.
    > Otóż pracuję w sklepie, w którym sprzedajemy (jako dodatkowy asortyment)
    > karty doładowywujące do telefonów komórkowych.
    > Pewnego razu kupiłem sam w naszym sklepie karte simplus 50złotową.
    > Podczas zdrapywania tzw. zdrapki uszkodziły się niektóre z cyfr telekodu
    > znajdujące się pod "szarym paskiem farby". Po prostu farba (czy to coś)
    > była twarda i źle zchodziła, więc musiałem traszkę moniej scierać.
    > Na moje nieszczęście uszkodziły się 2 z 4 ostanich cyfr podobno
    > najważnieszych. Próbowałem reklamować tą kartę w salonie Plusa oraz u
    > konsultanta telefonicznego ale odprawiono mnie z kwitkiem.
    > Powiedzieli mi zebym reklamował w miejscu zakupu. Czyli sam u siebie.:)
    > Mój dostawca powiedział, że on nie jest stroną w sporze bo usługę
    > wykupuję w Plusie. Błędne koło. Czy ktoś juz maił podobną sytuację? Co
    > robić? szkoda 50 zł w błoto wurzucic..:(
    > Proszę o radę i słońca wszystkim życzę
    >

    00,01,02,03,....99 wpisz 99 razy kod to nie bedziesz w plecy 50 zl. Myslenie
    nie boli.

    P.



  • 17. Data: 2004-07-16 08:58:55
    Temat: Re: karta sim plus
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <c...@C...Gorzenski.private>, Czarek Gorzeński wrote:
    > - wrote:
    >> Powiedzieli mi zebym reklamował w miejscu zakupu.
    > Hmmmm... znaczy jak to jest? Zawsze sądziłem, że sprzedający przyjmujący
    > towar w ramach niezgodoności z umową może go dalej reklamować u
    > producenta / dystrybutora / swojego dostawcy... nie miałem racji?

    Tak, ale to na zasadzie normalnej cywilnej odpowiedzialności:
    Art. 12.
    1. W przypadku zaspokojenia roszczeń wynikających z niezgodności towaru
    konsumpcyjnego z umową sprzedawca może dochodzić odszkodowania od
    któregokolwiek z poprzednich sprzedawców, jeżeli wskutek jego działania
    lub zaniechania towar był niezgodny z umową sprzedaży konsumenckiej. Do
    odpowiedzialności odszkodowawczej stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego o
    skutkach niewykonania zobowiązań.

    > Procudent / dystrybutor może dostarczyć sprzedawcy każdy bubel i - jeśli
    > nie dał na niego gwarancji - spradawca zostaje z pieniędzmi wyrzuconymi
    > w błoto? Wydaje mi się to nielogiczne. Może w Plusie należałoby sprawę
    > załatwiać nie jako konsument, tylko właśnie jako dostawca, któremu
    > zwrócona została uszkodzona karta?

    Nie sądzę aby wyszło tak mniej boleśniej. Poza tym nie jestem pewny na ile
    stosuje się tu niezgodność a na ile wchodzi to w zakres ustawy o
    telekomunikacji której w tej chwili nie mam czasu poprzeglądać.

    --
    Marcin


  • 18. Data: 2004-07-16 09:12:13
    Temat: Re: karta sim plus
    Od: Czarek Gorzeński <c...@p...org>

    Przemyslaw Rokicki wrote:

    Zbyszek napisał na "dzień dobry":

    >>Podczas zdrapywania tzw. zdrapki uszkodziły się niektóre z cyfr telekodu
    >>znajdujące się pod "szarym paskiem farby". Po prostu farba (czy to coś)
    >>była twarda i źle zchodziła, więc musiałem traszkę moniej scierać.
    >>Na moje nieszczęście uszkodziły się 2 z 4 ostanich cyfr podobno
    >>najważnieszych. Próbowałem reklamować tą kartę w salonie Plusa oraz u

    A w innym postingu dodał:

    >> zresztą do tej chwili całego kodu nie odsłoniłem bo odchodzi z pozostałymi cyframi
    i zostawilem to jako dowód źle wykonanej karty.

    ale oczywiście czytanie całości wątku ze zrozumieniem jest procesem
    wyczerpującym, bo doczekał się odpowiedzi od Przemysława Rokickiego:

    > 00,01,02,03,....99 wpisz 99 razy kod to nie bedziesz w plecy 50 zl. Myslenie
    > nie boli.

    Pozdrawiam

    Czarek Gorzeński


  • 19. Data: 2004-07-16 10:10:24
    Temat: Re: karta sim plus
    Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>

    Czarek Gorzeński pisze:

    > - wrote:
    >> W tym przypadku nie moge reklamowac dostwcy jako nezgodne z umową bo
    >> karty otrzymujemy zafoliowane. Ja sam jakby przyczyniłem sie do jej
    >> powiedzmy uszkodzenia ale to dlatego ze farba przykrywająca telekod
    >> odrywała sie razem z cyferkami pod spodem.
    >
    > Ja rozumiem, ale na mój rozum karta-zdrapka z definicji służy do
    > zdrapania jakiegoś fragmentu, aby mozna zobaczyć to, co jest pod spodem.
    > Taka jest po prostu jej funkcja. Także fakt, iż po zdrapaniu uszkodzeniu
    > uległ zapis znajdujący się poniżej świadczy o tym, że towar nie nadaje
    > się do celu, do jakiego został wyprodukowany i sprzedany - tak więc jest
    > niezgodny z warunkami umowy, niespełanijąc swoich funkcji. Źle rozumuję?
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Czarek Gorzeński

    A na MOJ ROZUM karta telefoniczna:

    NIE JEST TOWAREM.

    Karta jest dowodem zakupu uslugi.

    Ma tez oprocz "zdrapki" swoj numer seryjny
    i operator WIE jaki ma byc pod zdrapka numer.

    Nalezalo sprawy zwiazane z usluga zalatwiac z uslugodawca,
    z nim Pan zawarl umowe tak o sulugio telefoniczne,
    jak i o sposob ich oplacania.

    Boguslaw


  • 20. Data: 2004-07-16 10:12:43
    Temat: Re: karta sim plus
    Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>

    - pisze:

    >
    >> Jak będziesz w Katowicach zgłoś się do Rejonu Sprzedaży (nie do salonu
    >> firmowego, bo tam faktycznie mogą być niepomocni) do człowieka który się
    >> zajmuje właśnie Simplusem, albo po prostu zadzwoń do Katowic i załatw to
    >> przez telefon. Numer do Rejonu Sprzedaży podadzą Ci na (22) 607-1000
    >
    >
    > Bardzo dziekuję , bywam w Katowicach to spubuję.
    >
    > Zbyszek

    jesli masz "zarejestrowany" telefon to
    Zadzwon... po prostu zadzwon.

    do biora obslugi...

    Boguslaw

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1