W artykule <avp1u2$mso$1@http.ptc.pl> LewY napisał(a):
>> No to zastosowali konstytucję wprost. Równo każdemu bili te pieczątki.
> Choć
>> swoją drogą, uważam że to uwłacza człowiekowi. Obrączkując go w ten sposób
>> zrównali z bydłem.
>
> No cóż... macie rację - nie chcę iść na studniowkę - nie muszę,
> ale mnie przeraża coś innego... około 400 osób milczaco da sobie
> przybić na ciało tą pieczatkę i nawet słówka nie piśnie "bo
> tak kazali", natomiast tylko 1 osoba ma coś przeciwko, bo uważa
> że to uwłacza jej godności... coś tu jest jednak nie tak...

No, zdecydowanie nie tak, ale z Tobą... Sorry, ale jak widać reszta
ma ciekawsze rzeczy do roboty niż zawracanie sobie d* pierdołami. ;)

P.S. Uważaj, bo kiedy będziesz składał papiery na studia, to będą Ci
kazali złożyć, uwaga, Twoje ZDJĘCIA! Tak tak, to nie żart, normalnie
cztery zdjęcia i nie ma wała - nie przyjmą bez tego. Jak Ty przeżyjesz
tak brutalne naruszenie Twojej godności osobistej, wolności wyboru i
prawa do samostanowienia?
--
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/

do góry

> >natomiast tylko 1 osoba ma coś przeciwko, bo
> nie umie tańczyć???;))

A to już inna sprawa :P

pzdr,
LewY

do góry

> P.S. Uważaj, bo kiedy będziesz składał papiery na studia, to będą Ci
> kazali złożyć, uwaga, Twoje ZDJĘCIA! Tak tak, to nie żart, normalnie
> cztery zdjęcia i nie ma wała - nie przyjmą bez tego. Jak Ty przeżyjesz
> tak brutalne naruszenie Twojej godności osobistej, wolności wyboru i
> prawa do samostanowienia?

Nie wiem... jakoś postaram się to przełknąć... :)

A tak na serio to każdy ma _swoją_ granicę godności i przyzwoitości...
Ja uważam, że stemplowanie ludzi nie jest przyzwoite, Ty tak.
I nie mam zamiaru Cię przekonywać, bo szanuję Twoje przekonania.

EOT

pzdr,
LewY

do góry

Użytkownik "LewY" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:avkr8b$9tc$2@http.ptc.pl...

> Wyobrazmy sobie studniowke. >Jacys< blizej nieokresleni
> rodzice

Jak to nieokresleni. Przeciez to rodzice Twoich kolezanek i kolegow.

> na kolejnym zebraniu przedstudniowkowym decyduja
> ze kazdy uczen, ktory bedzie chcial wejsc na studniowke
> bedzie mial przybita pieczatke w okolicy ramienia (lub
> nawet na ramieniu :P)...

Jakim tuszem?

> Rodzice wpadli
> na pomysl, ze bedzie identyfikowany

Nie znaja z twarzy własnych dzieci i ich kolegów?
Jak w Misiu: Z twarzy nie podobny do nikogo :-)

> wlasnie po tej pieczatce.

Beda Was rozbierac?

Karol

do góry

> > Wyobrazmy sobie studniowke. >Jacys< blizej nieokresleni
> > rodzice
> Jak to nieokresleni. Przeciez to rodzice Twoich kolezanek i kolegow.

A jakich tam kolegow :)

> > na kolejnym zebraniu przedstudniowkowym decyduja
> > ze kazdy uczen, ktory bedzie chcial wejsc na studniowke
> > bedzie mial przybita pieczatke w okolicy ramienia (lub
> > nawet na ramieniu :P)...
> Jakim tuszem?

No wlasnie nie wiem... tego nikt nie wie :)
Trzeba powiadomic sanepid :P

> > Rodzice wpadli
> > na pomysl, ze bedzie identyfikowany
> Nie znaja z twarzy własnych dzieci i ich kolegów?
> Jak w Misiu: Z twarzy nie podobny do nikogo :-)

O! Bardzo dobry przyklad :)

> > wlasnie po tej pieczatce.
> Beda Was rozbierac?

Who knows... czesc towarzystwa pewnie rozbierze sie
samo... ale to dopiero nad ranem...

pzdr,
LewY

do góry

Jeśli to nie jest pytanie czysto teoretyczne (naukowe) to proponuję wizytę u
psychiatry, albo siedzenie w domku w czasie studniówki i nie psucie zabawy
normalnym ludziom. Jest dużo poważniejszych rzeczy które ograniczają nasze
życie, np. pieniądze ....................



Użytkownik LewY <l...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:avkr8b$9tc$...@h...ptc.pl...
> Witam grupowiczow!
>
> Zaczne od zaznaczenia, ze problem przedstawiony ponizej
> jest dosc pilny (termin: 11/01/2003).
>
> Wyobrazmy sobie studniowke. >Jacys< blizej nieokresleni
> rodzice na kolejnym zebraniu przedstudniowkowym decyduja
> ze kazdy uczen, ktory bedzie chcial wejsc na studniowke
> bedzie mial przybita pieczatke w okolicy ramienia (lub
> nawet na ramieniu :P)...
>
> Nie mam za bardzo pomyslu ku czemu ma to sluzyc - domyslam
> sie jedynie, ze jak ktos wyjdzie sobie na zewnatrz i bedzie
> chcial wejsc to musi byc zidentyfikowany. Rodzice wpadli
> na pomysl, ze bedzie identyfikowany wlasnie po tej pieczatce.
> Moje pytanie retoryczne brzmi: po co? przeciez kazdy dostal
> imienne zaproszenie, co juz w polaczeniu np. z dowodem
> osobistym stanowi wystarczajacy dowod "ze ja to ja".
>
> Pytanie nieretoryczne:
> Czy w ogole mozna wydac takie zarzadzenie i czy to nie
> kloci sie z polskim prawem? Jak to sie ma do
> art. 41 pkt 1 Konstytucji RP:
> "Każdemu zapewnia się nietykalność osobistą i wolność osobistą.
> Pozbawienie lub ograniczenie wolności może nastąpić tylko na
> zasadach i w trybie określonych w ustawie."
>
> Czy moge postraszyc rodzica/agencje ochrony zabezpieczajaca
> studniowke policja? prokuratorem? a moze przygotowac sobie
> juz dokument "zawiadomienie o zamiarze popelnienia przestepstwa"
> z pustym miejscem do wpisania?
>
> Bylbym bardzo wdzieczny za szybka odpowiedz.
>
> pzdr,
> LewY
>
>

do góry